MOTOCYKLIŚCI

Będę trzymać! Nic ci nie będzie.  😀 Kurde...naprawdę ci fajnie
Dzięki Tunrida 🙂 Dobrze mieć w głowie, że ktoś trzyma kciuki...
A co do tego, że mi dobrze 🙂 Owszem  😁 😁 😁 Sporym kosztem, ale staram się realizować marzenia  😍
W końcu życie ma sie tylko jedno....
Najgorsze turbulencje przeżyłam w samolotowym kibelku, kiedy leciałam chora i rzygająca. F*ck!
Jak się człowiek martwi, kiedy próbuje na Małysza zrobić siusiu i nagle mu kibel lata!
😂 😂 😂 Dworcicka  😂 😂 😂
Teraz to już na pewno nie będę się stresować, a na widok kibla parsknę śmiechem 😀
Taaa... śmiej się... 😉
Co zabawne, jak się uspokoiło, wróciłam na miejsce i po chwili znowu był sygnał do zapięcia pasów, ale te drugie turbulencje, to łagodne kołysanie było.
Po lądowaniu, już w drodze do domu 3 razy zatrzymywaliśmy się w Tczewie, bo mi wyturbulowało treści żołądkowe.

Ale i tak bardzo lubię latać 😍
No ja mam małe lęki związne z mdłościami i serduchem 😉 Ale staram się o tym nie myśleć 😉
Ja rzygałam jak kot, bo chora byłam po prostu. Normalnie nic mi się nie dzieje, uszu wcale tak nie zatyka, jak opowiadają... nie dygaj 🙂
Dziewczyny 😀
Baaaardzo dziękuję za trzymanie kciuków i wszelkie podpowiedzi 🙂
Latanie polubione 😀
A ja znowu wieczorami rozpaczam za Gruzją  🤔wirek:
A dla tych z Was, które mają FB - link do kilku fotek 😀
https://www.facebook.com/blaskowska/media_set?set=a.737136926300492.1073741831.100000125735829&type=3

Miłego oglądania 😀
/ciach/
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Ogłoszenie
Leo- mi foty nie działają 🙁 Ale wpadnę na bloga w wolnej chwili poczytać o Gruzji, niestety ostatni rok dr wiele czasu nie pozostawia.

A ja się pochwalę, kupiłam w październiku svkę, o taką :
śmiga się super, niestety w tej chwili zimno i czasu brak, więc głównie do pracy i spowrotem, ale już na wiosnę...  😎
Cacana!
polishbikers odwiedzasz ?
niestety głównie to odwiedzam w dzisiejszych czasach laboratorium, z weekendami włącznie  🤔
a do svki jeszcze trzeba belly pan kupić, żeby te paskudne rury przykryć na dole... ale to już po wypłacie
Oj dawno tu nie patrzyłam, ale widzę że " dziewczyn z jajami " mamy coraz więcej  😀iabeł: 

A ja tak dla odmiany pokażę jak my w tym roku zimujemy naszą Suzane, oraz kilka zdj. z wypadkowych zawodów 🙂
Ja już jestem po sezonie, przebiegł prawie idealnie.
Prawie - ponieważ miałam kilka poważnych wypadków w tym sezonie, no ale na szczęście moja psychika wytrzymała to 🙂 trochę o nich napiszę.
I przyznam się, że pierwszy raz w życiu myślałam że jestem sparaliżowana...  Tak w skrócie :
-złe lądowanie na drugim zawodniku,
-gleba,
- dcięcie filmiku,
-za chwile oczy otworzyłam, ciemno, nie wiem co się dzieje
-próbowałam wstać
- nogi nie reagują,
-przyszedł facet, dźwignął mnie - znów upadłam.
Nogi zero reakcji. Tak mocno dostałam nie wiem, chyba motorem w uda, że nie szło ich ruszyć, strasznie to dziwne było. Mam bliznę chociaż nie była skóra przecięta. Po chwili odzyskałam w nich czucie - ojj wtedy poczułam ból  😵  potem już tylko całokształt : połamana kierownica, sine oko, siny policzek, sine czoło, porozwalane łokcie palce ręce , siny brzuch, no i te okropne uda.. 🙂 hehe    i to wszystko jeden wypadek 🙂 
w części dalszej moich upadków * mam nawet filmik jutro wrzucę * zmiażdżona dłoń, popękane kości, wstrząśnienie mógzu, brak oddechu ( po uderzenu brzuchem w kierownice ) itd itd  ale w tym roku olałam lekarzy i nic do gipsu nie dałam sobie wsadzić 🙂   
W tym roku jak ten tupolew lądowałam... 🙂 ale i tak plany są jeszcze bardziej ambitne na przyszły sezon, i każdej kobiecie będę polecać taki rodzaj motora 🙂 coraz więcej osób "z drogi"  przesiada się na crossówkę 🙂

  SPORT TO ZDROWIE !  🙂 

Ja kocham szosę nie ma nic lepszego nawet miejskie dżunglę kocham teraz miałam okazje spróbować na ciosie sie przejechać ale nie ciągnie mnie wole szosę zdecydowanie ,ale podziwiam i pełen szacun twarda baba z jajami!
bacik- fotki przepiękne! I masz mój najwyższy szacun za to.

Aż się chce sezonu.....  🤔  Jeszcze trochę, jeszcze trochę....
tunrida  :kwiatek:  pogoda nie jest najgorsza, podobno na święta ma być nawet 12 stopni, ja pewnie pojadę na trening 🙂 ale na drogę to chyba zimno? 🙂 ostatnio widziałam jakiegoś chłopaka na ścigaczu, mróz był, ślisko - byłam w szoku  😲  wy też tak szalejecie po lodzie?  👀
Bacik 🙂
Jestem pełna podziwu!!!!! Ale i nie zazdroszczę kontuzji 😉
A co do jazdy w słabych warunkach to ja chciałam uchronić Trampka przed huraganem Kaswery i przestawiałam go do kumpla do garażu..... w śnieg z gradem i mega wiatr. I powiem tylko tyle - ja podziękuję i poczekam na lepszą pogodę 😉 Chyba nie należę po prostu do grona masochistów 😉 Albo za stara na to jestem 😉
W ubiegłym roku całą zimę jeździłam enduro po lesie. I w śniegu i po lodzie.
W tym roku też bym jeździła, gdyby nie przestawiony rozrząd, którego nie ma komu zrobić.  😤
Po asfaltach zimą raczej nie jeździmy. I nie jest to kwestia tego czy ciepło, czy zimno, ale jednak motocykle u mnie na zimę są "pochowane" i zimują. Nie jest łatwo je tak wystawić i pojeździć.
( z wyjątkiem tego enduro)
Leo dzięki  :kwiatek:  no niestety ale wszystkie ryzykujemy wsiadając na motocykl, jednak nic nas nie chroni ( w aucie zawsze wokół jest blacha )
i przyznam że ja większy strach mam do drogi, coraz częściej spotykam się z dziwnym i chamskim niestety zachowaniem kierowców aut  😤

tunrida  zazdroszcze sprzętu enduro 🙂 hmm.. ja ostatnio ustawiałam rozrząd z chłopakiem w jego motorze. Ale przyznam że sama bym się za to nie brała 🙂  Pogoń kogoś żeby go ustawił i jazda  🏇  Mi szkoda sprzętu katować po lesie, bardziej ze względów finansowych ( na zimę wymieniamy korbowód/tłok - podstawa,  i później co kilka mth ( motogodziny )  trzeba go zmieniać. Więc każda 1 mth jest istotna i chyba wolę ją wykorzystać na torze trenując 🙂
wrzucam filmik ( mam go na facebooku ) i nie wiem czy każdy będzie w stanie zobaczyć. Film nagrany kamerką go pro, akcja zaczyna się podczas skoku, chciałam wyprzedzić tego Pana, a go zniosło na moją stronę, niestety kierownicą my się przyczepili  i niestety ja " nie ogarnęłam tematu " ( ta po lewej )  . Efekt zmiazdzona dłoń. W ten sam dzień, w tym samym miejscu na pierwszym wyścigu również miałam wypadek, zawieszenie ustawione na ponad 100kg, wielka pojemność motocykla (  YZF 450 4T.  ) - YAMAHA  ( moja była sprzedana i nie miałam na czym jechać ) więc pechowo bardzo. Pierwsza gleba była bardziej widowiskowa i skończyła się odcięciem filmiku oraz brakiem oddechu po uderzeniu w kierownice, godzina mi wystarczyła żeby dojść do siebie i w drugim wyścigu wystartowałam, i to jest owocne zakończenie dnia, i miesiąc bez motora 🙂

https://www.facebook.com/photo.php?v=1453860871505090&set=vb.100006435729709&type=3&theater

i pod spodem zdjęcie z wygranych już zawodów w klasie kobiet.  Na nowym sprzęcie SX 125 ( KTM )  wcześniej jechałam YZ 125 (yamaha ) 





Czy Ty kochanie możesz przestać wstawiać te fotki?  😀iabeł: 😀iabeł:
Bo ja tu umrę z zazdrości.  😍
PRZEPIĘKNE!!!!!    Fruwasz laska!!  😍
tunrida  oj zawstydzasz mnie  😡  dziękuje  :kwiatek: 🙂 wiem że wszyscy lubią zdjęcia w powietrzu 😀 a ja muszę nadrobić zaległości hehe 😀
to jeszcze wrzucę jak mój chłopak pokonuje taki sam skok, ja niestety jeszcze tak nie potrafię "łamać" motocykla. A może ktoś z forum był na nitro circus albo w atlas arenie na super enduro? 🙂
Bacik90: Boskie te foty 🙂 Uważaj na siebie dziewczyno w przyszłym sezonie 😉

Co do jazdy cały rok, to w UK bez problemu, ale w PL bym się nie odważyła.
Witam wszystkich.
Serdecznie zapraszam do zobaczenia mojego wątku http://voltopiry.pl/forum/index.php?topic=93732.new;topicseen#new
Serdecznie polecam
Ola#516

Witam Was.

Jeździmy jeden sezon...w sumie to pół bo od sierpnia...2013 roku. Mój Hondek CBF600N spisuje się bardzo dobrze...i jestem z niego bardzo zadowolona. Doradźcie mi bo myślę o drugim moto i ostanio zawróciła mi w głowie Honda CBR250R...wiem wiem....że to dużo słabsze moto...ale zupełnie inne niż do tej pory jeździłam. Kilka razy miałam do czynienia z CBR926RR i powiem, że jeździło mi się masakrycznie...czy ktoś z Was ma to moto(250kę) i może powiedzieć jak się na nim siedzi...i ogólnie jeździ???  Wstawiam fotki na dwóch bikach...  😉
Wow! Dziewczyny - super! Na latanie na crossie bym się chyba nie odważyła...dupkę mam za ciężką 😉 Ja od 4 lat jeżdżę, było kawaski er5, a od 3 lat mam cb600s. LWG! Zdjęcia wstawię jak odnajdę dysk przenośny.
laski pogoda cudowna ! 🙂 przynajmniej na śląsku 🙂 czekam na wasze fotorelacje  !  :kwiatek:
bezpiecznej zabawy na weekend życzę  🏇
Latacie?
Ja latam już po lesie od dłuższego czasu.  😍 latam i glebam  😁







tunrida, wariatko!🙂 szanuj moto, albo chociaż siebie;P

ja bez moto na ten sezon.. Harry jeszcze ponoć stoi u taty, ale pewnie pójdzie na sprzedaż.. a ja planuję powoli powoli odskładać i kupić jakiegoś niedużego nakeda - głównie na miasto i dojazdy do stajni🙂

mój obecny ideał - Kawasaki Z1000 http://img17.allegroimg.pl/photos/oryginal/40/22/76/79/4022767963 ale to potwór! więc pewnie będzie Z800 (i to starszy) albo er6n... ale zobaczymy - jak nie uda mi się odłożyć (bo po drodze trzeba jeszcze zainwestować w aparat foto) to pewnie kupię sobie jakąś szczotę za pare tys. żeby mieć cokolwiek do jazdy😉
łaaaadny!!!  😍
szanuję i siebie i motocykl. Nie glebi w lesie, ten co nie jeździ po lesie.  😁
tunrida, nooo... ja zwiariowałam na jego punkcie!!! ehh może kiedyś.... 😉

oj ja wiem, ja wiem🙂 ale ja RAZ glebnęłam na moto i bolało i było przerażające!🙂 także aż mnie mrozi jak widzę jak leżysz😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się