Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

_kate Jaki cudny!!!  💘 No powiedz sama, czy może być coś piękniejszego od takiego uśmiechniętego naleśniczka? 😀

akzzi, Nie wiem czy w porządku, mam nadzieję. Wysłałam wyniki naszemu panu pediatru sms-em, mam obserwować i gdyby nadal tak mało siurał to się zgłosić.
Jestem bardzo zadowolona z naszej przychodni. Nigdy nie stałam w żadnej kolejce, zawsze przyjmują z miejsca jak coś trzeba.

Dostałam od sąsiadek milion zabawek po ich rocznych dzieciach. 😀 Do zwrotu jak się Gabunio nimi nabawi. Obie mają roczne dzieci i obie spodziewają się kolejnych. Fajnie. 😀
Mam teraz plac zabaw w mieszkanku. 😉 Zastawiłam niebezpieczne zakątki pufami od kanapy i może sobie Gabulek śmigać. Ja muszę siedzieć z nim na podłodze, bo najfajniej jest się na mnie wspinać i mnie zjadać. 😁



Blask mowisz? Dzieki, sprobuje bo u nas zjezdzaja kazde jakie ubiore - i skarpetobuty (takie jakby z podeszwa) i takie cale podgumowane i takie z kropkami gumy. A jednak zimno juz czasami na chodzenie boso :-)

Muffinka nic sie nie martw bedzie super 😉 I to mowie ja, ktora caly czas twardo jedzie do czarnogory do siostry na tydzien, tylko jakos coraz bardziej sie waha czy mozna roczniaczke i pieciolatka z ojcem zostawic. No i z tesciowa, bo mama ma jechac ze mna. I im blizej tego niby wyjazdu tym bardziej mysle i mysle... 😀
Pojechalybyscie na moim miejscu?

Sznurka a ktore zeby ida Lewciowi? U nas z jedzeniem jest nadal etap odkurzacza, je wszystko i karmiona i sama. Pozyjemy zobaczymy 😉
A u babc wciskanie jedzenia jest chyba genetycznie uwarunkowane. Moje obydwie potrafia napchac Kazia do niemozliwosci. Oczywiscie tylko i wylacznie jego ulubionymi przysmakami, co tam zdrowe zywienie, rosolek, kotlecik schabowy, paczek i lody a co ! :-) A na kolacje nalesniki.


Kate jeju jaki slodki nalesniczkowaty nalesnik :-)


Julie wyniki sa chyba w porzadku, a czy nie zaczelas dawac Gabrysiowi teraz zamiast mleka sporo rzeczy papkowatych? U nas przy rozszerzaniu diety, takim juz konkretnym, byla ogromna roznica, nagle pieluchy przestaly byc ceglaste 😉
Julie wyniki sa chyba w porzadku, a czy nie zaczelas dawac Gabrysiowi teraz zamiast mleka sporo rzeczy papkowatych? U nas przy rozszerzaniu diety, takim juz konkretnym, byla ogromna roznica, nagle pieluchy przestaly byc ceglaste 😉
Tak i z pewnością to jest powodem.
Jeszcze 2 tyg. temu jadł praktycznie samo mleko, wieczorem ledwie zagęszczone kaszką. Teraz oprócz mleka je rozciapane owoce+miarka kaszki i przecier jarzynowy+2 miarki kaszki. Starałam się to wprowadzić bardzo stopniowo, no ale jak widać niezbyt mi się udało.
Julie, a czy ph nie powinno być bardziej kwaśne jednak? może się czepiam  🙄
Julie,  piękności!


wiecie co... ja bardzo was przepraszam, ale mnie coś jest. jestem tak przecholernie przeszczęśliwa, że to aż obrzydliwe. ociekam radością i pucie mi się cieszą. nie dość, że mam zarąbistego chłopa, który dziś calutki dzień zajmował się dzieckiem, do tego mam zarąbistą córę, i mam teraz zarąbiste dziewuchy do pomocy w stajni. wiec będę miała czysto, ładnie i koniki wyniuniane. no rewelacja.

do tego się dowiedziałam, że ... kobitka z forum chustowego to nasza rodzina! więc będziemy się chustować pod jej okiem, da nam rady o AP, no jest wspaniała!
w dodatku w weekend jedziemy na regaty i tak jak bałam się ograniczeń z powodu macierzyństwa, tak mam dużo więcej czasu i chęci na różne rozrywki, zwiedzanie, konie. macierzyństwo jest super.

przepraszam za post rzygający tęczą ale nie mam z kim podzielić się moim szaleństwem.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
21 sierpnia 2013 23:17
Isabelle oby więcej takich postów było! 😀 Zarażaj pozytywną energią, zarażaj 😀
Muffinka witaj w klubie. Ja wyjezdzam  w sobote. Zabieram meza i starszaka, a mlode zostaje i tak troche przykro... Ale zostaje z dziadkami i mama chrzestna we wlasnym domku, wiec spoko... Oj, tam tylko taaakie male wyrzuty sumienia sa... Ehhh

Sznurka moj roczniak tez zeby... Wczoraj zasnal na rekach pierwszy raz od  8 miesiecy... Hmm

Butelki sie wieczornej udalo nam pozbyc🙂 teraz jeszcze trzy do odrzucenia... Planowalam pojutrze, ale ze wzgledu na wyjazd zabieram sie za to po powrocie🙂
kamkaz to mnie rozumiesz 😉

gwash jedź!

akzzi jedziemy w poniedziałek do Bułgarii.

sznurka chyba właśnie tak zrobię. Jak to teraz z glutenem jest? Kiedy można wprowadzić? jejku, wszystko zapomniałam. A kaszkę jakąś na noc na przykład  😉 ?
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
22 sierpnia 2013 07:59
kamkaz, wszystkiego naj dla rocznego pana  😅
AleksandraAlicja, dzieki! Moj maly juz swietuje od rana. Patrze sie w moj ekran monitoringu, a tu slepia otwarte i tak juz od godziny. A u mnie aktualnie 3 rano.
a my wczoraj po wizycie.
paciorkowca nie mamy, leki dalej działają i za 3 tygodnie je odstawiamy  😅 no i potem już mogę rodzić  😜
Obejrzeliśmy wczoraj sobie szpital, malutki, przytulny, cichy i bardzo przyjemny personel. Także widać lekarz podjął decyzję za nas  😍

Zaczynam prać ubranka, kupować wyprawkę do szpitala i pakować torby, już się nie mogę doczekać!!  😁
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
22 sierpnia 2013 09:12
Lunitari- ja mialam poczatki, dosc wczesnie 'zlapane' i bylam przez lata na tabsach z tego wzgledu. Po odstawieniu nic samo nie wrocilo do normy, skonczylo sie na stymulacji cyklow- jak widac udanej. Jesli masz dobrego lekarza, ktory nie karze Ci czekac w nieskonczonosc 'bo moze sie unormuje' ani starac sie bez szans na powodzenie, bo 'moze sie uda' to pozostaje dowiedziec sie jak tam progesteron, prolaktyna, czy jajeczkujesz a jesli tak to kiedy i... dzialac 😉 powodzenia!

Jasinek dalej ma hustawke nastrojow i plynnie przechodzi z usmiechu i gadania do krzyku i darcia. W paszczy jeszcze nic nie widze, ale meczy go ewidentnie. Jak juz naprawde mocno swedzi/boli to ze zloscia 'wgryza' mi sie (bolesnie bardzo!) w obojczyk, warczac przy tym jak wkurzony ratlerek.
Podajemy juz nawet te reklamowane kropelki na zabkowanie, bo zel na dziasla dziala na zasadzie 'jak zlizuje to pomaga' :/ a paracetamolu nie chce dawac (chociaz raz dostal jak juz bardzo plakal i nie mogl sie uspokoic).
szafirowa,  dlaczego nie chcecie dawać paracetamolu? niedługo nas to czeka, więc temat mnie ciekawi 😉

kkk, to już tak niedługo, a fotek ciążowych brak! a ciuś ciuś!

pojawią się pojawią, póki co po ponad tygodniowej nieobecności w domu próbuję ogarnąć to co tu zastałam i szykujemy się na piątkowe wesele w Warszawie.. . 😵
[quote author=Blue_angel link=topic=74.msg1855913#msg1855913 date=1377116469]Dziewczyny pomóżcie... co zrobić z nudnościami i wymiotami? 🤔 życie mi uprzykrzają[/quote]
A kiedy Cie dopadaja? Rano czy przez caly dzien?
Jesli rano, to nie wstawaj od razu z lozka, tylko popros swojego faceta albo kogos z rodziny by podal Ci sniadanie do lozka- najlepiej z herbata z cytryna i miodem.
Nudnosci lagodzi tez imbir, ktory mozesz zalac wrzatkiem i popijac z cytryna. Taki roztwor mozna tez pic na zimno.
No i najlepiej nosic ze soba migdaly 😉
Mozesz sprobowac tych sposobow, choc nie ma 100% pewnosci, ze pomoga 🤔 Tak czy siak, powodzenia- pamietaj, ze u wiekszosci kobiet to mija po pierwszym trymestrze 🙂
Wiem,że od ogłoszeń jest osobny watek ale tutaj więcej Was przebywa.Jeżeli byłby ktoś zainteresowany to mam do odsprzedania wózek spacerowy emmaljungi.Więcej info i zdjęcia wyślę na pw.
Szafirowa i pomagaja te kropelki?
Bo u nas z zelem jest tak jak u Ciebie albo
Mlody w ogole buzki otworzyc nie chce.
Paracetamolu tez nie chce dawac. Jakos nie widzi
mi sie ladowac w malca lekow przeciwbolowych.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
22 sierpnia 2013 10:08
Czasem chyba lepiej podać lek niż patrzeć jak dziecko się męczy...
Jak mnie coś długo i intensywnie boli to biorę lek. Czemu mam dziecku tego odmawiać?
opolanka   psychologiem przez przeszkody
22 sierpnia 2013 10:09
kamkaz, najlepsze życzenia dla jubilata 🙂

Ja się w końcu zaczynam ogarniać, Julia tez już powoli ma w miarę uporządkowany dzień. Zauważyłam, że wściekam się bo do tej pory ogarnięcie mieszkania to byla góra godzina. Teraz zabieram się za coś i muszę sto razy przerywać, bo "coś". I muszę to zaakceptować 🙂

A co do żłobków i opiekunek - ja za 4 miesiące stanę przed tym problemem. Mam prawo do rocznego urlopu, ale te drugie pół roku za 60% zasiłku macierzyńskiego to dla mnie niestety nieatrakcyjna oferta. No i boje się utratu szansy na awans w pracy... Mogę Julię zostawić z teściową, która jest emerytowana przedszkolanką i napewno sobie poradzi, ale sama nie wiem...

A nie chcecie dawać paracetamolu w czopkach? Ja co prawda nie mam przekonania do wkładanie czegokolwiek do pupy, no ale jak trzeba...
Kami   kasztan z gwiazdką
22 sierpnia 2013 10:11
Iga wystaw ogłoszenie na naszym forum wymiankowym  😉

A my dzisiaj jedziemy na 3 dni na wieś do teściów  🏇 No i od dwóch dni Monia śpi tylko z W. - oduczamy nocnego cycowania  😁 pierwszy raz od 10-ciu miesięcy spałam dłużej niż trzy godziny ciurkiem  💃
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
22 sierpnia 2013 10:13
A ja się wdałam w dyskusję na temat szczepień i aż żałuję  😤 Wiedziałam, że nie powinnam tego robić i teraz mam za swoje  🙄
U nas na dziąsła działała dopiero normalna lignokaina, ale za to znieczuliły się też struny głosowe i chrypiał, więc zaprzestaliśmy tych praktyk  😎 Parę razy na noc dostał ibuprom, ale na dzień nie. Bo moim zdaniem raz na pewien czas warto dać dziecku przeciwbólowca, skoro go boli, ale sensu nie ma tylko faszerowanie np. 5 x na dobę.
Kami możesz podać mi link,bo nie mogę nigdy znaleźć 😡
opolanka   psychologiem przez przeszkody
22 sierpnia 2013 10:17
opolanka dziękuję 😀 :kwiatek:
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
22 sierpnia 2013 10:19
Isabelle, chodzi o to, ze to ostatecznosc - jak inne metody lagodzenia nie pomaga, bo to nie jest tak, ze taka 'jazda' trwa 2-3 dni, tylko niestety sporo dluzej- ile tych przeciwboli podasz? w nocy-ok, jak jest mega zle-tez , ale generalnie trzeba szukac innych rozwiazan - gryzaki, zele, kropelki etc.
AleksandraAlicja gdzie sie wdalas? poka :-)

Kamkaz sto lat dla synka !
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
22 sierpnia 2013 10:31
Blue_angel- Nie używam jakiegoś specjalnego masażera.
Okrężnymi ruchami od dołu do góry (w stronę serca) masuję ciało szorstką gąbką pod prysznicem.
Ważne by była dobrze namoczona i namydlona żelem (brzucha nie traktuje tak bo to chyba nie wskazane- wzmaga ukrwienie tkanek i może pobudzić skurcze chyba).
Na koniec oliwka lub balsam 🙂
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
22 sierpnia 2013 10:36
Temat szczepień w ogóle dziwny. Wcześniej nikt nie miał nic przeciwko, a teraz nagle zrobiła się na nie nagonka. Mam wrażenie, że to od czasu tej akcji ze szczepionkami na jakąś tam zwierzęcą grypę.
A fakt faktem, że dzięki szczepionkom zminimalizowano ryzyko zachorowań na większość chorób w PL. I nie są może jakieś super, hiper zarąbiste, ale cóż- medycyna też jeszcze nie jest idealna.
Poza tym ciekawa jestem, jak wyglądają statystyki- ile procent zaszczepionych dzieci umiera bądź ma wyraźne, zagrażające życiu efekty szczepienia? Ktoś może mi podlinkować coś takiego? :kwiatek:
Czarownica bo u nas gorne zeby daja sie we znaki
juz od jakis dwoch miesiecy. I nieraz mlody dawal popalic
przez 2-3dni, wiec musialby jechac non stop na
przeciwbolowych. Przez pol roku podalam tylko
2razy czopek- po szczepieniach, gdzie faktycznie
nie dalo rady inaczej pomoc.

Szafirowa fajnie sie sprawdza obrana cienka, chlodna
marchewka. Czarownica podsunela ten sposob kiedys.
Wczesniej nie moglam z niego korzystac, bo Kubus
tymi swoimi jedyneczkami potrafil dziabnac kawalek,
a byl za maly na to. Teraz potrafi juz skrzybac i lykac
ta marchewe. Jasinek nie ma zabkow, wiec bedzie
tylko masowac dziasla.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się