Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

Słowo daje, gdyby ktoś w taki sposób załatwił mojego konia takim goleniem, to nie wiem czy chociaż na moment role by się nie odwróciły  🏇 trudno byłoby się powstrzymać, z pewnością również domagałabym się zapłaty.

ikarina strasznie tego konia ogoliła i z całą pewnością nie zapłaciłabym za taką usługę, skoro śmiała nazywać ją profesjonalną.

W kwestii tego "golasa":
nikogo nie bronię i nie oceniam - już się nauczyłam, ze moc internetu jest duża, jak ktoś się uprze 😉

Ale czy właścicielka/właściciel zorientował się, że coś jest nie tak dopiero po ogoleniu całego zwierzaka? No chyba od początku musiało być widać czy osoba goląca jest kompetentna czy nie....
Uprzedzając - zakładam, że właściciel konia był przy goleniu. A jeżeli go nie było, to był ktoś inny, kto ma chyba choć trochę wiedzy i wyobraźni (osobiście nie dałabym tknąć mojego konia nieznanej osobie bez mojej obecności). Zakładam również, że golenie nie odbyło się po wcześniejszym nocnym włamaniu do stajni przez osobę golącą, tak by nikogo przypadkiem przy "zabiegu" nie było....  😉

ancyk0991, z tego, co wiem, to sytuacja wyglądała tak, że teń koń szalał, ta "profesjonalistka" się z nim mordowała i na samym końcu stwierdziła, że musi na tym już skończyc, bo kon zbyt niebezpieczny i lepiej już sie nie da tego zrobic  🤔wirek:

Podejrzewam, że właścicielka konia też nie jest zbytnio zorientowana w sprawie, uwierzyła jakiejś małolacie na słowo, że to wina konia, a że nie zna się na goleniu to nie wiedziała, że sytuacja w ogóle nie powinna wyglądac, jak wygląda

masakra z tym goleniem... nie chcę się tu wywyższać ale chyba ja maszynką lister pico za 70 zł bym to zrobiła lepiej  🤣
Albo inaczej: jakbym miała o tym pojęcie, to bym zrobiła to lepiej tą maszynką. Ale nie podjęłabym się ogolenia całego konia i to jeszcze cudzego...
Chociaż nogi nią ogoliłam bez zarzutu  😎

ancyk0991 właśnie też się nad tym zastanawiam. Poza tym wydaje mi się, że profesjonalistę i "profesjonalistę" można poznać na pierwszy rzut oka.

Nie wiem, gdzie to wstawic, chyba tu.

Na facebookowej stronie z moich okolic ktoś wstawił ostrzeżenie przed pewną laską, która chwali się PROFESJONALNYM goleniem. Oto jej dzieło, za które domagała się pieniędzy:



Golę konie od kilku dobrych sezonów- miałam różne sytuację także takie, w których koń nie dawał się ogolić od pewnego momentu i potrzebna była interwencja weta- ale nigdy nie pozwoliłam sobie na pozostawienie zwierzaka niedogolonego i jeszcze inkasowanie za to pieniędzy - bez względu na wszystko przyjeżdżałam po raz drugi i za dodatkową wizytę nie brałam kasy 🤔

ikarina,  mogłabyś podać linka do tej grupy ?

ikarina, trzeba się "postarać" żeby konia ładnie ogolić  😂

desire, https://www.facebook.com/groups/dodgydealers/?fref=ts

Gaga, zdaniem właściciela ta klacz ma predyspozycje by w przyszłości stać sie koniem sportowym o czym świadczy treść ogłoszenia. Może tytuł jest mylący, ale nie czepiajmy sie takich drobiazgów, bo w ten sposób moznaby sie w każdym ogłoszeniu doszukać jakiejś nieprawidłowości.

Kolejne zaczepiste ogłoszenie, które znalazłam pod jednym ze zdjęc na facebooku Oksera:

Witam. Szukam sponsora dla stronki Jeżdzę konno, więc jestem hardkorem. Stronka ma 2,350 lajków. Chciałabym zrobić konkurs na 2,400 like  Czy państwo by chcieli zostać naszym sponsorem ?
*Konkurs by polegał na wysłaniu zdjęcia jesiennego.
I zwycięzcą by był ten kto by miał najwięcej lajków
Oczywiście państwo by byli w warunkach do polubienia. I jesli by państwo chcieli byśmy jeszcze wstawili inne warunki które państwo by chcieli zamieścić.
Pozdrawiam. Proszę to przemyśleć i dać nam odpowiedz

[quote author=sumire link=topic=190.msg1958792#msg1958792 date=1387738611]
bardzo sportowa klacz: http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/10294
i jak "zawodniczka" (to ta ze zdjęcia? :cool🙂 zrezygnowała, to co za konkursy chodził ten (3-letni) koń przed jej rezygnacją?

może jestem ślepa, ale nie znalazłam nigdzie w ogłoszeniu, że ten koń chodził jakieś konkursy.
[/quote]
to była może mało wyraźna, ale jednak ironia... właśnie w tym rzecz, że koń nie chodził żadnych konkursów, a jest opisany jako "sportowy". tylko dlatego, że ma rzekomo dobry rodowód (piszę rzekomo, bo niespecjalnie się orientuję w trakenach).

ikarina, całkiem zręcznie złożone zapytanie. do mnie też pisali, ciągle piszą różne takie stronki.
ale to żadna reklama gdy piszą i zapytania i opisy z koszmarnymi ortografami - kurcze wypada sprawdzić jak sie pisze "naczółek" jak się o niego prosi, zaczynają być niemiłe i roszczeniowe jak chcesz podarować raczej drobiazg (bardzo wątpię w ich uczciwość, a jak strona ma mniej "fanów niż moja + to inny tret to po co mi taka reklama? a jak zaczniesz pisać do nich prywatnie udając np zainteresowanego jakimś konkursem, to okazuje sie, że są niemiłe, chamskie... słaba reklama - wyzywanie klientów.

sumire, a mało to na portalach ogłoszeniowych i w gazetach roczniaków podpisanych jako "przyszłościowy koń do sportu", albo klaczy hodowlanych, które źrebaka oglądały tylko na obrazku? Albo półtorarocznych kandydatów na ogiera? Ogłoszenie ma zwracać uwagę czytelników a taki tytuł ja zwraca. Jest mylacy, bo moznaby napisać "klacz do sportu" i byłoby dużo lepiej, ale moim zdaniem to jest to taki drobiazg, że czepianie się go jest przesadą.

Maria89 dla mnie to ogłoszenie o koniu sportowym można porównać do ogłoszenia typu:
samochód sportowy
Co prawda maluch, ale z dobrym pochodzeniem, można przerobić na ferrari  😉
Fakt, że koń ma dobre pochodzenie nie oznacza że jest koniem sportowym. Może być prospektem sportowym co najwyżej
O wiele łatwiej i taniej jest zaźrebić klacz, niż przygotować konia do sportu.
Darco skacze w domu szeregi gimnastyczne 120 cm, co nie oznacza, ze jest koniem sportowym N klasy...

horse_art, ale na serio? Nie wyobrażam sobie napisac do kogokolwiek "słuchaj, jest taka sprawa, mam stronę na facebooku, jak ktoś kliknie 1000 lajka, to dam mu prezent. Zasponorujesz mi ten prezent?" Nawet, jak ktoś to napisze przepiękną polszczyzną, wydaje mi się to po prostu bezczelne. Takie życie na zasadzie: "daj, daj, daj"

ikarina, no... i jeszcze potrafią cię zwyzywać, że nie chcesz im dać czegoś za 100 czy 200 zl ;] albo nie chcesz, żeby w warunkach było klikanie w 20 głupich stronek lub zdjęć. szczególnie bez określonej minimalnej ilości uczestników na choć pare setek. albo zasady "na najładniejsze zdjęcie - wybierze moja mama" ;/

to te wszystkie konkursy "polub nasza stronę, stronę sponsora i ....(tu często cała lista)"

sklepy, firmy itd tez robią takie. ale wtedy jest troche większa kultura 😉

bo przez takie kucykowe tylko się odechciewa konkursów - te milion klików, a jak jako uczestnika/komentatora zdjęć jeszcze jak cie naobrażają (bo śmiesz zauważyć karygodne błedy czy głupoty).... to i zaufanie do sponsora znika.

okropnie roszczeniowa postawa, nawet poprosić nei potrafią, napisac zwięzłego tekstu, trzeba wyciagać informacje a zamiast je podawać czytasz "to da  pani w końcu (coś)?!!" a  czemu nie x?!! chcemy coś porzadnego dla fanów! przecież to zaszczyt wręcz na stronie kucyków z tyś. "fanów".

eh....

[quote author=_Gaga link=topic=190.msg1959879#msg1959879 date=1387868301]
Maria89 dla mnie to ogłoszenie o koniu sportowym można porównać do ogłoszenia typu:
samochód sportowy
Co prawda maluch, ale z dobrym pochodzeniem, można przerobić na ferrari  😉
Fakt, że koń ma dobre pochodzenie nie oznacza że jest koniem sportowym. Może być prospektem sportowym co najwyżej
O wiele łatwiej i taniej jest zaźrebić klacz, niż przygotować konia do sportu.
Darco skacze w domu szeregi gimnastyczne 120 cm, co nie oznacza, ze jest koniem sportowym N klasy...
[/quote]
Z tą różnicą, że w odpowiednich rękach łatwiej jest przerobić konia ze zwykłego konika na konia sportowego (oczywiście jeśli ma do tego predyspozycje) niz malucha na ferrari 😉
Sam rodowód jeszcze o niczym nie świadczy, ale w połączeniu z koniem, który np dobrze się rusza i dobrze skacze daje szanse na uzyskanie fajnego konia do sportu.
I owszem, łatwiej jest zaźrebic klacz niż przygotować konia do startów, ale to, że kobyła urodzi źrebię jeszcze nie robi z niej dobrej klaczy hodowlanej.
Z racji ogromnej ilości wadliwie nazwanych ogłoszeń jakie można znaleźć w internecie nadal uważam, że to ogłoszenie nie jest jakieś zadziwiające i nietypowe 🙂

Ktoś sobie jaja robi, czy naprawdę jest takim analfabetą?!
Tego się czytać nie da  🤔wirek:
http://tablica.pl/oferta/sprzedam-konia-konie-ID408lN.html#f0a60a0736

Nie zdziwiłabym się gdyby błędy były specjalnie, bo jakoś ciężko mi sobie wyobrazić żeby ktoś TAK pisał. Jak można praktycznie w każdym "trudniejszym" wyrazie zrobić błąd i używać wszędzie samego "h"?

A swoją drogą, ładne konie, ale fryz z gwiazdką? 🙂

edit. Próbowałąm rozszyfrować to ogłoszenie i "dojść" ile sobie życzą za poszczególne konie. Oj ciężko...

On nie przestaje mieć nadziei 🤣
http://www.swiatkoni.pl/ads/show,28031,milosnik-koni-zaprosi-dziewczyne-na-sylwestra.html

Chess, o matko, ile czasu on wrzuca ogłoszenia? To będzie chyba z rok? Dwa lata?

Dwa na pewno...

Wydaje mi się, że ogłoszenia tego Pana są od zawsze...

Któraś próbowała do niego napisac? 😀 Ciekawe, czemu nie może znaleźc żadnej dziewczyny w realu 😀

Widuję je od bardzo dawna i widać, że koleś nie przestaje. To jest świeżutkie 🙂

Zróbmy mu żarcik i napiszmy 🙂

Szczerze mówiąc to jedna głupia sytuacja w jaką zaplątała się moja znajoma przekonała mnie o tym, że nie należy żartować z ludzi, którzy nie robią nic złego... Przez głupotę można naprawdę skrzywdzić człowieka, nawet jeśli jego zachowanie wydaje się nam kretyńskie.

Pewnie. Człowiek nikomu krzywdy nie zrobił, ale można go wyśmiać, a co.

Nieeee, takich rzeczy nie wolno robic dla zabawy. Chodziło mi raczej, czy ktoś byłby na tyle śmiały, aby pogadac z nim - niezobowiązująco, tak z ciekawości