Kącik WEGE :-)

ovca   Per aspera donikąd
13 listopada 2013 08:28
Jak smakuje tofu? Ma wogóle smak 😉 ? Kupiłam opakowanie, jutro chcę coś z tego zrobić (i się nie przerazić 😉)


dla mnie tofu jest jak kurczak- samo w sobie nie ma smaku, i to jest zaleta, bo można z niego wyczarować wszystko 😉
Zrobiłam własne masło migdałowe. Pycha! Jeszcze się podwójnie przydało bo łyżkę fragmentu, który mi sie słabo zmiksował użyłam jako peeling dodając łyżkę gruboziarnistej soli. Polecam- wystarczyło na twarz, szyję, dekolt, biust, ramiona i mój wieeelki brzuch. Mega wydajne i super gładka skora.
i smaczne. Rodzina sie zazera.
Dieta wegańska w szpitalu to fikcja 🙁.
Jako ta co miesa nie je dostaje tony nabialu... Jeszcze tylko dzień wiec wytrzymam 🤔
Dasz radę, a poza tym to wielkie GRATULACJE!  :kwiatek: Naprawdę super, że "poradziłaś sobie" tak szybko, czekamy na foty maleństwa  😅

U mnie dziś było gnocchi w sosie z nerkowców zalane domowej roboty winegretem, a do tego suszone pomidory i zioła  😍
foto

BTW pierwsze spotkanie rzeszowskich wegusów było tak udane, że jutro jest kolejne - wspólne gotowanie i imprezowanie na wege mieszkaniu (dwie dziewczyny i chłopak - wegusy + jedna mięsożerna laska, ale ma jej nie być) 😁
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
14 listopada 2013 22:22
Meise wyglada i brzmi fajnie, podziel sie przepisem  :kwiatek:

Ja właśnie zrobiłam te pyszne kluseczki z kaszy jaglanej🙂
Śmiesznie było wczoraj w firmie.

Początek - przedwczorajsza przypadkowa rozmowa z mięsożerną koleżanką: zastanawiałam się, czy gdyby zjadła "wegetariański smalec", to czułaby się kulinarnie usatysfakcjonowana (w sensie, że nie ciągnęłoby jej do mięsa, jak po jarskim jedzeniu). Koleżanka raczej wątpiła w taką możliwość.

Odcinek drugi - wczoraj pojawiła się jakaś skrzynka próbek "Smakowitej Pajdy". Było masowe próbowanie, szukanie chleba pod spód, ocenianie (że dobre). I zdziwienie, jak się doczytało, że toto w 100% roślinne 😉 Nikt sam z siebie nie zauważył.

A jakby chodziło o moją ocenę, to wolę "Pastę Lubelską" od Wegetarianina. Jak już mi się w ogóle zdarzy kontakt z takim czymś, bo zwykle się nie zdarza (zwłaszcza że jestem bezchlebowa).
Diakon'ka, na tym zdjęciu wyglądają obłędnie. Na żywo też takie fajne?
Ja mam nadal fazę na szpinak i dynię. Poza tym chciałabym zrobić wege gołąbki. Ktoś ma sprawdzony przepis?
abre, jadłam kiedyś pyszne gołąbki z prażoną kaszą gryczaną, cebulką i grzybami.
przypomniałaś mi o nich i będę o nich myśleć, dopóki ich nie zrobię 😉
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
15 listopada 2013 13:03
abre - kluski mi sie rozwalaja, moze dlatego, ze nie mialam maki ziemniaczanej? ale smak - obłęd!
Możliwe, że to z powodu mąki. Ona działa jak klej.
Przetestowałam wersję budyniu z jajkiem i bez. Smakowo takie same, konsystencja z jajkiem dużo fajniejsza, kremowa. Bez niego właśnie taka gumowo-kleista 😉 Pozostaje szukać dobrych jaj eko (niestety marketowe eko przetestowałam i zrezygnowałam - jajka ze skorupką cieniutką jak papier, potłuczone już w pudełku).

Z mięsa nie rezygnujemy, mąż żyć bez niego nie może... Ale coraz więcej gotujemy bezmięsnie 🙂
[quote author=Diakon'ka link=topic=739.msg1924827#msg1924827 date=1384467725]
Meise wyglada i brzmi fajnie, podziel sie przepisem  :kwiatek:
[/quote]

Wyszło mega smaczne! Przepis bazowy zaczerpnięty stąd:
http://jedzniekrzywdzkochaj.blogspot.com/2012/02/gnocchi-z-sosem-z-orzechow-nerkowca-i.html
Zmodyfikowany odpowiednio, bo ja zawsze muszę dorzucić swoje 3 grosze  😉
Burakowe kluseczki extra, ślinka cieknie  😍
ja bym do tego doała jajko-na wzór klusek śląskich 🙂
Gdzie jajko do śląskich ? Mąka ziemniaczana i ziemniaki i wszystko. Takie są najlepsze  😜
No, ja kiedyś dodałam jajko do kotletów z kalafiora i wyszły takie obłe i obślizgłe, że do tej pory mnie wzdryga. Od tej pory nie wyobrażam sobie dodać jajka do kotletów czy innych wynalazków...
u nas zawsze się dodawało jajko, spróbuj kiedyś 🙂
Teodora
Gdzie kupujesz produkty firmy Wegetarianin? W sklepie wege, gdzie się zaopatruję przestali dostarczać 🙁
u nas zawsze się dodawało jajko, spróbuj kiedyś 🙂

Ja mam trzy śląskie przepisy (z różnych źródeł) i kluski są zawsze super. Do ich sklejania (jeśli są zbyt tępe) używam wody z gotowania ziemniaków  tyle 🙂
Wczorajsze wegańskie spotkanie zmiażdżyło! Było GENIALNIE! Jak zaczęło się o 19 tak skończyło o 4 nad ranem.. Tak żeśmy poimprezowali. A jakie przepyszne żarcie gospodarze przygotowali  😍 Była zupa krem z pomidorów z wiórkami kokosowymi, która mnie poskładała (w życiu tak genialnej pomidorowej nie jadłam, pozytywna kakofonia smaków!), był bigos jedyny w swoim rodzaju z m.in. śliwkami i też extra doprawiony, były trzy blachy wegańskiej pizzy (którą upiekliśmy o 3-ciej nad ranem :P), pieczone ziemniaki i.... inne fajne, wegańskie rzeczy  😁

Poznałam tak zajebistych ludzi, że aż mi ciężko uwierzyć, że nie znałam ich wcześniej  🙂
Podbijam temat, proszę nie bić  😀

Zrobiłam dziś wegański majonez  😍


Zrobiłam go za pomocą mojego przedwczesnego prezentu Mikołajkowego, a mianowicie cudownego blendera Bosch! Owy potwór ma moc 750W i jest spełnieniem kuchennych marzeń  🙂

A wczoraj zrobiłam wegańskie burgery, które smakują (o zgrozo) jak mięsne.. Obiadek był obfity  😁


Burgerów mam kupę. Będę mrozić.
Teraz biorę się za domowej roboty pieczone ziemniaczane łódeczki, bo tak sobie Jaśnie Tż zażyczył  😉
Meise, a przepis na burgery gdzie? 😀iabeł:
A tu  😀iabeł:  😉
http://puszka.pl/przepis/7360-najlepsze_burgery_weganskie_jakie_jadlam_.html

Łódeczki kończą się piec.. czekam na mojego pracusia i kuszamy!

Ależ mnie senność ogarnęła. Muszę zacząć się ograniczać, bo przytyłam 2 kilo i to niestety widać.
A tutaj piszą, że dieta roślinna najlepiej odchudza:
http://vege.com.pl/zdrowie-2/dieta-cud-a-moze-dieta-roslinna.html

Kurde, muszę się na nowo odzwyczaić od tego nabiału.  🤔
majonez wygląda jak puree😉
[quote author=-Agi- link=topic=739.msg1925659#msg1925659 date=1384564601]
Teodora
Gdzie kupujesz produkty firmy Wegetarianin? W sklepie wege, gdzie się zaopatruję przestali dostarczać 🙁
[/quote]Agi, tak naprawdę dawno nie kupowałam... Ostatnio widziałam (dawno!) w sklepie eko w Europlexie przy Puławskiej. Ale teraz patrzę, że nawet w sklepach internetowych nie ma. Szkoda.
Dołączam ze swoim pytaniem 😉- w jakich sklepach internetowych zaopatrujecie  sie w najważniejsze produkty? Jakie są godne polecenia?
Aktualnie pod względem wege jestem niestety laikiem..  🤔 Wegetarianką od nastu lat, weganką początkującą stąd te pytania 😉
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
21 listopada 2013 16:52
_megi_ zobacz tutaj http://voltopiry.pl/forum/index.php/topic,739.msg1827412.html#msg1827412 wrzuciłam listę kilku fajnych sklepów

kolejny news o wege miejscach w Warszawie
Vege Miasto (które kiedyś funkcjonowało na Chmielnej) otwiera się na Solidarności 60A. Więcej informacji na facebooku https://www.facebook.com/vegemiasto2?directed_target_id=0

A tu jeszcze takie przedsięwzięcie: http://puszka.pl/wege30dni/index.jsp
... właśnie dostałam wytyczne dietetyczne dla lasek karmiacych... bede od dzis chyba energia sloneczna zyc. 😵
kotbury, polecam forum wegedzieciak. Skarbnica wiedzy!

Ja sobie robię koktajle owocowe moim nowym blenderem  😍 Wczoraj wypiłam kilka z kiwi i jeden kiwowo-bananowy i... czyści mnie dziś cały dzień, ledwo z uczelni przybiegłam  👀
Jutro zaś zamierzam pić tylko takie koktajle. Chce oczyścić trochę organizm. Już się boję  😁
Zakochałam się w blendowaniu, shake'ach i koktajlach...
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
22 listopada 2013 09:29
Edytka super wiadomość!! jak mi się marzy własna wege knajpa na Saskiej Kępie 😍

Meise - ja blenduje koktaile prawie codziennie od kilku miesięcy - ostatnio kefir własnej roboty (mam grzybki, mogę się podzielić :kwiatek🙂, zmielone siemie lniane i pestki dyni, natka, jagody goi, jakis owoc, daktyle lub figi suszone, woda lub mleko roślinne. Mniam🙂 A - i kasze jaglaną czasem dodaje zamiast sezamu i dyni.

Słuchajcie mam taki case - jutro widzimy się z Rodzicami na obiedzie, chcemy zabrac ich do restaruacji, ale oni woleliby w domu sie spotkać u nas. Są oczywiście miesożerni. Zastanawiam się co mogłabym zrobić wege, ale takiego treściwego, czym się można porządnie najeść, jednocześnie nie jakiegoś super wyszukanego (tata K jest jedzeniowym tradycjonalistą). Pomysł na przystawkę (zupę) i deser mam.
Poradzicie? :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się