KOTY

Takich zabić to za mało  🤬 ... Szkoda, że tylko te małe niczego niewinne kotki tak mocno cierpiały 😕... Trzymam kciuki żeby reszta miała szczęśliwe życie w ciepłym, kochającym domu. A na tych co to zrobili nawet nie ma słów  😤
equum   Niech koń będzie z tobą.
28 października 2013 20:11
aż się nóż w kieszeni otwiera.. A najgorsze jest to, że pewnie nie poniosą żadnych konsekwencji Ci 'ludzie' jeżeli takie gnidy można nazwać ludźmi..
W głowie mi się nawet nie mieści coś takiego, szkoda maluszków 🙁
Oczywiscie, ze nie poniosa zadnych konsekwencji bo mamy tak swietne prawo wlasnie...
Juz raz ta "HODOWLA" byla przed sadem - oskarzeni o dokladnie identyczna sprawe. I co? Robia dalej to samo!!!

Thymos, po co zabijac od razu z broni? 😉 Ja bym zamrozila - oko za oko.
dea   primum non nocere
28 października 2013 20:39
😲 Kiedyś jak byłam na pierwszym roku biotechnologii i miałam histologię, a na niej różne preparaty (m.in. był mózg kota), to miałam taki sen, że nasza asystentka przyniosła dwa kociaki i je chciała żywcem wrzucić do ciekłego azotu "na preparaty". Jak widać to się czasem dzieje. Ludzie są niesamowici w "pomysłowości" 🙁
Co za skurwysyństwo! Aż mną telepie tak mnie nosi!!! Jak można być tak podłym!!! Uwaga, drastyczne... https://www.facebook.com/media/set/?set=a.232614770237840.1073741833.228658850633432&type=1



Aż nie chcę się wierzyć, że ktoś wpadł na tak "genialny" pomysł...
Rodzeństwo, któremu niedawno szukałam nowego domu, miało skończyć w lesie. Zapewne zbyt długo by w nim nie przeżyły, szczególnie o tej porze roku, gdzie robi się coraz chłodniej.
a ja doczekałam się drugiego kotka 😉
do naszej skromnej rodzinki i rudego Ryśka dołączyła Zuźka
bardzo przyjemny kociaczek, jeszcze się boi a Rysiek nie zawsze jest delikatny...ale mają jeszcze czas bo to dopiero 4 dzień 🙂 Powoli mała zaczyna doceniać pieszczoty i już załączyła trub mruczenia....
Głaskanie jednak JEST FAJNE 🙂 .... jeszcze tylko nauczyć ją załatwiania się do kuwety.... :/ podobno w "kocim domu" robiła w kuwetę,a u nas upatrzyła sobie podłogę za kanapą 🙁 Pierwsze miejsce w którym schowała się przed Ryśkiem.


w załączniku zdjęcie Zuźki vel Pumy
Dublowaty, WOW! Ale pantera!
tak 🙂 teraz mam mieszankę towarzyską
odziwo całkiem nieźle się dogadują i dość szybko zapoznanie nastąpiło 🙂
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Wielkość zdjęcia
ale swietny kociak!!!  😍
Mam chyba problem. Posiadam dwie kotki, jedną mam od 3 lat, druga w domu jest od roku (znajda, znaleziona na ulicy, powypadkowa).
Problem w tym, że znajda, która dostała na imię Krystyna jest milusińska, śpi ze mną w łóżku, lubi się miziać, etc. Druga kotka Tosia (jest dłużej u mnie) nie podejdzie do misek, jeśli Krycha je.
Nie ma mowy, żeby weszła na łóżko, czy miejsce, gdzie Kryśka wcześniej była.
Czy to takie silne oddziaływanie Kryśki na Tosię?
Są ze sobą już rok, od paru miesięcy w nowym mieszkaniu gdzie do dyspozycji maja parter, piętro, balkon i taras.
Czy takie zachowania: zazdrość, czy może bardzo silna pozycja Kryśki po czasie może ulec zmianie? Nie chcę, żeby drugi kot czuł się "gorszy"....
Sprawe tych kociakow przejela Straz. Beda pilnie poszukiwane domy adopcyjne, dopatrzylam sie pieknego rudzielca, nawet jakiegos ragdolla/nevki, widac ze kilka kotow jest zmieszanych z czyms pokroju syjamskiego.

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.544635045606833.1073741840.141706069233068&type=3

Trzeba bedzie chyba naglosnic sprawe, znalezc biedakom nowe domy. Koniecznie...
No bo ta babka łączyła orienty i syberyjczyki, żeby jej się urodził złoty orient. czy bursztynowy  ❓ ❓
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
29 października 2013 19:32
ile czasu podaje sie kropelki do oczu? nic powaznego tylko lekko mu ropialy. wetka kazala 4 tygodnie - chyba bez przesady!
Macie jakieś doświadczenia z tą karmą: http://animalia.pl/produkt,18393,38,applaws-natural-cat-food-adult-chicken-z-kurczakiem-2kg.html ?
Cenowo wypada bardzo korzystnie w stosunku do składu 🙂
mój kot dalej wali kupala poza kuwete...dzieje się tak jak tylko któryś z pozostałych dwóch kotów załatwi się do czystej kuwety. Na dodatek codziennie muszę wymieniać cały żwir (!) i myć kuwety detergentami bo inaczej kupal na środku łazienki lub jak któryś wejdzie i się załatwi przed kotką. Ona się nie załatwi jeśli któryś kot byl przed nią. Co dziwne sika zawsze do kuwety.  Mam 4 kuwety. Nie wiem co w takiej sytuacji można zrobić, ma ktoś jakieś sugestie??
kolebka - dużo kotów po applaws ma biegunkę.
kalaarepa, nie mam za bardzo pomysłu jak to zorganizować, ale może masz możliwość postawienia jakiejś kuwety, do której reszta kotów nie będzie miała dostępu?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
29 października 2013 21:40
Czy ktoś ma do odsprzedania feliway? Chciałabym zobaczyć czy zadziała na Pinkę, ale nie mam chwilowo kasy (muszę właśnie kupić karmy i piasek), żeby wydawać kolejną stówkę, może ktoś ma, zużył połowę albo 3/4 i leży u gdzieś...
kolebka, Aferka bardzo sobie chwali, czuje sie na niej super, biegunek brak.
Oczywiście, po karmieniu Royalem musiała się przekonywać do bezzbożówki 🙂
Strzyga, możesz kupić na spróbowanie spray:

http://allegro.pl/feliway-spray-60-ml-promocja-i3654874247.html

wkład na allegro można już za 60zł dostać.


Ja kupiłam 2 obroże feromonowe i muszę kupić właśnie jeszcze tego feliwaya. Jak to nie pomoże, pójdziemy w krople bacha. Jak i to nie pomoże - behawiorysta. Jak i to nie.... to aż się boję  🙁
Ja wczoraj kupilam znow rożnorodnosc puszek real nature. Kupilam 5 roznych i zobaczymy, ktora najbardziej smakuje. Udalo mi sie nawet dostac jedna z promocyjnych smakow z aloe vera, ktorą wczoraj otworzylam i jest pyszna, znaczy tak sądzę, bo Lucy ją wcina aż jej się uszy trzęsa 🙂. W koncu znazalazm dobre puchy w calkiem przyzwoitej cenie, gdzie sklad to ponad 90% miesa 🙂
Mazia   wolność przede wszystkim
30 października 2013 13:48
margaritka, myślę że WET ma rację, niestety innym gatunkom też tak długo się podaje kropelki, podam 2 przykłady: 1. kobyła - 2 m-ce zakraplania rano i wieczorem (!) 2. mój małż zapalenie spojówek równiez 2 m-ce 2 różne rodzaje kropelek.... Tak więc wydaje mi się, że niestety oczy trzeba bardzo długo zakraplać do powrotu do zdrowia.
dea   primum non nocere
30 października 2013 13:52
To zależy czym i jaka choroba. Nie ma reguły.
Nigna   Warto mieć marzenia...
30 października 2013 17:30
dublowaty: twoja Zuźka strasznie mi przypomina moją kotkę 😀 Do tego mają tą samą ksywkę 😀
A mój kociak zaczyna tracić ząbki... dzisiaj wyciągałam jej z gardła zęba który wypadł i wbił się pod językiem, nie mam pojęcia jakim cudem  🤔wirek: Zauważyłam że coś strasznie się mysza oblizuje... oglądnęłam raz, drugi,zostawiała krwawe ślady i nie wiedziałam czemu... i dopiero za trzecim zauważyłam to co ma w gardle i wyciągnęłam..myslałam że to kość, a tu się okazało że jej ząbek 😀  najadłam się strachu , ale jak widać na zdjęciu już wróciła do siebie i wyleguje się na swojej ukochanej sofie 😀
nekti   Pająk stajenny..
30 października 2013 22:51
dublowaty, Nigna.. skąd macie klony mojego Piksela? I dlaczego Wasze wersje nie wyglądają na zdjęciach jak kłębek ciemności? Gdzie tu sprawiedliwość?  🤣

Z moich kotów w miarę "fotogeniczna" jest jedynie panna Ja-Tabletki-Nie-Zjem  🙄
W wersji jesiennej:



A tak z innej beczki.. spotkaliście się z kotami rzucającymi się na wysłodki (takie rozmoknięte buraczane z otrębami i łuską słonecznika)?
Koty stajenne rzuciły się dzisiaj na miskę z próbnym posiłkiem kopytnego sierściucha  🙄 Urodziła się nawet teoria, że pomyliłam miski i przywiozłam mięso mielone zamiast wysłodków  😂
Dla odmiany koń uważał, że chcę go otruć  😤


I pytanie nr 2 do jakiegoś specjalisty żywieniowego 🙂
Ruda ma problemy z kamieniami - jeśli nie dostaje karmy weterynaryjnej, szybko robią jej się struwity. Przez ostatnie kilka lat przetestowaliśmy 3 takie karmy, w większości składające się z różnego rodzaju zbóż.  🤔 Zupełnie jakbym kurę karmiła..
Czy ktoś z Was karmi takiego kota tylko mięsem? Dawaliście w takim wypadku jakieś pasty na rozpuszczenie tych kamieni? A może macie jakiś sprawdzony jadłospis dla kotów z takimi problemami?

Drugi kot jest karmiony mięsem (surowym), dodatkowo uzupełnia sobie dietę upolowanymi stworami. Niestety nie jestem w stanie odizolować go od karmy kocicy, a boję się że podjadając ten weterynaryjny susz zrobi sobie krzywdę..
Perlica, moja kumpela z pracy używa dla MCO. Mówi, że nie ma nic lepszego.
dea   primum non nocere
31 października 2013 07:13
nekti, woda. Dużo, dużo, dużo wody do jedzenia. A karma normalna, najlepiej BARF 😉 u nas na struwity nawet specjalistyczna karma długoterminowo nie pomogła. Karma była do wstępnej stablizacji, podobnie leki, bo już było bardzo źle. W tej chwili jesteśmy na zupach. [url=http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,12.msg1900646.html#msg1900646]Pisałam o tym zresztą niedawno[/url].
Nigna faktycznie! Fajne te nasze czarnule 😉
Netki - rudzielec super 😉 Dawaj zdjęcia Piksela xD


połączenie rudości z czarnym?
Samcio i jego nowy "brat" Haru:


i Samcio:

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się