NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE

A jeszcze Pani Duuunia zapewnia mnie jeszcze, ze ma prawo odstąpienia od umowy zgodnie z Kodeksem Cywilnym...    🤔wirek:

oszuści są oszustami, ze nie szanują i nie respektują jakichkolwiek umów, wiec niestety nie masz takiej pewności
jezeli kwota jest spora zawsze zostaje policja i inne środki  😉
troche pewnosci daje allegro, bo zawsze to jakas pomoc, ale kto to tam wie


no nie mogłem się powstrzymać.  😀iabeł:
korysindex4 coś niesamowitego....

Najgorsze w sprawie jest to, ze ja potrzebuje siodła na już... nie chce się z nią sądzić... kłócić, udowadniać, bo to będzie trwało...
jaskierkowa- to kup inne siodło, model taki sam  😉 może znajdziesz :-)
Nie kupujcie od uzytkownika z nickiem paulincia789 oszukala co do stanu bryczesow kupilam dwie pary i obie były rzekomo nowe :/ teraz nie ma z nią żadnego kontaktu, a chcialam dojść do porozumienia.
jaskierkowa- to kup inne siodło, model taki sam  😉 może znajdziesz :-)

No i to jest konstruktywna rada.  :kwiatek:
Aleeeee  wiocha z tym siodłem. Jaskierkowa- dziękuję, że to opisałaś. Warto wiedzieć kto jest uczciwy w transkacjach, a kto nie.  :kwiatek:
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 sierpnia 2013 14:37
Kurcze, a ja się dziwnie czuję... To już drugi wpis tutaj w ostatnim czasie, dotyczący forumowiczki o długim stażu i znanej na forum. Przykre... Mam nadzieję, że wszystko da się jednak dogadać.
Ja znam Duunię, jako uczciwego człowieka. Jeśli w ogóle mój głos w tej sprawie ma jakieś znaczenie.
I porobiło się, zgubiło, wyszło nie tak. No bywa. Czasem sztywne ramy Allegro są pułapką.
Z opisu wynika, że było wiele opcji dogadania się.
Może jakoś jednak się porozumiecie?  :kwiatek:
Do transakcji nie doszło. Nikt nie stracił, nikt nie zarobił. Cała reszta to emocje. Zrozumiałe z obu stron.
Jak się zaogni to skorzystają.... prawnicy.

Jaskierkowa- odbierz to jako ZNAK. Ja wierzę w Znaki. Widać to siodło nie było Ci pisane.
Będzie inne. To jakieś dla Was obu pechowe.
Ja bym odpuściła i zapomniała. Bo się tak naelektryzowało, że i tak nic z tego.

Tania ty tak na serio?  😵

To jest normalne oszustwo i za to powinna być kara, nie żadne znaki na niebie, normalne oszustwo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Normalnie ręce mi opadły, że takie cuda mogą robić starzy wyjadacze. Jeszcze chamskie zgłoszenie do allegro o udostępnianie konta. ŻENADA.
Miałam tu nic nie pisać, ale muszę się podpisać rękami i nogami pod hanoverką. Dla mnie również to zwykłe oszustwo!!!
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
12 sierpnia 2013 15:53
oo a może dacie mnie dojść do głosu??
widze jaskierkowa ze sie nakreciłaś i przywaliłaś posta, cieszy mnie to ze jednak wziełaś sobie do serca to co ci mówilam przez telefon, tzn starałam sie powiedziec, bo gadałaś jak katarynka wołając: oszust i oszust!  😉

nie jestes osoba z która zawarłam transakcje na allegro, ale dobrze skoro juz tak się rozpisałaś:
kontaktowałam sie z tobą po transakcji, prawda jest ze przez chwile miałam problemy z połączeniem ale rozmawiałyśmy na ten temat, przeprosiłam, poinformowałam ze niestety sprzęt uległ zdekompletowaniu, zaproponowałam ugodowe rozwiązanie.

niestety stwierdziłaś ze nadarzyła ci sie okazja żeby ugrać zniżkę, zaczęłas wołać ze poniosłaś straty (wtf?), ze nalezy ci sie "rekompensata", potem zażądałaś zebym zdekompletowała inny zestaw z mojej aukcji i "powiedziała ze zginął'  🤔 odmówiłam, ale dało mi to myślenia na twój temat
potem zaczęłaś żądać czapraka eurostar vs, wędzidła rolkowego i czegoś tam jeszcze
ciesze sie ze nie doszło do wycieczki do egiptu  😉

wybacz ale każde negocjacje są dwustronne, wydawało ci sie ze mozesz rozmawiać ze mną z pozycji siły
uznałam ze w takim razie, ze niestety ale nie dojdziemy do porozumienia w żadnym wypadku, odstąpiłam od transakcji, o czym kupujący zostanie powiadomiony listem poleconym.
dopiero wtedy kiedy okazalo sie ze niestety nie dasz rady mnie dłużej straszyć, żądać rekompensat, ze nie pozwole na siebie krzyczeć przez telefon i nazywac oszustem (i to ciekawe-jak twierdzisz jesteś prawnikiem-coz to za prawnik, który do kogos dzwoni i mu ubliża?), doszłaś do wniosku ze przystaniesz na moją pierwsza propozycję, niestety nie jest juz ona aktualna
choćby z tego wzgledu ze możesz celowo uszkodzić siodło, aby mnie dalej nękać
poinformowałam cie rowniez ze wszelkie dalsze rozmowy na ten temat będą prowadzone droga listowna z drugą stroną, prosze juz mnie nie nekac telefonami i nie straszyc

korysindex, wiesz Wysmarowałbym  odpowiedniego negatywa., uwazaj zebys sie przy smarowaniu nie ufajdał jak i przy tym biciu piany  🙄

Umieść cytat
Cytat: duunia Sierpień 06, 2013, 07:15:45

oszuści są oszustami, ze nie szanują i nie respektują jakichkolwiek umów, wiec niestety nie masz takiej pewności
jezeli kwota jest spora zawsze zostaje policja i inne środki  wink
troche pewnosci daje allegro, bo zawsze to jakas pomoc, ale kto to tam wie


wiec dokladnie tak jest, nie mogłam tej umowy dotrzymać, przeprosilam wiec i chciałam jaskierkowej isc na rekę, szkoda ze ta uznała ze to okazja aby cos uszarpac. ponadto nic jej nie ukradlam ani nie wzięłam ani złotówki i nie wezmę

a zgłoszenie na allegro nie jest chamskie, no sorry, ja nie pokazuje nikomu kto ze mna zawiera transakcje na allegro, to sa moje sprawy
nikt tez z mojego konta nie pisze sobie po ludziach  😤

i nie musze wierzyc na slowo ze jaskierkowa to córka, bo to moze byc zupełnie ktoś inny

a ty hanowerka nie badz taka prędka, bo nie znasz sprawy, uważaj tez z takimi oskarżeniami to ze ty sobie tak myślisz to nie znaczy ze tak było

i proszę sie odczepić od Tani, ona mnie zna osobiście i wie ze bez wyraźnego powodu nie naraziłabym sie na taką sytuacje

zresztą myślcie sobie co chcecie, ja nawet się cieszę, bo takie rzeczy weryfikują kto ma coś pod deklem a kto nie

ps:miałam wyzsze oferty za to siodło, ale odmówiłam



Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 sierpnia 2013 16:05
Myślę, że duunia jest na tyle znaną osobą (przez wielu osobiście, nie tylko internetowo), że można zaufać jej słowom. Pieniądze nie zostały przelane, więc ciężko tu mówić o oszustwie. Co do możliwości odstąpienia od umowy, to oczywiście, że jest taka możliwość i dotyczy to nie tylko kupujących, ale również sprzedających.
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
12 sierpnia 2013 16:13
dziękuję za dobre słowa Tani i Kurczakowi, zwłaszcza Tani bo jest ona dla mnie kimś bardzo ważnym i liczę się z jej opinią
praktycznie to mi wystarczy za wszystko  🙄
Kurczakowi tez zwłaszcza, choć znamy się krócej  😉 tak cip-cip  😉
duuunia dzięks za ignora  :kwiatek:

Dla mnie jest oszustwem to, że siodło zostało wystawione, po zakupie nagle nie ma strzemienia i nagle jakieś inne propozycje wymiany itd. Umowa nie została dotrzymana tak?


ps:miałam wyzsze oferty za to siodło, ale odmówiłam
No doprawdy niesamowite! Zawsze jak słyszę takie bzdury to śmiać mi się chce '' mówię Panu ten biznes przynosi wysokie dochody, ale muszę z niego zrezygnować, bo nie mam na tyle czasu''  😜
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
12 sierpnia 2013 16:34
nie dałam ci zadnego ignora? o czym ty mówisz?

niestety nie mogę się wywiązać z umowy bo  sprzęt jest niekompletny, nie wzięłam tez pieniędzy i nie wezmę, trudno
siodła tez nie sprzedałam nikomu innemu, i nie widze powodu dla którego mam powtarzać to enty raz... i to akurat tobie, hanowerka, nie interesują mnie twoje domysły i sugestie, musisz tez z nimi bardziej uwazac bo niestety to jest poważne oskarżenie  🙄
a oszustwo jest chyba wtedy gdybym je wzięła i nie wysłała sprzętu, albo wysłała niekompletny i grała niewinną, albo wysłała inny
chciałam sie dogadać, ale niestety nie moge tego zrobić z osoba, która uznała ze bedzie mną czołgać bo tak jej sie podoba

mam prawna możliwość odstąpienia od tej transakcji
Tak sobie właśnie czekałam na odpowiedź duuni, patrząc jak zadziwiająco łatwo wierzycie w oszustwo nie znając opinii drugiej strony.

Rozumiem w pełni złość duuni, bo też bym nie chciała być tak potraktowana. Myślę jednak, że honorowo powinnaś jej siodło sprzedać, skoro wycofała się z dodatkowych roszczeń. A dla własnego spokoju ducha szczegóły zakończenia tranzakcji  domówić mailowo z właścicielem konta na allego
duunia

jeśli sprzedajesz siodło i zostało ono kupione przy opcji kup teraz siodło musisz sprzedać.

Pominę fakt, że siodło się w międzyczasie "zdekompletowało"  😂

Kolejne sprawy "Duuunia powiedziała, ze jak opiszę tę sprawę na portalu społecznościowym (czyli tutaj) to pożałuję..." !!!
                       

- "poinformowała mnie, że napisała, do allegro, że mój tata (kupiliśmy siodło z jego konta na allegro) udostępnia konto osobom trzecim (czyli mi) i ze to jest niezgodne z prawem..."     Szczyt szczytów ~

- Poinformowała mnie też, że ja w ogóle nie jestem stroną w sprawie i nie chce jej się ze mną gadać

Na prawdę warto takie podchody robić ? Niżeli załatwić sprawę polubownie ?  🙄

Dla mnie to nie jest w ogóle uczciwa i fair zagrywka.  🤔wirek:
Pozdrawiam

Ufajdany Korysindex4
niestety stwierdziłaś ze nadarzyła ci sie okazja żeby ugrać zniżkę, zaczęłas wołać ze poniosłaś straty (wtf?), ze nalezy ci sie "rekompensata", potem zażądałaś zebym zdekompletowała inny zestaw z mojej aukcji i "powiedziała ze zginął'  ke odmówiłam, ale dało mi to myślenia na twój temat
potem zaczęłaś żądać czapraka eurostar vs, wędzidła rolkowego i czegoś tam jeszcze
ciesze sie ze nie doszło do wycieczki do egiptu  wink

Z drugiej strony ja widzę to tak, że ktoś kupił u Ciebie siodło z osprzętem, a potem się okazało, że jednak nie jest kompletne i pewnych części z aukcji nie ma. Skoro tak to jest dla mnie poniekąd naturalne, że nie chce płacić za siodło bez części osprzętu tak jak za to z osprzętem... I należałoby spuścić w takim wypadku z ceny lub zaproponować coś innego o podobnej wartości jak te zgubione strzemiona.
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
12 sierpnia 2013 18:16
poprosilam tylko jaskierkową aby uwazała z oskarżeniami wysuwanymi publicznie, co i zresztą każdemu polecam, zreszta jej sie ta rada przydała bardzo, bo nawet udatnie skleciła posta, no i przestała mi ubliżac przez telefon, no i ponadto nie jest faktycznie stroną w tej transakcji
nie rozumiem gdzie tu groźba, to zwyczajna uwaga, po co sie potem po sądach ciągać
uwazasz ze jest fair dawac wszystkim dookoła dane ludzi z którymi zawarłeś transakcję?
skoro allegro przyznało ostrzeżenie to widocznie jest powód, to akurat maja napisane w regulaminie, skoro jaskierkowa regulaminem sie podpiera to i ja mam takie prawo
alvelaner, opisałam juz ze do ugody nie doszło

no i skończyłam juz
dzieki tym którzy mi wierzą, znaja mnie i wiedzą ze z powodu błahostki nie ryzykowałabym awantury
reszcie pieniaczy zycze aby kiedyś trafili na... 😉 problem
Według regulaminu Allegro Sprzedający może zrezygnować ze sprzedaży albo odmówić sprzedania towaru osobom licytującym które z jakiś względów nie wzbudzają jego zaufania. Może to być duża ilośc negatywów, podejrzenie o udostępnianie konta innym osobom lub też po prostu - z innych względów bez podania przyczyny.
Prawo to ma miejsce przed zakończeniem transakcji więc w przypadku Kup Teraz nie obowiązuje... Szkoda bo Sprzedający nie ma w takim wypadku czasu na reakcję.
Mówicie, że Duunia MUSI SPRZEDAĆ.
Z opisu Duuni wynika, że transakcja nie zapowiadała się różowo, straciła zaufanie do Kupującego i wolała nie ładowac się w potencjalne dalsze kłopoty. Kupujący ma sporo praw, w tym także 10 dni na odstąpienie od umowy bez podania przyczyny i zwrot towaru. Siodło mogłoby wrócić uszkodzone w sposób widoczny lub ... niewidoczny na pierwszy rzut oka...
Oczywiście można by się jakoś "obwarować" , sprawdzić zwrot przy kurierze, odebrać za pobraniem itd. Ale nie wszystko da się sprawdzić przy kurierze, nie wszystko widać - jednym słowem: jeśli Duunia przeczuwała kłopoty to wcale się nie dziwię, że wybrała "mniejsze zło" i zrezygnowała ze sprzedaży siodła tej konkretnej osobie.
Wyzywanie Duuni od oszustki jest uważam zupełnie nie na miejscu. Nie wzięła pieniędzy, nie sprzedała siodła z ukrytą wadą czy niekompletnego ukrywając rzeczywisty stan.
Nie dogadały się dziewczyny , tak bywa.
Oprócz nerwów nikt na tym nic nie stracił.
nie wyobrażam sobie jak można coś wystawić na sprzedaż i dopiero w momencie zawarcia transakcji zauważyć braki w osprzęcie , a nawet jeżeli faktycznie doszło do takiej sytuacji , to sama powinnaś zaproponować opuszczenie ceny o wartość strzemion lub coś w ramach rekompensaty , tak postąpiłaby osoba uczciwa .
kupujący ma prawo zwrotu w ciągu 10 dni jezeli kupuje od firmy .
Czy ja Pani, Pani Duuuniu jajjkolwiek ubliżyłam? Czy to publicznie, czy nie? Ja jestem z natury osobą bardzo spokojną...  (Co zresztą potwierdziła moja koleżanka z pracy, która akutat słyszała jak rozmawiałam z Panią przez telefon... Stwierdziła, że ona by nie wytrzymałą i by rzuciła słuchawką...). I akurat to nie ja gadałam jak katarynka - to Pani Duuunia nie dała mi w ogóle dzis dojść do głosu, twierdząc, że po pierwsze nie jestem stroną,a po drugie to ona od umowy ostępuje i w ogóle nie mam dyskutować... Przysięgam, pani Duuunia nie dawała mi dojść do słowa... Krzycząc w kółko, że ona juznie chce sprzedać siodła i ma takie prawo i koniec...

Tata niczego mi nie udostępnił... zarówno Pani mail, jak i nr telefonu był dla wszystkich dostępny na aukcji allegro, ja też w ogłoszeniu na re-volcie...
Ostrzeżenie nie było zasadne i tata to z pewnością allegro wytłumaczy...

Natomiast powiem więcej... najbardziej zbulwersowany całą sytuacją jest mój tata - faktyczna strona transakcji, który próbował się z Panią Duuunią skontaktować wielokrotnie,  nawet dziś telefonicznie - bezskutecznie...

W dalszym ciągu twierdzę, że za zgubione strzemie należało mi chociaż obniżenie ceny - towar stracił na wartości... i prośba o obnizenie ceny to nie było wyłudzene jak teraz twierdzi Pani duuunia... no ale cóż... zgodziłam się, żeby je kupić za pełną cenę.... I proszę mi tu nie domniemywać, że ja to siodło zniszczę i będę Panią nękać, bo sobie tego nie życzę... Jaki bym miała w tym cel? Po co bym miała Pania nękać?
Ja tylko chcę otrzymać siodło, które prawnie kupiłam i za które chcę zapłacić... Nic więcej... A to, że się Pani rozmyśliła to jest zwykłe.... świństwo.... Na dodatek pisanie jakichś donosów do allegro? Po co to Pani?

A jeżeli chodzi o listy polecone... Ja bym się chciała dogadać, serio, jestem osobą ugodową i nie lubię się kłóćić nawet z obcymi... Ja bym chciała jasną sytuację... Dlatego dziś dzwoniłam i chciałam się dogadać, przystać na Pani warunki, ale Pani teraz nie chce sprzedać BO NIE... i nie chce Pani rozmawiać BO NIE... I kontakt tylko listem poleconym... Gdzie tu sens?
Aż płakać sie chce ze śmiechu 🙂
Mi się chce płakać bo nie kumam kwestii wystawiania czegoś na sprzedaż, a potem nie sprzedawania tego ''bo nie'' i pisania, że ma się przeczucie, że osoba może być nie uczciwa. Nosz kurna, dziewczyna klika kup teraz, czeka na dane do przelewu, chce zapłacić kasę i problem. Ja tam sobie życzę samych takich problemów!
Allegro to portal aukcyjny. Wygranie aukcji jest równoznaczne z zawarciem transakcji. Jeśli jaskierkowa wygrała siodło i mimo iż towar okazał się niekompletny, po dyskusjach i nieudanych negocjacjach, podtrzymuję chęć zakupu towaru za wylicytowaną cenę, tu duunia ma obowiązek towar sprzedać.
I "nie bo nie" nie ma tu żadnego prawa bytu.
I jakoś opisywane przez jaskierkową zachowanie duuni wygląda mi wiarygodnie- zupełnie nie wiedzieć czemu.  😉
.
kupujący ma prawo zwrotu w ciągu 10 dni jezeli kupuje od firmy .


Masz rację - nie wiedziałam. Ale to dobra wiadomość🙂
Blucha, jaskierkowa, hanoverka, Tunrida

Nić dodać, nic ująć. Siodło duunia ( jeśli byłaby uczciwa, a bynajmniej nie jest !) musi wysłać... No kurde rozumiem takie akcje hot 13-15, ale nie dorosłych osób. Śmiech na sali. Scenariusz to telenoweli brazylijskiej można by napisać  😁
milenka_falbana to wynika z ustawy o sprzedaży konsumenckiej.
10 dni jest wtedy, gdy jedną stroną jest przedsiębiorcami... My z duuunią jesteśmy osobami fizycznymi...

dlaczego aukcja nie wyglądała różowo? Przedmiot kupiony... Kontakt nienaganny... zarówno z moim tatą (prawną stroną transakcji) jak i ze mną...
Duuunia nie ma żadnych podstaw żeby twierdzić, że jesteśmy z tatą nieuczciwi...

Zgłoszenie do allegro było ewidentnie na złość...

Bardzo boli mnie fakt, ze Pani duuunia tu sobie uraja, ze ja to siodło kupie, uszkodze i będę ją nękać... Nie jestem psychopatą, żeby ją nękać... Swoją drogą w życiu bym na taki pomysł nie wpadła... w życiu... Nie wiem, moze Pani duuunia sądzi po sobie... moze sama by tak zrobiła żeby zrobić na złość i się zemścić....

blucha, hanoverka, tundrida, korysindex4 i wszyscy inni 😉 -  dzięki, że mnie rozumiecie... 🙂
Muszę coś napisać, gwoli ścisłości.
Sprzedający ma prawo odstąpić od aukcji, jeśli towar uległ zniszczeniu ( tu można by podpiąć brak strzemienia- towar niepełnowartościowy) ale tylko PODCZAS trwania aukcji. Sprzedający ma prawo wówczas skasować oferty i zamknąć aukcję.

W momencie kiedy aukcja się zakończyła, transakcja została zawarta i jest wiążąca. Można by się zastanawiać co zrobić, skoro brak strzemienia. I jak to zastąpić. Bo w tej sytuacji to jasnowata ma prawo odstąpić od transakcji, jako, że towar nie pokrywa się już rzekomo z opisem. Ale nie duunia.
A w momencie kiedy jasnowata chce kupić siodło bez strzemienia za wylicytowana sumę, ma do tego pełne prawo. I listy polecone może se duunia wysyłać. Na zdrowie.

Takie jest moje zdanie, jako długotrwałego użytkownika tego serwisu. A jeśli mamy wątpliwości, sprawę rozwiązać może sąd. Pytanie, czy nam się chce w to bawić. Bo mimo wszystko gra nie warta świeczki.

A dyskusja tu się odbywająca jest wiele ucząca.  😉
tunrida Ja jestem Jaskierkowa, nie Jasnowata  😉

No właśnie - mi tam na sądzie i szarpaninie nie zależy... jak już mówiłam, ja chciałabym siodło, a nie rozprawę...
Gorzej z moim tatą, który jest bardzo cięty na takie rzeczy i który chce tą sprawę załatwić sądownie... Ale wtedy duunia będzie obciążona kosztami zastępstwa procesowego i kosztami sądowymi... a to są duże kwoty...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się