Stajnie w Warszawie i okolicach

A ja uwazam, ze nieslusznie naskoczylyscie na Let's Go. Nie dziwie jej sie, ze zdumiewa ja brak porzadnej stajni sportowej w Warszawie. Nie dziwie jej sie, ze kiedy pyta o cos z dobrym i szybkim dojazdem z Bemowa, a dostaje w odpowiedzi Chojnów i Warke to nie reaguje entuzjastycznie. Niepotrzebnie bierzecie jej 'marudzenie' do siebie - bo Ona nie narzeka na Was, tylko na kiepski wybór stajni, który niestety jest FAKTEM.
Ja wiem jak to jest, jak czlowiek pomieszka troche za granica - pewne rzeczy zaczynaja byc dla niego norma. Ja na przyklad nie wyobrazam sobie wziecia kredytu na 40 lat na mieszkanie 2pok w wielkiej plycie. W Polsce natomiast zdecydowana wiekszosc ludzi uwaza to za jedyna sluszna i mozliwa droge. Tak samo z tymi stajniami  - z takich a takich przyczyn,  Let's Go trzyma konia w takiej a takiej stajni i zwyczajnie chcialaby podobnych warunków. Tylko, ze w Polsce, jak z reszta widac, jest to po pierwsze traktowane jako jakies fanaberie, a po drugie - ciezko takie warunki gdziekolwiek znalezc. Mimo, ze jej oczekiwania imho wcale nie sa wygórowane.
Hiacynta, to nie jest traktowane jako fanaberie. Baa, sama chciałabym takich warunków! Ale ttego zwyczajnie NIE MA (i wszyscy nad tym ubolewamy...) i od kilku (nastu) stron jest o tym mowa i niestety, ale trzeba ten fakt przyjąć do siebie.
Jakbym miała poszukiwać stajni ze wszystkimi opcjami jakie chciałabym mieć to niestety, ale nie miałabym gdzie trzymać konia bo w okolicahc Warszawy takiej stajni nie ma i już.
Hiacynta - stajnie dobre są. Niestety nie ma takich stajni w centrum miasta. Albo się człowiek poświęci i będzie dojeżdżał, albo może całe życie spędzić na marudzeniu...

Od północnej strony było podanych kilka dobrych stajni...
ale bez przesady, przeciez w kazdym miescie bardziej luksusowe stajnie z pelnym full wypas zapleczem znajduja sie na obrzezach albo wrecz spory kawalek za miastem.

nie mozna miec 14 ha pastwisk, wielkiej hali z trybunami 10 min samochodem z jakiejkolwiek dzielnicy warszawy lub w samym centrum.

tzreba niestety cos poswiecic. ktos kiedys pisal, ze z drugiej strony warszawy dojezdzal do aromeru- bo byla to wtedy jedna z niewielu stajni oferujaca zaplecze treningowe.. cos za cos. trzeba wybrac mniejsze zlo.

largo moze? chociaz nie wiem czy 1. juz nie bylo 2. nie za daleko 3. napisali na stronie ze sie specjalizuja glownie w skokach podskokach..
Forta a gdzie stoisz? Zdradzisz?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
22 lutego 2009 22:30
Dołączam do Forty w twierdzeniu, że moja obecna stajnia jest dla mnie idealna 😉

A wymagania Let's-go są w chwili obecnej nierealne do spełnienia w Warszawie. Ogólnie w Polsce ośrodków takiej klasy jakie są w Niemczech czymś normalnym praktycznie nie można znaleźć, a już na pewno nie z korzystnym dojazdem i w dobrej cenie. Ale z drugiej strony - stajnie są kameralniejsze co moim zdaniem też może być sporym plusem. A życie to sztuka kompromisów.
zdradzam  🙂  stoję w Koniku Starym, kawałeczek za aromerem, stajnia pensjonatowa na 20 koni, hala ze świetnym podłożem ( nie za duża, ale nie ma też tłumów), sterylnie czysto, cudowni właściciele i atmosfera, dobre zaplecze. Minusem jest pewnie brak zieloności,ale dla mnie to nie problem, bo zwierz na padok nie wychodzi.  
ja również stwierdzam, że moja stajnia jest dla mnie idealna a raczej będazie zaraz bo stawiają namiot - jedyny minus- brak miejsc. 🙂
SIWA FOLBLUTKA   i jej miedziana arabka
22 lutego 2009 22:55
U mnie brakuje tylko myjki z ciepłą wodą 🙄
Gniada a gdzie stoisz?
Co prawda strach się już odezwać ; ale czy ktoś zna nr. tel. do pensjonatu (dla koni oczywiście) w Łazienkach? Z góry  :kwiatek:
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
23 lutego 2009 08:51
Btw. czy to nie dosyć zabawne kryterium- żeby w stajni byli znani zawodnicy? No ale nieważne.


Hmm, jest w tym jakiś sens.. Widzę po swojej stajni, w której moim zdaniem sporo się poprawiło, odkąd wprowadzili się skoczkowie z Legii ze swoimi trenerami (np. myjka wewnętrzna z ciepłą wodą, karuzela, wybetonowana ścieżka do hali dzięki której można dojść suchą nogą i owijką 😉 hala utrzymywana w stanie, który umożliwia jazdy w każdą pogodę, nawet trzaskający mróz - podłoże regularnie bronowane, nie zamarza itp. niby szczegóły ale zdecydowanie ułatwiają życie 🙂😉


no i oczywiście są i minusy - większy tłok, porozstawiane przeszkody (ale wywalczone są ostatnio dwa dni w tygodniu dla jeżdżących po płaskim, kiedy w pewnych godzinach w ogóle nie można rozstawiać przeszkód 😀)

W kwestii Łazienek, teraz z tego co wiem osobą kontaktową jest Karolina Wajda, ale znalazłam też taki telefon, możesz spróbować: 022 8414806 w. 43
Dziękuję wszelkiemu wsparciu za wsparcie  !  :kwiatek:
let's go - nie myslalas o largo?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
23 lutego 2009 09:23
Largo + dojazdy z Bemowa?
poza dojazdem to spelnia wszystkie wymagania, wiec wydaje mi sie ze jesli rozmawiam z normalna osoba to chyba cos poswieci i w jednym punkcie sie nagnie?

lazienki IMO spelniaja chyba tylko 2 punkty- blisko, hala. ale zeby to byla jakas rewelaja to bym polemizowala.
w sumie largo ogłasza, że ma wolne boksy więc czemu nie...
chociaż dojazd 1-1.5h w 1 stronę może być męczący
Szyszka   szczesliwa studentka HOPALu:)
23 lutego 2009 09:40
na przecudownej sliskiej hali w lazienkach juz niejeden kon zaliczyl glebe..
sporo ludzi tak dojezdza i nie jest to problem. dla kogos kto powaznie mysli o sporcie i o porzadnej stajni w warszawie to wie, ze musi z czegos zrezygnowac. a jak sport to chyba sie nie rezygnuje z zaplecza treningowego tylko ze swoich wygod dojazdowych. okazalo sie, ze moje 2 kolezanki dojezdzaja z tarchomina do kuzni codziennie! 😲

ja teraz tez jezdze za piaseczno, psiocze rowno, ale nic w tej chwili nie zmienie.
zen - rozumiem 😉
pytanie tylko czy:
a. lets-go ma samochód?
b. będzie normalnie pracować (i do tego pytanie - gdzie? bo to też ma znaczenie🙂😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
23 lutego 2009 10:05
Jeśli już mówimy o bdb warunkach + dojazd w miarę to z Bemowa łatwiej na płn się wydostać - do takiego Poczernina np. aniżeli pchać się przez calutka Warszawę na najbardziej zatłoczony kierunke jakim jest kier. pd-zach.

Nikt nic nie wspomina o Poczerninie właśnie. Nikt tam nie stoi/nie stał?
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
23 lutego 2009 10:22
nalepszy dojazd z bemowa to jest do Garo i spełnia wszystkie warunki.

wiem, codziennie z bemowa tam jezdze, tzn nie do garo ale druga strona ulicy  😉
no to stajnia wybrana. let's go- ladujesz w garo 😁 😵
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
23 lutego 2009 10:29
ale do Largo dojazd nie jest taki koszmarny. nie demonizujcie. bylam pare razy w tamtych okolicach, droga z Żoliborza to jakies 35-38km (z Bemowa blizej), a dojazd zajmowal mi 35-50 minut, w skrajnych sytuacjach 70 (czutaj mega korki) 😉
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
23 lutego 2009 10:30
Zen, a dlaczego nie?  😀

wlasnie tam trenują zawodnicy!  😉
Mazia   wolność przede wszystkim
23 lutego 2009 11:08
zdradzam  🙂  stoję w Koniku Starym, kawałeczek za aromerem, stajnia pensjonatowa na 20 koni, hala ze świetnym podłożem ( nie za duża, ale nie ma też tłumów), sterylnie czysto, cudowni właściciele i atmosfera, dobre zaplecze. Minusem jest pewnie brak zieloności,ale dla mnie to nie problem, bo zwierz na padok nie wychodzi.

Forta piszesz że Twój konik stoi w stajni idealnej, z tego co napisałaś taka stajnia jest dla mnie skreślona i takie stajnie w ogóle nie powinny istnieć, żal mi zwierzaka i tyle, to taka moja mała dygresja,
natomiast jeszcze słówko do lets-go - jest pewna nieścisłość w tym że koń jest "klaustrofobiczny" i nie wychodzi na wybiegi, widze że chcesz Go jak najlepiej chronić, ale wydaje mi się że nie tędy droga... pozdrawiam.
a Garo ma swoją stronę internetową ??
[quote author=Forta link=topic=46.msg183007#msg183007 date=1235341964]
zdradzam  🙂  stoję w Koniku Starym, kawałeczek za aromerem, stajnia pensjonatowa na 20 koni, hala ze świetnym podłożem ( nie za duża, ale nie ma też tłumów), sterylnie czysto, cudowni właściciele i atmosfera, dobre zaplecze. Minusem jest pewnie brak zieloności,ale dla mnie to nie problem, bo zwierz na padok nie wychodzi.

Forta piszesz że Twój konik stoi w stajni idealnej, z tego co napisałaś taka stajnia jest dla mnie skreślona i takie stajnie w ogóle nie powinny istnieć, żal mi zwierzaka i tyle, to taka moja mała dygresja,
natomiast jeszcze słówko do lets-go - jest pewna nieścisłość w tym że koń jest "klaustrofobiczny" i nie wychodzi na wybiegi, widze że chcesz Go jak najlepiej chronić, ale wydaje mi się że nie tędy droga... pozdrawiam.
[/quote]

Ależ padoki są, tylko że nie z trawą a z piaskiem,ale stajnia jest naprawdę blisko Warszawy, więc chyba nie można wymagać hektarów zielonych pastwisk. Pozostałe konie codziennie się wietrzą, tylko mój się niestety nie chce zresocjalizować.
Mazia   wolność przede wszystkim
23 lutego 2009 11:26
Forta - zwracam honor  😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
23 lutego 2009 11:38
Garo miało stronę ale już nie ma.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się