DIY - zrób to sam

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
26 września 2013 10:54
Masz kobieto fach w rączkach 🙂 :kwiatek:
dzięki  😡 trochę tego szyję, właśnie dotarły materiały i zabieram się za derki przeciwdeszczowe dla psów w zeszłym roku były oliwka, czerwień i fuksja, w tym roku fiolet, morski turkus i grafit, materiały wyglądają super i chyba muszę je jakoś połączyć ze sobą bo znudziły się już mi jednokolorowe 😉
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
26 września 2013 12:31
baw sie baw  czekamy na efekty  😍
Ja znowu na wakacjach miałam czas na sutasz, porobiłam trochę breloczków, kolczyków, ostatnio zrobiłam takie dla siebie 🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
26 września 2013 13:22
kocham sutasz..ciagle odkładam na bok naukę :P
kolczyki oczywiscie piekne 😍
diabeli   Jak idziesz na szczyt to nigdy nie jest z górki!
26 września 2013 18:37
Czy ta metoda sutaszu jest rzeczywiście tak strasznie czasochłonna? Ile czasu trzeba robić np. takie kolczyki?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 września 2013 18:40
escada, jak będziesz szyć w stylu Hurtty np [url=https://www.google.pl/search?q=hurtta+lifeguard+storm&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=OXBEUsmHOIPmswbA9YGAAQ]Lifeguard Storm[/url] to będę Twoja największą fanką  😍
BASZNIA   mleczna i deserowa
26 września 2013 20:25
diabeli, jest dosc czasochlonne 😉 Zalezy od wprawy, ale mysle, ze kolczyki to z 4 godziny dlubania minimum 🙂.
Jest czasochłonne i wymaga dużo precyzji, bo w sumie przy każdym przeciągnięciu igłą trzeba poprawiać sznurki, żeby równiutko leżały, a niestety przez swoją fakturę mają tendencję do wysuwania się. W sumie z tych zielonych jeden kolczyk to tak ze 2,5 godziny szycia, układania sznurków (ja rzadko szyję z projektu, zwykle biorę do ręki to co wcześniej wybrałam, i wymyślam zakręty, dodatki itp.), wszywania koralików, "walki" z plączącą się żyłką ;P Ale efekt jest wart pracy.
Jara - póki co nie planuje akcji bądź widoczny na drodze ale może kiedyś 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 września 2013 06:58
Nie musi być widoczny na drodze, ale krój z takim kołnierzem 😁
 
Kolejna para 🙂 Szkoda, że wakacje się już kończą... Mam mnóstwo pomysłów, a w roku akademickim raczej nie będę sobie mogła pozwolić na 3 godziny szycia dziennie. Także projekty rysuję w notesiku i muszą czekać do ferii.
Wczoraj na warsztatach nauczyłam się podstaw, teraz będę się bawić dalej.
BASZNIA   mleczna i deserowa
28 września 2013 19:54
Interbeta, cudne 🙂
Chess, widziałam kiedys takie cudenka, ozdoby choinkowe 🙂 Boskie 🙂
To i ja się pochwalę- bardzo długo wyszywany prezent... Oryginalnie całość miała być w Peace & love, ale bardzo szybko mi się znudziło. Nie wiem jak moja mama może dzień w dzień siedzieć nad tymi wzorami  😵
Jak tylko będę mieć okazję to kupię materiały i będę dalej quillingować. Wczoraj przekonałam się, że można tą techniką robić naprawdę rewelacyjne rzeczy 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
29 września 2013 07:17
Takie cuda ze zwijanego papieru robila Edytka 🙂
Czy ta metoda sutaszu jest rzeczywiście tak strasznie czasochłonna? Ile czasu trzeba robić np. takie kolczyki?


zalezy jakie. bardzo łatwo się tego nauczyć. niektórzy rozrysowują wzor, ja zawsze lecę na żywioł.



to coś to druga rzecz jaką w zyciu zrobiłam sutaszem, zajęło 3 dni po  2-3 godziny dziennie. ciężko opanować czasem koraliki,które mają różną wielkość, i sznurki muszą idealnie równo iść. jak widać ja miałam z tym spory kłopot 😉
moje ostatnie zmagania z sutaszem 😉

kolczyki


zegarek
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
01 października 2013 22:59
powerpuff, wooow! Zegarek jest niesamowity!!!
Ja bym coś takiego widziała bardziej w formie bransoletki (chociaż sama bym takiej nie nosiła). Zegarek się tam po prostu gubi.
Ja jakoś niedługo będę się wybierać na szkolenie z sutaszu, na razie zamawiam zestaw do quillingu 🙂
takie bylo marzenie właścicielki, wiec tak wykonałam 😉
Takie zapięcie jak w zegarku jest wytrzymałe? Pytam z ciekawości 🙂 A zegarek piękny !
escada, z jakiego materialu sa te legowiska?

I moj dzisiejszy decoupage:

Takie zapięcie jak w zegarku jest wytrzymałe? Pytam z ciekawości 🙂 A zegarek piękny !


raczej tak, tylko pętelki nie mogą być za luźne.
Fisia, śliczne!
Jak robisz, że obrazek jest taki rozmyty? Obrazek z serwetki czy drukowany?
Czy mógłby ktoś polecić mi jakiś mocny klej do skóry? Ale na prawdę mocny, żeby rzeczy sklejone nim nie rozleciały się po tygodniu. ; ) Dokładniej powiem, że chodzi o eko skórę.
Modelinowe przywieszki i kolczyki.
Dwukolorowe Misie są wielkości cukierka kopiko w papierku.
Do tego dorzucam quillingową kartkę (dziś przyszedł mój zestaw podstawowy)
korsik, tu akurat jest papier ryzowy, jak sie go poszarpie na bokach to daje taki efekt 🙂
Moja "wesoła" pirografia



Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się