Święta/Boże Narodzenie/Prezenty pod choinkę

Całkiem fajny ten zestaw ale nie wiadomo czy pojawi się do czasu kiedy będę go potrzebować, no i wydaje mi się, że to jednak za mało 😉 Tego typu rzeczy można dostać też w obi, chociaż pewnie drożej.
Jeśli chodzi o resztę prezentów to na razie mam pomysł tylko na jeden. Prawdopodobnie kupię bratowej książkę o psychologii społecznej.

No nie, a myślałam, ze jak przez ostatnie dwa lata odkopię ten wątek około 18 listopada... 😉

moja tęsknota do świąt w tym roku przebiła tę zeszłoroczną, mam już ochotę słuchać wszelkich "Jingle Bellsów", a tu jeszcze tyyyyle czasu...
ale mam już prezenty dla lubego, lezą skitrane głęboko i czekają 🙂

Ha! też już bym święta chciała. Choć nie mam jeszcze prezentów. Dla dzieci mam największy problem.

Muffinka, a ja myślałam, ze dzieci to pikuś. Tyle super rzeczy w sklepach, ze sama mam ochotę nakupić np. zabawek edukacyjnych i gier, tylko u mnie w rodzinie nie ma żadnych dzieci. Żadnych!
Mój ojciec to dopiero problem - ma wszystko, jest wybredny, jest dziwny. Znów nie mam pomysłu...

Już nie mogę się doczekać świąt! Uwielbiam klimat lampek, ozdóbek, świątecznych piosenek (Driving Home For Christmas  :emoty327🙂 i tych korzennych zapachów  💘 Kupowanie prezentów, to dla mnie mega frajda. Mniej więcej już wiem, co dla kogo. Chociaż wciąż mam problem z tatą  😁

ja też bym chciała coś kupić tacie porządnego. A nie znowu jakieś ubranie i nie mam zielonego pojęcia co  🙁

maleństwo nie. U mnie to problem. Z Filipem taki, że trzeba utrafić aby zabawka posłużyła dłużej niż 3 dni. A z Adasiem to już w ogóle mogiła🙂 Oczywiście coś wymyślę. Mam już jakieś tam typy ale nie jest to takie proste jakby się mogło wydawać.

Muffinka, na pewno wymyślisz. No widzisz, ja doświadczenie z dziećmi mam zerowe i myślałam, że to proste. albo po prostu ja byłam tak wdzięcznym obiektem do obdarowywania 😉.

Mój chłop biedny. Ma w domu jak w reklamie Tesco - ja wciąż pytam "kiedy wreszcie będą święta?", a on musi w kółko 'słyszałem coś... o grudniu!" 😀

Ja w tym roku wyjątkowo świąt się nie mogę doczekać :P
Już od sierpnia gadam o choince, a last christmas to już od tygodnia pokryjomu słucham :P
Prezentów mam już dla każdego po kilka pomysłów o dziwo, bo zawsze miałam problem. Nic tylko czekać aż kasa będzie :P

Ja uwielbiam święta i nie mogę się ich doczekać, zajadam się korzennymi ciastkami, upiekłam cynamonowe rogaliki i codziennie z Julą oglądamy reklamę coca-coli w wersji 3 min i mówimy, że Mikołaj już jedzie 🙂

pierwsze swieta, ktorych sie nie moge doczekac i na ktore prezentow nie musze wymyslac. nie spedze ich na zadnych rodzinnych obiadkach, a podarki beda dla wszystkich zagramaniczne z morza martwego. idealna wizja swiat 😀

kujka, czyli opcja "święta wyjazdowe bez rodziny", tak jak się rok temu odgrażałaś? We dwoje jedziecie, czy w większym gronie?

maleństwo, dokladnie! We dwoje + kolega, ale on na swieta wraca do PL. My wracamy 26 noca. Do Warszawy dotrzemy pewnie kolo 4 rano 27.12. 🙂

A Ty gdzie spedzisz swieta? W Warszawie czy Olsztynie? Czy bedziez kursowac?

No to super. Ja akurat sobie nie wyobrażam spędzać świąt poza Polską i poza domem, ale pamiętam, jak bardzo Ty tego nie lubisz, więc cieszę się razem z Tobą.
🙂

A my chyba powtórka z zeszłego roku, czyli egoistyczna Gwiazdka we dwoje, bo nam się niesamowicie taka podobała. A potem - nie wiem jeszcze. Jak nie będzie sypać, to może skoczymy do Warszawy do moich. Na pewno z dala od Lubego rodziców, co on już im zapowiedział :p

i jak zawsze nikt nie ma problemu z wyborem prezetow tylko ja. a najgorzej to dla mamy nigdy nie moge jej nic wybrać. zawsze jak nie wiem co kupować to kupuje kosmetyki ale z nią to nie przejdzie bo w drogeri pracuje. a wy co kupujecie rodzica? na szczęście dla koniarzy prezety łatwo wybrać

U nas będą super Święta, bo z 2-3 tygodniowym maluszkiem 🙂! Nie mogę się doczekać i chyba zbankrutuję na prezentach dla niego, ale to sama przyjemność 😉 I chyba zaproponuję żebyśmy zrobili losowanie, a nie tak że każdy kupuje każdemu - szkoda czasu i kasy, skoro można kupić coś jednego porządnego.

U nas już 3 rok z rzędu takie losowanie, wśród dorosłych. Dzieci dostają więcej prezentów 😉

kujka - weeeeź, jak możesz?  😵 co za wspaniała wizja świąt! Zazdrość x10000!
U nas prezenty robimy tylko mojej chrześnicy 5letniej (prawie 6cio - jak to leeeeeci) no i Mamie, bo Rodzicielka Ewa się zwie. Ewentualnie jak coś komuś się spodoba w sklepach to kupujemy, ale jak nic nie dostaniemy to zdziwienia nie ma.  😉

Ja szczerze mówiąc nie wiem jak w tym roku u mnie będzie. Przez parę lat było tak, że prezenty dostawały tylko dzieciaki (do 18 lat :lol🙂 ale zwykle ktoś się wyłamywał z tego i osobom, która nie kupiły prezentów było głupio więc nie wiem co rodzina ustali. Ja planuję pokupować prezenty, głównie dlatego, że pierwszy raz będę dysponować taką gotówką, żeby kupić sensowne.

whitemoon071, specjalnie dla Ciebie wstawie zdjecia pod palmami 😁

🤬 lanie powinnaś dostać i za karę zabrać mnie ze sobą!!  😀  (Acz zdjęciami nie pogardzę!)

Może ktoś by pragnął kupić ładny kalendarz na prezent?
https://www.facebook.com/TomaszOlszewskiPhotography
Kalendarz jest autorski, przepiękny. Pan- młody bardzo zdolny fotograf.
No i Roztocze.  😍

Jak dobrze pojdzie, to w przyszlym tygodniu bede juz miala wszystkie prezenty kupione! Uff, jak sie ciesze, ze omina mnie te kolejki.

Wbiję z pytaniem, które ostatnia wciąż mnie gnębi...
Gdybyście (wczuwając się w rodziców) dostali pod choinkę podróbę Oskara z ładnym napisem, iż jest to nagroda w kategorii najlepszych rodzicieli świata...
Podobałoby Wam się?

Być., ja się kiedyś zastanawiałam nad takim prezentem dla rodziców z okazji dnia matki/ojca. Z pewnością by się ucieszyli, potem postawili na półkę, a potem do szafy. Bo to nie jest specjalnie eleganckie. Dlatego np. jako podziękowanie na naszym ślubie otrzymali malowane obrazy z osobistą dedykacją z tyłu. Bardzo się wzruszyli 🙂

Ja się zdecydowałam na nietypowe prezenty w tym roku. Dla rodziców i teściów będzie fotoksiążka ze zdjęciami wnuczki i zabawnymi (mam nadzieje 😉  ) tekstami. Dla męża bon do sklepu z ciuchami i samodzielnie robione "kupony świąteczne" uprawniające do m.in. śniadania do łóżka, dnia bez kłótni, wyjścia z kolegami na piwo itd itp.

Być., no mile ale... imo durnostojka, co zbiera kurz. Ale ja lubię praktyczne prezenty.

Z jednej strony Mama ma sentyment do takich rzeczy i żadna stojąca dziwota nie zniknęła w szafie, bo ode mnie to musi dom zdobić. Ojca rusza sam przekaz, po prostu zwyczajna pamięć o jego osobie jest wystarczającym podarkiem. Pod choinkę nigdy ode mnie nic nie chcą, ale ja nie chcę rąk rozłożyć i powiedzieć, że nic nie mam.
Ewentualnie Tata to kibic Lecha.
Mama zbieraczka biżuterii, ale z tej kategorii już ode mnie dostała dwa miesiące temu na urodziny...

Skoro tacy są i wiesz, że ich ruszy, to kupuj. Ja też nie znoszę durnostrojek, nawet tych praktycznych typu wazonik, pudełko, które można do czegoś wykorzystać. Tak więc...każdy jest inny.  🙂

ja tez czekam na te swięta, pierwsze w swoim domu - wiec muszą byc magiczne

Być, moich rodziców by urzekło! Tesciowie by nie zrozumieli 😎

Być., to może jeśli macie jakieś fajne wspólne zdjęcie, a jeśli nie macie to cyknij pod byle pretekstem (tylko żeby ama nie miała wałków na włosach, a tato nie był w dresie 😁 ) i zrób wydruk obrazu na płótnie np. w Fotojokerze? Z tyłu możesz walnąć dedykację, nawet na zdjęciu można wydrukować. Albo kalendarz ścienny z jakimiś Waszymi rodzinnymi zdjęciami. Wydaje mi się, że to jest w miarę praktyczne, ładne i nie bardzo drogie.

edit: np. w cenie 40zł http://www.odbitki.fotojoker.pl/fotoplakaty-i-fotoobrazy.html