Oferta Lidla, Netto i innych niekońskich marketów

2 Deca bedzie w szczecinie lada chwila, buduje sie bardzo szybko🙂 i cale szczescie - na prawobrzezu ze swietnym dojazdem😉
[quote author=horse_art link=topic=485.msg1937859#msg1937859 date=1385680636]
Kaktus, 🙂😉)) zmień deca!

dodam, że namioty średnie, te beztropikowe szczególnie i w takim kształcie, ze dla 2 osób trzeba kupowac 3-4 (i kazdy inny mamy bo przecież w tydzień sprowadzić sie nie dało, a na stanie po 1-2 szt...- środek sezonu!), przynajiej dośc tanie - promocje ;]
a materace dmuchane niewygodne 😉

a....i mamy basen stamtąd. brakowało części, materiał (tam gdzie dmuchane) jest tak słaby ( opisany jako mocny i odporny) że zrobił się sitkiem po przejściu kota wcale nie wbijającego specjalnie pazurów. i żadne standardowe kleje i łatki tego nie łapią ;/
i trampoline - ona jest cąłkiem fajna (choć porównania nie mam)

wracając do koni, to nasz deca jest na końcu świata. pojechanie, zamówienie do obejrzenia, pojechanie obejrzeć, potem pewnie raz jeszcze bo nie przyszło .... to już cena towaru  (jakiego - to zależnie od odległości 😉 ) czy dołożenia do czegoś dobrego jakościowo przez www 😉 chcialam pomacac moze kupic kilka rzeczy (np te grube polarowe derki) - no ale nei ma ich u nas. a specjalnie sie nei wybiore....(nawet jak sprowadzą...jesli sprowadzą) - "przy okazji" moge tylko.

i u nas na otwarciu podobnie - tłumy. wychodzące "na pusto". nawet promocji nie było... (nawet tego co na necie w promocjach)
[/quote]

w krk była polarówka ostatnio, moim zdaniem bardzo fajna. Grubsza, porządnie odszyta.
ja byłam w poznaniu (i pod paryżem - ale tego chyba nie liczymy 😉). jeśli ktoś tam pracuje moge napisać jakiś list pochwalny 😉
wszyscy mili, skierowani na klienta itd.
oglądaliśmy np rowery, zaraz sie znalazla duza znizka przy kilku sztukach itd. sprawnie, milo, szybko...
na jeździeckim też było co pomacać i z kim porozmawiać
i multum ludzi.
w lidlu 5 grudnia będą kurtki softshell po 119 zl 😉 - dwa kolory
Wybieram się po jedną i jak okaże się super to dam znać :kwiatek:
[quote author=horse_art link=topic=485.msg1937859#msg1937859 date=1385680636]
Kaktus, 🙂😉)) zmień deca!

[/quote]

Nie rozumiem, ale nie pracuję w Szczecinie i raczej się tam nie wybieram 😉

Natomiast ja byłam w Lille we Francji w Campusie Deca, no szok, biegałam jak dziecko.
laski dziękuje za pomoc  :kwiatek: ale uparłam sie na welur  🤣
Czy gdzieś oprócz Jula można kupić w niekońskim pieska do ściągania butów?
Kurteczka sie sprawdziła podczas naszego Ksawerego 😀
Bardzo cieszę się z zakupu .. ale na drugi dzień chyba nic już nie było bo wywozili je koszami 🤔zok:
Za to buty do d..... bo po trzech dniach przemokły a pisze wodoodporne 🙁
W Netto są fajne i dobre jakościowo polary Hi-tec
zakupiłam
polecam 🙂
Polecam biedronkowe rękawiczki zimowe 🏇 14 zł, nie są przesadnie grube, można w nich spokojnie wszystko robić, a w łapy cieplutko 😜 termoaktywne skarpetki też są całkiem spoko
oo, jestem bez rękawiczek, a w biedronce nie byłem ostatnio, dzięki Intryga 🙂
Nie ma za co :kwiatek: jeszcze jak trafisz na mniej rozgarniętą kasjerke to zapłacisz całe 5 zł mniej, jak w moim przypadku 😁
Super, bo kasjerka będzie musiała te 5 zł oddać z własnej kieszeni... zatem chyba nie ma się czym chwalić?
Tyle, że to nie było z mojej winy 🙂 Tak mi policzyla za zakupy, a ja zorientowałam się dopiero w domu, celowo tego nie zrobiłam 😉
_Gaga - nie zapłaci 🙂

Masakra, uwielbiam jak ktoś wypowiada się na temat na jaki nie ma pojęcia, byle z siebie zrobić Matkę Teresę.
Kasjerka się walnęła, na swoją niekorzyść- ale lepiej jak klientowi wydasz za dużo niż za mało! I nikt za to nie ponosi odpowiedzialności, jeżeli nie są to podejrzane sumy.
Averis   Czarny charakter
10 grudnia 2013 09:31
Kaktus, w Macu musiałam oddawać manko powyżej 10 groszy 😉
really? u nas tyle osób siedzi na kasie, że nie wyłapałabyś kto zrobił.
W Biedronce też nie trzeba oddawać, jeżeli nie zdarza się to nagminnie i nie są to duże sumy 🙂
Averis   Czarny charakter
10 grudnia 2013 09:36
Kaktus, każdy ma swoją kasetkę i wyciąg z kasy.
u nas w deca też nie trzeba było oddawać, odpowiedzialność finansową ponosili kierownicy kas, bo czasem bywało tak że zwykłych sprzedawców oczywiście przeszkolonych na kasy wzywali żeby usiedli, bo były duże kolejki lub ktoś z pracowników kasowych szedł na przerwę i nie było tak że jak sprzedawca siadał to otrzymywał nową kasetkę tylko siadał na czyjejś kasie, pomyłki się zdarzają, jesteśmy tylko ludźmi a nie robotami. 
BASZNIA   mleczna i deserowa
10 grudnia 2013 09:59
Też miałam odciągane z kasy manka. W spożywczaku każde, w księgarni jak się nazbierało ponad jakąś ( nie pamietam, ale niewielką) kwotę w miesiącu.
Masakra, jak ktoś myśli, że nie ma sposobu, żeby się dowiedzieć, kto by dajmy na to kradł z kasy spośród kasjerów...Nawet " niepodejrzane" sumy, ciekawa firma. Decathlon, o ile pamiętam? Niesamowite.
qaz, a kierownik kas to nie pracownik 😉 ?

Intryga, ja ogolnie nie do Ciebie, tez nie wracalabym sie z 5 zl, jesli zorientowalabym sie w domu, tylko podejscie mnie dziwi innych.
_Gaga - nie zapłaci 🙂
Masakra, uwielbiam jak ktoś wypowiada się na temat na jaki nie ma pojęcia, byle z siebie zrobić Matkę Teresę.


Trochę pojęcia mam, pracuję w handlu od "kilku lat"  😉
i to nie "matka Teresa" a zwyczajna ludzka uczciwość... przynajmniej jeśli człowiek się od razu zorientuje, bo też bym do sklepy z 5 zł nie poleciała z powrotem z domu...
[quote author=BASZNIA link=topic=485.msg1948160#msg1948160 date=1386669557]
qaz, a kierownik kas to nie pracownik 😉 ?

tak, jest pracownikiem oczywiście tylko że jest również kierownikiem, więc jest trochę wyżej niż sprzedawcy. nie wiem, ze to już zmienili w każdym bądź razie to było ładnych parę lat temu, 4 lub 5 zresztą po drodze z tego co wiem to się zmienił dyrektor i może się zmieniły jakieś ustalenia 🙂

a te rękawiczki z biedry to z jakiego materiału są? pytam bo na razie nie wychodzę z domu siedzę i zdycham na antybiotyku, a może i bym się skusiła.

qaz, a kierownik kas to nie pracownik 😉 ?

tak, jest pracownikiem oczywiście tylko że jest również kierownikiem, więc jest trochę wyżej niż sprzedawcy. nie wiem, ze to już zmienili w każdym bądź razie to było ładnych parę lat temu, 4 lub 5 zresztą po drodze z tego co wiem to się zmienił dyrektor i może się zmieniły jakieś ustalenia 🙂



moze co sklep to obyczaj
dziwne podejście...
ja w Empiku wszystko musiałam oddawać z własnej kieszeni, nie ważne czy 1 gr, czy 500zł
trzymając offtop, ja kiedyś musiałam oddać 2800PLN za roztopione lody.  😵
trzymając offtop, ja kiedyś musiałam oddać 2800PLN za roztopione lody.  😵


moja kolezanka pracujac w knajpie musiala zaplacic mandat za niewydanie paragonu (a w knajpie nie bylo kasy fiskalnej...) - w zasadzie zostalo jej to odliczone od wyplaty.
nie wiem czy moze byc cos bardziej absurdalnego..

edit. teraz wyszłam na taka co to by nie zwrocila jakby sie ktos walnal (apropo wpisu Baszni).
Owszem, zwracalam nie raz jak zauwazylam, rowniez i mnie klientka zwrocila jak sie walnelam o 50zl.
Natomiast nie dramatyzujmy, jak nie w watku o ktoryms sklepie internetowym, ze ludzie zeruja na czyim bledzie, to znowuz tutaj.
ovca   Per aspera donikąd
11 grudnia 2013 09:57
Przepraszam za off top, ale u nas dziewczyna musiała oddać 3 000..euro. Ale to był bardzo duży błąd-wypuszczenie z kraju osoby bez odpowiednich dokumentów.
Od dziś w LIDLU są fajne staniki, beż, bordo, zwykłe bawełniaki, bez push-upa, za to tylko w rozmiarze 75B i 85B które jest chyba na miseczkę 0 albo A...
Masakra jakaś z rozmiarami u nich, a sam stanik fajny (zwłaszcza pod białe bluzki).
polecam LIDLOWE staniki, sama mam taki granatowy - mega wygodne!
emptyline   Big Milk Straciatella
12 grudnia 2013 13:45
85 to spory obwód, zwłaszcza przy takiej małej misce, nie rozumiem czemu te firmy produkują rzeczy których 80% klientów nie jest w stanie założyć.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się