Zagłodzone konie w Posadowie

zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
09 września 2013 08:25
Andrzej1958 to też była interwencja przeprowadzana przez pogotowie dla zwierząt w Trzciance. Uderz do nich na ogólnego maila najlepiej. Ewentualnie zadzwoń i się zapytaj.

http://www.pogotowiedlazwierzat.pl
Sio   nowe wcielenie marchewki
09 września 2013 08:44
Andrzej1958 i jak się czegoś dowiesz to, proszę, napisz nam  :kwiatek:
Odbyły się dwie sprawy w 2009 roku, o których było głośno ale potem wszystko ucichło i stąd moje pytanie: gdzie szukać ostatecznego zakończenia sprawy a może jeszcze się toczy?


Jeżeli wiesz w jakim sądzie toczyła się sprawa (a może jeszcze znasz sygn. akt?) to zadzwoń do tego sądu i się dowiedz, czy sprawa się prawomocnie zakończyła.
Masz interes prawny - jesteś w posiadaniu zwierzęcia, który ew. będzie przedmiotem "przepadku".
Sygnatury sprawy nie znam a i sąd nie jest skory do udzielania jakiejkolwiek informacji. Trzeba chyba przez prawnika ale najpierw zapytam w Trzciance. O efektach napiszę.
Mnie  apel tego pana przypomina to co piszecie o fundacjach. Porobić zdjęcia i zbierać kasę...
Skoro nie stać go na pomoc to po co brał aż trzy konie???
Trojanek wziął nie tylko 3 z Posadowa, jeszcze 3 spod Bornego: http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,92306.0.html
😵
A jakie są kryteria dla DT ? Są jakieś? Czy tak dają każdemu, kto chce?
Mnie  apel tego pana przypomina to co piszecie o fundacjach. Porobić zdjęcia i zbierać kasę...
Skoro nie stać go na pomoc to po co brał aż trzy konie???


Dokładnie... tzw. "chłyt marketingowy",  koszty najlepiej niech poniesie ktoś inny, ale słowa uznania - dla niego!
Jakiś taki niesmak odczuwam...
A może by tak napisać do autora artykułu lub redaktora gazety... ?
Trzeba nie mieć serca, aby doprowadzić zwierzę do takiego stanu – mówi z trudem tłumiąc łzy Bogdan Trojanek

- Nogi mi się ugięły, gdy tam weszliśmy – opowiada Bogdan Trojanek. – Niektóre konie stały w jakichś celach, bo nawet nie boksach. Ściśnięte, walczyły o przestrzeń życiową kopiąc się i raniąc. Trawy na oczy nie widziały. Dwa dni i dwie noce je stamtąd wyciągaliśmy.

Ten artykuł jest żenujący. Wyciąganie kasy na litość i zbędny dramatyzm...
Sio   nowe wcielenie marchewki
11 września 2013 10:38
Też mnie zirytował-jaki dobry pan pomógł konikom. A teraz dajcie panu pieniążki, sianko, owies i co tam jeszcze,żeby mógł utrzymać.
Kurcze,że ja nie wpadam na takie pomysły-już bym miała stado!!!!
A ja wyguglowałam o tym panu. To gwiazda muzyczna. Bogacz i miłośnik zwierząt. To ten sam?

Trudno uwierzyć, że krzywdzi zwierzęta.
Tania,  Tak, to ten Trojanek. Śpiewa w zespole na cygańskich festynach. Bardzooo znany w rejonach Szczecinka. I nie uchodzi tam za normalnego.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
11 września 2013 20:03
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
11 września 2013 22:08
ej... ale chociaż do reportażu mógł zmienić kantar  😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
11 września 2013 22:16
...i udawać że nie wpuszcza ogiera do grzejącej się klaczy
znam Trojanka... kupując konie targuje się strasznie aż wstyd, za arabkę zdrową zajeżdżoną oferuje 2tyś, a swoje dwa araby nie zajeźdzone bardzo średnie oferuje za 5tyś. Raz chciałam mu pomóc, a ten obsmarował mi dupę u moich znajoych co oczywiście mi szybko powiedzieli i ostrzegli przed kontaktami z takimi ludźmi...ogólnie chytrus i krętacz nie żadna dobra duszyczka... nigdy więcej nie zbliżam się do takich ludzi...
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
12 września 2013 10:21
umowa jest tak skonstruowana,że jesli przyjedzie inspektor i stwierdzi,ŻE KOŃ JEST POD NIEWŁAŚCIWĄ OPIEKĄ- JEST KARA FINANSOWA 10.000ZŁ płatna w terminie 7 dni....


Zgaduję, że do Pana T inspektor nie zawita ...
ale pan T. sam jest inspektorem...

żenada🙁 Jedna wielka żenada. Myślałam że Pogotowie dla Zwierząt to fachowcy. Cóż...
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
12 września 2013 10:29
handel końmi to jeszcze nic zdrożnego - o ile są to jego konie

dziewczyny on ma na tym świetny biznes... bierze te konie,a one dostają pasze, leki, a nawet pieniądze...i już nie trzeba samemu nic robić bo dowiozą... swoje konie utrzymuje za free...biznes, dajcie mi też kilka bidulek🙂
Czy pan T. proszac o datki, zywnosc i inne powinien to robic uzyskujac najpierw pozwolenie (z MAiC ?) na zbiorke publiczna ?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
12 września 2013 10:53
no juz ja widzę jak ma pozwolenia. Zresztą i tak co mu kto zrobi.
dziewuszki.. ja też mam 3 z adopcji...
może i ja się podłącze pod darmowe jedzenie?
a tak serio -czytając to wszystko zaczynam zrażać się do takich instytucji bo jak widać wszystko jest naciąganiem i fałszerstwem.
Nie mam oczywiście nic do tego człowieka ale czym on się rózni od Byrialsena?
Kiedy ogładałam te linki to odczułam że tu chodzi o wzbudzenie jeszcze większej popularności - czasem mam odczucie że tym ludziom nigdy dość.
Rozgłos i jeszcze raz rozgłos.
A tak naprawdę zaplecze wygląda zupełnie inaczej.

szkoda że przedmiotem są zwierzęta które tak naprawdę chcą tylko żyć
A czy jest jakies uregulowanie mowiace o tym, ze takie tymczasowe miejsce przyjmujac zwierze z interwencji powinno byc na te interwencje przygotowanie (zwlaszcza pod katem infrastruktury, zywnosci, ewent. leczenia - chyba, ze tym ostatnim punkcie jest odgorne wsparcie z organizacji odbierajacej zwierzeta) ?
Dlaczego przeniesiono wątek Paranoja do ukrytego działu? Pierwszy raz widzę taką sytuację na rv, o co chodzi?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
12 września 2013 13:09
Może toczy się postępowanie i informacje w nim zawarte mogłyby mu szkodzić?
Dzionka, ponieważ pan Trojanek równie dobrze może sobie podczytywać re-voltę. Po co mu dawać gotowe recepty do ręki?
Nieźle, nie wiedziałam że mamy jakieś ukryte działy - normalnie revoltowe podziemie 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się