pensjonaty w okolicach trójmiasta

Angeel na Twoim miejscu zwróciłabym uwagę na:
1) stajnię w Połchowie u p.Potrykusa. Jest to bardzo kameralne miejsce. Konie mają regularnie sprzątane w boksach, wychodzą codziennie na dwór. W sezonie zimowym na mniejsze padoki, zaś latem na trawiaste pastwiska. Gospodarz mieszka przy stajni, więc ma stały nadzór nad końmi. Dodatkowo posiadają boksy angielskie z bezpośrednim wyjściem na zewnątrz.
2) stajnia w Barłominie koło Luzina. Prowadzi ją dwójka zapalonych koniarzy, ona jest trenerem, a on kowalem. Miejsce jest położone przy samym lesie. Posiadają kilka sporych pastwisk trawiastych, na które są codziennie wypuszczane konie. Posiadają boksy w murowanej stajni jak i wiatę dla koni, które 24h przebywają na dworze. Jest to idealne miejsce dla koni starszych, rekonwalescentów lub dla osób, które jeżdżą rekreacyjnie i cenią sobie ciszę oraz spokój.
3) stajnia w Dąbrówce, o której chyba nie muszę wiele pisać bo jest absolutnie genialnym miejscem. Póki co jest jeszcze jeden wolny boks angielski.

Jak chcesz się czegoś dowiedzieć o koniczynce, to fanelia tam stoi albo mogę ci przekazać to co mi mówiła - m.in konie stoją 24h/dobe latem na dworze i cały dzień zimą

Angeel, pytaj xxagaxxx, ona miała swojego niedawno w jakimś bardzo fajnym niedrogim miejscu.

Klami, napisała o tym na poprzedniej stronie.

Dzieki za pomoc  :kwiatek:
Behemotowa - W Choczewie stalam, podobalo mi sie 🙂
Z Akademii Przygoda zabralam tego konia, dla ktorego szukam teraz miejsca, wiec zdecydowanie odpada 😉
xxagaxx - mapa mi mowi, ze do Strzepcza mam 30 km, wiec bylby luksus 🙂 Mozesz mi napisac cos wiecej na pw?  :kwiatek:

Trochę nietypowe pytanie, czy ktoś stał z koniem/ miał styczność ze stajnią w Mierzeszynie kiedy jeszcze była w rękach Mai Hampel?

na RV raczej nikt poza mną i G. od Gucia 🙂

G. od Gucia? Gucio taki śmieszny łaciaty kucyk chory na RAO czy inne świństwo? 🙂
Jak to wszystko wtedy funkcjonowało? Syf i malaria czy można u niej konia spokojnie postawić?

Jeszcze ja  😉

Eassy i jak? 🙂

G. od Gucia? Gucio taki śmieszny łaciaty kucyk chory na RAO czy inne świństwo? 🙂
Jak to wszystko wtedy funkcjonowało? Syf i malaria czy można u niej konia spokojnie postawić?


Tak, to wlasnie ta G. i ten Gucio 😉

ChingisChan ja bywałam u Maji jak jeszcze "Mierzeszyn" był jej

Witam,
poszukuję stajni w odległości max 20km od Gdyni, nie zależy mi na hali ani super placu do jazdy. Najważniejsza jest dla mnie dobra opieka, padoki i tereny do jazdy. Najlepiej do 600zł.
Katalog stajni wyrzucił mi stajnie:
Rosa, Majestic, Koniczynka, Stajnia z Gracją.
O stajniach Rosa i Majestic znalazłam w tym wątku spoko informacji, jak u nich z cenami i dostępnością miejsc? Może ma ktoś jakieś info o dwóch pozostałych? Ewentualnie inne godne uwagi stajnie?

z góry dziękuję za pomoc 🙂

W Majesticu chyba maja 1 wolny boks teraz. Ludzie super, bardzo polecam 🙂 Mozesz do nich na FB napisac.
https://www.facebook.com/stajnia.majestic?fref=ts

Majestic 600 zł ?? Nie wydaje mi się tak mówiąc szczerze.

Ja Polecam stajnie w Kaminieniu niedaleko trojmiasta. Wielkie łąki i pastwiska,3 duże stajnie, mały placyk do jazdy przy stajni i wielki plac w lesie. Bardzo blisko jezioro,super tereny. Boksy czyste. Siana i słomy do oporu. Żyć nie unierać dla koni 🙂😉m

ja tez stałam u Mai 😉
generalnie byłam zadowolona, Majka to fachowiec w pełnym tego słowa znaczeniu.

w majesticu z tego co wiem jest 800zł w tej chwili

Ja Polecam stajnie w Kaminieniu niedaleko trojmiasta. Wielkie łąki i pastwiska,3 duże stajnie, mały placyk do jazdy przy stajni i wielki plac w lesie. Bardzo blisko jezioro,super tereny. Boksy czyste. Siana i słomy do oporu. Żyć nie unierać dla koni 🙂😉m



Gdzie dokładnie znajduje się ta stajnia? Jakieś namiary można prosić? 🙂

[quote author=deborah link=topic=87.msg1966513#msg1966513 date=1388648621]
equido, to ciekawe rzeczy piszesz bo u nas w stajni nie ma ani jednego golonego konia.. więc myslę, że troche sobie dodajesz.
ponadto koń o którym piszesz skaleczył się nie na padoku tylko w terenie pod właścicielem nadział się na gałąź


a juz lejąca się rzekomo dwa tygodnie woda mówi mi ewidentnie, że piszemy o dwóch zupelnie róznych stajniach



Ciekawe. Piszesz, a nie wiesz. To jest jakaś nowa wersja z tym koniem. Ciekawe przez kogo wymyślnona, bo nawet przy mnie mówili, że go sami ściągnęli z padoku, a miał szycie w kształcie podkowy... A, w tej stajni są golone konie, gdzie została zalana stajnia. Ciesz się dopóki twoje coś nie stanie się trzeba będzie jak też inne wcześniej szyć, czy operować.

Tak z ciekawości equido, stoisz w Boroszewie, jeździsz na jazdy czy cokolwiek?

equido, bajki opowiadasz i tyle. Daleko mi do bronienia dobrego imienia stajni.  Ale jak ktoś takie bujdy opisuje nie stojąc tam nawet i nie raczy się przedstawić to pomowieniami i czarnym PRem pachnie tylko.
Stajnia ma wiele wad ale nic z rzeczy ktore napisałeś nie miało miejsca. Bujdy na resorach i tyle. I powtarzam. Nie ma u nas golonych koni.

equido, bajki opowiadasz i tyle. Daleko mi do bronienia dobrego imienia stajni.  Ale jak ktoś takie bujdy opisuje nie stojąc tam nawet i nie raczy się przedstawić to pomowieniami i czarnym PRem pachnie tylko.
Stajnia ma wiele wad ale nic z rzeczy ktore napisałeś nie miało miejsca. Bujdy na resorach i tyle. I powtarzam. Nie ma u nas golonych koni.



Są. Pójdz łaskawie do drugiej stajni i zobacz. Ciekawe, jaki masz interes, aby zaprzeczać czemuś, o czym wszyscy wiedzą, że stało się to na padoku po południu, a właściciel konia przyjechał jak zwykle dopiero wieczorem. Nowa jesteś i właściciele opowiadają teraz kłamstwa, bo przestraszyli się odpowiedzialności?? Zresztą nie pierwszy raz.

equido Ty mówisz o Stajni Boroszewo prowadzonej przez Andrzeja Rudzińskiego z dosyć dużą halą i maneżem ogrodzonym białym płotem, czy o jakiej? Bo mam wrażenie, że mówisz o stajni, która jest kilka km dalej, również w Boroszewie, ale nazywa się inaczej.

W boroszewie stoję ze swoimi końmi już 1.5 roku.
tak się składa, że łaskawie często chodzę po stajniach. Znam też bardzo dobrze wszystkich pensjonariuszy łącznie z właścicielami Bajki która rzekomo skaleczyła się na padoku. I to sama właścicielka opowiadała mi jak to klacz nadziala się w terenie na gałąź i jak własną bluzką tamowali krew żeby jakoś dotrzeć do stajni.. 

po raz kolejny napiszę że Twoje posty są stekiem bzdur i zważywszy na Twój brak odwagi do ujawnienia Twojej tożsamości i źródła tych nowinek są też zwykłymi pomówieniami.
na temat stajni mogę opowiadać długie historie takie których sama byłam świadkiem i w przeciwieństwie do Ciebie nie boję się podpisać pod nimi imieniem i nazwiskiem bo są prawdziwe.
Choć pewnie nawet nie muszę bo na tym forum już od dawna nie jestem anonimowa.

deborah mam wrażenie, że equido pisze o innej stajni.

Mi się za to wydaje, że pisze o tej stajni, a ta druga stajnia to pewnie Boroszewo Plus. Jestem bardzo ciekawa kto się kryje za tym nickiem, może ktoś znajomy, może niezadowolony klient tej stajni.. Kto wie 🙂

Patrząc na wszystkie posty equido to jedyne 4 posty dotyczą dwóch stajni i o obu pisze negatywnie. Bardzo wiarygodne są takie opinie od kogoś nieznanego  🙄 Łatwo kogoś oczerniać będąc anonimowym...

Mi się za to wydaje, że pisze o tej stajni, a ta druga stajnia to pewnie Boroszewo Plus. Jestem bardzo ciekawa kto się kryje za tym nickiem, może ktoś znajomy, może niezadowolony klient tej stajni.. Kto wie 🙂

Na pewno nie Boroszewo Plus, bo niemożliwe, że w przeciągu kilku miesięcy tam nagle dach zaczął przeciekać, jak w tamtym budynku młody stał to wszystko było super..
Moim zdaniem equido mówi o Twojej ex stajni..

Fokusowa w mojej ex stajni są konie wygolone?  🤔 Co do dachu przeciekającego to do Bojar by całkiem to pasowało i w sumie historia by była całkiem sensowna jeśli chodzi o tą stajnie.