Stajnie w Warszawie i okolicach

eee? 🤔
co to za bezczelna (dosłownie!) reklama..! chyba ktoś zarobi ostrzeżenie 🙄
amnestria
Tylko spokoj  😉 To w odpowiedzi na moja informacje o Slupnie.
Ja tam uwazam, ze fajnie jak wlasciciel pokaze biezacy stan (chociaz brakuje mi zdjec boksow, ich czystosc jest dla mnie najwazniejsza).
można zobaczyć - zapraszam - niby zdjęcia też mogę zrobić, ale co "na własne oczy - to na własne oczy :-)
To nie reklama - to odpowiedź :-)
gryglodor, do nas można wstawić ogierka i będzie padokowany na zielonych padokach przynajmniej pół dnia, a dopóki się nie "obudzi" to również cały dzień na pastwiskach... ale to nie jest stajnia ściśle nastawiona na odchów młodzieży, choć już parę ogierków odchowaliśmy 🙂 ale cena na pewno nie tak niska, choć w zależności od warunków do dogadania. Jeśli byłabyś zainteresowana to proszę o kontakt na priv.
dla roczniaka pol dnia na dworze? i co ma robic pozostale pol dnia?
gryglodor, szuka typowej stajni hodowlanej nastawionej na odchow. takiej, gdzie po hektarach pastwisk lata stado rocznych ogierkow. nie moge oprzec sie wrazeniu, ze twoja odpowiedz wynika tylko z potrzeby zapelnienia boksu.
Nie mam w tej chwili takiej potrzeby, bo poza jednym wszystkie boksy są pełne, łacznie z nowo dostawioną stajnią. Ale odchowałam 3 ogierki i całkiem nieźle wyrosły... zresztą do 2 lat biegały po hektarach całymi dniami 🙂 Ale jeśli moja wypowiedź zrobiła takie wrażenie to się wycofuję... po prostu ktoś stwierdził, że trudno będzie znaleźć coś takiego w naszym województwie, stąd mój wpis.
baba_jaga gdzie pensjonat w Markach?
Dama, ogłasza się unas w ogłoszeniach pewna stajnia: http://ogloszenia.re-volta.pl/inne/szczegoly/16890
Nirv dzięki  :kwiatek: . Szczerze mówiąc myślałam tylko o tej małej, gdzie kucyki stały 😉
Dama
Czyli o ktorej ?
Bo oprocz tego nowego pensjonatu, do ktorego Nirv wstawila link, jest jeszcze jakas (chyba tylko) rekreacyjna stajnia - prowadzaca ma na imie Ania i ze strony www kojarze, ze sa tam i kucyki i duze konie.
Jest cos jeszcze w Markach ?
Oprócz tych dwóch stajni (z linku i tej rekreacyjnej stajni) ja nie kojarzę.
Właśnie chodziło mi o tą rekreacyjną - ostatnio widziałam ogłoszenie o dzierżawie prywatnego konia stojącego u nich, a stajnia Frajda się nazywa.
A stoi ktoś z Was w Argosie?
eneida  napisz do mnie na pw.  🙂
emptyline   Big Milk Straciatella
17 lipca 2013 12:51
eneida, moja znajoma stała, także też co nieco wiem.
Jest jakiś sensowny dojazd z Michałowic (k.Pruszkowa) do Prażmowa komunikacją miejską?
Jakie inne stajnie w okolicach Warszawy z dojazdem dla niezmotoryzowanych i halą polecacie?  😉
W jakiej cenie ? :-)
Do ok. 1300 pln  🙂
1400 zł kosztuje Aromer.
emptyline   Big Milk Straciatella
18 lipca 2013 19:54
W Aromerze nie ma padokow, poza tym gdzie dziewczyna z drugiej strony podWarszawy będzie jechać do Sulejówka. Do Prazmowa śmiga PKS, ale z Pruszkowa to poroniony pomysł bez auta, zwłaszcza ze masz w Żyrardowie Sobieskich.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
18 lipca 2013 20:48
martyśś_99 z Michałowic to masz chyba blisko kolejkę wkd. Możesz pomyśleć o Duchnicach ( tuaj musiałabyś dojechać do Pruszkowa i przeteleportować się do Zurt-u aby tam wsiąść w busik do Ożarowa ) ,kolejna stajnia to Sabat ( kolejką wkd do stacji Nowa Wieś Warszawska - tylko tutaj masz sam kryty lonżownik ) , Sobiescy ( pkp - ja jeżdżę regularnie pociągiem w około 30 - 40 minut jesteś w stajni ) - ewentualnie umawiasz się z kimś po odbiór ze stacji Grodzisk Radońska  😉
emptyline   Big Milk Straciatella
18 lipca 2013 20:51
W Sabacie nie ma hali.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
18 lipca 2013 21:00
W Sabacie nie ma hali.


wiem  😉 dlatego napisałam, że mają sam lonżownik  🙂
emptyline   Big Milk Straciatella
18 lipca 2013 21:11
Ha ha, to ja ślepa jednak jestem, faktycznie. 🙂
Dzięki dziewczyny  :kwiatek:
Sobiescy biorąc pod uwagę infrastrukturę są dla mnie praktycznie idealni, ale myślałam raczej o czymś w stronę W-wy, wtedy mogłabym liczyć na podwózkę do domu. Duchnice też mnie interesowały, bo są bardzo blisko, ale z tego co się orientowałam, to aktualnie nie ma niestety miejsc.
martyśś_99, bardzo blisko masz Milorda w Falentach. Wprawdzie bezpośredniego dojazdu komunikacją nie ma, ale te 6 km można przez większą część roku śmigać rowerem. Jest i hala i padoki, a konia miałabyś naprawdę blisko.
W Milordzie to nie padoki tylko "padoczki" i do tego konie tam wychodzą na bardzo krótko (ok.3 h), a jak się zapytałam czy jest opcja zostawiania konia na padoku chociaż połowę dnia to usłyszałam "A po co? Co? Będzie stał i patrzył w niebo?".
Co do Sobieskich to ja 4 razy w tygodniu jeżdżę z Grodziska (pkp,wkd) i jak ktoś chętny to udostępniam miejsce siedzące w swoim autku 😉
We wtorek jak znajdę czas to podskoczę rowerem do Milorda, a w następnym tygodniu podjadę do jeszcze kilku stajni  😉
Flondra   Szczęśliwa posiadaczka gniadego sierściucha :)
19 lipca 2013 10:09
W Aromerze nie ma padokow, poza tym gdzie dziewczyna z drugiej strony podWarszawy będzie jechać do Sulejówka. Do Prazmowa śmiga PKS, ale z Pruszkowa to poroniony pomysł bez auta, zwłaszcza ze masz w Żyrardowie Sobieskich.


Przez prawie rok przerabiałam dojazdy z Pruszkowa do Sulejówka. Komunikacją czy samochodem to kiepski pomysł. Czas poświęcony na dojazdy  jest ogromny i zmarnowany (jeszcze trzeba wziąć pod uwagę remonty na PKP i ogólnie w całej Wawie). No chyba, że ktoś ma emeryta i planuje odwiedzać go tylko w weekendy, ale to chyba raczej nie ten przypadek. Generalnie w 100% zgadzam się z przedmówczynią 🙂
emptyline   Big Milk Straciatella
19 lipca 2013 11:00
Ja sama jeżdżę z Pragi do Prażmowa i to już jest chore, ale jednak Warszawa jest lepiej skomunikowana no i ja jestem generalnie świrem. Mieszkają na Bielanach jeździłam za Konstancin. 🙂 Z Michałowic trzeba by wsiąść w WKD'kędo Śródmieścia, potem metro (a teraz przez remonty jeszcze najpierw tramwaj), a potem PKS z Wilanowskiej. Pół dnia wyjęte z życia. Do Aro podobnie, najpierw dojazd o Pruszkowa, a potem ciapąg, jeżdżący jak mu się rzewnie podoba i znowu jedzie się i jedzie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się