PSY

PumCass   zachowaj zimną krew!
15 grudnia 2013 21:03
Nat takie coś chyba można zgłosić na policję? Bo przecież pies równie dobrze mógł zaatakować ciebie, albo jakieś dziecko...
Bischa
Od razu mi się skojarzyło z tym

co prawda nie pies, ale na początku, zanim zostało powiedziane o co się rozchodzi, to wyglądało to, ba, nadal wygląda, dramatycznie.
PumCass

raz poszłam zaraz do ludzi i im powiedzialam to i owo. Ok...ich błąd, nigdy wiecej nie widzialam latajacych luzem psów. a ten przypadek..zwykle tam nie chodze, nie wiem jak na codzien jest...poza tym pytanie: dzonic od razu i czekac...co to da na przyszłość?  🤔
PumCass   zachowaj zimną krew!
15 grudnia 2013 21:19
Nat Jeśli policja przyjedzie, a przyjechać musi bo muszą sprawdzać każde zgłoszenie ( do nas raz przyjechali w sobotę o godzinie 11 bo brat z wujkiem wymieniali drzwi do naszego mieszkania, a sąsiadce to przeszkadzało  😜 ) i zobaczą psa oraz otwartą furtkę, to chcąc nie chcąc będą musieli zwrócić właścicielom uwagę. Może pomyślą następnym razem i dzięki temu nie spotka cię już taka niemiła niespodzianka, jak się tam ponownie wybierzesz  😉
a Goofy cały? nic mu pies nie zrobił?
ok, bede dzwonic nastepnym razem  😤
Goofy cały...tylko go obślinił i wystraszył. tak jak mówiłam . ledwo go złapał a posmakował mojego buta...sama nawet nie wiem kiedy i jak to sie stało  🙄

a potem staraliśmy się szybko oddalic  🙂
PumCass   zachowaj zimną krew!
15 grudnia 2013 22:28
No to tyle dobrego, że chociaż psisko całe 🙂
Ja właśnie wróciłam ze spaceru z moją labradorką i jestem wstrząśnięta. Jest u mnie we wiosce hodowla katalończyków i dwa uciekły jak szłam z moją suczką na spacer i próbowały mnie ugryźć i sukę. Zasłoniłam ją sobą i musiałam wziąć kawał drewna by się jakoś bronić...szkoda słów. Zostałam goniona prawie do samego domu i w międzyczasie jeszcze te dwa katalony wpakowałyby się pod autobus;/// szkoda słów...nienawidzę takich sytuacji,gdzie chcę spokojnie pospacerować a muszę się obracać czy żaden pies nie chce mi wygryźć tyłka
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
16 grudnia 2013 15:58
Od zeszłego tygodnia nie mogę wejść na świat karm 🙁 Nie wiecie czy można w jakiś inny sposób zamówić od nich karmę?
Lov   all my life is changin' every day.
16 grudnia 2013 16:40
Dziewczyny, help. Jak wytłumaczyć mojemu ojcu, że pies nie powinien jeść surowej marchwi w ilościach kilku na dzień? Fajnie, że sobie chrupie i lubi, ale na moje to dość szkodliwe, tym bardziej, że od czasu jak zajada marchewkę regularnie, to też regularnie załatwia się w domu (dosłownie pod siebie..). Ojciec twierdzi, że weterynarz pozwolił, ale podejrzewam, że chodziło mu o jedną marchewkę raz na kilka dni...

I jeszcze jedno- jak sobie radzić ze starszym psem, który robi się coraz bardziej agresywny? Mamę zawsze gdzieś tam podgryzł delikatnie, zwłaszcza jak wychodzi w domu, ale zazywczaj mnie i ojca szanował (bo ode mnie oberwał po prostu ilka razy za gryzienie). Ostatnio jednak coś mu odbija, i jak byłam sama w domu, chcialam go wyprowadzić, zakładam obrożę... i buch, zęby na jednej ręce, zęby na drugiej ręce. Niby lekko, ale z wielką złością i za nic... Jak walczyć z takim zachowaniem? Pies to owczarek niemiecki, lat 12. Ojciec twierdzi, że skoro ugryzł mnie lekko, to nie ma problem- dla mnie wydaje się, że liczy się sam fakt, że mój własny pies mnie ugryzł. Mam rację?
Kurczak, Świat Karm już nie istnieje. Nie zamówisz już od nich karmy. Niestety ja też nie :/
zakładam obrożę... i buch, zęby na jednej ręce, zęby na drugiej ręce. Niby lekko, ale z wielką złością i za nic... Jak walczyć z takim zachowaniem? Pies to owczarek niemiecki, lat 12. Ojciec twierdzi, że skoro ugryzł mnie lekko, to nie ma problem- dla mnie wydaje się, że liczy się sam fakt, że mój własny pies mnie ugryzł. Mam rację?


Masz rację, ale sprawdziłabym jego stan zdrowia w pierwszej kolejności. Szczególnie, że 12 lat to już ładny wiek, być może przestraszył się kiedy zakładałaś obrożę. Sunia znajomej z racji wieku już nie słyszy i coraz gorzej widzi, z takim psem trzeba uważać, bo jak nie zauważy, że się zbliżasz, to może zaatakować i nic w tym dziwnego 😉
Dziewczyny, help. Jak wytłumaczyć mojemu ojcu, że pies nie powinien jeść surowej marchwi w ilościach kilku na dzień? Fajnie, że sobie chrupie i lubi, ale na moje to dość szkodliwe, tym bardziej, że od czasu jak zajada marchewkę regularnie, to też regularnie załatwia się w domu (dosłownie pod siebie..). Ojciec twierdzi, że weterynarz pozwolił, ale podejrzewam, że chodziło mu o jedną marchewkę raz na kilka dni...


Lov, ja swoich rodziców oduczyłam podkarmiania psa czym popadnie każąc im łazić ze mną i psem na spacery i sprzątać jego kolorowe, rzadkie kupy. Kilka razy budziłam ich też w nocy, kiedy pies miał biegunkę i budził mnie do wyjścia.
Tatę proponuję potraktować tak samo - skoro karmi, to niech sprząta po psie. Daj mu też do poczytania coś o hiperwitaminozie A u psów. Szanse, że rzeczywiście do tego dojdzie są praktycznie żadne, ale sama lektura może go trochę zniechęcić. Żeby pies strawił marchew musiałaby być starta na puree. Jeśli jest podawana w całości lub w kawałkach to przelatuje przez psa, a biegunka to pewnie efekt dużej ilości włókna.

Marchew podana w całości raz na kilka dni fajnie czyści zęby 🙂
Krakusy - w Nowej Hucie otwarto nowy psi wybieg! Jana Pawła II/Tomickiego, między Statoilem a NCK

http://chardonnayvitacanina.blogspot.com/2013/12/nowy-wybieg-dla-psow-w-krakowie.html
Łoo jaki ładny i duży !
Mi się dziś udało mojego szybko przeciorać po błoniach i odkąd poszedł w kimę, nawet nie zmienił pozycji.  😁
Nigna   Warto mieć marzenia...
17 grudnia 2013 15:14
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
17 grudnia 2013 15:21
Mój brat chce przygarnąć szczeniaka w typie labradora, ja jednak bardzo boję się, że będą później problemy z nogami.
Czy można jakoś zapobiec tego typu problemom? Warto maluchowi podawać jakieś suplementy, jeśli tak to jakie? I czy lepiej podawać karmy, którą są dedykowane dla szczeniąt ras dużych np. Purina Pro Plan, Brit Care, Happy Dog czy takie ogólne (bez przedziałów wiekowych) z małą ilością zbóż/bez zbożowe typu Lukullus, Acana, Sam's Field?

edit. brak spacji 😡
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
17 grudnia 2013 17:17
Endurka, znajoma już mnie o tym poinformowała 🙁 A gdzie teraz zamawiasz karmę?
Ja, dopóki karmiłam karmą, zamawiałam na krakvet, a potem telekarmie. Z krakvet zrezygnowałam po fakapie - 3 miesięcznym opóźnieniu, u telekarmy wszystko było ok.
łiii kolejny schroniszczak wrocławski będzie miał dom!!! Filutek vel Tofik w poniedziałek będzie przez nas odebrany i we wtorek jedzie do nowego domu w głogowie  💃 💃 💃

http://schronisko.in/146413/
bajaderka-zorro   But who to fuck am I to dare to accept?
17 grudnia 2013 20:16
Mój brat chce przygarnąć szczeniaka w typie labradora, ja jednak bardzo boję się, że będą później problemy z nogami.
Czy można jakoś zapobiec tego typu problemom? Warto maluchowi podawać jakieś suplementy, jeśli tak to jakie? I czy lepiej podawać karmy, którą są dedykowane dla szczeniąt ras dużych np. Purina Pro Plan, Brit Care, Happy Dog czy takie ogólne (bez przedziałów wiekowych) z małą ilością zbóż/bez zbożowe typu Lukullus, Acana, Sam's Field?

edit. brak spacji 😡


trzeba poczytać o tej rasie, ja się nie znam ale od hodowcy labów kiedyś słyszałam, że trzeba ograniczać szczeniakowi ruch do któregoś miesiąca (8-9? dokładnie nie pamiętam)
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
17 grudnia 2013 21:08
Hiacynta, właśnie chyba od nich zamówię karmę.
Zastanawiam się nad Britem dla średnich ras. Czy ktoś z Was orientuje się jakiej wielkości są granulki? Moje psy niestety niczego większego jeść nie chcą.
[quote author=bajaderka-zorro link=topic=32.msg1954864#msg1954864 date=1387311376]
trzeba poczytać o tej rasie, ja się nie znam ale od hodowcy labów kiedyś słyszałam, że trzeba ograniczać szczeniakowi ruch do któregoś miesiąca (8-9? dokładnie nie pamiętam)
[/quote]

Jak u większości dużych piesków o skłonnościach do osłabionych stawów. Ja mam goldenkę, zalecenia te same, schorzenia podobne u tych ras. Do 2 lat piesek nie powinien być forsowany skakaniem, bieganiem przy rowerze i innymi wysiłkami, natomiast jako szczenię można, dopóki potrafisz, nosić go po schodach (naturalnie bez przesady, starać się unikać wbiegania i częstego chodzenia po nich, ja mojej nie wnosiłam od kiedy zaczęła ważyć 15kg, a też nie zawsze np z zakupami jest możliwość). Uważać, żeby inne psy w zabawie po nim nie skakały, jak u każdych szczeniąt z resztą. Przede wszystkim maluchowi od razu zrobić badanie w kierunku dysplazji, bo jeśli coś tam jest, to wet zaleci odpowiednią dietę i ewentualne leki. Wiadomym jest, że pies bez rodowodu to totolotek (nie znaczy to, że pies z rodowodem nie będzie chorował!, ale jeśli nie mamy dostępu do badań rodziców psa - które takowe muszą mieć - to nie wiemy jakie jest prawdopodobieństwo), dlatego najlepiej takie badania zrobić jak jest jak najmłodszy. Jeśli o dietę chodzi to jak kto woli i komu wygodnie - niektórzy karmią suchą, inni puszkami, a ktoś woli gotować. Ja osobiście polecam gotowane + dodatek suchej karmy na kolacyjkę czy śniadanko, bo do tego gotowanego dosypuję sobie suplementy (moja goldenka akurat z tych poszkodowanych przez los i ogólnie słabiutko z jej kośćcem - wetka poleciła Chondrocan Forte - do kupienia na animalia.pl, ale jest to fajny suplement dla wzmocnienia, można podawać zdrowym psom - jeszcze jest Arthroflex) O dodatki do karmy IMHO pytać weta jakie konkretnie, a jeśli o suche chodzi to coś z przeznaczeniem dla rasy najlepiej, labkowa, goldenowa, albo jakaś dla dużych psiaków w okresie wzrostu. No i nie przedobrzyć też z tym wszystkim 🙂 A pieska starać się nie utuczyć. Dobrym ćwiczeniem na stawy jest pływanie.

Kurczak granulki są mniej więcej o przekroju wielkości 10-groszówki.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 grudnia 2013 06:43
Mój brat chce przygarnąć szczeniaka w typie labradora, ja jednak bardzo boję się, że będą później problemy z nogami.
Czy można jakoś zapobiec tego typu problemom?

Nie wymuszać ruchu: żadnego roweru, skakania, biegania z psem, rolek itp. Nie da się psu ograniczyć ruchu, no bo jak, zamknąć szczeniaka w klatce? Można nie zmuszać go do "nienaturalnego" ruchu.
Nie przekarmiać żeby za szybko nie rósł, nie utuczyć.

Przede wszystkim maluchowi od razu zrobić badanie w kierunku dysplazji, bo jeśli coś tam jest, to wet zaleci odpowiednią dietę i ewentualne leki.
A ja nie widzę sensu w badaniu psa kiedy jest szczeniakiem. Bo pies rośnie i jeszcze wiele się może zmienić. Znam takie psy co były prześwietlane w szczenięcym wieku i weci dopatrzali się tam jakiś strasznych rzeczy i namawiali na operacje. Właściciele się nie zgodzili i poszli na prześwietlenie w wieku 15 miesięcy i okazało się, że ... pies zdrowy 🤔

Kcian też chyba kieydś opisywała, że znała psa zoperowane za szczeniaka, któremu się zrosty porobiły i było jeszcze gorzej niż przed operacją.
Nie bez powodu wpisy do rodowodów robi się po skończeniu roku. Więc takie badania to dla mnie naciąganie na kasę (o ile pies nie wykazuje problemów, które wymagają rtg)

a jeśli o suche chodzi to coś z przeznaczeniem dla rasy najlepiej, labkowa, goldenowa, albo jakaś dla dużych psiaków w okresie wzrostu.
Podział na rasy to jedna wielka ściema, dla ludzie, którzy nie mają pojęcia, że golden, labrador i york to nadal psy i jedzą to samo, każda rasa nie potrzebuje innych "dopalaczy". Ale naiwni ludzie myślą, że jak kupią karmę dla westów to będzie ona lepsza niż dla reszty psów 😉

Ja osobiście polecam gotowane + dodatek suchej karmy
Ja będę się trzymać swojego zdania, że psa powinno się karmić jednym rodzajem, karmienie mieszane według mnie nie jest zdrowe. Gotowane żarcie tuczy* i w sumie nie ma specjalnych wartości odżywczych, no chyba, że ktoś gotuje na parze.

edit:
* wypełniacze w postaci ryżu, makaronu, kasz itp.
Gotowane żarcie tuczy i w sumie nie ma specjalnych wartości odżywczych, no chyba, że ktoś gotuje na parze.

Czym się różni gotowane tradycyjnie od gotowanego na parze?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 grudnia 2013 07:46
Ponieważ gotowanie na parze ogranicza wypłukiwanie z potraw witamin, soli minatelnych i innych substancji odżywczych. No i w smaku są inne, lepsze według mnie 😉 Najwięce wartościowcyh "rzeczy" jest w wylewanej do zlewu wodzie po gotowaniu. 🙂
No ok- w takim wypadku rozumiem, jakby się wylewało to ok- faktycznie bez sensu.
Ja nie wylewam tylko dodaję kolejne rzeczy i podaję psu.

* wypełniacze w postaci ryżu, makaronu, kasz itp.


No ale jakby nie było, suche karmy w zdecydowanej większości też zawierają wypełniacze najczęściej w postaci ryżu. No chyba, że ktoś karmi karmą z najwyższej półki, gdzie faktycznie zbóż nie ma wcale lub udział jest znikomy. 😉
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
18 grudnia 2013 08:46
O ja też właśnie, jak Nucię trzeba podpaść to gotuje mięcho indycze, dodaje warzywa i ryż. Nic nie wylewam.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się