Pensjonaty we Wrocławiu

Minerwo:  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: - nic do tej pory nie wiedziałam o tej stajni...............
a są jakieś stajnie z wolnymi boksami na wschodzie lub południu Wrocławia?
Minerwo:  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: - nic do tej pory nie wiedziałam o tej stajni...............

ha 🙂. bo oni reklamować się jako pensjonat chyba nie chcą - tam ma być miło, kameralnie, domowo. Stajnia nieduża, chyba 2 konie na hotelu (+ 2 instruktorki i chyba 4 wlasciciela). do tego stadko owiec do rozpieszczania. Są ha pastwisk, jest duża, oswietlona ujeżdzalnia (nie wiem czy nawet nie z drenażem), lonzownik, tereny do jazdy piękne. Konie utyte i szczęśliwe. tak niby skromnie, swojsko, ale i prysznic jest i jakies zaplecze kuchenne. Atmosfera hiper miła, no warto zajrzeć.
a są jakieś stajnie z wolnymi boksami na wschodzie lub południu Wrocławia?

Na wschodzie jest jedno miejsce w stajni nad stawem (pomiędzy Jelczem a Oleśnicą).
I na poludniowym wschodzie- Amazonka, tak jak juz pisalam. o ile nikt nie zajął.
estena   Wariat nad wariaty.
07 grudnia 2013 04:02
Dziewczyny! Od środy wyjeżdżam do Wrocławia na szkolenia i spędzę tam czas aż do 22.12. Czy jest ktoś chętny umówić się na kawkę, pogadać, pokazać chociażby swoją stajnię, konie, ew może jakieś zawody się gdzieś szykują? Chętnie właśnie zapoznam się z kimś bo zostawiam swoje konie na dwa tyg pod opieką i będę w towarzystwie 'niekońskim' i fajnie byłoby móc z kimś pogadać w tym czasie chociaż, więc ktoś chętny na kawkę, herbatkę? Mogę również jakieś zdjęcia porobić przy okazji, choć od razu zaznaczam, że wybitnym fotografem nie jestem i dopiero się uczę  :kwiatek:
Na Partynicach w sobotę są zawody! 😉 Zapraszamy 😉
Ruda_H   Istanbul elinden öper
22 grudnia 2013 08:30
ktokolwiek widział, ktokolwiek wie ... poszukuje nowego numeru do kowala Marka

:kwiatek:
Ruda_H, tia, dopiero ktoś mi mówił, że zaginął 😉, rozumiem, że faktycznie ma nowy numer?
Ruda_H   Istanbul elinden öper
22 grudnia 2013 09:36
epk, zaginął ? pierwsze słyszę 😉 Chyba ma nowy, na starym zgłasza się tylko "nie ma takiego numeru ..."
Ruda_H - też poluje na niego od tygodnia, po Nowym Roku spróbuje jeszcze raz, a jak go nie złapię to chyba zmieniam kowala... 🙄 jakbyś sie jednak dowiedziała, że ma nowy nr to podziel sie nim pls
To ja też poproszę jego numer jak ktoś będzie miał. Teraz to mnie wystraszyliście, bo niedługo mam go wzywać.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
23 grudnia 2013 08:36
kowal Marek jest i żyje! Telefon zostawił gdzieś tam i czeka aż mu odesla czasowo z tego co wiem nie ma innego
Ruda_H   Istanbul elinden öper
23 grudnia 2013 16:50
fakt żyje 😉 już do nas dotarł
Halo Wroclaw!
Pamietacie, kiedys w Hucule stala klacz Donna. Ktos wie jak sie skonczyla jej historia? Moze ktos posiada zdjecie?
.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
30 grudnia 2013 09:16
NIe cierpiałam tej kobyły 😉 Ja kochałam tylko Centa i Cybernetyke 💘
Jak tak piszecie to i ja zapytam: w stajni w Kobierzycach były dwie klacze Tundra i Harsza ktoś pamięta je ? Rok to mógl być tak 98-2000...
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 grudnia 2013 19:19
Donna w kulbace jak na fotelu sie na niej jezdziol 😉
strzałka
o Tundrze poczytasz tu http://tundra.pl/tundra.php
a Harsza to folblutka wyhodowana w SK Mioduszewskich po Revlon Boy od Harpia po Solali, oczywiście folblutka, w Chwalimierzu stała jej córka z 1991 roku po Baby Bid - Harizumba, która pokryta Ignamem dała ogierka Honor-A, który w Szwecji chodzi skoki 140 (już wałach).
Espana: Bardzo dziękuję za informację. Miałam okazję na nich kilka razy jezdzić. Nie wiedziałam że sklep nazywa się tak na jej cześć. 🙂
Donna, oj pamiętam pamiętam - jakieś 20 lat temu to było... Tundra należała do właścicielu sklepu jeździeckiego o tej samej nazwie.
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
02 stycznia 2014 10:52
wrocławianie, czy ktoś wie, co się dzieje z Okserem na Przyjaźni? Usiłuję się tam dodzwonić od kilku dni i nie mogę. Wiadomo, że była przerwa świąteczno-noworoczna i kilka dni wolnych, ale w te robocze też nikt nie podnosi słuchawki, a na stronie nie ma żadnego info..... Ktoś wie, czy oni pracują, a jeśli nie, to kiedy zaczynają?
ważne info !
Jeśli ktoś jest jeszcze chętny na wizytę K. Żukiewicz (akupunktura, chiropraktyka)  we Wrocławiu/okolice to proszę o pilne info do jutra rana do mnie  !
taggi dodzwoniłaś się do tego Oksera? Ja kiedyś jak zostawiałam im rzeczy do prania, to często miewałam problemy z dodzwonieniem się do nich, co mnie troszkę zniechęciło do sklepu.
Rozglądam się za stajnią dla ogiera. Główne wymagania to dobre karmienie i wypuszczanie na dwór. Infrastruktura dla jeźdźca na drugim planie. Na Rakowie szykuje nam się podwyżka i nie wiem, czy będzie mnie na nią stać  😕
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
08 stycznia 2014 15:49
gocunio tak, dodzwoniłam się - w końcu... no i ja też miałam sprawę w kwestii prania. Bo na wypranie 2 derek czekałam.... 1,5 miesiąca 😵 Kurde, z jednej strony pan z Przyjaźni jest przesympatyczny, a z drugiej jednak... przecież 1,5 miecha czekać na derki (i to w zimie) to chyba jednak trochę za długo 🤔
Trzeba było oddać niewiele dalej - w Mustangu (na partynicach) albo w środku miasta w Tundrze 😉. Miałybyście w kilka dni :P
Ceny te same, a pralnia wrocławska, można się dogadać na odbiór bez problemu nawet w innych punktach.
http://pralniazoologiczna.pl/Way-To-Clean/oferta-i-cennik.aspx
ja na czaprak też tyle czekałam… epk kiedy przyszło mi prać nic nie wiedziałam o tym, że w tundrze jest taka możliwość… 🙁 teraz już jestem mądrzejsza i na ten zapomniany przez Boga koniec świata na przyjaźni więcej nie pojadę 😀
gocunio, Ja kiedyś prałam po różnych pralniach. Ale szczerze mówiąc wiecznie było coś nie tak. Albo terminy z kosmosu, albo derki odbierałam równie brudne tylko brud rozprowadzony równomiernie. Od jakiegoś czasu wysyłam swoje rzeczy (zresztą jak połowa naszej stajni) do pralni zoologicznej i mamy spokój. Rzeczy wracają czyste i pachną świeżością. Akurat my mamy o tyle dobrze, że podrzucamy bezpośrednio. Ale widzę jak właścicielka pralni często jeździ tam i z powrotem z praniem i stara się jak najszybciej dostarczyć wszystko do punktów. I widzę, że bardzo jej zależy na jakości usług. Ja wychodzę z założenia, że na co dzień mam tyle problemów, że akurat pranie derek czy czapraków nie ma być kolejnym 😉.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się