w damskim siodle

Zorilla dzięki  :kwiatek:
ma ktoś może do sprzedania damskie siodło ? albo wie gdzie takowe znaleźć w dobrym stanie ?
Ktos ma ma pewno 🙂
Wiem, ze dziewczyny, kupuja wraki w UK i odpisowuja w Polsce 🙂
Myślę ze na Facebooku wiecej osob w temacie jest i tam prędzej uzyskasz jakąś sensowną odpowiedź.
W tym wątku jest bardzo cichutko 🙁.


Czy ktoś, z jednak obecnych tu, wybiera się w maju do Lewady 🙂? Oglądać, startować??
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
05 kwietnia 2013 12:07
Zorilla, od nas dziewczyny się wybierają. Sama miałam startować, ale niestety wyjeżdżam w tym okresie i będę trzymać kciuki na odległość 😉
poszukuję nr telefonu do pana Marka Gajewskiego, niestety ten nr co mam czyli 512..... nie odpowiada.... będę bardzo wdzięczna za nowy nr
Dziewczyny! Orientujecie się może czy ktoś w województwie wielkopolskim zajmuje się jazdą w damskim siodle? Chciałabym spróbować jak to jest albo chociaż pogadać i dowiedziec się czegoś więcej na ten temat, a niestety wyprawa np pod Warszawe żeby spróbować na dzień dzisiejszy może być zbyt czasochłonna. 🙁
ChingisChan   Always a step ahead! :)
21 grudnia 2013 10:39
Mnie, od jakiegoś czasu fascynuje jazda w damskim siodle. Na czym polega i jak długo trwa przyuczenie normalnego konia (tj. pospolitego rekreanta w prywatnych łapach) do takiego siodła? I tak na prawdę, jak długo zajmuje nauka takiej jazdy? Oczywiście, to zależy. Ale wątpię, że każdy ma co tydzień treningi z jazdy w damskim siodle. Jazda po damsku to jakaś skomplikowana sztuka? Czy po kursie, metodą prób i błędów da się w miarę nauczyć poprawnie jeździć w ten sposób?
No, chyba, że istnieje jakiś fanatyk na pomorzu 🙂. 
Moim zdaniem zakladajac ze nie zmaierzamy jechac w damskim siodle klasy GP na koniu ktory w siodle meskich chodzi L, nauka to w zaleznosci od osobnika 15min 😉 oczywiscie przesadzam ale 4-5 koni przyzwyczajalam i nie bylo najmniejszych problemow. Wieksze problemy mial kon gorzej ujezdzony, co raczej nie jest dziwne. Takze tym bym sie jakos szczegolnie nie martwila, mowiac o takiej o jezdzie.
Co do samodzielnej nauki jezdzica i konia rownoczesnie to mialabym watpliwosci.
ChingisChan   Always a step ahead! :)
21 grudnia 2013 18:45
No pewnie, chodzą mi po głowie przejażdżki dla własnej przyjemności 🙂. Wracając do nauki, chciałabym zacząć od wyjazdu z koniem gdzieś na jakieś prywatne lekcje bądź kurs- pewnie w wakacje, a potem co? Pojęcia nie mam. Chętnie bym znalazła kogoś blisko siebie.
Ja założyłam i pojechałam :P

|Pierwsze kroki dość były niepewne, musiałyśmy się nauczyć nowej równowagi, ale pod koniec nawet galopowałyśmy 🙂
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
23 grudnia 2013 15:33
Ja zauważyłam, że właśnie te lepiej ujeżdżone konie mają na początku przez chwilę większy problem 😉 bo brakuje jednej łydki, bacik ma inny nacisk i na początku chodzą chodami bocznymi 😉 ale tak serio zgadzam się z Zorilla, jeśli koń nie ma problemu z reakcją na pomoce w zwykłym siodle to w damskim jak skuma o co chodzi to kwestia serio 15 minut 😉
ChingisChan   Always a step ahead! :)
24 grudnia 2013 13:04
Ok, rozumiem. Dziękuję za odpowiedzi i wracam do lektury podręcznika Marii Wodzińskiej 🙂. Zobaczymy jak to będzie wyglądało na lato.
Halo halo odkopuję z ciekawości - mamy tu nowych pasjonatów tego stylu jazdy? 🙂
Czy gdzieś w okolicach Warszawy lub Lublina można sobie wsiąść i wypróbować damskie siodlo?  Ze znajome zakładają stowarzyszenie amazonek i chcemy robić jakieś wspólne pokazy itp i kilka osób jeżdżących w takich siodłach by się przydało tylko nie wiem czy ja i koń to ogarniemy i chcialabym wypróbować najpierw ją, a potem ewentualnie jemu założyć 😉
KJ Dama Dana lub KJ Huzar 🙂
Ja bardzo bym chciała przyuczyć moją emerytkę do siodła tylko nie wiem czy ktoś pójdzie na wypożyczenie takowego zanim kupię. Spotkał się ktoś już z taką ofertą?
raczej niechętnie się pożycza - sprzęt drogi, a ludzie potrafią nieuszanować. Druga sprawa - siodeł takich jest jak na lekarstwo w PL, a to że będzie pasowało na twojego czterokopytnego jest jeszcze mniejsze (chociaż cuda sie zdarzają)

lepiej chyba zacząć od siebie - sprawdzić czy tobie pasuje, jeżeli nie będziesz się czuła fajnie to uratujesz pare tysięcy, a jak się spodoba to no cóż.. długa droga szukania pasującego siodełka 😉

Tak też właśnie myślałam. Zasadniczo to potrzebowałabym go na góra 3 dni - marzy mi sesja sesja ślubna po damsku, suknia na zwykłym siodle nie wygląda za ciekawie a moja jest wprost stworzona do tego typu aktywności. Jeśli do tego dodać emerytkę, która jest doskonale ujeżdżonym koniem po wysokim sporcie i wychodzą piękne zdjęcia  😍 Nie sądzę, żebym zarzuciła sport na rzecz jazdy po damsku  😉

Zorilla ty masz własne czy operujesz na sprzęcie klubowym?
Klubowe, ale tak naprawde też pożyczone od ludzi, na tzw. wieczne nie oddanie 🙂
BYLY DWA ALE KTOS JEDNO POSTANOWIŁ KUPIĆ  😤
BYLY DWA ALE KTOS JEDNO POSTANOWIŁ KUPIĆ  😤


😡
Halooo czy tu wszyscy umarli?  😤 😤 😤

Ja dziś pierwszy raz od ponad roku, a koń pierwszy raz w ogóle 🙂 Było czadowo 🙂

żyją żyją i mają się dobrze  🏇







w sumie się zastanawiałam nad damskim dzisiaj, ale stwierdziłam że nie dotargam do auta  😡

a tablica ostatnio coś takiego mi zaoferowała i musiałam kupić  🤬



ale na hubertusa jak znalazł bacik  😍
Witam

Poszukuje fachowca który potrafił by dorobić kule do damskiego siodła

[img]http://forum.ioh.pl/download.php?id=163840[/img]

[img]http://forum.ioh.pl/download.php?id=163842[/img]

[img]http://forum.ioh.pl/download.php?id=163844[/img]

popytaj w daw magu, jest jeszcze dziewczyna we wroclawiu która się uczyła u śp. marka gajewskiego rymarstwa damskiego, wyciągne od Giny maila 🙂

ps piękne siodełko, reszta sprawna?
Stuk, puk, żyje tu ktoś??? 🙂
zbieram na podkładkę podnoszącą tylny łęk, która nie będzie albo 'wypluwana' przez siodło albo 'wciągana'  😂
wybierasz się do Lewady w maju?
A wiesz że ta paletka co mi tam widać całkiem nieźle sie sprawdza. Taka z amigo z pianki.
Nie wybieram 🙂 No chyba że wygram w lotto 🙂 Ale w październiku może może 😉
Tak, mam ją, na lewadowskich nic sie z nią nie działo, natomiast po pół h na młodym albo jest wypluta albo wciągnięta więc.. o d**e roztrzaść, a bez z tym siodłem nie ma szans mimo super dopchanych paneli 🙄
taki model
Na prośbę znajomej wrzucam info - w ten weekend w Toporzysku są konsultacje szkoleniowe w damskim 🙂
Termin bliski, ale może ktoś będzie zainteresowany, ja to bardziej entuzjasta ale z tego co gadałam z Sylwią, która to organizuje zapowiada się ciekawie 🙂

Zgaduję, że to nie to Toporzysko między Bydgoszczą a Toruniem? Bo nie przypominam sobie, żeby był tam jakiś ośrodek 🙁 A miło byłoby czegoś się dowiedzieć, choćby i na sucho - w damskim siodle próbowałam coś tam w stajni znajomego, który miał takie trochę jako ciekawostkę a trochę do sesji ślubnych. Dobrze byłoby się dowiedzieć, czy robiłam coś źle w kłusie, czy trzeba mieć konia z bardzo miękkim chodem. Bo tak jak galop wspominam dobrze to kłusa tak jakby hmmm, trochę mniej 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się