M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

rtk ja też będę mieć mieszkanie umeblowane w Ikei, też poza łazienką  😁 Już się przekonałam, że Panie w obsłudze klienta są bardzo fajne. Zaginione paczki dzisiaj przyjechały i zgodnie z planem wszystko w piątek mi pomontują. Zastrzeżenia mam tylko i wyłącznie do ich firmy transportowej, ale to w zasadzie już nie Ikea a całkiem oddzielna sprawa.

Ascaia niestety oświetlenie (czyli żarówkę  :cool🙂 mam tylko w łazience. Dół oświetlony jest reflektorami ekipy, nie wiem jak takie lampy się profesjonalnie nazywają, a na górze to ciemno całkiem. Obiecuję więcej zdjęć, jak tylko znajdę chwilę za dnia  🙂
My nie mieliśmy do czynienia z firmą transportową, bo wszystko nam się do karetki zmieściło  😁.

Pokaż koniecznie zdjęcia! Ja mam wrażenie że ikea jest dosyć "zimna" a uroku dodają dopiero ich dodatki. Niestety nie mam do tego dobrego oka i muszę zżynać od innych 😉.
Np. ściany mamy wciąż białe, czekamy aż nam wpadnie dobry pomysł do głowy 😉. Nawet się bijemy z myślami o jakiejś tapiecie/ kamyczkach...

Na razie moim ulubionym zakupem jest klimatyzator! 😀 Latem uratował mi i królikowi tyłki, a teraz póki się kaloryfery nie rozgrzewają w mgnieniu oka rozgrzewa mieszkanie. Bardzo polecam 😉
Glazurnik też rzucił mi temat do myślenia - obudowa wanny. Problem tkwi w tym, że trzeba pokryć wysokość 60cm (od podłogi do rantu wanny). Płytka ścienna ma wymiar 35x25 (w poziomym układzie, z poziomymi paseczkami/złobieniami)
Czyli trzeba by było kłaść dwie i pół płytki pociętej na paseczki, jeśli cała łazienka miała by być zgodnie z paseczkami w poziomie - upierdliwe.

Ascaia, a nie chcesz zrobić cokołu? Na przykład płytka 35x25 poziomo w dwóch rzędach, a poniżej 10cm cokołu. Niektórym cokół się nie podoba, ale wg mnie jest bardzo wygodny. Łatwiej przeprać coś w wannie, umyć samą głowę pochylając się nad wanną..
ascaia, ja mam obudowaną wannę płytkami w Twoim kolorze - w pionie, z tym, że są cięte na wąskie paski - reszta na ścianach jest w poziomie i bardzo fajnie to wygląda. Jaśniejsze kafle byłby dla mnie za mdłe w połączeniu z bielą wanny. Zdjęcia chyba gdzieś tu zamieszczałam.

rtk, jaki klimatyzator macie? my właśnie chcemy kupić żeby korzystać z niego zimą. Jaka firma? Ile kosztował? Nie zepsuje się w niskich temperaturach? (podobno przy -5 może paść).


A ja mam pytanie dotyczące listew przypodłogowych. Jakie macie? W kolorze podłogi, drzwi, czy może wszechobecne amerykańskie białe? Z jakiego materiału? Jaką wysokość?

My dopiero teraz założyliśmy białą szybę na ścianach w kuchni i wygląda super, w utrzymaniu czystości bajka. Tylko silikonowanie doprowadziło nas do szału. Strasznie niefajna robota.

Cały czas czekam na wykonanie mebli do łazienki. Powoli zaczyna mnie to irytować, że trzeba tak długo czekać. Szukam też ciekawego wieszaka na kurtki do wiatrołapu. Wszystkie są jakieś takie tandetne (te które oglądałam). Jedynie w Domarze widziałam ręcznie kuty w kształcie gałęzi drzewa. Problem jest tego typu, że mam dom w nowoczesnym stylu i boję się czy ta gałąź nie będzie się gryzła  wystrojem.

My dużo zwolniliśmy z wykańczaniem, nie wiem czy zapał już nie ten, czy pogoda nie pomaga. Jedyne co kupuję to świeczki i takie tam duperele, które powoli nie mam gdzie kłaść.

Chcieliśmy kupić "na chwilę" jakiś nieduży, niedrogi narożnik (czy tam kanapę z szezlongiem) ze schowkiem na pościel. Obecna kanapa jest w stanie agonalnym dzięki naszemu sierściuchowi (czyt. kotka). W "Ikełi" to co nam się podobało w katalogu już nie ma, a kolejny wypust jest mniej dopracowany.
ash   Sukces jest koloru blond....
07 listopada 2013 08:54
CuLuLa, ja dziś będę wybierać listwy podłogowe i chyba jednak zdecyduje się na takie w kolorze podłogi. Białe do mnie nie przemawiają, aluminiowe też nie.
ash, yyy...chodzi mi te co przylegają do podłogi i do ściany. Są aluminiowe???? o wow! to ja chyba jeszcze mało widziałam. My powoli decydujemy się na drewniane w kolorze drzwi (podłogi też bo też wenge) od człowieka, który nam drzwi robił żeby były identyczne.
ash   Sukces jest koloru blond....
07 listopada 2013 09:04
CuLuLa, a no są. Też byłam zdziwiona jak mi parkieciarz wyjął próbniki 😀
CuLuLa, ten ręcznie kuty w kształcie gałęzi drzewa to sobie odpuść. Mamy taki w biurze - kupiony za kupę kasy (jak na wieszak) i już ze dwa razy się rozleciał. Na łączeniach. Aaaa, a któregoś razu zobaczyłam go w jakimś chińskim centrum za 65zł.
epk, poważnie? A to podobno z pracowni jakiegoś pana. Taki na ścianę i na wypustkach gałęzi wiesza się kurtki.
CuLuLa, czekaj, mówimy o innym - ja o stojącym 🙂.
🙂 no to ok. Jednak i tak biję się z myślami, bo ten wieszak oryginalny jest i takiego niby szukam. Z tym, że obawiam się o jego odmienność w stosunku do reszty domu, a może o to właśnie chodzi....sam już nie wiem.
Culula, mamy klimatyzator firmy Gree. Moze to nie jest najlepsza marka, ale zdecydowanie wystarcza na naszw lilka metrow 😉 cena wraz z montazem wyszla bardzo atrakcyjnie. Z tym ze aby moc grzac nim przy ujemnych temp w zimie, trzeba zamontowac jeszcze do niego grzalke, bo jesli w srodku cos zamarznie i go wlaczysz to sie popsuje. Wzielismy opcje bez grzalki, bo uznalismy ze przy ujemnych temp nasze grzejniki w bloju beda juz mocno grzaly 🙂
Jak chcesz to moge ci podac kontakt do firmy ktora nam robila.
lockmittel   Co nie zabije to dobrze zrobi mi.
07 listopada 2013 09:34
Ascaia nie bierz konglomeratu - mam w łazience, sporo kosztował i jest w średnim stanie po niecałych 4 latach. Radziłabym to co mam w kuchni i przez cały ten czas jest w stanie idealnym - granit 😉 skoro cena podobna to ja bym się nie zastanawiała. Ja o swój granit nie dbam - ścieram zwykłą mokrą ściereczką blaty i tyle, do konglomeratu mam specjalne preparaty i całe "g" to daje 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 listopada 2013 09:46
CuLuLa, poka poka, chciałabym coś takiego! 🙂
JARA, nie mam zdjęcia tego wieszaka 🙁
ash   Sukces jest koloru blond....
07 listopada 2013 10:07
Ja mam w łazience kwarcogranit, teraz będziemy mieli taki blat w kuchni.
W Irlandzkim mieszkaniu mialam biale, drewniane , dosc wysokie listwy podlogowe i baaardzo mi sie podobaly! Funkcjonalne i bardzo estetyczne, eleganckie jak dla mnnie. Jak znajde zdjecie to wkleje 🙂
A, dodam jeszcze ze framugi drzwi byly zrobione z tego samego materialu wiec wszystko tworzylo spojna calosc.
HELP! Muszę kupić grzejnik łazienkowy. Wiem jaką moc ma mieć, ale nie mam pojęcia na co jeszcze prócz wyglądu zwracać uwagę. Podłączenia obojętne, bo kładziemy dopiero instalację i dostosujemy do grzejnika. Ceny od 300zł do 800zł. Nie widzę różnicy w tych grzejnikach.
ash   Sukces jest koloru blond....
07 listopada 2013 12:57
bera7, ile barów? Mi się podobają bardzo łazienkowe Instal Projekt
ash, nie mam pojęcia jak to obliczyć. Mamy CO z pieca na drewno i węgiel. Max temperatura na piecu to 80 st
obiecane zdjecie
ash   Sukces jest koloru blond....
08 listopada 2013 08:26
Mamy klucze  💃 💃
Jadę podpisać umowę z RWE. Od wtorku wchodzi ekipa 🏇
ash bomba!  💃

A propos listew - u mnie są z tego samego drewna co podłoga, czyli merbau - i według mnie to wygląda super. Białe bardziej mi się widzą w takich wnętrzach jak u nerechty, klimaty anglosaskie - białe drzwi, wykładziny.
Tak w ogóle ostatnia rzecz została u mnie wczoraj dokończona - mamy już prysznic we wnęce. Bez brodzika, z odpływem liniowym. Dziś rano po praz pierwszy skorzystałam, jest po prostu genialny! Jak posprzątam to jakieś foto strzelę, bo naprawdę fajnie się prezentuje.

A tu listwy:




maleństwo   I'll love you till the end of time...
08 listopada 2013 09:57
ash, bomba! Zdawaj koniecznie relację!

A ja się tylko skromnie pochwalę, że od wczoraj moje mieszkanko jest oficjalnie, formalnie moje (no dobra, będzie za tydzień, jak się uprawomocni postanowienie sądu) i się z tego cieszę.
Remontu oczywiście w wakacje nie było (pisałam, że planujemy), bo po naszych kilkudniowych wakacjach już kasy nie starczyło, ale co tam. Może w następne wakacje 😉
Maleństwo, jak dobrze, ze masz to już za sobą.... jesteś teraz "na swoim" już oficjalnie🙂

...a u nas murują się ściany na poddaszu, tzn. mąż muruje. W żółwim tempie, ale za to dokładnie i czyściutko, i on ma radochę, a ja mam spokój w domu i mogę sobie na re-volcie pisać i nikt mi nie komentuje- "znowu??"
Ja sobie wymarzyłam taką otwartą przestrzeń na poddaszu. Jak się schodami wejdzie na górę, żeby nie było ściany, tylko taki zakątek (no... ze 25 m wyszło) otwartej przestrzeni- ze stoliczkiem, biblioteczką i fotelem bujanym, zdjęciami itd. Każdy mówi- po co Ci to, zróbcie tam pokój- ale ja myślę, że po co ....są 3 na górze to nie wystarczy?
maleństwo, gratulacje!
deksterowa, duży ten dom? My po zakończeniu remontu, czyli za kilka lat będziemy mieli 2 pokoje + kuchniojadalnię. Na piętrze wyjdzie 3 pokoiki z wejściem od zewnątrz dla gości.
Ale ja nie lubię sprzątać, jak bym miała większy dom to chyba bym padła.
deksterowa, zgadzam się z Tobą. "Biblioteka" rzecz święta. Musi być w domu miejsce, gdzie człowiek może usiąść w samotności, poczytać książkę, napić się dobrej kawy lub herbaty (polecam zorganizowanie sobie takiego kącika - jeśli dobrze zrozumiałam poddasze to u Was drugie piętro, czyli daleko Ci będzie do kuchni).
W mieszkaniu mi tego brakowało, w domku mam teraz swoje miejsce i nie umiałabym chyba z niego zrezygnować.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
08 listopada 2013 10:40
deksterowa, bera7, dzięki serdeczne! Lżej mi, że już po wszystkim, mimo, że byliśmy wszyscy zgodni i sąd to była w sumie tylko formalność.
Ech, żeby to mieszkanie miało jeszcze trzeci pokój, to już byłabym w euforii. Bo teraz przez 5 lat nie mogę go sprzedać, więc jakbyśmy jakimś cudem założyli rodzinę (na co jednak mam cień nadziei w ciągu tych 5 lat), to się będziemy mocno cieśnić 😉
maleństwo, i tak, i nie. Obserwując znajome rodziny - trzylatek i tak cały czas siedzi na głowie mamie, lubi się bawić i spać tam, gdzie są rodzice 😉 Nawet mając 200 m2 pewnie byś miała wrażenie, że masz 50 😉
A tak poza tym gratuluję 🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
08 listopada 2013 10:49
abre, haha, możliwe. Nie no, mam dwie koleżanki, które do pójścia na studia mieszkały z rodzicami i bratem w kawalerce - da się i tak 🙂 Nie narzekam, cieszę się, bo lubię tę swoją klitkę bardzo, po prostu gdybam, że trzeci pokój byłby już pełnią szczęścia.
No i dziękuję za gratki.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się