konie fryzyjskie

Jeśli nie istotny to nie polecimy 🤣

desire - będzie będzie, chwilkę cierpliwości.

aniapa gratulację  😀 młody już chwyta za oko  😲

Widar fantastyczny, jest na co popatrzeć. Widek07 pochwal się debiutem w TV!!!  🏇

Anettt, dziekuję, w takim razie chwalę się dalej:

No  aniapa gratulacje  😅.  Takie szczęście zobowiązuje , należy mu się szacunek  🙇i wszystko co najlepsze ,  niech się zdrowo chowa i rośnie na nasza chwałę  🏇.
O nie !  Ja się nie pochwalę , my nie uczesani i nieodpowiednio odziani he he … , złapani na gorąco 👀 …

aniapa GRATULACJE  :kwiatek: 😅 wspaniały źrebol.
Coś tu u nas cicho to napisze co u nas z Liderem 🙂 , niestety od wakacji mam bana na wsiadanie i nie wiadomo na jak długo bo przechodziłam ostrą mononukleozę  🙁 .
Pod koniec września Lider brał udział w szkoleniu z Juanem Jose Verdugo bo Maestro zgodził sie trzy dni go dosiadać z uwagi na mój stan zdrowia, całe zajście zostało pięknie uwiecznione przez Świat Koni.
Przenieśliśmy się też z Liderem do innej stajni i oddałam go w trening Kasi Zawłockiej, jestem zachwycona kary chodzi jak złoto  💘, nie mogę się już doczekać chwili kiedy będę mogła trenować pod okiem Kasi każdego dnia.
Wstawiam zdjęcia i postaram się częściej pokazywać co u nas, aaaaa no i jak to u nas bywa co roku na jesieni rozstaliśmy się ze szczotami to tak na wypadek pytań  😉

He he muszę to przyznać, ze  prezentuje się rewelacyjnie  😲. W naszej stajni na mojego mówią celebryta , ale do Lidera to  🙇  / no nie ma co się chwalić he he  / . Gratuluję , piękny artykuł , super ze się tak  rozwija.
Pokazuj , pokazuj bo jest się czym chwalić .
Wątek rzeczywiście trochę się zakurzył , a nie zasługuje na odstawkę. Rasa coraz bardzie popularna i zdobywa uznanie , bo i  konie coraz lepsze w naszym kraju  💘.
To my się pokażemy,  tak na rozkręcenia pokazywania naszych koni .
I filmik od Suchej 
 

Widek07 bardzo fajny filmik a Widar wygląda smakowicie, widziałam też zdjęcia SUPER !!!
Kochani wstawiajcie zdjęcia i opowiadajcie co u Waszych koni bo to wstyd, że tak u nas cicho  🙄
Dodaję jeszcze po kąpielowego Lidosława 🙂

no to ja tez się pochwale  🤣

Cudna  😍 , a filmik  🤔 , dawaj bo masz  👿 !!!
I gratuluję  👍  nie jest to przypadek  ze kolejny raz wasze konie zgarniają wszytko i pozamiatane

ztartaku jak wiesz jestem fanką Twoich poczynań 🙂 jeszcze raz gratulacje no i może wreszcie napijemy się kawy na Cavaliadzie  😉

Macie naprawdę piękne zwierzaki, jest na co popatrzeć  😜

aniapa GRATULACJE  :kwiatek: 😅 wspaniały źrebol.
...
Wstawiam zdjęcia i postaram się częściej pokazywać co u nas, aaaaa no i jak to u nas bywa co roku na jesieni rozstaliśmy się ze szczotami to tak na wypadek pytań  😉



Dziękuję  :kwiatek:

Przy okazji pytanie - ile czasu potrzebują szczotki, by odrosnąć?

No wkońcu się ruszyło  😀 dziewczyny piękne konie !!!  więcej , więcej , więcej zdjęć  :kwiatek:
A ja jestem taka szczęśliwa bo jadę na HK do Holandii matko nie byłam tam 3 lata i tak się cieszę  😅 mamy już z koleżanką załatwiony nocleg w hotelu niedaleko targów . Jak by co mamy jeszcze dwa miejsca w samochodzie jedziemy z okolic Szczecina jak ktoś chętny to zapraszam  😀
Na  Cavaliadzie  też będziemy więc może wspólna fryzyjska kawka  🤣
A na zdjęciu moja klacz z synami ten starszy już  nie mój ale mam takie szczęście że dalej stoi u mnie , jestem z niego tak dumna i tak pasują do siebie z nową właścicielką że aż miło patrzeć . Młodszy ma już prawie pół roku  . No i już rozglądam się za ogierem dla moje klaczy mam nadzieję że wyjazd do Holandii mi w tym pomoże 🙂

Ale bomba ! Zdjęcia , zdjęcia  !Dawać jeszcze, jeszcze  więcej ….
Ale zatroszczę wyjazdu na czempionat ogierów, może i mnie się kiedyś spełni .
Szczoty obcięłam tylko raz tak do zera i więcej tego  nie zrobię , bo to odrastanie strasznie się dłuży/ jak chce się mieć konia ze szczotkami /  do całkowicie pierwotnej długości to tak będzie 6 -7 miesięcy
I mój Widar 

Anettt jakie piękne koszulki  😉
Odrastanie szczot to sprawa indywidualna, Lider na zero miał ogolone 2 tygodnie temu i już muszę znowu je ogolić  🤔 , jemu odrastają jak dzikie.
Lider ma bardzo bardzo gęste szczoty raczej jak Shire niż jak Fryz i niestety jak miewa atrakcje skórne to ja ich nawet nie jestem w stanie znaleźć pod tymi włosami.

Mojemu karemu szczoty też odrastają w ekspresowym tempie. Po miesiącu, no... góra dwóch mogę golić na nowo. Robię to w miarę regularnie, zostawiam mu szczoty tylko w okresie letnim kiedy dbanie o ich czystość jest po prostu łatwe. Przez resztę roku pozbywam się, tym bardziej, że mój Kary niestety w porze jesień-zima łapie jak nie świerzby to grudy i inne podobne cuda.

Dziękuję za odpowiedzi. A czy ktoś z Was miał styczność z suszarką dla zwierząt? Nie ukrywam, że zaczęłam myśleć o takim zakupie w przyszłości po obejrzeniu tego filmu, chyba takie rozwiązanie bardzo dużo ułatwia:



A potem wpadłam na coś takiego:
http://www.sewing.com.pl/produkt,suszarkaodkurzacz-xpower-b-5-1500w,300.htm i zastanawiam się, czy jakościowo połączenie odkurzacza z suszarką to dobry pomysł.

Jestem trochę przerażona myślą o pielęgnacji tych szczot właśnie - ewentualnej grudy itp. itd. Gdybyście mogli rozpisać się, jak dbacie o szczoty swoich fryzów, byłabym wdzięczna  :kwiatek:

aniapa - Używam dmuchawy groomerskiej zarówno do suszenia psiaków jak i szczot u moich fryzów po kąpieli. Sprawdza się rewelacyjnie, tym bardziej, że nie jest to urządzenie aż tak drogie. Problemem jest tylko przyzwyczajenie konia do dźwięku jaki wydaje ta "suszarka", a niestety jest dość głośna. Dla psów używam dmuchawy Vivoga, w stajni mam jakąś no-name kupioną na ebay za 50 euro, różnicy w głośności nie ma większej  😉

Problemem jest tylko przyzwyczajenie konia do dźwięku jaki wydaje ta "suszarka", a niestety jest dość głośna.


Tak dla porównania - głośniejsza od standardowej golarki dla koni?

Szczoty Lidera to jakaś masakra genetyczna zobaczcie sobie na zdjęciach na jaką długość one mu rosną, to jest problem mówię serio  🙁
Ja przez cały rok mu golę bo inaczej  ochraniacze nie wchodzą, a owijki mu spadają.
Zostawiam mu tylko pędzelki z tyłu, ale teraz moja przyjaciółka mu nogi goliła i o pędzelkach zapomniała  🤣
Grudę i świerzba naprawdę trzeba kontrolować u nich bo nie wiem jak Wasze ale Lider ma "lekkość" w zdobywaniu takich atrakcji i znajome fryzy niestety też.
aniapa a masz już swoje cudo u siebie czy jest jeszcze przy mamie?

Do początku grudnia przy mamie, prawdopodobnie do marca-kwietnia pozostanie w hodowli, a potem prawdopodobnie spory kawałek ode mnie na czas dorastania, więc będę go widywać ten 1-2 razy w miesiącu.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi  :kwiatek:

edit: Lider w ogólnie bardzo bujnie obwłosiony, wszędzie  😜

aniapa to musi być fantastyczne mieć takiego malucha, sama zaczynam się rozglądać ale chyba za roczniakiem 🙂 , Lider tak ma tego sporo i jak mu codziennie wybieram słomę z ogona to zawsze jak mi się wydaje że to już to nagle On odkrywa kolejne miliony swoich włosów  😀
Twój źrebak jest moim absolutnym ulubieńcem i jak widać po przeglądzie mam chyba całkiem dobry gust  😉
Opowiedz nam jakie masz z nim plany, gdzie będzie dorastał, co potem?
Amarotsa dawaj swoje dzieci, ciotka się stęskniła za Kayem złośnikiem  🙂

Kupno malucha ma dużo zalet, a najważniejszą dla mnie jest fakt, że od początku wiem, co się z nim dzieje i mogę decydować choćby o czasie zajazdki - mam pewność, że nie będzie dwulatkiem, który już przyjął siodło ;/ Jedną z decydujących rzeczy z zakupem źrebaka były finanse - jeszcze z dwa lata nie będzie mnie stać na utrzymanie dorosłego konia w treningu, w stajni z halą, opieką trenera, startami - a utrzymanie "na pół gwizdka", klepanie tyłka z powodu braku trenera, czy dobrego podłoża mnie nie satysfakcjonuje. Mimo wszystko 400-800 zł a 2000 czy 3000 zł miesięcznie to spora różnica 😉

Na 90% pojedzie do znajomej za Opole, choć kusi mnie znacznie bliższa mnie stajnia tuż za czeską granicą, gdzie też odchowują źrebaki. Fajnie by było mieć malucha koło siebie, bo mogłabym do niego częściej zerkać, ale muszę mieć koniecznie kogoś, kto mi go wychowa - obawiam się, że sama mam za mało wiedzy i umiejętności na radzenie sobie z hormonami młodego, dorastającego ogierka, a chcę mieć w przyszłości w miarę bezproblemowego w obsłudze konia. W poniedziałek prawdopodobnie pojadę do Czech zerknąć na warunki.

Myślę, że do 3,5 roku będzie nie robił nic oprócz ogarnięcia się w obsłudze przez człowieka. Może po 3 roku nauka reagowania luzem na komendy do chodów w roundpenie. Później marzę sobie, aby udało mi się go wstawić na zajazdkę do Justyny Rudy (Chironsport, Moszna) i w trening w sumie na jakiś rok czasu - aby odebrać konia przygotowanego na Lkę. Jeżeli byłby gotowy, pewnie prosiłabym także o zaprezentowanie go na IBOPie.

Wypadałoby, że odbierałabym go początkiem sezonu halowego, więc prawdopodobnie na ten sezon wzięłabym go do stajni skokowej, aby sporo popracować na drążkach i cavaletkach, raz w tygodniu sobie poskakać jakieś 40-50 cm gimnastyczki - aby troszkę jeszcze wspomóc rozwój pleców, zadu, no i żeby był koniem, którym można sobie skoczyć coś małego dla przyjemności. Tą część chciałabym przeprowadzić z wyczuciem, aby zbytnio nie poobciążać mu nóg.
No a potem już będę poszukiwać trenera ujeżdżeniowego i chciałabym coś postartować na płaskim i zacząć także jeździć po konsultacjach i ogólnie rozwijać się jako para  😉

Przynajmniej taki mam plan na tą chwilę, a życie go zapewne jeszcze z 50 razy zweryfikuje.

Chciałabym, by został ogierem do czasu, aż się rozbuduje troszkę, a potem pewnie straci jajka. Chyba, że wcześniej będzie problematyczny, albo będzie się to wiązało z ograniczeniem ruchu, to straci, jak trzeba będzie.

I tu mam pytanie - czy po kastracji Lider nie zamulił się? Tego się obawiam najbardziej, chciałabym mieć konia jak najbardziej elektrycznego, z takimi zwierzakami świetnie mi się pracuje. Feniś jest mocno żywiołowy i idący do przodu, więc liczę na to, że taki zostanie  😉

Cieszę się, że maluch Ci się podoba  :kwiatek:

aniapa to wszystko wygląda na świetny plan 🙂 mój nie miał 3 lat jak zostaliśmy "parą"
Lido po kastracji stracił głupie pomysły jak np skakanie przez ogrodzenie w celu nalania kolegi, do pracy zrobił się też dużo lepszy i bardziej karny.
Lider został wykastrowany jako 9 latek, grzywa mu została, szyja też i generalnie ludzie mu zaglądają pod brzuch bo mi nie wierzą, że to wałach  😀
Myślę, że Twój maluch będzie jak najbardziej chętny i do przodu, Lider to raczej stary fryzi typ i  kawał byka to nie dziwne, że czasem mu się nie chciało, ale piaffy to robi lekko jak baletnica więc dziwny z niego koń 🙂

KarolaLiderowa - Ciotka jakoś nie mam czasu ani weny na robienie zdjęć. Pogoda jest fatalna, wszyscy się pchają na hale i nie respektują grafika. Chodzę wściekła jak osa po stajni, bo nie idzie zrealizować planów. Po za tym na głowie jeszcze chory Gniador i zaświerzbiony Kary, więc...  robię co mogę i tylko głośno wzdycham.

Aniapa - Dmuchawa zdecydowanie jest głośniejsza od standardowej golarki dla koni. Dźwięk przypomina raczej włączony na najwyższe obroty odkurzacz  😉
Plan dla Twoje dzieciaka jest dobry, tylko wytnij go wcześniej. Jeśli koń nie będzie używany w hodowli, to nie ma sensu aby miał jajka, nawet gdyby był istnym aniołem. Wycinałyśmy chłopaków z Karoliną w mniej-więcej w tym samym czasie. Liderowi się udało i dołączył do stada, mojemu już nie..  Różnie z tym bywa i warto mieć to na uwadze, a skoro chciałabyś go prędzej czy później wyciąć... to chyba jednak lepiej wybrać to prędzej.

My swojego fryza nie mamy, ale dostaliśmy jednego przystojniaka na miesiąc do roboty: film

Nie powiem, całkiem fajnie się z chłopakiem pracuje. Baliśmy się, że nie będzie potrafił odpuścić na wypięciu.

Pochwal sie jakims zdjeciem jak trenuje🙂

Ale się cieszę że się ruszyło w wątku fryzyjskim  😀 aniapa super plan trzymam kciuki zeby wszystko poszło dobrze . Ja też się zastanawiam nad kastracją Parysa , Damira który ma obecnie ponad 4 lata wykastrowałam jako młodziutkiego niespełna rocznego ogierka , mówili mi że wtedy pójdzie bardziej w górę a nie masę i  w sumie tak jest ma 167 cm i jest dość szczupły jak na fryza .Myślę o sprzedaży Parysa choć z każdym dniem coraz trudniej mi o tym myśleć 🙁 większość osób które szukają fryza pytają o ogiera więc chyba poczekam z jego kastracją .
Co do chorób skórnych to na szczęście nas to nie dotyczy ufff nie wiem czy znalazłabym w sobie tyle wytrwałości 🙁 no i nam do szczot waszych koni brakuje oj brakuje a ja uwielbiam szczoty  😜

Sahara Jak już zrobię to się pochwalę 😉

To u nas szczoty podcinam bardzo rzadko i tylko kosmetycznie , ale i rosną dużo wolniej , może z powodu ze niczym nie suplementuję . Nie miewamy też problemów z grudą i wycieraniem grzywy .
Nasze wczorajsze z Hubertusa 

Ale super świetnie się prezentują i jak on skacze  🤣 mi niestety w tym roku nie udało się zaliczyć żadnego Hubertusa dla tego mocno zastanawiam się czy nie zostawić sobie Parysa , klacz albo źrebna albo ze źrebakiem a chłopaki zawsze mogą  🏇