nerechta, jaka elegancja. Takie "wnętrze ze smakiem". 🙂
maleństwo, super, że już sytuacja ustabilizowana.
Grafi, gratulacje!
Agita, chyba właśnie będzie cokół przy wannie.
Chyba trafił mi się bardzo dobry glazurnik. (tfu, tfu, na psa urok... 😉 ). Umie podpowiedzieć, ale nie naciska, wysłuchuje moich argumentów i pomaga znaleźć rozwiązanie. Niestety, w robocie wyszło kilka spraw, które zmieniają plany. Np. nie uda się zabudować geberitu od ściany do ściany, bo wchodziłby w światło rewizji liczników. Będzie umieszczony symetrycznie we wnęce... no zobaczymy jak to będzie wyglądać. Ale inaczej się nie da.
Był drugi stolarz - ten zdecydowanie konkretniej podszedł do tematu, sam proponował rozwiązania. Stanął z miarką, sprawdził jak to się ma do moich rysunków, itd. Ale ma możliwość zrobienia mebli dopiero pod koniec stycznia. Dzwoniłam dzisiaj do trzeciego stolarza - ojca kolegi ze studiów. Ma przyjechać w przyszłym tygodniu obejrzeć i wycenić. On też nie zrobi od razu, ale mówił o grudniu. I sam zaproponował, że przygotuje mi na razie blat z wycięciem z najprostszego materiału, żeby osadzić umywalkę i móc korzystać z łazienki.
Inna sprawa, że jednak te mebelki będą kosztować sporo więcej niż założyłam. A wszyscy stolarze mówią, że rozbijanie tego na kilka rat roboty nie ma sensu, bo każda szafka może wyjść w innym odcieniu. 🙁
Z pozytywów - od wczoraj wisi grzejnik!!! Byli panowie z LPECu, zawiesieli, przykręcili, uszczelnili. Wisi, grzeje, nie kapie. Jeszcze tylko przykręcić do niego wieszaczki.
No i glazurnik robi w bardzo dobrym tempie (mam nadzieję, że w tempie, ale porządnie - wygląda ok). Dzisiaj miał już zamiar skończyć obkładać ściany - zostanie mu tylko kawałek ściany przy rewizji. Przez dwa dni był też elektryk. Wszystkie kabelki już podłączone. Tylko chyba trochę za nisko mu wyszło podłączenie pralki. W razie W będę musiała dość mocno nurkować, żeby ją odłączyć - machnęli się o płytkę czyli o 25cm. No ale już i dziura wywalona i płytki przyklejone, więc trduno. Dzisiaj tych dwóch panów razem miało się zająć przygotowaniem podłogi i ułożeniem kabla grzewczego.
Kupiłam dzisiaj fugi, silikony. I jednak kupiłam przyszłościowo klamki do pozostałych drzwi. Okazało się, że wczoraj skończyła się promocja z której kupowałam tę do łazienki, ale... w jednym miejscu w sklepie nie zmienili metek. Powołałam się na to i dostałam upust - jak to stwierdził pan kierownik "zawsze na korzyść klienta - taka polityka sklepu". Zaoszczędziłam 35 zł, więc równowartość jednak klamki. Lub inaczej - równowartość silikonów.
🙂
Jeszcze tylko kupić oporządzenie do wanny i umywalki. Co mi potrzebne, bo zapomniałam spytać moich panów? Syfon do umywalki i przelew do wanny (chyba najlepiej będzie kupić taki dedykowany do tego modelu wanny) ? Coś jeszcze?
edit.