Czytelnia

Lena, jak oceniasz "Tale[...]" Oza?


Poddałam się po 100 stronach, jakoś mnie nie porwała niestety.
Bardzo krótki, ale fajny wywiad z Krajewskim: http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/mistrz-polskiego-kryminalu-ma-manie-jaka,99362.html

Jak on cudownie się wypowiada!!!  😍
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
21 września 2013 12:39
Ha, wczoraj dostałam od przyjaciółki Liczby Charona Krajweskiego . Książka leży i tak dziwnie na mnie ,,patrzy" .
nie przepadam za kryminałami , ale coś czuję że ta pozycja mnie zaintryguje  👀
Ja znowu czytam pozycję, którą zachwalali grupowicze "52 książek" z fb i tym razem szału nie ma. Jednak nawet grupowe zachwyty są nadal subiektywne.
O ile Schmitt mnie urzekł, to Kazuyo Ishiguro jakoś na razie nie chwycił mnie za serce, a to już prawie koniec książki.
Rozglądam się za książkami do bibliografii do matury ustnej, mój temat to "Zaburzenia osobowości, choroby psychiczne jako temat literatury współczesnej".
To co znam i planuję wykorzystać to "Lot nad kukułczym gniazdem" i "Ptasiek". Czytał ktoś może "Przerwaną lekcję muzyki"? Film znam i bardzo lubię, więc chyba sięgnę po książkę w wolnej chwili. Ogólnie znacie coś interesującego w tej tematyce? 🙂
opolanka   psychologiem przez przeszkody
30 września 2013 11:37
Hmm tak nie do końca zaburzenia osobowości, i też nie choroba psychiczna ale w ksiązce "I wciąż ją kocham"- romansidło, jest pięknie pokazany autyzm i zespół Aspergera.
Depresja i Szklany klosz Sylwii Plath?
Dziękuję za podpowiedzi  :kwiatek: Sylwia Plath to może być to 😀
ja np maluję paznokcie pod książkę jaką aktualnie czytam... 😉

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
08 października 2013 17:10
Przepadłam!
Pod pretekstem zakupu butów pojechałam do centrum handlowego by kupić... Inferno  😵
Mój Mąż twierdzi że te książki mnie kiedyś zgubią 😀iabeł: Oczywiście eleganckich botków na szpilecce nie kupiłam  😁
..jakiś czas temu pisałyście o książkach w języku angielskim. Mam "War horse" Michaela Morpurgo w pdfie. Mogę się podzielić.
Osobom lubiacym lekka modową literaturę polecam:
Kocham Nowy Jork i W pogoni za torebką 🙂 Bardzo fajne i lekkie książki  😜
Mogę z ręką na sercu polecić "Intruz" Stephanie Meyer.  😍

Ja w ramach pracy w redakcji mam własnie do przeczytania część kryminałów skandynawskich plus Inferno! Normalnie własnie dostałam nowiutki egzemplarz 😁
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
11 października 2013 12:03
jestem w 1/3 Inferno 😀  i jest bardzo ciekawie  😎
Ja w ramach pracy w redakcji mam własnie do przeczytania część kryminałów skandynawskich plus Inferno! Normalnie własnie dostałam nowiutki egzemplarz 😁


ooooo ja chce taką pracę !!! 😀 😀 😀
mery, ostatnio musialam czytac erotyki, takie ostrzejsze, masakra 😁

Inferno przeczytane, korekta puscila troche bledow, co mnie cieszy - zawsze to mile, jak konkurencja sie na czyms kladzie 😉 a ksiazka moim zdaniem slaba po maksie.
jak każdy Dan Brown 😉
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
14 października 2013 06:43
A mi sie Inferno bardzo podoba, tak samo jak wczesniejsze ksiażki Browna.
Jak nie przepadam za sensacjami tak jego styl wciaga mnie niesamowicie.
Carlos Ruiz Zafon "Marina"- slabosc...
madmaddie   Życie to jednak strata jest
14 października 2013 11:41
a ja Marinę lubię 🙂
Ja lubię mimo wszystko Browna, Kod Leonarda bardzo mi się podobał, pomimo tego, że z góry było wiadomo jak się skończy. Takie współczesne Imię róży.

Natomiast Inferno nie pozwala na fajną zabawę z czytelnikiem, do której przyznam, przyzwyczaił mnie Brown. I zmęczyłam się trochę lekturą, trochę elementów zaskoczenia, ale zbudowanych tak, że równie dobrze główny bohater mógł się obudzić i powiedzieć, że to był tylko sen. Za dużo, stanowczo za dużo fikcji literackiej. Czytając końcówkę myślałam tylko 'no bez jaj, facet, serio..?! Taka nędza..?!' Strasznie na łatwiznę poszedł. Inferno zdecydowanie na minus.
a ja Marinę lubię 🙂


W klimacie "Cienia wiatru", czy nie bardzo?
Poluję na wersję anglojęzyczną od dłuższego czasu, ale jak na razie bez sukcesu 🙁
Lena, Marina to horror. Teoretycznie dla dzieci ale jako dziecko chyba nie chciałabym tego przeczytać. Marinę i Trylogię mgły czyta się ciekawie choć nie są to miłe książki, czasem wręcz rozdzierająco smutne. 
Fantasmagorie Zafona bywają niekiedy oczywiste ale ja proponuję po nie sięgnąć.
Coraz bliżej Targi Książki w Krakowie!
Wybiera się ktoś?


Cudowna książka. Polecam.


No i Mistrz nadal w formie. Ciekawe, strasznawe. Da się czytać.
ja mam Inferno od czerwca, zabieralam sie za niego chyba z 5 razy, ale jakos.. no nie wiem 🙂 Kocham i uwielbiam wszystkie pozostale ksiazki Browna, ale w Inferno nie moge sie wciagnac.

Aktualnie zabieram sie za ostatnia czesc serii Hrabstwo Grant Karin Slaughter, nie sa to ksiazki najwyzszych lotow, ale czyta sie fajnie. Potem chce przeczytac Cien wiatru 🙂
Zabieram sie dzisiaj za "Szmaragdowa tablice". Czytalam same dobre opinie, wiec nie moge sie doczekac. 💃
Jestem tez w trakcie serii "Kwiatow na poddaszu" (na razie przeczytalam 3 czesci).
Na "Doktora sen" ustawilam sie grzecznie w kolejeczce w bibliotece. 🙂
a ja już nie wiem, gdzie książki kupować  🙁-  w internecie nie lubię, bo zawsze muszę sobie pomacać, "powąchąć", poprzeglądać parę stron... ostatnio odwiedziłam  Empik na głodzie czytelniczym i stwierdzam, że nie cierpię tego miejsca - na wierzchu powystawianie jakies Graye czy inne szmiry a klasyki się musze naszukać jak diamentów a i tak niewiele znajdę... będąc na długim zwolnieniu mam straszny deficyt czytania i to koniecznie klasyki.. i co - w Empiku Hemingway'a jeden tytuł, Bułhakow też jakby wyparował, Henry'ego Millera Zwrotnik Koziorożca tylko dostępny, ale żeby zacząć od początku to Zwrotnika Raka nie uświadczysz...
normalnie załamka.. stoję jak głupia przed wielkimi pólkami z Literaturą piękną chyba z godzinę i nic nie mogę sensownego znaleźć... za to frontami poustawiane wszedzie twarze Greya, Grochola.....
wkurzyłam się i spociłam, bo nawet obsługi żadnej złapać nie można było... wyszłam i w księgarni obok kupiłam sobie Oddział chorych na raka Sołżenicyna, bo strasznie mnie ciągnie do literatury rosyjskiej a prawie w ogóle jej nie znam... zastanawiałam się czy z taką tematyką dam radę się zmierzyć, ale jakoś mnie ta książka hipnotyzuje i każda kolejna strona woła do czytania...
carmina, Mam podobne odczucia i postanowiłam znaleźć jakiś fajny antykwariat. Ile ja się Steinbecka naszukałam...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się