konie fryzyjskie

Plan dla Twoje dzieciaka jest dobry, tylko wytnij go wcześniej. Jeśli koń nie będzie używany w hodowli, to nie ma sensu aby miał jajka, nawet gdyby był istnym aniołem. Wycinałyśmy chłopaków z Karoliną w mniej-więcej w tym samym czasie. Liderowi się udało i dołączył do stada, mojemu już nie..  Różnie z tym bywa i warto mieć to na uwadze, a skoro chciałabyś go prędzej czy później wyciąć... to chyba jednak lepiej wybrać to prędzej.


Damira który ma obecnie ponad 4 lata wykastrowałam jako młodziutkiego niespełna rocznego ogierka , mówili mi że wtedy pójdzie bardziej w górę a nie masę i  w sumie tak jest ma 167 cm i jest dość szczupły jak na fryza



Anettt podała jeden z powodów, dla którego nie chciałabym jednak malucha kastrować. Nie jestem dobrym jeźdźcem a na wysokich koniach najnormalniej sobie nie radzę. Bardzo ciężko dojechać mi takiego konia do kontaktu, utrzymać prawidłowy przepływ energii od zadu, aby się nam to wszystko co chwila nie rozsypywało... Na większych koniach do pchania siedzę jak najzwyczajniejszy rekreant z jakiejś podłej jazdy w zastępie, a wszystkie zadania są wymęczone i wypchane - nie ma to sensu. A wsiadam na konia 160-165 cm, chętnie idącego do przodu, elektrycznego i nagle praca wygląda całkiem inaczej - dosiad znacznie lepszy, pomoce mniej zauważalne i znacznie przyjemniejsze dla konia, wszystko działa tak, jak ma działać. Ot, taki ewenement ze mnie.

Kupując konia rasy fryzyjskiej, do tego źrebaka wiem, że ryzykuję nie zgranie się w przyszłości i być może konieczność rozstania się, a tego jednak bym nie chciała. Dlatego, znając swoje słabe strony i chcąc zwiększyć nasze szanse jako pary, chciałabym z kastracją poczekać, wykorzystać fakt, że ogiery mniej rosną w górę a więcej wszerz, mają szansę być bardziej elektryczne i ekspresyjne w ruchu. Docelowo ma być to koń do startów - nie ukrywam, że marzy mi się tytuł Sport. I jeżeli będzie grzeczny i bezproblemowy, a ja będę umiała sobie z nim poradzić - to być może ogierem zostanie, choć raczej jako 5-6 latka najpóźniej jednak chyba go wytnę. No i znacznie mniej ważne i zupełnie w tej kwestii nie decydujące, ale fryzy to konie, które mają wyglądać - więc fajnie by było, aby nie był klaczowatym śledzikiem jak większość wcześnie kastrowanych koni  😉. Decydującym czynnikiem jest dla mnie to, czy będąc ogierem nie będzie miał ograniczonego ruchu i dostęp do towarzystwa chociaż za płotem. Plan, który obmyśliłam, na to jak najbardziej pozwala.

Byłam dziś w czeskiej stajni, o której jeszcze myślę i muszę przyznać, że mam zagwozdkę - olbrzymie pastwiska, świetna opieka, na wiosnę będzie zbieranych więcej źrebaków na wychów. Okazało się, że są tam dwa czterolatki fryzyjskie do powożenia (też chodzące pod siodłem), które przyjechały surowe zupełnie (nawet nóg nie dawały) i zostały tam wychowane - jednego przez kilka chwil hołubiłam na środku drogi, gdy szedł na pastwiska - zachowywał się spokojnie, był grzeczny, zrównoważony i ciekawski 😉. Poznałam dziewczynę, która je wychowywała - bardzo sympatyczna i widać, że wie co robi.  Kastrowane były niedawno. No i mam tam blisko - 35 km prawie cały czas drogą szybkiego ruchu.

edit:
Oczywiście chcę zwiększyć nasze szanse także tym, że oddam go do zajeżdżenia do fachowca, który zwróci uwagę na to, by koń reagował na jak najdelikatniejsze pomoce.  😉

aniapa ja też bym poczekała do 5 - 6 roku życia  😉 zdąży się chłopak rozrosnąć w treningu, zapuścisz mu grzywę która jak dla mnie u fryza jednak ma znaczenie. Myślę, że musiałby być wybitnym złośnikiem żeby go wyciąć wcześniej, co do wzrostu to Lider 10 lat prawie był ogierem, a itak ma 171 cm więc strach pomyśleć co by się stało po wcześniejszej kastracji haha 🙂 .
aniapa super, że masz jakiś plan, a to co z niego wyjdzie itak życie pokaże  🙂 , mam nadzieję, że uda Ci się z młodym wszystko zrobić po Twojej myśli i zawalczycie o Sporta, będziecie się ciąć po 5 roku życia i trafisz na fajnych ludzi którzy będą serio pomagać, a nie robić i doradzać tak jak im wygodnie jak to u mnie bywało z trenerami różnymi  🙄
Amarotsa dawaj foty swoich i nie marudź Kay ma jeszcze czas na zaprzyjaźnianki, Lider też nie wszystkie konie lubi i czasem jest DYM, a z innymi stoi i się grzecznie mizia.
Anettt poka zdjęcia Parysa  🙂
Jestem dzisiaj dumna z Lidera, podczas nagrywania filmu promocyjnego nowej odżywki do grzywy i ogona zachowywał się absolutnie wzorowo  💘 mam nadzieję, że już za chwilę będę mogła Wam zaprezentować efekty jego pracy 🙂 .

KarolaLiderowajejku jaki on wysoki to moj jest przy waszych maluszek ma tylko 163 cm wzrostu .... oj ten dzieciak .
wygolić szczotki jest ból..... tez by było mi żal  .

a my z Księciuniem wzięliśmy się za robotę , przez grzywkę już świata nie widać😉

a tu dzieciak stajennie


Widek07 ale mi się twoje czarne dzieciątko podoba!!!

lenka1z  dziękuję  :kwiatek:
Cezarek się rozrasta  🙂, widać ze chłopak będzie bujnie obrośnięty.
A jak w pracy ?  Daj mu czas , pewnie jeszcze podrośnie .
I dla przypomnienia Widarek , bo coś nam znowu przycichło

hehehe cezar to już nie taki młodzieniec😉 8 latek 😉 ot co 😉
dajemy czadu ujeżdzniowo najgorzej jeszcze galopy bo ciężko opanować jego ognisty temperament i ogromny ciąg do przodu. a na łydkę zrobił się tak czuły że muszę uważać żeby sie nie zapomnieć lekkie przyłożenie i już galopem suniemy ;0

widek twoje zdjęcie się nie dodało czekam z nienierpliwością( o teraz je widzę)
, ktoś ma jeszcze jakieś ładne foty swoich czarnych dzieciątek ? bo znów tu cisza

no to ja też się wstawię ze swoją dziewczyną,




baba ma 3,5 i zaczynamy coś już sobie pracować, głównie na lonży i luzem. Za nami też już osiem jazd z jeźdźcem, i nie mogę wyjść ze zdumienia jak baba na wszystko dobrze i fajnie reaguje, oby było tak ciągle  🙂 Fryziaki są naprawdę niesamowite

Miałam dać foty z pracy, ale mam tylko filmik: klik!

I uciekam, bo spamuję tym filmikiem po wszystkich wątkach  😡

Letnie czarne (ekhm, rudo-czarne) wspomnienia w obiektywie p. Doroty Klinowskiej

Magda M.ależ piękna kobietka! napisz coś ciekawego o niej !!! KONIECZNIE no i to fakt że fryzy są takie mądre!
aka szkoda że takie małe te zdjęcia nie masz w większym rozmiarze? wszystkie czarne dzieci ze zdjęć przepiękne ale pierwsze podoba mi się szczególnie
Atea jak wy to robicie magicy !!!! ten konik wymiata naprawdę mój tez chodzi w bryczce ale już chyba mu się zapomniało tak dawno był nie zapinany .

a ja dodaje moje dziecko hasające po padoku które wczoraj zrobiło z derki kaftanik

lenka1z Dziękuję, ale z chłopaka typowy "paczacz" więc wcale robota tak błyskawicznie nie idzie. Potrzebuje solidnej dawki wyjazdów w teren, żeby się obyć ze wszystkimi strachami, a my mamy go tylko na miesiąc 😉

hehehe cezar to już nie taki młodzieniec😉 8 latek 😉 ot co 😉

A  🙂 to teraz wszystko się zgadza, ze on taki masywny , coś musiałam przeoczyć , myślałam cały czas o tym czterolatku co wcześniej wstawiałaś.
To nstąpiła zmiana decyzji o zakupie , czy ten on to ten sam ?Coś musiałam pomieszać


Zdjęcia fantastyczne , miło oglądać i pojawiają się nowe konia , jeszcze proszę  👀 .

Magda M. powiedz proszę coś więcej o swojej kobyłce.
Jesteście z okolic Szczecina lub Gdyni?

tego czterolatka nie kupiłam jest nadal na sprzedaż http://tablica.pl/oferta/ogier-fryzyjski-ID3VDNh.html#9cc6d1fea1 ten czterolatek 😉
cezara kupiłam po nieco dłuższych poszukiwaniach tamten był za drobny dla mnie😉 a Cezar to typ wrażliwca do tej pory wszystko szło super teraz nam sie galop posypał na lewo ;/ eh te konie

elouu panie i .... panowie  😀

doradźcie mi dobre siodło ujeżdżeniowe kochani ... cena nie ważna ... nie wiem co mam sobie wybrać cholera  🤔

agika Equipe model Emporio albo Euroriding Diamant te dwa mam super sprawdzone na fryzach i jeźdźcy też zadowoleni. Ostatnio zastanawiałam się na Prestigem ale szybko wyprowadzono mnie z błędu, podobno też siodła WOW są super i mogą Ci je zrobić absolutnie spersonalizowane dla Ciebie i konia. Ważne żeby ktoś Ci dobrze dobrał na konkretnego konia, a potem kontrolował przy rozrastaniu się konia czy wszystko jest ok. Złe siodło potrafi bardzo mocno odbić się na złym samopoczuciu konia, jego słabej pracy a w przyszłości niestety stanie zdrowia.

ja mam windsora ellite i jest genialne!

lenka1z  właśnie patrzę na grafice na nie .... całkiem przyjemnie wygląda

karola no właśnie mam diamanta ale skokowe ... lubiłam je ale wymieniłam na Oskara z Daw- Maga i go uwielbiam ale najwyższy czas na ujeżdżeniówke .... zastanawiałam się nad Euroriding Matrixx ale cena jest koszmarna ...   🤔

mało tego w życiu w takim nie siedziałam więc nie wiem na co mam zwracać uwagę ...

aka szkoda że takie małe te zdjęcia nie masz w większym rozmiarze? wszystkie czarne dzieci ze zdjęć przepiękne ale pierwsze podoba mi się szczególnie


Troszkę większe, aczkolwiek inne...

agika, a ja mam Prestige'a na mojego i też dobrze leży - grunt, żeby było dobrze pomierzone i potem odpowiednio dopasowane 🙂

aka trzecie zapiera dech w piersiach

Coś nowego z KFPS 

Hermania dziękuje za komplementy 😉  Sucha jesteśmy z okolic Szczecina.

Parę stron wstecz  już o niej trochę pisałam, baba jest po Tsjabring 429, a jej matka po Sibald 380. Pomimo naszych trudnych początków, gdzie dzikus przy zwykłym czyszczeniu próbował mnie wystrzelić w kosmos  🤣 (teraz się z tego śmieję ale łatwo nie było) mamy do siebie pełne zaufanie. Jest teraz zupełnie innym koniem niż jak do mnie przyjechała, jak na swój młody wiek jest bardzo zrównoważona, wszędzie może zostać sama, do przyczepy wchodzi praktycznie sama, w jeździe jest równa i rytmiczna, szybko wszystko przyswaja, jeszcze jest towarzyska, bardzo ciekawska, kocha się pluskać w wodzie i uwielbia zabawy z innymi końmi. No starczy już ochów i achów bo jeszcze ją przechwale  😉 A i jeszcze dodam, że jakbym miała mieć w przyszłości kolejnego kopytnego to tylko fryza 😍 (poza fryzką mam jeszcze klacz wlkp i kuca, ale fryz to naprawdę inna klasa konia, i do tego ekonomiczny jak kuc).

agika ja jeżdżę w Winteku Isabell, z początku  się w nim odnaleźć nie mogłam, ale teraz jest ok, a fryzce pasuje więc zostało

agika jeszcze Albion, ja będę je sprawdzać jak dojdę do siebie i będę już mogła wsiadać, jeden z modeli mają nawet specjalnie dla koni frzyzyjskich, PRE itd. Wiedeńska szkoła jazdy ma te siodła więc z pewnością są doskonałe albo ktoś dał duuużą kasę haha za taką reklamę  🏇
Kochani filmik z Liderem już w sieci, nie wiem czy mogę wstawić link tu żeby nie było że reklamę robię  🙂
Lider znowu załatwił mi szok, ogoliłam go całego trzy tygodnie temu i znowu muszę, chyba będzie miał bana na biotynę, w stajni ciepło, na hali normalnie a ten obrasta jak Yak Tybetanski  😜

to ja wrzucam link do mojego kłusującego czarnego dzieciaka😉
brudny był dziś, że aż ręka mnie boli od czyszczenia.


karolino rozumiem cię moj obrasta tez z prędkością światła sierść ma jak mamut a jak się poci.  Ja co tydzień swojemu obcinam włosy na nogach .

lenka1z wspaniały kłus i jak się pcha zadem fantastycznie, naprawdę super ruch 🙂

Kilka dni temu zakończył się zakład treningowy dla ogierów. Mamy 5 nowych chłopaków do reprodukcji:
Fonger 478 (Olgert 445 x Doeke 287)
Gerben 479 (Doaitsen 420 x Sape 381)
Hessel 480 (Norbert 444 x Rindert 406)
Hette 481 (Norbert 444 x Jelke 367)
Haike 482 (Arjen 417 x Lute 304)

Jeśli ktoś nie widział wyników to warto nadmienić, że Hette rozwalił konkurencję.

specjalnie wybrałam się na pokaz Teatru konnego Cabriola, który miał miejsce 1.12. na hipodromie w Sopocie i niestety zawiodłam się, nie zobaczyłam żadnej harmonii jeźdźców z końmi, wręcz odwrotnie; fryzy piękne, ale

takich scenek była cała masa, nie tylko u fryzów, aczkolwiek tylko jeden z nich był w tych wypinaczach.Czy ja jestem jakaś dziwna, że mnie rażą takie obrazki, bo moi znajomi, kwitują takie coś, że tak musi być...

RioBrawo, tylko jeden z tych koni miał podpięte wypinacze. Koń przed samym pokazem dał czadu amazonce i stąd taka decyzja na szybko.
Przyjedź na próby, zobaczysz harmonię jeźdźca i konia.

edit:
jakich scenek była cała masa?
Codziennie obserwuję próby teatru i żadnych scenek nie widzę.

Nie jesteś dziwna, mnie też rażą. No, chyba, że obie jesteśmy dziwne... Nie lubię zamordystycznego ciągnięcia siłą głowy w dół, tym bardziej na pokazach wielce "harmonii", gdzie koń idzie napięty jak bęben i drepcze jakby miał gwoździe pod nogami, i po których to pokazach ludzie właśnie sobie myślą, że "tak najwyraźniej musi być". A nie musi, a przynajmniej w większości przypadków by nie musiało tak być, gdyby ktoś miał wystarczająco serca i czasu, żeby wyegzekwować pewne rzeczy normalnym, klasycznym treningiem a na siłę. Rozumiem, zwierzę to zwierzę, i czasem każdemu można odbić, ale obrazek tak czy inaczej brzydki, amen.
Uwielbiam cytat z książki J. Gołębia "Zobacz, ten kawałek sznurka potrafi zrobić to, czego ja nie umiem"
😁

ash scenek typu:
- koń "gryzący klatę"
- uderzanie kilkanaście razy batem konia po łopatce, zanim się położył, przy widocznym oporze konia
- zmuszanie konia do położenia się, poprzez założenie mu wodzy o zgięty nadgarstek i poprzez ciągnięcie, uzyskanie w końcu położenia się
- moim zdaniem nadmierne płoszenie się koni na oklaski, wyłamywanie, kręcenie wokół siebie, wyrywanie do przodu
- w hiszpańskim kroku wyraźny wyrzut jednej nogi, druga lekko tylko szła do przodu
To są rzeczy, które zauważyłam, nie znając się w zasadzie na tej dziedzinie-pokazach, sztuczkach końskich, bo nigdy nie miałam do nich przekonania i specjalnie pojechałam sama zobaczyć z bliska jak to wygląda, żeby mieć opinię na podstawie własnych obserwacji.
Ludziom obok na widowni(laikom) podobały się stroje czy spłoszenia koni na oklaski, ale ci co się znają, na pewno widzą inne rzeczy.
Jednym słowem nie podobało mi się, nie widziałam żadnej harmonii, może na treningach jest inaczej, ale jeśli koń daje czadu amazonce przed pokazem, to czy powinni brać w nim udział czy lepiej się przygotować? czy rozwiązaniem jest sztywny wypinacz między nogami? Siwek pod dziewczyną też był spięty, drobiący, nerwowy.