kącik zaprzęgowca

Koń jest jeden przyuczony, zdjęcia niestety w najbliższym czasie nie doślę, bo wszystko stoi 250km ode mnie. No nic. Myślałam, że problem powszechny, jeśli się jakiś laicki błąd popełni. Zdobędę zdjęcia, zgłoszę się znowu.
Konstancja a to sa klacze, wałachy, ogiery? Jakie maja pochodzenie? długo razem chodzą?😉
Bardzo rzadko się widzi czwórki na zawodach, a że ostatnio w Kwiekach widziałąm taki pociag 😀 na maratonie jestem pod wrażeniem ogromnym jak trzeba zgrac 4 konie pod względem ruchu, charakteru, wygladu. Bardzo mi sie Twoje podobają!
madzixx to są trzy klacze, lewy dyszlowy to wałach. Jedna obca, reszta urodzona u nas lub kryta ogierami, które u nas stały.  Lewa lejcowa i lewy dyszlowy są po Ekwadorze/Ogar, prawa dyszlowa jest po Plutonie/Hipovit. Zakładaliśmy też konie ze skokowymi rodowodami np. wnuczki Quidam de Revel i Cassini I. Nie było z nimi żadnych problemów, bardzo dobrze chodziły.
Ta czwórka chodzi ze sobą bardzo krótko. Musieliśmy przeprowadzić kilka modyfikacji, ponieważ prowadzący wałach padł w lipcu, a jedna się poważnie uszkodziła. W tym roku już raczej nigdzie nie wyjedziemy na zawody, ale jeśli do przyszłego sezonu się nie sprzedadzą, to będzie można je często zobaczyć.  🙂
Atea dziekuje za info o ostrzezeniu. Jak widac dostalo mi sie 😉
chcialam zapytac czym jezdzisz? Singiel? Para? 🙂
Już sobie odpowiedziałam! 😀

konik123 Tak. To osiedle na obrzezach miasta. Mala stajenka, na kilkanascie koni. W tym moj 🙂
Nie jestem doświadczonym powożącym,ale mam dobrego koniowatego,który to uwielbia. I jak widać w uprzęży od pary-trochę pokombinowanej, co zauważyłeś 🙂 W niczym to jednak nie przeszkadza.
A tak jeżdzimy kiedy nie ma bryczki 🙂
konik123 Zaufanie do konia jest raczej niewskazane w tej zabawie. Owszem należy pracować z koniem w taki sposób aby on ufał tobie i miał pewność ,że nie zrobisz mu krzywdy ale zawsze pamiętać należy ,że to zwierze i wystąpić może jakiś niespodziewany czynnik wyzwalający. Trzeba być niezwykle czujnym. Ja nie dzielę młodych koni na spokojne i mniej spokojne. Każdy jest indywidualnym przypadkiem. Uczestniczyłam w układaniu koni fikających jak i urodzonych u mnie, starannie szkolonych ,o temperamencie osła i twierdzę stanowczo ,że nie ma reguły w pracy z nimi. Robiliśmy także konie, które od pierwszego założenia do bryczki chodziły jak stworzone do tego. Najczęściej tak jest ,że konik jest dobrze wychowany i spokojnie daje się zaprzęgnąć do bryczki, dobrze ciągnie i właściwie reaguje ale właśnie na tym etapie trzeba mieć czujność wyostrzoną ,bo to jest dopiero początek pracy i często także te spokojne mogą odpalić albo zaskoczyć inaczej. Możliwości takich akcji jest naprawdę wiele i zaprzęgowcy mają każdy swoje własne historie z takich akcji  🤣 Kto nie wjechał bryczką do stajni? Tak że dojeżdżanie konia też jest ważne.
Hmm, nie wiem czy trafiłam we właściwy wątek.
Jestem laikiem w dopasowywaniu uprzęży, wiec pytanie jest takie:
Czy ta uprząż pasuje na konia?
Wydaje mi sie, że napierśnik leży trochę za wysoko, ponieważ zawadza koniowi w opuszczeniu głowy. Czy dobrze by było, gdyby wydłużyć te dwa paski co lecą od nakarcznika do napierśnika? (wybaczcie, nie wiem jak to sie nazywa ;P)
Tu masz opis jak dopasować szory http://powozenie.blogspot.com/2013/03/dopasowanie-uprzezy-szorowej.html
Na moje oko to na barkach za nisko ale tego nie podniesiesz ,bo konik ma szyję zbudowaną tak ,że szeroka i nisko wchodzi tchawica. musisz uszyć gruby, sztywny podkład pod napierśnik z przerwą po środku na tchawicę .inna opcja to chomąto ale jeśli konik ma ciągnąć w miarę lekka brykę to spokojnie może w tym półszorku, wygląda na silnego (ładniutki misio) a skóra półszora się z czasem wyprofiluje.
A dziękujemy  😉 Misio sie teraz robi jak niedźwiedź polarny. Taka sierść rośnie!  🙄
Tak się teraz przyglądam tym zdjęciom i doszłam do wniosku, że chyba trzeba jeszcze skrócić nagrzbietnik o jedną dziurkę po obu stronach. Chociaż nie wiem, czy nie lepiej żeby było tak jak jest, bo przecież orczyk nie jest na wysokości napierśnika i może to lepiej żeby pod skosem było...
A tą podkładkę to z czego mogę uszyć? Mam w posiadaniu pianki tapicerskie 2cm i 5cm grubości. I do tego polar, futerko? Rzepy i wszelakie tasiemki też mam, więc myślę, że z materiałami nie było by problemu, tylko jak to umocować na tym pasie?  🤔wirek:
Hm. Ładne zdjęcia. Co to ma być? Korytarz?  😀
Alusia Piękny koń 🙂
Ola patrzę na te fotki i za diabła nie pasują mi do postu 😉 co to jest??
ola nagrzbietnika raczej nie skracaj dopiero ewentualnie po zaprzęgnięciu zobaczysz czy ten pasek bliżej grzbietu będzie odstawał, bo tak za bardzo z przodu jest wszyty jakby to było na mniejszego kunia. Te materiały są dobre a mocowania do napierśnika po dwa z każdej strony ja mam z szerokich rzepów. Gąbka nawet grubsza a przerwa na tchawice około 7 - 8cm.
Fajne okopy 😀
Konik123 Dziekuje w imieniu własnym 🙂
Ola Mialas pomysla na przeszkody 🙂 I naprawdę masz fajnego tego niedzwiedzia 🙂
😵 hahaha, co ja wstawiłam..  🤣 Dobrze że akurat to, a nie jakieś osobiste obciachowe fotki  👀 Ten rów to miał pójść do wątku o przeszkodach DIY, ale jakimś dziwnym trafem się tutaj znalazł.
No, to już wstępnie wiem jak zrobić tą podkładkę. Wolny czas i się zrobi ;p
A co do kobyliny to sie trochę pomęczę. Oponę i worek z ziemią już ładnie ciąga, zaprzęg przyjmuje chętniej niż siodło(pewnie dlatego, że nie kojarzy się jej on uciskaniem popręgu 🤔), cofać umie, na podwójnej lonży chodzi bardzo ładnie, a delikatna wtedy w pysiu jest że ojoj ;P Zostaje mi tylko przekonanie jej, że sanie nie gryzą. Chyba będę  musiała je sama zaciągnąć na padok, obsypać je marchewką i zawołać konia ;D Bo boi się ich że aż głupieje. Tak to jest, jak sie konik przewróci razem z saniami...
To ja idę szukać uprząż dla siebie ;D
😵 hahaha, co ja wstawiłam..  🤣 Dobrze że akurat to, a nie jakieś osobiste obciachowe fotki 
To ja idę szukać uprząż dla siebie ;D

Dla siebie ❓ ❓ ❓ 😉 to zrób w niej sobie fotki i wstaw 😂 😉
pamiętaj głosno parskać i wesoło (!) rżeć !
a po kilka marchewek - niech zobaczy i pozazdrości "kurde za ciaganie smakołyki! może i ja spróbuje?" 😀
Wiedziałam, że ktoś nie zrozumie mojej ironii  🙄
Jak napisałam: "Chyba będę  musiała je sama zaciągnąć [...]"
Wiedziałam, że ktoś nie zrozumie mojej ironii  🙄
Jak napisałam: "Chyba będę  musiała je sama zaciągnąć [...]"

Ola spoko 🙂 rozumiemy i żartujemy sobie troszkę z Ciebie 🙂 nie gniewaj się czasem. 🙇
Chętnych na konsultacje powożeniowe z Irkiem Kozłowskim zapraszam do moich ogłoszeń 🙂
Atea Często prowadzicie tego typu konsultacje? Byłabym zainteresowana ale czas nie ten. Niedysponowana jestem, ot co. A chętnie wzięłabym czynny udział 🙂
[quote author=ola110395 link=topic=1168.msg1905378#msg1905378 date=1382460258]
Wiedziałam, że ktoś nie zrozumie mojej ironii  🙄
Jak napisałam: "Chyba będę  musiała je sama zaciągnąć [...]"

Ola spoko 🙂 rozumiemy i żartujemy sobie troszkę z Ciebie 🙂 nie gniewaj się czasem. 🙇
[/quote]
właściwie to z tobą 🙂 : "To ja idę szukać uprząż dla siebie ;D "

Atea, kurde, ze wszystko co ciekawe to daleko...zaprzegi, rajdy itd.... nawet na jeździeckim koncu świata meiszkam 🙁
Alusia To nasze pierwsze, ale następne planujemy jeszcze przed letnim sezonem 🙂 I pewnie będziemy je cyklicznie robić, bo sami się chcemy z Panem Irkiem dokształcać.

horse_art Ja w ten weekend jadę na konsultacje do Bogusławic, więc wiesz... tez mi wszędzie daleko 😉
Atea No to super! Postaram się pilnować nowych terminów 🙂 A jakby co, to uderze z zapytaniem do Ciebie 🙂 Baaardzo mi sie przyda takie szkolenie i przygotowanie 🙂 Mimo, ze moj Gruby dosyc, dosyc chodzi w bryczce to licze, ze czegoś razem się nauczymy 🙂
Bo wiele nam brakuje 🙂
Alusia To nasze pierwsze, ale następne planujemy jeszcze przed letnim sezonem 🙂 I pewnie będziemy je cyklicznie robić, bo sami się chcemy z Panem Irkiem dokształcać.

horse_art Ja w ten weekend jadę na konsultacje do Bogusławic, więc wiesz... tez mi wszędzie daleko 😉


Atea Ale do mnie będziesz miała blisko 😉
Fajny pomysł z tymi konsultacjami szczególnie z Irkiem. Zawodników jest wielu, ale akurat od Irka warto się uczyć. Ja już od dłuższego czasu wybieram się na szkolenie u Irka w Jagodnem, ale wstyd się przyznać 😡 brak czasu nie pozwala.
Napisz coś więcej o programie szkolenia? ile godz pracy z końmi, a ile teorii? liczba szkolących się? i takie tam 😉
konik123 Przepraszam za brak odpowiedzi, ale przegapiłam wątek, gdy był na pierwszej stronie 😉

Godzin pracy z końmi będzie tyle na ile pozwoli pogoda i czas. Maksymalnie dziennie będzie dziesięciu czynnych konsultantów z końmi. Irek postanowił uczyć na raz dwa zaprzęgi. Program w dużej mierze zależy od tego, kto się zgłosi i z jakimi problemami - ogólna tematyka jest napisana w ogłoszeniu, nie chcę się nad tym za bardzo rozpisywać bo mi wlepią ostrzega za reklamę 😉 jeśli nikt się nie będzie burzył to na pewno napiszę kilka słów po konsultacjach. Mamy już kilkoro czynnych chętnych i powiem, że zapowiada się fajnie : zróżnicowana rasy i problemy, początkujący i bardziej zaawansowani. Teoria będzie się odbywać, gdy się ściemni, nie mamy określonej ilości godzin, najpierw Irek powie to, co ma do powiedzenia, a potem przejdziemy do luźnych rozmów na ten temat (mamy nadzieje, że nasze nalewki pomogą w wykreowaniu swobodnej atmosfery i nikt nie będzie się bał pytań 😉 ) Ja też uważam, że Irek jest idealny do tej roli: on naprawdę lubi uczyć i ma na ten temat pojęcie. Rzadko zdarzają się takie dwie cechy w jednej osobie 😉

Wpadłam tu, żeby wlepić link z Mistrzostw Świata w Powożeniu Pony na żywo/ Deszcz nie pozwala jeździć to chociaż można pooglądać naprawdę fajne przejazdy!

EDIT: Kurczę, widzieliście to?
Facebook Kwiatek Driving Team
"Już niedługo największa impreza jeździecka w Polsce - CAVALIADA - dla zaprzęgowców dobra nowina - I TY MOŻESZ SWOIM ZAPRZĘGIEM WYSTARTOWAĆ NA CAVALIADZIE !! - walcz z najlepszymi polskimi zawodnikami - kwalifikacja już 23 listopada w ośrodku Idmar Krajkowo - szczegółowe informacje wkrótce - fajnie ??"
Dlaczego, dlaczego, dlaczego w terminie naszych konsultacji? Nosz, cholera, no! Tak byśmy chcieli jechać 🙁 Gdyby informacja była z tydzień wcześniej moglibyśmy zrobić konsultacje w innym terminie... No ale cóż. Będziemy się w tym terminie uczyć. Ktoś z Was się wybiera na te eliminacje?
Ja się wciąż waham, mam ochotę przyjechac do was na konsultacje 🙂 tylko nie wiem czy praca pozwoli. niestety nie mogę planować tak daleko 🙁 jak się zdecyduje pewnie miejsc nie bedzie. zobaczymy jak wyjdzie. Atea dzięki za linka,  od rana jeździłem swoim zaprzęgiem, a pózniej oglądałem i oglądałem przejazdy.
Kurcze..... a może da radę przełożyć konsultacje??? Widziałem trochę waszych przejazdów na you tube szkoda marnować szanse 🙁
A ja wyskoczę znowu z głupim pytaniem... Ale po prostu tak się już zamotałam w tych uprzężach, że masakra  😵 Czy taka oto uprząż:

jest do pojedynki? Bo widzę tu te paski po bokach, do których podczepia się dyszelki.. tak? A można to założyć do jednego dyszla? Potrzebuję uprząż tylko do przyuczania, łażenia w ręku, może ewentualnie jakiegoś podpięcia raz na jakiś czas. Ale pytanie, czy uprząż jednokonną można zapiąć do jednego dyszla?
Teraz to już całkiem się zamieszałam  🤣
Dakarowa Możesz 😉

konik123 Nie, to nasze pierwsze konsultacje, więc nie chcemy ich przekładać z naszego powodu 😉 Gdyby Irek chciał jechać, lub większość biorących udział to może byśmy się skusili, ale tak to obciach przekładać. Możliwe, że pogoda nie dopisze i przełożymy, ale wolałabym już z dwojga złego nie jechać na eliminacje, a mieć piękną pogodę 😉 A na konsultacje zapraszamy serdecznie, na razie jeszcze są miejsca. W tym tygodniu coś chętni przycichli. I tak większość się zapisuje na ostatnią chwilę.
Atea Aha  😉 Czyli to jest do pojedynki tak ?
Dakarowa To jest taka typowa robocza uprząż, możesz jej użyć i do pojedynki i do pary.
Dakarowa jeśli jest do czego przypiąć naszelnik to możesz zapinać do jednego dyszla.
Atea ja tez z tych co na ostatnią chwilę 🤣  gdyby się udało, będzie można pożyczyć od was brykę? jednym autem nie dam rady przywieść  konia i bryczkę 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się