pielęgnacja i stylizacja włosów, fryzury

Ja pofarbowałam wczoraj farbą sayos miodowy blond. To właśnie taki delikatny rudy.
O Syossach nie słyszałam zbyt dobrej opinii, podobno bardzo niszczą? 👀
Dziewczyny, co zrobić z puszącymi się od wilgoci włosami? Nie chodzi mi teraz o to, że ich objętość się zwiększa, bo to akurat wygląda fajnie, ale od głowy odstaje mi pełno pojedynczych "kłaczków" i doprowadza mnie to do szału, bo wygląda, jakbym zgubiła szczotkę...  🙄
Olejowanie nie pomaga? Może zmiana oleju?
Używam arganowego, polecasz coś innego?
Acha, używam go tylko na umyte, wilgotne włosy.
ash   Sukces jest koloru blond....
21 sierpnia 2013 10:32
Ja bardzo polecam serum do włosów Vital Derm - na bazie oleju arganowego i kompleksu witamin.
No to nie olejujesz, tylko zabezpieczasz olejem 😉 Możliwe, że Twoje włosy tak reagują.
Najtańsza opcja - spróbuj nałożyć oliwę z oliwek (jeśli masz nierafinowaną) na "brudne włosy", posiedź w tym 1,5-2h, zmyj (dobrze przed użyciem szamponu wmasować odżywkę) i nie nakładaj swojego arganowego na umyte już włosy - możesz zamiast tego użyć odrobiny odżywki d/s (tak wielkości ziarnka grochu - na końcówki). Albo tak samo nałóż arganowy i zmyj, nie zostawiaj na umytych.

Teraz tak myślę - a jakiego szamponu i odżywki używasz? Rozczesujesz suche czy mokre? Jak wycierasz włosy ręcznikiem?
yga   srają muszki, będzie wiosna.
21 sierpnia 2013 11:53
Dziewczyny, dobre środki na wypadające włosy prócz vitapilu?
Masakra, wyłażą mi z rana garściami  🤔
madmaddie   Życie to jednak strata jest
21 sierpnia 2013 11:57
mi nie wypadają od Jantaru. wcierka do skóry głowy.
yga   srają muszki, będzie wiosna.
21 sierpnia 2013 12:24
Super, spróbuję. Właśnie chodziło mi o produkty używane miejscowo, a nie tabletki, dzięki którym nie tylko stan włosów na głowie ulega polepszeniu i szybszemu rośnięciu  🙄
yga, mi pomogło jedzenie dużej ilości żelatyny (galaretki i żelki) + tabletki Biotebal  😉
Beattle, ja wygładzam włosy w kiepską pogodę jedwabiem albo serum Biovax A+E
Wpadam po poradę. Parę miesięcy temu zrobiłam sobie ombre. Teraz włosy poodrastały, słońce jeszcze bardziej rozjaśniło mi włosy na końcach i nie wygląda to już tak jak powinno. Chcę wrócić do jednakowego koloru, (bez obcinania zafarbowanych włosów 😉) jednak nie wiem do końca jaki wybrać.
Najlepiej byłoby gdyby był zbliżony do naturalnego, jednak kusi mnie coś trochę jaśniejszego w takim odcieniu
Co myślicie? Nie chcę przesadzić, a nigdy włosów tak naprawdę nie farbowałam.
A coś zrobić muszę z tym kolorem bo nie wygląda to dobrze...

I pytanie numer 2 : Co mogę zrobić z tymi włosami jeśli chodzi o czesanie się/fryzurę? Nie mam na nie zupełnie pomysłu. Miałam grzywkę, ale konsekwentnie ją zapuściłam. Często chodzę też w koku i tyle.

Przepraszam za mocno niewyjściowe zdjęcie.  :kwiatek:
Przychodzę po radę od bardziej doświadczonych w kwestii włosów... 😉
Czy sądzicie, że z takich, od długiego czasu niefarbowanych włosów da się BEZ DELOKORYZACJI zrobić rudy, taki jak poniżej?

Właśnie się zastanawiam między ciemnym brązem a właśnie powrotem do rudego... i jedyne, co może mnie przed rudym powstrzymać, to konieczność robienia dekoloru  😉


[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Wielkość zdjęcia
yga   srają muszki, będzie wiosna.
17 września 2013 21:13
yga, mi pomogło jedzenie dużej ilości żelatyny (galaretki i żelki) + tabletki Biotebal  😉

tabletek nie lubię ze względu na to,iż zaczeły mi szybciej rosnac nie tylko wlosy na glowie ale rowniez w innych miejscach na ciele  🙄 Dlatego wybrałam kosmetyki miejscowe. Teraz testuje dermenę w żelu-poleciła mi fryzjerka. Nie wiem czy to omamy, bo po 3tygodniach stosowania ciezko jest zauwazyc jakiekolwiek efekty, ale wydaje mi się, ze gubię mniej włosów.

Przychodzę po radę od bardziej doświadczonych w kwestii włosów... 😉
Czy sądzicie, że z takich, od długiego czasu niefarbowanych włosów da się BEZ DELOKORYZACJI zrobić rudy, taki jak poniżej?

Właśnie się zastanawiam między ciemnym brązem a właśnie powrotem do rudego... i jedyne, co może mnie przed rudym powstrzymać, to konieczność robienia dekoloru  😉




Libella, bez dekolaryzacji ani rusz. Są imo farby rozjasniajace, z którymi mozesz zejsc do jasniejszego chcianego koloru, ale rownie dobrze niszcza one wlosy co dekolor. Teraz na salony weszły rozjasniajace żele, które [ku memu zdziwieniu] nie niszczą W OGÓLE włosów. Nie wiem na jakiej zasadzie to działa  🙂 Żelami przy pierwszym podejsciu mozesz zejsc max o 2 tony. Zel nie dziala natychmiastowo. Po 1 nalozeniu nie sa one tak jasne jak by się zapewne chcialo, ale z dnia na dzien jasnieja. Nie wiem co to za nowy wynalazek, ale sama jestem na to umówiona 25ego więc zdam relacje  😁 😁
Scottie   Cicha obserwatorka
22 września 2013 08:27
Dziewczyny, polecicie mi jakiś dobry, ale niedrogi szampon FIOLETOWY?
Dziewczyny, czym zafarbuję żółto-pomarańczowe cudo po rozjaśnianiu?  😵 Marzy(ł) mi się chłodny odcień blondu.  🙄 Teraz już nawet płukanki nie pomogą, bo ani srebrna, ani fioletowa...
W koncu! Mam fryzjera, na którego fotelu nigdy nie będę bała się usiąść i wiem, że już nigdy nie zdarzy mi sie odkładać wizyty rok. Franek z Hożej  😍
Facet cudowny, profesjonalny, z anielską cierpliwością, każde pasmo ma jakąś rolę a każde cięcie podczas robienia mi omawiał abym była spokojna i wiedziała co sie dzieje. Mogłabym słodzić i słodzić, fryzjer idealny!
ed.
Dobra, mocna pasta modelująca zda egzamin po osuszeniu prostych wlosów, nałożeniu jej i gnieceniu? tzn. czy pomoże w utrzymaniu lekkiej fali, doda włosom elastyczności w tym kierunku? Do tego ona służy ? (mam nadzieje ze opisałam zrozumiale)
mam włosy suche i wysokoporowate, są z natury bardzo ciemne ale zaobserwowałam już kilka pierwszych siwych włosów ;( pomalowałam włosy henna i ogólny stan włosów był super jednak henna na moich włosach utrzymuje się tylko kilka dni, potem wypróbowałam farbę Garnier Olia jednak też jest tak sobie bo na normalnych włosach trzymała się długo a z siwych zmyła się w ekspresowym tempie. Czy możecie polecić mi jakąś dobrą farbę na moja przypadłość, która jakoś drastycznie nie zmasakruje moich i tak już suchych włosów?
Czy ktoś mógłby mi polecić dobrego fryzjera w Warszawie, najlepiej w pobliżu centrum? Chodzi o farbowanie i obcięcie dość problematycznych, długich włosów :P
Mam na oku Zaperty Studio i Bartka Janusza, może któraś z Was była?
Franek opisywany wyżej. Milek Design, salon na Hożej 40
ed. Od Miłka Edytka jeszcze bardzo polecała Pawła (o ile sie nie pomyliłam w imieniu)
madmaddie   Życie to jednak strata jest
22 października 2013 22:04
Używał ktoś zielonej farby do włosów? Nie interesuje mnie toner.
Czy farby Syoss faktycznie tak strasznie niszczą włosy? 🙁
Czy farby Syoss faktycznie tak strasznie niszczą włosy? 🙁


tak
to najgorszy z najgorszych shit.ów wg mnie...
Szkoda, bo ładne blondy mają.
Ja używam tej farby i nie zauważyłam żadnej różnicy. Tzn ja generalnie mam zdrowe niezniszczone włosy, wiec w sumie nie wiem jaka jest reakcja na tych w nieco gorszej kondycji.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
24 października 2013 10:49
Franek opisywany wyżej. Milek Design, salon na Hożej 40
ed. Od Miłka Edytka jeszcze bardzo polecała Pawła (o ile sie nie pomyliłam w imieniu)

Michała   😉 Michała kocham i nie opuszczę aż do śmierci  🏇
Czy farby Syoss faktycznie tak strasznie niszczą włosy? 🙁


taaaaaaaaaaaaaaak.
Wszyscy usilnie wmawiali mi, że obcięcie włosów na krótko to kiepski pomysł, że pasują mi tylko długie itp. Dzisiaj poszłam do fryzjera i ciachnęłyśmy cały kucyk (jakieś 30 cm). Miałam włosy za łopatki, a teraz mam do ucha. Jest super! Podobam się sobie i nie żałuję ani cm ściętych kłaków 💃 I mam fantastyczną fryzjerkę 💃
pokazuj zdjecie koniecznie!!!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się