Koniczyna- jeżdżę jeżdżę, ale to hard-porno :P
Ha, nawet mamy w planach towarzyski debiut ujeżdżeniowy (to będzie hard porno w wersji 'jedź stąd i nie wracaj'😉- na którym obstawiam, że zejdę na zawał serca.
Chwilowo żużlujemy szalone L-4, ale staruch ma tylko zdjęcia w stój i bez pasożyta w siodle 😉
Ale Matadoooro piękny 😉 dawaj foty spod siodła