paszport konia- co i jak?

Mam nadzieję,że to dobry wątek. Czy istnieje możliwość zmiany imienia konia? Jeśli tak,to gdzie można tego dokonać? Ile to kosztuje? Będę wdzięczna za informacje. :kwiatek:
Hej, muszę zgłosić zmianę właściciela konia i wysłać paszport do ozhk, ale mam problem co zrobić z opłatą... czy te 11 zł mam im wsadzić w kopertę i wysłać razem z paszportem czy jest podany gdzieś nr konta i wysłać potwierdzenie wpłaty czy jak to się robi?
Jestem zielona xD pomóżcie!
,
Mam nadzieję,że to dobry wątek. Czy istnieje możliwość zmiany imienia konia? Jeśli tak,to gdzie można tego dokonać? Ile to kosztuje? Będę wdzięczna za informacje. :kwiatek:


Jeżeli koń zarejestrowany był w FEI koszt to 1.035 CHF +1000 PLN
Jeśli w PZJ/WZJ "tylko" 1000 PLN

Dodatkowo trzeba zmienić nazwę konia w PZHK - o ile tam jest zarejestrowany - lub w odpowiednim związku hodowlanym
Tych opłat niestety nie znam
Hej, muszę zgłosić zmianę właściciela konia i wysłać paszport do ozhk, ale mam problem co zrobić z opłatą... czy te 11 zł mam im wsadzić w kopertę i wysłać razem z paszportem czy jest podany gdzieś nr konta i wysłać potwierdzenie wpłaty czy jak to się robi?
Jestem zielona xD pomóżcie!



Ja najpierw robiłam przelew,a potem wysłać paszport na pocztę i tyle 😉
Dzięki dziewczyny 😉 też wrzucę pieniądze do paszportu - myślę, że bedzie ok 😉
Hej, mam problem i kompletnie nie wiem czy da się to jakoś załatwić.
W styczniu tego roku kupiłam konia, oczywiście spisaliśmy umowę kupna-sprzedaży. Chciałabym wpisać się w paszporcie konia jako jego właściciel i tutaj pojawia się problem. Nie mogę wysłać do związku mojego paszportu i umowy z prośbą o uzupełnienia dokumentu, ponieważ w paszporcie osoba, od której kupiłam konia nie figuruje jako właściciel. Poprzedni właściciele konia kupili go w roku 2006 od mężczyzny z Poznania, który nadal wpisany jest jako obecny właściciel. Poprzedni właściciele kupując od niego konia nie spisali żadnej umowy i nie pofatygowali się, aby dokonać zmian w paszporcie. Czy teraz ja mam jakiekolwiek szansę dostać wpis do paszportu, w którym zaistnieje jako właściciel? Dodam, że próbowałam skontaktować się z facetem z Poznania, ale niestety bezskutecznie.  🙁
Miałam taką samą sytuację, jestem 4 właścicielem (hodowca jako właściciel, człowiek, który kupił Polę jako 3latkę, handlarz- wpisany jako właściciel tylko SK Plękity), WZHK nie robiło żadnych problemów z wpisaniem mnie jako właściciela- nikt w nic nie wnikał
Mazia   wolność przede wszystkim
07 listopada 2013 08:03
jamjesttys pieniądze możesz włożyć za okładkę paszportu lub zrobić przelew i załączyć potwierdzenie.
ponnata możesz zarejestrować konia na siebie,  pracownik OZHK poprosi Cię o napisanie oświadczenia, że jesteś właścicielem konia i tyle.
Czyli mogę spokojnie wysłać sam paszport konia z wypełnionym formularzem - tym na końcu paszportu - z pieniążkami i wszystko będzie ok? Czy mam to oświadczenie załączyć od razu na wszelki wypadek?

Dodam jeszcze jedno pytanie - w cenniku (tym oficjalnym, wydanym przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi) jest pozycja "identyfikowanie konia w przypadku koni pełnej krwi angielskiej, czystej krwi arabskiej, koni rasy kłusak oraz kuców szetlandzkich".
Mój koń jest arabem, ale w paszporcie ma NN i typ szlachetny. Czy gdybym zgłosiła się z prośbą o taką identyfikację jest szansa, że ponownie zostanie uznany jako arab? Czy chodzi tu o coś innego?
Dodam jeszcze jedno pytanie - w cenniku (tym oficjalnym, wydanym przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi) jest pozycja "identyfikowanie konia w przypadku koni pełnej krwi angielskiej, czystej krwi arabskiej, koni rasy kłusak oraz kuców szetlandzkich".
Mój koń jest arabem, ale w paszporcie ma NN i typ szlachetny. Czy gdybym zgłosiła się z prośbą o taką identyfikację jest szansa, że ponownie zostanie uznany jako arab? Czy chodzi tu o coś innego?


nie, nie ma takiej szansy,
pozycja w cenniku dotyczy koni z udokumentowanym pochodzeniem opisywanych zgodnie z procedurą, w odpowiednim czasie
Dzięki. Szkoda, ale nie rozumiem w takim razie w jakim przypadku to jest potrzebne?
W przypadku, kiedy koń ma udokumentowane pochodzenie i jest opisywany zgodnie z procedurami (przy matce)
Nie znam się na tym za bardzo, mogę się mylić - koń urodził się w 97 roku, wtedy jeszcze paszporty nie były "ważne", więc pewnie i nie było opisywanie, czy jak? Ale można znaleźć tego konia na stronie Janowa http://www.janow.arabians.pl/pl/rodowod-form.php na imię ma Giaurri, to podobno mój koń. Czasem zastanawiam się nad tym wszystkim. Paszport ma wydany w 2006 roku.
Konie były opisywane od wielu lat, jeszcze przed wejscie paszportów
Jeśli to dokładnie Twój koń możesz się jedynie postarać o duplikat dokumentów pochodzenia na podstawie badań DNA
Na "chyba" nikt papierów nie wystawi...  😉 Dlatego warto dbać o dokumentację od początku (od zakupu konia)

W paszporcie nie ma wpisanego żadnego pochodzenia?
ponnata wtedy były dowody urodzenia, mojej mamy koń ma tak samo - nikt nie przepisał danych z dowodu do paszportu i pomimo paleń i wiadomego pochodzenia koń jest NN..
Fokusowa w takim razie ktoś nie dopilnował wystawiania paszportu
Miałam również źle opisanego konia, któremu wbrew programowi hodowli koni PKSP wpisano "typ szlachetny" zamiast PKSP
Konia wykastrowałam, ale powalczyłam jeszcze o pochodzenie (w planie były MPMK), po kilku miesiącach udało się uznać konia w rasie, co więcej od razu związek pytał, czy wystawię go do ZT, bo ma fajne pochodzenie i niezły pokrój  😵
cóż no ... bez jaj  🤣 🤣
A o araba to nie trzeba pytać na Wyścigach? Tam trochę inaczej iż w PZHK.
A o araba to nie trzeba pytać na Wyścigach? Tam trochę inaczej iż w PZHK.


no też jestem tego zdania, tylko bez ciągłości umów raczej nic się z Panią Karaszewską nie załatwi  😉
potwierdzam to co napisała Louisa jeśli nie mamy kolejnych umów i to sporządzonych zgodnie z życzeniami Pani K to można się ugryźć - ja mam kobyłę z paleniami, ba znalazłam jej źrebaki z paszportami, a kobyle będę wyrabiać paszport NN w lokalnym związku, bo mam serdecznie dość.
Ja kupiłam folblutkę bez paszportu od jej hodowcy wiec umowa była tylko jedna i paszport wyrobiłam bez problemu, a przez uczynnych znajomych paszport miałam w tydzień  😉 pomimo że klacz miała już swoje lata (oczywiście dna miała robione za źrebaka)
Hm, czyli podsumowując co radzicie mi zrobić w związku z wpisaniem mnie w paszport jako właściciela konia skoro jest brak tej ciągłości umów?
Idź do związku, wpiszą Cię w paszport i tyle, nie przewojujesz na Służewcu nic - koń pozostanie NN z paleniami - jak dla mnie głupota, moja kobyła też widnieje w księgach, badania DNA też mogę zrobić, ale to nic nie zmieni.
[quote author=_Gaga link=topic=3528.msg1918471#msg1918471 date=1383832551]
Fokusowa w takim razie ktoś nie dopilnował wystawiania paszportu
Miałam również źle opisanego konia, któremu wbrew programowi hodowli koni PKSP wpisano "typ szlachetny" zamiast PKSP
Konia wykastrowałam, ale powalczyłam jeszcze o pochodzenie (w planie były MPMK), po kilku miesiącach udało się uznać konia w rasie, co więcej od razu związek pytał, czy wystawię go do ZT, bo ma fajne pochodzenie i niezły pokrój  😵
cóż no ... bez jaj  🤣 🤣
[/quote]

Nasz to też wałach i to 19 letni, więc pochodzenie dla własnego "widzi mi się" byśmy chciały w paszporcie mieć, wiemy od kogo koń jest i kto może dowód mieć i jak tylko opuści nas lenistwo, to spróbujemy to załatwić 😉
No to lipa z tym NN, ale trudno. Ani urody, ani umiejętności mu to nie odbiera  😉

Można to załatwić korespondencyjnie przez pocztę? Czy muszę pojechać? Jeśli wyślę sam paszport z wypełnioną kartą nowego właściciela to będzie ok?
Plus oświadczenie - piszesz na kartce z miejscem i datą oraz własnymi i konia danymi "OŚWIADCZENIE" - oświadczam, iż od dnia tego i tego jestem właścicielem tego a tego konia i podpis.
Okej, dziękuję.  :kwiatek: Tak zrobię, mam nadzieję, że nie będzie żadnych problemów. Późno się za to zabieram, cóż..
Co sie robi w przypadku gdy w paszporcie kończy się miejsce na szczepienie przeciw grypie? Gdzie wet ma wpisać kolejne? Pytałam przy ostatnim szczepieniu ale pani nie wiedziała.
Mam pewien problem. Kupilam konia czystej krwi arabskiej z paszportem, ktory nie ma ciągłosci zmian swoich włascicieli. Pani z polish jockey club, do ktorej dzwonilam powiedziala, ze to juz mój problem i nie moze zmienic w paszporcie wlasciciela konia, gdy poprzednim wlascicielem nie jest osoba wpisana w paszport. (pomimo tego, ze mam dowod zakupu) Dzwonilam do pierwszej wlascicielki konia (tej, ktora jest wpisana w paszport) i niestety nie moze mi pomoc, bo nie pamieta osoby, ktorej sprzedawala konia (w sumie sie nie dziwie, jak bylo to okolo 8 lat temu) i rowniez dzwonilam do ostatniego przede mna wlasciciela, od ktorego kupilam konia, niestety, on tez nie zna osoby od ktorej go kupil, poniewaz nie zawierali zadnej umowy. I co ja moge biedna w tej sprawie zrobic? Mam rozumiec, ze kon nie jest moja wlasnoscia? (Tak jak powiedziala to bardzo nie mila kobieta odbierajaca telefony polskiego klubu wyscigow konnych)  🤔wirek:
To pewnie trafiłaś na słynną Panią K.  😉
Jedyne co możesz zrobić, poza znalezieniem wszystkich właścicieli po kolei, to dogadanie się z ostatnią właścicielka z paszportu i podpisanie z nią umowy.
Inaczej tego nie dasz rady załatwić.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się