EKOLOGIA (wydzielony "z ekologia dla kobiet")

Bo to są bunkry jednorodzinne, a nie domy.

Dom pasywny z założenia są jak najbardziej hermetyczne,bardzo dobrze zaizolowane,szczelne okna.
W takim domu praktycznie nie ma możliwości wentylowania świeżym powietrzem,jest wentylacja mechaniczna czyli jest centrala wentylacyjna i powietrze po "obrobieniu" jest rozprowadzane po domu kanałami wentylacyjnymi.
W takich kanałach zalega brud,w Polsce jest bardzo nie wiele firm ,które maja takie mini roboty do czyszczenia kanałów wentylacyjnych i taka usługa sporo kosztuję,w biurach nikt tego nie czyści ale nie wyobrażam sobie mieszkać w domu i mieć świadomość co wdycham.
Istnieje też konieczność wymiany filtrów w takich centralach!Kolejna częsta i kosztowna czynność.
Nikt o tym nie mówi ale wentylacja mechaniczna to najbardziej energochłonna instalacja w domu!!!!
Po za tym domy pasywne nie są podpiwniczone, w elewacjach mało nasłonecznionych tj.północnych mają znikomą ilość okien, a inne okna są albo tylko uchylne albo nieotwierane.
Pracuję w biurze w którym mamy wentylacje mechaniczną i nieotwieralne okna, wierzcie mi to koszmar.Mam praktyczne wyjaśnienie pojęcia: Syndrom chorych budynków

To tak na szybko i pokrótce.


Jeżeli budować dom to enerooszczędny!
ushia   It's a kind o'magic
18 stycznia 2009 19:01
uuuuu, paskudztwo!!!
mam wizje legionelli i innych sympatycznych stworzonek
(własnie sobie przypomniałam, ze ja pisałam licencjat ze zdrowia srodowiskowego na temat mikroklimatu sal wykladowych z uchylnymi oknami  😀)
Lotnaa   I'm lovin it! :)
18 stycznia 2009 19:15
nerechta, mam taką nadzieję, chociaż naprawdę żałuję, że temat niemal nie istnieje. Nie wiem, czy to lobby rolników, ludzka ignorancja czy zwyczajna niewiedza. Moja decyzja też zapadła nijako przypadkiem, zainspirowana przez wykład jednego mądrego pana.

Rozwiniesz mysl "wplyw hodowli i konsumpcji zwierzat na srodowisko"?


O tym można książkę pisać, ale tak w skrócie:

- podczas gdy 40 milionów ton żywności wyeliminowałoby większość ekstremalnych przypadków głodu na świecie, 540 milionów ton rocznie jest zjadanych przez zwierzęta hodowlane w krajach zachodnich. Sama populacja bydła na świecie konsumuje tyle kalorii ile potrzeba do wyżywienia 8.7 miliarda ludzi - więcej niż cała populacja Ziemi.

- Żeby wyprodukować 1 kg mięsa potrzeba około 9500 litrów wody, na kilogram pszenicy - 95 litrów. Dieta wegetariańska zużywa średnio 1135 litrów wody, podczas gdy mięsna - ponad 15000l.

- 90% ziemi rolnej w UK jest używane do hodowli zwierząt na mięso, i potrzeba wciąż więcej, więc żywność jest importowana z krajów rozwijających się które nie mogą nawet wyżywić samych siebie.

-Na 10 hektarach można wyprodukować:
=>mięso dla 2 osób
=>kukurydzę dla 10 osób
=>zboże dla 24 osób
=>soję dla 61 osób

-Hodowla zwierząt na mięso produkuje ogromne ilości ścieków. W niektórych regionach Europy jest to największą przyczyną kwaśnych deszczy. Metan produkowany przez bydło jest jednym z głównych przyczyn globalnego ocieplenia.

-Od 1950 połowa lasów deszczowych została zniszczona w celu stworzenia pastwisk dla zwierząt. Po 6-7 latach ziemia ulega takiemu zniszczeniu że przestaje produkować trawę i zmienia się w półpustynię.

To są dane z PETA'y, więc nie wykluczam, że mogą być nieco naciągane. Niemniej jednak, wobec rosnącej populacji oraz dynamicznie rozwijających się krajów azjatyckich (bogatsi ludzie = inna, bogatsza w mięso dieta), nasza planeta po prostu nie jest w stanie wykarmić wszystkich.  

Chętnie napiszę coś więcej ale póki co muszę wracać do książek  👿
cieciorka   kocioł bałkański
18 stycznia 2009 23:32
przedewszytkim wypas prowadzi do erozji i wyjałowienia gleby.  takie pastwiska na pewno mają jakiś okres odpoczynku, ale jest to jednak duży proces.
tak, czy siak, uprawy roślin ktore sa przeznaczone na spozycie przez zwierzeta fermowe sa w stanie wyzywic znacznie wiecej ludzi, niz zwierzeta nimi nakarmione.
po trzecie przemysł hodowlany produkuje mnostwo zanieczyszczen
po czwarte, to okrótne.
Super, dzieki Lotna 🙂

Ita tez prawda, niestety sa hermetyczne.. Ogladalam niedawno swietny dokument z Discovery, m.in. pokazywali tam "wioske" domow pasywnych, no moze czesciowo chociaz tak naprawde nie wiem do konca ( sciany z opon, wykorzystanie szkla do przyciagania ciepla itd..) Bylo to w jakims cieplym stanie USA, wrecz na pustyni.. Mieli wlasnie bardzo duzo szklanej powierzchni, jedna sciana byla bez..
Kiedys tez bylam w szwedzkim domu, ktory byl wentylowany "mechanicznie" (nie wiem jak to fachowo nazwac 😀 ) Wlasciciele nie otwierali okien, powietrze bylo wymieniane co 2 godziny. Nie wiem, nie znam argumentow za i przeciw. Ale dobrze znac opinie inzyniera 🙂

Ja sklaniam sie, jak juz powiedzialam, do domu ze slomy, albo drewna (kolejny rewelacyjny projekt z tego programu. polecam zobaczyc 🙂 )
odkopalam fajny link forumowy a'propos wiatrakow, warto sobie poczytac jesli ktos o tym mysli
http://www.biznesforum.pl/wiatraki-pradotworcze-vt9598.html
przypomniało mi sie ostatnio
cieciorka jak te reklamowki?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
08 marca 2009 17:25
http://www.ecosyf.com/088_biobag.php
tutaj o cieciorkowej torbie.
cieciorka   kocioł bałkański
08 marca 2009 20:46
o rety- sikam!
sama sie ostatnio zastanawiałam... 😉
koleś jest komiczny 😀
Znalazłam pasujący wątek 😉
Czy ktoś z was śledził program <Planete> "Ziemia z nieba" nakręcony przez Yanna- Arthusa Bertranda?
http://www.yannarthusbertrand.org/v2/yab_us.htm To jego strona, większość z nas zna jego zdjęcia. Nie raz i nie dwa oglądałam programy o ochronie środowiska, o zużywalności źródeł energii i sytuacji biotopów na ziemi, ale żaden człowiek nie kopnął mnie tym wszystkim tak jak on. Od kilku tygodni ciągle biega mi to po głowie, po serii o zwierzętach zaczęłam zmieniać dietę na wegetariańską < stopniowo i po kroku, ale na tyle mnie ten temat uderzył,  że nie mogłam inaczej>, wyłączam zbędne źródła prądu i próbuje 'myśleć' ekologicznie. Tylu fantastycznych ludzi walczy o naturalne środowiska i ich pogodzenie z ludzkimi interesami, mnie to zbudowało, bo czasem przestawałam wierzyć. Ktoś z was śledził?
Burza, a jak się ten program śledzi(ło)?

Z tematów okołotorebkowych - przerzuciłam się ostatnio na własnoróbki tiulowe. Biodegradowalne nie są, ale za to wielokrotneeeego użycia. Pakuję w nie w sklepie wszelkie owoce i warzywa, których się nie da indywidualnie zważyć. Aparat poszedł na urlop zdrowotny, więc posłużę się zdjęciem ze strony http://www.instructables.com/id/Make-your-own-onestringbag

Teodora, na programie Planete, ale można też poczytać na tej stronie którą podałam.
Torebki bombowe!
Teodora,  na Wyspach pewnie nikogo nie dziwi co?
E, trochę dziwi 😉 Czasem. Ale nikomu torebki-siatki nie przeszkadzały. Życzliwie patrzą. Swoją drogą polecam rozwiązanie. Metr tiulu (ok 8,50 - są w różnych kolorach), szpulka sznureczka, chwila przy maszynie i 8 torebek gotowe 🙂

Edit. Dorzucam zdjęcie.
Update torebeczkowy - w Polsce też nikt nie miał problemu z takimi "siatkami". Używam cały czas, nadal b. polecam.
A z innych mniej więcej ekologicznych rozwiązań - wróciłam do używania termosu. W domu. Żeby nie podgrzewać wody ileś tam razy, tylko zagotować raz i potem popijać wodę/ziółka/herbatę.
uzywal ktoś galasowego mydła odplamiającego?
nie edytuję celowo

mydło dotarło, jest w "miarę", na pewno do vanisha mu daleko 😁

piorę w orzechach, myślę o kuli piorącej
ktos kupił ostatnio?
A mnie ciekawi koniec tego eksperymentu z torbami niby ekologicznymi, ktoś coś wie?
Zastanawiam się nad kulą piorącą. Coś polecacie?
Teodora, jak mówiłam, ja kupiłam najtańsze
pamietaj tylko by kupić 2 sztuki
Kochane moje doradczynie 🙂😉 Wprowadzilismy sie juz pare ladnych miesiecy do nowego mieszkania (wynajete), gdzie sa prawdziwe dechy w salonie (tylko naolejone). Niestety nie wygladaja juz zbyt pieknie i chcialabym je potraktowac czyms naturalnym, zeby odzyly. Kiedys w domu byly dzieci i widac gdzieniegdzie slady po kubkach itd. Czy mozecie cos polecic? Jakis wosk albo cos??
Papier scierny, potem znowu zaolejowac, sa rozne kolory oleju, tyle ze nie stety,nalezy zedrzec starą warstwe.
Teodora, jak mówiłam, ja kupiłam najtańsze
pamietaj tylko by kupić 2 sztuki
Pamiętam, że mówiłaś o jakichś naprawdę niskich cenach - a ja widzę kule od 70 zł wzwyż. Chyba, że nie na takie, jak trzeba, patrzę?
kiepska z ciebie szukaczka
http://allegro.pl/kula-pioraca-clean-ball-magic-wysylka-24h-i1241892103.html

wpisz w allegro "kule prania"
Czy ktoś używa ekologicznych kosmetyków?
Jest taka firma Ava, słyszałam o niej, ponoć jedyna polska firma z ECOCERT, zamawiać można przez neta, ale jeszcze nie próbowałam.
Ziaja ma w kosmetykach coraz więcej składników zaakceptowanych przez ECOCERT.
A jak jest z Body Shop, wiecie może? Nigdy w sumie nie używałam...
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
01 czerwca 2011 19:21
szepcik, Polecam Yves Rocher  🙂
Ja przerzuciłam się na kosmetyki ekologiczne/naturalne. Wiele jest firm w internecie oferujących takie kosmetyki. Pomocne w wyborze jest forum wizaż. The body shop ma podobno jedną serie kosmetyków z certyfikatem, cała reszta nie ma nic związanego z naturalnością. Z polskich firm jeszcze flos lek ma serię z Ecocertem.
Yves Rocher są eko? Nie wiedziałam, a używam.... 🙂
udorka, raczej nie są eko. Tak jak w przypadku TBS, mają chyba jedną serię z certyfikatem, ale tego nie jestem na 100% pewna.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się