kącik skoków

to ja teraz z innej strony- oddajemy po szyi czy do pyska? zawsze naturalnie oddawałam do pyska, potem zmieniłam po szyi i jakoś wygodniej wyszło. Obiło mi się o uszy, że któryś z tych sposobów jest zły. To jak w końcu 😉? Czy to zależy od wysokości przeszkody?
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
28 listopada 2013 10:10
Happiowa, szczerze powiedziawszy skoki są o tyle "wdzięczną" dyscypliną, że ma być skutecznie a nie "źle" lub "dobrze"

aczkolwiek bardziej sensowne wydaje się oddawanie do pyska, ale co przypadek i styl jazdy to inna historia, więc niewyrokowałabym
Happiowa jeśli tylko koń nie dostaje po zębach w żadnej z faz soku to obie są poprawne, choć chyba 'nowsza' i bardziej popularna obecnie szkoła to w stronę pyska, przynajmniej mi się to bardziej logiczne wydaje. Bo skoro cały czas jeździmy by zachować linię prostą od łokcia do kółek wędzidłowych, tak aby wodze były przedłużeniem ręki to nie widzę potrzeby by zmieniać to w skoku. Tak więc moim zdaniem zachowując tą samą zasadę co w jeździe po płaskim by kontakt był i by napięcie wodzy było stałe a linia przedramie-wodze niezałamana będzie wszystko w porządku.

A ja wczoraj skacząc zwróciłam uwagę na to oddawanie ręki w kontekście ostatniej wypowiedzi halo i rzeczywiście, na małych przeszkodach (+- 1m) jeśli najeżdżam na przeszkodę półsiadem trzymając równo rękę nad lub nawet przed kłębem na kontakcie - w skoku praktycznie położenie jej zarówno względem pyska jak i szyi się nie zmienia, jedynie co się zmienia to kąt zgięcia ręki w łokciu.
maison   Wiara i wytrwałość to klucz do spełnienia marzeń!
28 listopada 2013 14:43
przepraszam,że tak znienacka wpadam z off topowym trochę pytaniem ale tu prędzej ktoś mi odpowie,
czy puśliska 135 cm do skokówki będą jakieś mega krótkie? 
Wydaje mi się, że mam teraz 145 ale musiałam dorobić dziurki, żeby je skrócić (172cm wzrostu).
:kwiatek:
maison, ja man 173 wzrostu i puśliska 135
maison   Wiara i wytrwałość to klucz do spełnienia marzeń!
28 listopada 2013 15:30
hedonistka- dziękuję, taka odpowiedź mi wystarczy  :kwiatek:
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
08 grudnia 2013 18:40
Załapaliśmy się 😉
tyskakonik co wy robicie w stajni - trzeba było Cavaliade cisnąć! 👍
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
08 grudnia 2013 18:50
No niestety póki co nie jest nam to dane 🙂 Ale robię naprawdę wszystko w tym kierunku i ostatnio pojawiły się spore nadzieje 😉 Dziękujemy :kwiatek:
Happiowa, ja dawniej słyszałam, że ten po szyi jest zły, ale ja też kiedyś oddawałam do pyska, a po przerwie zaczęłam po szyi nagle i nikt mi nie powiedział że źle robię : P


edit: ale trzeba też pamiętać, że ilu trenerów tyle szkół
Lov   all my life is changin' every day.
08 grudnia 2013 19:11
Mnie zawsze wszyscy uczyli po szyi, żeby cały czas stały kontakt był... Ale nigdy tego bardziej nie zgłębiałam 😁
Jeśli będzie oddane do pyska też może być zachowany kontakt o ile będzie to zrobione dobrze, choc niedawno była duskusja, w której dość jednogłośnie stwierdziliśmy, że tak naprawdę to długość wodzy i odległość ręki od pyska się nie zmienia zatem nic nie 'oddajemy' a jedynie podążamy z ciałem i otwieramy łokcie🙂
http://www.horsesport.pl/skoki/108-pozycja-podczas-skoku-smith z tego co pamiętam ten artykuł traktował włąśnie o tym dlaczego do pyska a dlaczego po szyi 🙂
Te trzy punkty i linia prosta ramię biodro pięta to już trochę przereklamowane raczej, bo nawet siodło usadza w sposób, że pięta jest przed tą linią.
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
16 grudnia 2013 08:34
Zależy jakie masz siodło 😉 masz klocki z tyłu?
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
16 grudnia 2013 20:49
mlody z ostatnich zawodow

Mozii, mam, ale nie widzę związku, bo klocki nie wyglądają wszystkie jak w kiefferze koofie 😉
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
17 grudnia 2013 21:50
Moje bez klocków nie usadza mnie poza linią. Koleżankę która ma klocki- poza linią usadza vito bardzo.
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
21 grudnia 2013 16:22
Eterek i 'parkur' 125/130cm. Fatalnie chyba nie jest? 😉
Mi się bardzo podobacie! I podziwiam, że zmieściliście się w tak małej hali, ile ona ma? 😉
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
21 grudnia 2013 16:53
Ano łatwo z naszą halą nie jest 😉 Ma 10m x 28m tak więc trzeba się namęczyć żeby w miare bezpieczny parkur postawić. Ale za to na zawodach jest potem dużo łatwiej 🙂 Dziękuje bardzo za miłe słowo :kwiatek:
tyskakonik, podziwiam za poradzenie sobie na mini hali. A jak plany na zawody? Uda Ci się gdzieś pojechać?
Woooooow,  hala malutka a tak pięknie jedziecie 😉)
Super!
tyskakonik, zrobisz w końcu odznaki? 🙂
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
21 grudnia 2013 17:03
Brąz już mam! Na 100% dzięki pomocy znajomych jedziemy w styczniu bądź lutym konkurs licencyjny, a potem zrobię srebro i może od marca/kwietnia zaczniemy powoli P i N 🙂
Mozii,  a to nie zależy od dopasowania siodła? Mi się wydaje że odpowiednia długość siedziska itp może usadzać w linii nawet w skokówkach.
tyskakonik super! kibicuję Wam bardzo mocno  :kwiatek:
zoriczkowa, nie tylko od ksztaltu siodla, ale przede wszystkim od umiejscowienia zamkow do puslisk - jezeli sa za bardzo z przodu to chocbys nie wiem co robila to noga bedzie uciekac.
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
21 grudnia 2013 19:28
Pialotta, oby się udało 😉
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
21 grudnia 2013 21:43
tyskakonik, a nie trzeba mieć srebrnej odznaki żeby zdawać licencyjny?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się