Kącik WEGE :-)

ner, mam Cię! Chilli sine carne to chilli bez mięsa, a chilli con carne, to chilli z mięsem  :kwiatek: 😉

A co do potraw wigilijnych, to zastanawia mnie ta "Ryba po grecku - ale bez ryby", bardzo wysoką ma ocenę i mnóstwo komentarzy na puszka.pl  🙂
Jeszcze się wam wtrącę: chilli SIN carne 😉
Teo, ja po hiszpańsku nie szprecham niestety, dzięki :kwiatek:  😁
Nie wiem czemu niektórzy piszę SINE, pewnie też ani be, ani me po hiszpańsku, hehe.

aaaaa, to to o to 😀 dobrze wiedziec 😀
Ja niczego ala ryba robic nie bede bo nigdy za rybami nie przepadalam.. a juz szczegolnie po grecku! to juz sledzie wolalam  🤣
ner, hehe  😉
A z tą rybą to tylko taki chłyt marketingowy, na serio to chodzi o to:
http://puszka.pl/przepis/2933-sos_grecki_czyli_ryba_po_grecku_bez_ryby_ktora_sobie_w_spokoju_plywa_.html

Ja chyba też nigdy nie jadłam ryby po grecku. I w ogóle nie lubiłam ryb, a już najbardziej łososia  😫
wiem wiem! ja nigdy nie lubilam tego sosu wlasnie 🙂 a w polaczeniu z ryba cale danie jest okropne 😀
jak znajdziecie cos ciekawego to klejajcie 😀
Ja znalazłam coś ciekawego, ale nie-świątecznego  😉
Nawet zrobiłam dziś:
http://wegannerd.blogspot.com/2013/06/pyszny-weganski-ser-la-rikotta-z-mleka.html

Na początku byłam bardzo sceptyczna, ale po odsączeniu i przyprawieniu - rewelacja! A jaki on jest puszysty! Zastanawiam się do czego by go można było wykorzystać 😀

Kurde mać! Słyszałyście o aferze z ANGORĄ, tu artykuł i drastyczny filmik, jak to futro jest pozyskiwane. Co za chory świat. Ja informuję znajomych i rodzinę. Bo ludzie są KOMPLETNIE NIEŚWIADOMI ile cierpienia i bólu kosztował ich sweter. I to jest najbardziej przykre.
szlag by to trafił - niedługo będzie można chodzić już tylko sztucznych poliestrach, bo człowiek w przemyśle zapomniał jak być człowiekiem.
Holender, zapomniałam wstawić link (tak, tak, uwaga, to LINK):
[url=http://www.otwarteklatki.pl/angora-zostaw-na-polce-w-sklepie/#.UrH7AWTuK4S]http://www.otwarteklatki.pl/angora-zostaw-na-polce-w-sklepie/#.UrH7AWTuK4S[/url]
Możecie polecić przepis na jakąś sałatkę na święta? Muszę coś przygotować na Wigilię a kompletnie nie mam pomysłu. Tylko bez brokułów, ananasa i jajek  🙇
moze fasolowa - rozne rodzaje fasol, seler naciowy, pietrucha zielona, do tego jakis jogurt podsmaczony.
ta wyglada rewelacyjnie
http://trawkacytrynowa.blogspot.ie/2013/12/swiateczna-saatka-z-quinoa.html
Ktoś poratuje sprawdzonym przepisem na gołąbki z kaszą i grzybami?
Magda, ale potrzebne ci proporcje, czy co konkretnie? Ja raczej z głowy robię..

Znalazłam ciekawy artykuł pt. Are Almonds the Next Gluten. Tutaj link, gdyby kogoś interesowało: http://www.mindbodygreen.com/0-11967/are-almonds-the-next-gluten.html?utm_campaign=recommendation&utm_medium=popular&utm_source=feature

Wszystko 🙂 co dodać np. Kiedyś robiłam z kaszą gryczaną i pieczarkami, zawijałam w zwykłą kapustę i gotowałam. Wyszło dość smacznie, ale się straszliwie rozpadały... Teraz mam pęczak, grzyby leśne i kapustę włoską. Zastanawiam się, czy dodać jajka, by się nie rozpadało i czy nie zapiekać zamiast gotować.
ovca   Per aspera donikąd
22 grudnia 2013 19:09
magda jajka do gołąbków? nieeee...po co? dla mnie gołąbki to wyższy level gotowania, ale mój Tato po pierwsze troszeczkę rozgotowuję kaszę żeby bardziej się kleiła, no i najważniejsze jest mocne, ciasne zawinięcie. Tato zawija śliczne ciasne paczuszki które są nie do podrobienia 😉 ale myślę że to kwestia ćwiczeń.
No i im mniejsze gołąbki tym łatwiej dobrze je zawinąć.
Fotorelacja z naszej Wegilii!!
http://weg-anka.blogspot.com/2013/12/weganska-wigilia-i-tort-czekoladowo.html

Na zdjęciach tylko część kulinarna. Było przepysznie i przesympatycznie!  (znów bawiliśmy do 4 nad ranem ^^) 😍 💃
Proszę pań szanownych, opcja bez glutenu, mleka, jaj, kukurydzy.

(Taki sezon, że wszyscy wrzucają swoje wytwory, to i ja sobie wrzucę, a co!
Może nieco trociniaste, ale trzymają kształt i smakują pierniczkowo.)
Teo, szacun! Pierniczki urocze  😍

A u mnie na noc w lodówce wylądowało właśnie to (celem zamarynowania, jutro będzie się piec)  😎 :
ovca   Per aspera donikąd
23 grudnia 2013 15:57
😁
Meise a co to? wygląda apetycznie
rosek0, to jest seitan - takie wegetariańskie mięsko  🙂 Fakturą i konsystencją przypomina zwykłe mięso i podobnie jak ono przejmuje smak przypraw/marynaty. I dodatkowo w obróbce zachowuje się jak mięso - można je smażyć/gotować/piec/grillować, etc.
Ja te płaty zamierzam upiec w marynacie własnego pomysłu (dodatkowo z cebulką i sokiem z cytryny) na jutrzejszą Wigilię  🙂
Ruda_H   Istanbul elinden öper
23 grudnia 2013 16:57
Teodora,  podzielisz się przepisem?

meise o rany ... seitan czyli glutenowe morderstwo 😉 Czyli samo w sobie nie ma żadnego smaku?
Ruda_H, już po ugotowaniu w wywarze ma fajny smak. A po przyrządzeniu.... Ja do tej pory jadłam seitan w sosie limonkowym i w chińszczyźnie mojego faceta - w obu wersjach skopał jajca!  💃
Teraz będzie pierwszy raz z pieczeniem  🙂
A Ty pewnie jesteś glutenowiec? Myślisz, że taki seitan mógłby Cię (brzydko mówiąc) zabić? A jeżeli zaserwowałabym go osobie z alergią (nieświadomej tejże), to może zdarzyć się coś bardzo złego?
Ruda_H   Istanbul elinden öper
23 grudnia 2013 17:08
Meise, jeżeli jadłabym go dość często, to mógłby spowodować powstanie ciężkich schorzeń ... i brzydko mówiąc zabić. Tak samo jak i inne produkty zawierające gluten. Fakt, że seitan to czysty gluten wywołuje u mnie gęsią skórkę.
Alergicy reagują na gluten trochę inaczej niż osoby z celiaką, w zależności od stopnia alergii seitan na pewno wywołuje u nich mocne ataki
Uff, to ja chyba nie mam żadnej nietolerancji czy alergii, bo kompletnie nic mi nie dolega po takiej uczcie  🙂
Ale wiem, że nie jest to szczyt zdrowotności, także zamierzam robić tylko na specjalne okazje - tu: święta  😉
Wow, nigdy takie czegoś nie jadłam , wygląda rzeczywiście jak mięso  😉
Ruda_H, to z najnowszego pierniczkowego przepisu Smakoterapii. A lukier jeden jakiś czekoladowy na oleju kokosowym (nie wiem, z czym jeszcze, nie ja robiłam), drugi z Puszki - królewski "na budyniu".

Tylko jednego się nauczyłam w trakcie: jak coś zawiera olej kokosowy, to w lodówce zamienia się w kamień (przenocowałam w niej ciasto... Ocieplanie było nieco kłopotliwe 😉).
Dziewczyny, ale dzialacie!! 🙂😉 Moja Mama tak poszalala w kuchni, ze az mi oczy wyszly. Wymyslila jakas rolade vegan ze szpinaku (i takich zamiennikow jajek) posmarowana serkiem z nerkowcow i chrzanu plus zurawina. Z tego wyszla roladka, ktora bedzie pokrojona w plasterki.Zrobie jutro fote,bo wyglada tak  😲

Ja mam totalnego lenia gotowawczego i pomimo, ze cos pomagam, to heh..jakos mi sie nie klei. Wolalam pobiegac, zamiast stac przy garach  😉

nooo ja tez nie mam w ogole weny!! I moj pomysl na zrobienie czegos super extra legl w gruzach.. bedzie wiec po normalnemu, kapucha z grzybami, krokiety z pieczarkami, barszcz, makielki i onion bhaji 😉 I wsio. Jestem oburzona..  🤣
Zanim odważę się założyć nowy wątek, może nieśmiało tutaj wypadam teren- znajome Wam są pojęcia freeganizm, dumpster diving...? 👀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się