Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Gratulacje czarownica!
Ash ale lipa z dokumentami, współczuję 🙁

Ja dziś grzecznie, zaraz zabieram się za ćwiczenia. Chłop poszedł biegać ale ja na tym upale zrobiłabym max 2 km  🤔

edit.
Podliczyłam kalorie: 1300, czyli 100 za mało. To po ćwiczeniach powinnam się dopchać czymś więcej niż 1/2 jogurtu, którą mam przewidzianą, czy nie ma tragedii?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
05 sierpnia 2013 19:42
ile musze odczekac po owsiance, zeby isc biegac?
Ja po jakimkolwiek jedzeniu bym poczekała minimum godzinę. 😉
Dzisiaj jakieś 30min po obiedzie poszłam kręcić hula hopem i ten, no, szybko się przetrawiło.  😁

Byłam biegać, zrobiło mi się słabo, wróciłam do domu, i jak już było lepiej to się napchałam jak dzika.
edit.
A to fakt, zawsze będziesz gruba.

Ash współczuję. Kij w oko z pieniędzmi, ale to załatwianie!
Ha! A ja ważę 10 deko mniej niż rano, czyli miałam rację  💃 co prawda nie spodziewam się, że jutro rano zobaczę nawet 69,9, no ale na pewno mniej.

Edit - tak się pilnowałam przez cały dzień, że nawet wliczając dzisiejszego schaboszczaka na obiad wyszło mi 1014 kalorii. No ale mamy po 21, 5 posiłków już zjadłam, więc co z tym fantem zrobić?  Co byście zrobiły. (tak, tak, błagam, napiszcie, że mogę jeszcze coś zjeść  😜 najlepiej ciastko, albo dwa, albo całe opakowanie)
Udało się zrobić 45 minut ćwiczeń. Hura.
Drugi dzień doświadczenia na 5.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
05 sierpnia 2013 20:14
Pokemon jedz, jedz ciastka 😎
Jeśli bym zła spać za 2 godziny, to zjadłabym 2 ciastka. A jeślibym szła spać za 30 minut, nie jadłabym już nic.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
05 sierpnia 2013 20:18
A nie! Tutaj moje drogie zdjęcie "lajw", przedstawiające zebranie seniorek tego wątku, co to się nigdy z niego nie wypisały  😁
(tak wiem, jestem chamska) Ale postanowiłam, że nie będę tak wyglądać i odstawiać statecznej matrony w bąbelkach za lat 40.
Więc!
Następnym razem, gdy będziecie sięgać po ciastko/loda/grilowaną kiełbasę - przypomnijcie sobie
TO

pokemon O jeeeej... Brrrrr... Najgorsze koszmary!

Czarownica Widzisz?! Udaje Ci się! Walcz dalej! 🙂

Super Dziewczyny, że się nie poddajecie! U mnie też dobrze!  🏇 Byłam znów u rodziców K., na przymiarce spodni, włożyłam jeszcze koszulkę na ramiączka (obcisłą, rozmiar M!), którą kupiłam pod koszulę pracowniczą i prezentuję się mamie K., żeby nie martwiła odstającymi po przeróbce spodni kieszeniami, a K. tak siedzi, patrzy na mnie i mówi do swojej mamy: no patrz jaka ona zabiedzona jest! A jego mama: no wiem, strasznie chuda! Mówiłam jej dzisiaj, żeby już się nie odchudzała! Hahahaha! Tak mi mówcie! A będę dalej walczyć o udo mniejsze niż 60 cm i brak oponki na brzuchalu!  🏇
CzarownicaSa , dobre 😂

U mnie dzisiaj dzień na 5 😀 Zjadłam 1400 kcal i do stajni zajechałam rowerem- łącznie 30km, z czego ostatnie 5 km musiałam go prowadzić, bo rozcięłam sobie opone chyba na jakimś kamieniu 🤔
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
05 sierpnia 2013 20:36
Z ćwiczeń gucio, dzieć nie śpi a Konrad dopiero wraca 😵 Za to oparłam się dwóm ciasteczkom Jeżyki leżącym na stole i zamiast nich jem kanapki z pomidorem, kończąc dzień równiutkimi 1300kcal 😀
Melduje sie dziś po ćwiczeniach, sprawdziłam kaloryczność wrapów i tragedii nie było, więc na obiad wrap + sałata, pomidor, udotowany kurczak, jogurt naturalny jako sos i uczta była 😀
Na kolacje wcisnęłam połówke grejpfruta bo byłam pełna od wody po ćwiczeniach.
Teraz prysznic, szklanka mięty, spać a jutro kolejny dzień zmagań laski, nie dajcie sie lodą i innym smakołykom! Zróbcie sobie zdjęcie po treningu, mi pomaga jak chce po cos sięgnąć, patrze na mnie i od razu w głowie "Nie wymiękasz na ćwiczeniach, nie wymiękniesz przy orzeszkach, nie po to tak ćwiczysz"
Sprawozdanie zaliczone i sie żegnam, Czarownica śmigaj do upragnionej wagi !
Mad, Godzinę- półtorej, inaczej mnie osobiście mdłości brały już po rozgrzewce.
ja właśnie wróciłam z siłki, wycisk sobie zrobiłyśmy niezły
20min orbitreka, potem 40min trening taki jak ostatnio miałyśmy z trenerem, do tego dołożyłyśmy 3 ćwiczenia z hantlami 2x 2kg i na koniec wykroki ze sztangą.
Potem poszłyśmy na balkonik do karków i zrobiłyśmy ćwiczenia na brzuch z hantlami po 7kg. Na koniec 20 min bieżni.
Jutro powtórka 🙂😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
05 sierpnia 2013 21:19
dzieki 😉 znudzilo mi sie czekanie, poszlam po pol godziny, przebieglam 55min i zadnych dolegliwosci
Pokemnon, dlaczego nie wstawilas tego zdjecia 2 godziny wczesniej..
No dobra, od jutra zabieram sie na serio za siebie, do tej pory to bylo po kilka minut rowerka, orbiterka, plywania, zadnego wiekszego wysilku - jak swieza wchodzilam tak samo rzeska wychodzilam z silowni. Jem zdrowiej to fakt, ale nie licze kalorii, potrafie sie objesc jak przyslowiowe prosie chociaz juz nie z taka regularnoscia jak kiedys.
Zdjecie z wczoraj - mina prosto po mizianku z panem z drugiego zdjecia - Lordem Shanakill'em, byl jeszcze Invincilbe Spirit  😜 po drodze i 4 emerytow a w swoim czasie jednych z najlepszych koni wyscigowych  wiec lekka ekstaza i totalny brak samokontroli przed obiektywem  🤣 Za miesiac wstawie zdjecia na ktorych wygladam tak jak chce wreszcie wygladac  😤
Aaale chude, nie łączące się fajne uda!  😍 W obcisłych spodniach takie nogi wyglądają fajowo. Zazdraszczam.

Moja droga- pisałaś, że masz mięśnie pokryte tłuszczem. I chcesz się odtłuścić nie przypakowując ciała mięśniami. Może i tak jest, ale na tych fotach tego nie widać.   🙂
Rozumiem, że chcesz zdrowe żywienie połączyć z ćwiczeniami, tak? Ale takimi, żeby nie przesadzić i nie rozpakować się, tak? No to ostro ćwiczyć nie powinnaś, bo się rozpakujesz. Powinnaś wziąć się za aeroby, aby spalać tłuszcz. ( nie wiem gdzie ty go tam widzisz, ale ok...nie wnikam- no chyba, że drażni cię 0,4 mm tłuszczu pod pachą lub na ramieniu  :hihi🙂
A jeśli masz robić aeroby, to 45 minut z odpowiednio szybkim tętnem. Bo tak jak piszesz, schodzenie idealnie sucha z rowerka czy bieżni, to strata czasu- przynajmniej jeśli mamy na myśli spalanie tłuszczu.

Ale...ja ..osobiście...to bym cię wysłała do trenera i zaprzęgła nie do aerobów ( bo się wysuszysz na wiórek, a to wcale nie będzie ładne), ale do ćwiczeń ogólnorozwojowych takich. Takich, żeby spalić troszeczkę tłuszczyku, ale i usprawnić ciało i jednak trochę wzmocnić mięśnie. Z tym, że nie wiem, czy by ci się to podobało. Bo może ty też z takich, co mięśni nie lubią?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
05 sierpnia 2013 21:40
Na zdjecii wstawionym przez Pokemon widze siebie, Tunride i Pokemon 😁
Idź jara...zejdź mi z oczu, zanim cię czymś rzucę ciężkim.  😀iabeł:
Tunrida oczywiście w czarnym, bo ona zawsze na czarno  😁 I opowiada - no wiecie, jak już będzie ta szóstka z przodu...
Ja mam k**** więcej ciężkich rzeczy do rzucania. Uprzedzam lojalnie.
( co za wredne bestie)
( skąd wiecie, że podjadłam płatków kukurydzianych? Przecież jest ciemno i nikt nie widział  🤔)
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
05 sierpnia 2013 21:48
I wszystko jasne, teraz wiemy dlaczego jestes taka nerwowa ibrzucasz przedmiotami 😁
tunrida, jak nikt nie widział to się nie liczy  😁
Idę spać. Nie obgadujcie mnie za bardzo, bo będą mnie uszy piekły i się nie wyśpię.
Do jutra kochane przyszłe lachony.  😍
(mi się dziś ze 3 razy zakręciło w głowie- czyli jestem na minusie energetycznym. I tłuszczyk miękki mam już nie tylko na brzuchu, ale i na udach, jest dobrze)
Tunrida, milo mi  :kwiatek: ale caly secret tkwi w czarnych rurkach  👀 . No i  lacza sie, na samej gorze, musze porozciagac tam miesnie, bo mam taka bule, az komicznie to wyglada.  Z trenerka juz rozmawialam, ale jak posluchalam co plecie, to podgladam glownie to co Ty robisz - pisalam juz o tym - tak  wiec juz bieglam na orbiterku z tetnem 117 - takie udalo mi sie osiagnac ostatnio przez chwilke. Miesnie lubie, ale moje musze pierw wydobyc na swiatlo dzienne i rozciagnac - wiec zaczelam tez robic cwiczonka z calaneticu - znasz je, prawda? polecam je, sa super! po nich potrafie miec naprawde fajna figure, ale to mi zajmie przynajmniej miesiac systematycznych cwiczen. Wiec moj plan jest taki: rowerek przynajmniej 30 minut i  orbiterek 15-20 minut na poczatek ( juz bede miala ponad 50 minut areobow) z wyzszym tetnem - na orbiterku uda mi sie to. I chce sprobowac z bieganiem - a dokladniej mix marszu z bieganiem. Plywanie potraktuje jako deser na rozluznienie miesni po silowni.na silownie chcialabym chodzic co drugi dzien, calanetic codziennie- jak sie uda z tym wyrobic.
Wlasnie doczytalam, ze NIE zalecasz mi areobow, ale sprobuje z tym rowerkiem/orbiterkiem/bieganiem - chociazby dla kondycji, wiec nie bede dociskala wiecej niz te 40-50 minut wszystkiego razem a skupie sie mocniej na zwyklych cwiczeniach i rozciaganiu co jednak lubie duzo bardziej niz wycisk na silowni! Dzieki za pomoc  :kwiatek:
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
05 sierpnia 2013 22:56
Tak dziś w przymierzalni mnie naszło żeby zrobić sobie fotki "przed" chociaż nie są to fotki do końca sprzed-jakieś robiłam jeszcze wcześniej, ale wyglądało to zbyt średnio i nie umiałam sobie zrobić zdjęcia, na którym będzie coś widać tak, aby można było użyć go do jakiegokolwiek porównania. Tutaj widać moje dwa mankamenty grube ramiona, które chce jedynie wyszczuplic, ale nie rozbudowywac znacznie mięśni i uda które wyglądają groteskowo w porównaniu z łydkami.Ponadto brzuch-bardziej płaski i ze znacznym zarysem mięśni.To moje cele na najbliższe dwa miesiące. Ostatnio po Mel B i ławeczce do brzuszków we własnym zakresie nie mogłam wstać z łóżka, mięśnie skośne brzucha zakwasy 2-3dni mięśnie proste 5dni zakwasy...chyba przesadziłam z ćwiczeniami, ale z drugiej strony podczas samych w sobie ćwiczeń czułam się ok. Diety przestrzegam na 3-czesto gesto kiepsko z regularnoscia posiłków, kalorycznosc raz lepiej raz gorzej, ćwiczenia są, ale nie co dziennie-mam zamiar to zmienić i dążyć do perfekcji 🙂


Czarownica-gratuluje postępów 🙂
JARA- jestes nie do poznania na zdjeciach, oby tak dalej 🙂
Hubert namawia mnie na bieganie i powiem Ci, że chyba się skusze, ale mam obawy, że będą musieli mnie znosić z tej Ślęży 😀

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7badb52b5c8bfdb4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c404769f2ec60488.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e6a10590306893fc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b88789219a8af977.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/54f73377a7163f90.html
sanna- na odtłuszczenie ciała, aeroby. Osobie, która chce ujawnić spod tłuszczu swoje mięśnie zaleca się aeroby. A tobie ciężko je zalecić, bo ja naprawdę nie widzę u ciebie tłuszczu. Przynajmniej na tych fotkach go nie widać. Więc ciężko mi, moim zdaniem, bardzo szczupłej osobie, zalecić ciężkie aeroby.  🙂
Obawiam się, że jak zaczniesz je robić, to zostaniesz takim "sucharkiem".  🙂
Ale zrobisz jak uważasz. Bo może tobie chodzi raptem o zrzucenie ogólnie z 1 kilograma tylko tego tłuszczu? Wtedy ok....
A co do calaneticsu- masz rację! To świetne ćwiczenia ogólne. Jest tam trochę siłówki, trochę rozciągania. I tez moje ciało po miesiącu ćwiczeń zaczynało bardzo fajnie wyglądać. Kształtów dostawało takich, jakie kobieta mieć powinna.

Ćwicz- tylko uważaj, żebyś nie przesadziła i nie odtłuściła się za bardzo.  🙂

incognito- jeśli chcesz wyszczuplić uda i ramiona, to musisz po prostu schudnąć. Bo nie da się zbytnio czegoś wyszczuplić nie chudnąc. A jeśli schudniesz, to schudniesz ze wszystkiego. Także z twarzy, biustu, brzucha. Bo chudnie się ze wszystkiego. I też jesteś bardzo szczupła, więc po schudnięciu, będziesz jeszcze bardziej szczupła=chuda.
Jeśli szczupłej osobie nie podobają się proporcje, musi zacząć ćwiczyć z kimś kto się zna i kto pomoże jej te proporcje lekko zmienić. lekko. Bo dużo się nie da. A zmiana proporcji ciała ćwiczeniami, to nic innego jak rozbudowanie mięśni.

.............. teraz ogólnie

Macie czasami bardzo duże wymagania odnośnie swoich ciał. I jesteście czasami bardzo drobiazgowe, szczegółowe i perfekcyjne pod tym względem. A czasami się nie da zmienić swojej budowy, tak byście były zadowolone. Zwłaszcza jeszcze tak, żeby "nie przypakować". I zastanawiam się, czy nawet gdyby wam cudem zrobić tak jak chcecie, czy nadal byście były niezadowolone i czy byście sobie czegoś innego nie wymyśliły do zamartwiania się, pogrążania siebie samej i hodowania swoich kompleksów. Spróbujcie pokochać siebie, zaakceptować swoje ciała i twarze, bo ja widzę w tym wątku mnóstwo kompleksów. Zupełnie niepotrzebnie!! Część z was tylko sobie nimi życie marnuje.  😉 :kwiatek:
tunrida ładnie napisane.
Ja myślę że fajnie że dziewczyny mając już ładne ciała, dalej chcą je rzeźbić. Dobry przykład zawsze wskazany (zwłaszcza wśród potopu diet-cud i głodówek)  🏇

Ja wczoraj na 5! Ćwiczenia były, kalorie w normie, posiłki regularne i woda wypita - oby tak dalej.
Ps. Dziś mam wizytę u dietetyczki, będziemy się mierzyć i ważyć. Mam nadzieję że zobaczę jakieś spadki, bo szczerze mówiąc poza cyferką na wadze to tak średnio się czuję. W sensie mało wylaszczona.
Dzień trzeci doświadczenia czas zacząć. Coś mi rano się waga przez chwilę zatrzymała na 6 z przodu, ale uznałam, że to pomyłka.
Owsianka spożyta, lecę na swojego orbitreka.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się