paszport konia- co i jak?

marysia550 niezupełnie. Skoro paszporty nigdy nie były wyrobione - to nie wyrobi się też duplikatów...
A jak to udowodnić, że nie było ich nigdy? W związkach leżą setki papierów, do których brakuje koni....
Jak zatem wyrobic duplikat?
Masz konia dajmy na to o imieniu "Baśka", której ojciem jest "Koniu" a mamą "Basiula" - jak wyrobisz dla takiego konia duplikat paszportu, jeśli nigdy nie było oryginału??  😲
Poza tym pierwsze słyszę, aby w OZHK leżały dokumenty wystawione bezpodstawnie (bez zgłoszenia konia)... Co więcej - aktualnie jeśli konia nie opisuje się przy matce - aby miał pochodzenie - musi mieć badania DNA... Coraz trudniej (na szczęście) mataczyć...

Ujmę to jeszcze obrazowo: gubię dowód rejestracyjny auta. Idę do urzędu , zgłaszam, dostaję duplikat dowodu na podstawie nr. rejestracyjnego
Gubię paszport konia. Numeru paszportu nie zapisałam, ale znam pochodzenie i wiek zwierzęcia - na tej podstawie dostanę duplikat (o ile jestem wpisana jako posiadacz)
Nigdy nie wyrobiłam dowodu rejestracyjnego / paszportu - na jakiej podstawie urząd/OZHK ma mi wydać duplikat? co podam? kolor (oczu?)
Źle się wyraziłam z tym duplikatem- dostanie dokument zastępczy. Ale kary nie będzie. Bo za co?

Nie leżą dokumenty wyrobione bezpodstawnie, tylko konie "przepadają", ludzie nie zgłaszają sprzedaży, utylizacji itp.
s źr od nowa wyrobić jako NN nie problem to wiem

Dlatego pytałam, czy ktoś widział tę grzywnę za brak paszportu w obrocie końmi?  🤣 bo niesttey śmiem wątpić  😉
Jedynie w jakimś miejscu typu targ, jarmark PIW mogłoby kontrolować podczas transakcji.
marysia550 to im przy kontroli powiem, że mi dokumenty zginęły dziś właśnie - przy wyładunku koni takie zamieszanie tutaj
że mi ktoś ukradł
że cygan wyniósł na kiju

🤣 🤣 🤣 🤣

i tyle w temacie hihi

a całkiem serio - niestety to nadal martwe rpzepisy, które ciężko egzekwować 🙁
Za jakiś czas problem zniknie (czipy), nie będzie miał czipa, znaczy nie ma paszportu i karę mu !
Z tego co wiem chipy niby nie są wymagane ale często właściciele odmawają ich wszczepienia...
Mazia   wolność przede wszystkim
31 lipca 2013 12:16
Czipy są wymagane, każdy nowoidentyfikowany koń musi mieć wstrzyknięty czip.
Mazia to teoria obowiązująca bodaj od 2009 roku
W praktyce tak nie jest...
Mazia   wolność przede wszystkim
31 lipca 2013 12:24
W praktyce tak jest i nie jest to teoria, nikt nie opisze konia i nie wystawi paszportu bez wszczepienia transpondera, obowiązek czipowania wszystkich koni jest od grudnia 2009 roku na mocy rozporządzenia unijnego z czerwca 2009 roku. Jeżeli znasz przypadek, w którym wydano dokument bez wszczepienia transpondera możesz poinformować inspekcję weterynaryjną.
Też mi się wydaje, że ktoś by się nie zgodził na brak transpondera i mimo to dostał paszport.
montana   małopolskie
31 lipca 2013 22:14
Też mi się wydaje, że ktoś by się nie zgodził na brak transpondera i mimo to dostał paszport.


niemożliwe,
Jest dokładnie tak, jak pisze Mazia, w szeroko pojętej rozdrobnionej hodowli terenowej, także koni zimnokrwistych tak to właśnie wygląda, paszport + czip
[quote author=marysia550 link=topic=3528.msg1840179#msg1840179 date=1375270286]
Też mi się wydaje, że ktoś by się nie zgodził na brak transpondera i mimo to dostał paszport.


niemożliwe,
Jest dokładnie tak, jak pisze Mazia, w szeroko pojętej rozdrobnionej hodowli terenowej, także koni zimnokrwistych tak to właśnie wygląda, paszport + czip
[/quote]

Może z mojej wypowiedzi to nie wynika ( o czym ja myślałam, jak to dziwne zdanie pisałam?) ale też myślę, jak Mazia.
A ja muszę się pochwalić, PZHK do mnie dojechało i opisało źrebaka  🏇, a to nie byle jaka sprawa, źrebak 12 maja rok skończył  😎
Louisa wow! szaleństwo, że udało im się załatwić to tak szybko! Kurcze, szacun. Ten nasz PZHK to jednak złoty urząd  💃
Hahhaa 😉
A jak ci opisali źrebaka, no bo nie był już pod matką, musiałaś robić badania?
Wystarczy, że matka jest w tym samym gospodarstwie.
A to nie jest tak (jeśli się mylę sorki, ale spotkałam kiedyś upierdliwego urzędnika PZHK..), że trzeba zrobić testy DNA, bo przecież można sobie powiedzieć, że to jest matka, a nie inna klacz..
Masz obowiązek zgłosić źrebię do opisu w ciągu 7 (?) dni od urodzenia. A kiedy przyjadą, to ich sprawa. Więc skoro się tak opóźniają, to na jakiej podstawie mogą żądać badań DNA?

Kiedyś chyba istniał taki przepis, że jeśli źrebię urodzi się do końca czerwca, musi zostać opisany do końca roku kalendarzowego, a jeśli w drugiej połowie roku to do końca czerwca roku następnego. Albo coś mi się ubzdurało.

U nas na 5 źrebaków w ostatnich latach nie zdarzyło się żeby do pół roku od urodzenia zdążył ktoś dojechać.
Zgłoszenia nie wysłałam wczoraj, tylko w zaszłym roku, tylko do szetlanda pewnie nie chciało mi się jechać. Ale dojechali maje zgłoszenie otrzymali bo je przywieźli, matka jest u mnie nadal, była przedstawiana do licencji (82 pkt.!). Źrebak będzie miał normalny paszport, z pełnym pochodzeniem, bo to oni nie dojechali a nie ja nie zgłosiłam

Edit, błąd logiczny
A no to ok, mówię, ja spotkałam kiedyś upierdliwca, który spóźnił się "sam", a nie z winy właściciela koni i facet powiedział, że trzeba badania zrobić..
a jak przerejestrować konia na siebie jeśli właściel który widnieje w paszporcie jest kto inny niż na  umowie kupn?

kiedyś jak kobyłe kupiłam też tak było i nie było problemu jej przerejestrować
Masz obowiązek zgłosić źrebię do opisu w ciągu 7 (?) dni od urodzenia. A kiedy przyjadą, to ich sprawa. Więc skoro się tak opóźniają, to na jakiej podstawie mogą żądać badań DNA?

Badania DNA są obowiązkowe w przypadku źrebiąt poczętych w drodze inseminacji.
Karina7 miałam z półtora miesiąca temu taką sytuację. Kupiłam klacz, w paszporcie właściciel z 2007 roku, na umowie ten ostatni. Kobyła zmieniała właścicieli chyba pięciokrotnie i żaden nie zrobił zmiany w paszporcie. Poszłam do biura, wytłumaczyłam sprawę, bez problemu mi zrobili przepis, bo paszport nie jest dowodem własności konia. Dowodem własności jest umowa kupna-sprzedaży.
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
02 sierpnia 2013 10:40
do zmiany właściciela wysyła się tylko jedną kartkę czy cały paszport?
Cały paszport.
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
02 sierpnia 2013 11:41
Czyli paszport do wysyłki wraz z kopią umowy? (czy oryginał umowy?)
Zależy co chcą.U mnie w zachodniopomorskim wystarczyła wypełniona ostatnia strona paszportu (zgłoszenie zmiany posiadacza konia) z dopiskiem na tej stronie "Oświadczam że jestem właścicielem/ką konia (nazwa i numer paszportu). Ale wiem że w niektórych wymagają też kserokopii umowy.
[quote author=marysia550 link=topic=3528.msg1840973#msg1840973 date=1375355687]
Masz obowiązek zgłosić źrebię do opisu w ciągu 7 (?) dni od urodzenia. A kiedy przyjadą, to ich sprawa. Więc skoro się tak opóźniają, to na jakiej podstawie mogą żądać badań DNA?

Badania DNA są obowiązkowe w przypadku źrebiąt poczętych w drodze inseminacji.
[/quote]

Nie pomyślałam o takim przypadku, bo u nas same hucuły 🙂

derby- a jak wyślesz samą ostatnią kartkę to jakim cudem wpiszą nowego właściciela do paszportu?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się