kącik porad prawnych

Czy jeśli na umowie cywilno-prawnej nie ma wskazanego właściwego sądu do rozstrzygania sporów to mogę założyć sprawę w miejscu mojego zameldowania czasowego?
Czy jeśli prokurator umorzył sprawę kradzieży to mogę również wnieść pozew o to do sądu cywilnego?
bera7 powinnaś złożyć pozew w miejscu zamieszkania pozwanego i możesz złożyć pozew cywilny mimo umorzenia postępowania karnego
Forta, a nie mogę jakoś uzasadnić i złożyć w miejscu mojego? Oni pewnie oleją i nawet się nie stawią a ja mam się tułać w zaawansowanej ciąży po 400km na rozprawę.
bera, możesz wnosić o przesłuchanie w drodze pomocy sądowej, czyli w miejscu Twojego zamieszkania. Zaryzykować możesz i złożyć pozew u siebie, ale pierwsze co pozwany zrobi, to złoży sprzeciw zapewne. Chyba, że jak piszesz, ma w de, to może nawet się nie zorientuje? Sądy to w ogóle zazwyczaj nie patrzą skąd i dokąd wpływa pozew, serio. Mnie ostatnio pozywała babka z Gdańska u siebie i sąd jej radośnie przyklasnął, nie bacząc na to, że jest niewłaściwym sądem do rozstrzygania sporu.
zen, to chyba zaryzykuję. Mam adres zameldowania ale to ruina i tam nikt nie mieszka i raczej korespondencji nie odbiera. Adresu aktualnego przebywania nie mam.
Kupiłam wczoraj przez internet buty, przecenione, ostatnie w danym rozmiarze, wybrałam odbiór osobisty. Dzisiaj otrzymuję telefon, że niestety nie są one już dostępne, wszystkie zostały wyprzedane, jednak nie uaktualnili swojej strony.

Sklep czeka na dostawę, w następnych tygodniach powinni je znów wrzucić na stronę, jednak jeśli byłoby już po przecenie - mam prawo zażądać od nich sprzedaży jednej pary w niższej cenie, w której, de facto, je zakupiłam?
Sądy to w ogóle zazwyczaj nie patrzą skąd i dokąd wpływa pozew, serio. Mnie ostatnio pozywała babka z Gdańska u siebie i sąd jej radośnie przyklasnął, nie bacząc na to, że jest niewłaściwym sądem do rozstrzygania sporu.


Ale wtedy masz bardzo wygodny i łatwy argument do podważenia orzeczenia 🙂 W sprzeciwie/ apelacji/ zażaleniu.... kazdy prawnik o takiej sytuacji przed sądem marzy, ech..
opolanka   psychologiem przez przeszkody
07 stycznia 2014 20:03
damarina, a znasz się na tych przepisach konsumenckich? Czy sklep ma obowiązek wymienić sprzęt zepsuty od dnia zakupu wymienić na nowy lub zwrócić pieniądze?
damarina, a znasz się na tych przepisach konsumenckich? Czy sklep ma obowiązek wymienić sprzęt zepsuty od dnia zakupu wymienić na nowy lub zwrócić pieniądze?


Sprawdzę jutro w ustawie ....
opolanka   psychologiem przez przeszkody
07 stycznia 2014 20:41
damarina, dzięki 😉
Jakimi dokumentami (zdjeciami, oświadczeniami itp ??) warto wesprzec/zabezpieczyć się przy wpłacie (niemałej) kaucjii za obiekt?? Tak by te pieniądze z powrotem odzyskac, a nawet jesli będą one pomniejszone o jakies koszty wynikłe z użytkowania to chciałabym móc sprawnie te koszty określić i nie dać się okraść.
Mam pytanie w sprawie dość... hm, skomplikowanej sytuacji.
Mój trener ma stajnię rekreacyjną. Do niedawna pracowało u niego sporo instruktorek, które prowadziły jazdy dzieciom, zajmowały się stajnią, jeździły, normalna praca. Tyle, że wszystkie pracowały na czarno, nie było żadnych umów, podatków, niczego, a cała kasa szła do nich, on nie miał z tego ani grosza, w dodatku wynosiły ze stajni jego rzeczy. Ogółem facet dowiedział się o tym dopiero pod koniec zeszłego roku (przypadkowo znalazł jakieś dokumenty, zresztą nadal je trzyma) i zwolnił wszystkie instruktorki, sam się zajął stajnią i treningami (pieniędzy oczywiście nie odzyskał). Teraz te kobiety oczerniają stajnię publicznie, nie chcą podać danych do konta stajni (które de facto nigdy nie miało prawidłowej nazwy i nigdy nie było na nim podanego kontaktu do rzeczywistego właściciela, tzn. mojego trenera), ogółem utrudniają życie. Czy jest sens pójścia z tym na policję (co właśnie mój trener zamierza)? Teoretycznie on też może mieć problemy, w końcu zatrudnił te instruktorki na czarno. Jak to przedstawia się z kwestii prawnej?
Evson, wg mnie zapis ile kaucji, co ma zabezpieczyć i w jakim terminie ma być rozliczona. Ja jako wynajmujący mieszkanie mam zapis, że zwracam kaucje w ciągu X dni roboczych od rozliczenia rachunków za media. Czyli ja lub wynajmujący podajemy stan liczników, dostaję rachunek za media i wg ustaleń z najemcą pewnie potrącę z kaucji sumę rachunków a resztę oddam.

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
20 stycznia 2014 08:13
[s] Jeśli babcia będąca w Irlandii poprosiła mnie o zmianę zamków w jej mieszkaniu mogę to spokojnie zrobić? Jest rodzina bardzo temu nieprzychylna, która może chcieć wzywać policje- co wtedy? Wystarczy telefon do babci i słowna informacja? Czy trzeba mieć zgodę pisemną?[/s] już nie ważne, wiem wszystko :kwiatek:
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
20 stycznia 2014 08:37
Jeżeli podpisałam z kimś umowę i nie otrzymałam swojego egzemplarza umowy, więc do końca nie wiem co ona zawiera-wiadomo nie uczyłam się na pamięć umowy-i owa osoba nie chce mi udostępnić umowy, a ma roszczenia w związku z ta umową to czy w ogóle ma do tego prawo jeżeli nie chce mi umowy udostępnić?
Nie wiem czy to odpowiedni wątek, ale lepiej pasującego nie znalazłam.
Słuchajcie, już nie wiem co mam robić. Chciałabym wydzierżawić działki leżące po sąsiedzku, natomiast, nie wiem od kogo  😵
Działki zostały sprzedane ( poprzedniego właściciela znam) kilka lat temu, do tej pory nie można ich odrolnić, więc zarastają krzakami, nikt się tutaj nie pojawia, nikt nie przyjeżdża. Od 3 lat widziałam właściciela raz, ale wtedy nie byłam zainteresowana. Posiadam jedynie imię i nazwisko oraz numer działki ( od poprzednich właścicieli). Gmina i Starostwo nic mi nie pomogą, bo jest ochrona danych osobowych, nikt tu tych ludzi nie zna i nie widział ich nigdy na oczy. Byli właściciele mają jedynie takie dane jakie mi podali, bo było to sprzedawane przez pośrednika.  Co się robi w takich sytuacjach? Przecież chyba nie tylko ja próbuję w tym kraju coś wydzierżawić nie znając właściciela... Myślałam, że ratunkiem jest gmina, ale okazuje się, że nie.  Jak mam zdobyć jakiekolwiek dane do korespondencji, albo numer telefonu?  🤔
Dziękuję za poradę  :kwiatek: 
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
06 lutego 2014 12:00
Jeżeli podpisałam z kimś umowę i nie otrzymałam swojego egzemplarza umowy, więc do końca nie wiem co ona zawiera-wiadomo nie uczyłam się na pamięć umowy-i owa osoba nie chce mi udostępnić umowy, a ma roszczenia w związku z ta umową to czy w ogóle ma do tego prawo jeżeli nie chce mi umowy udostępnić?



Jeszcze raz bardzo prosze o odpowiedź jeżeli ktoś się orientuje w temacie...
[quote author=incognito link=topic=7527.msg1984939#msg1984939 date=1390207038]
Jeżeli podpisałam z kimś umowę i nie otrzymałam swojego egzemplarza umowy, więc do końca nie wiem co ona zawiera-wiadomo nie uczyłam się na pamięć umowy-i owa osoba nie chce mi udostępnić umowy, a ma roszczenia w związku z ta umową to czy w ogóle ma do tego prawo jeżeli nie chce mi umowy udostępnić?



Jeszcze raz bardzo prosze o odpowiedź jeżeli ktoś się orientuje w temacie...
[/quote]

Jezeli podpisałaś z kim umowę (na umowie są podpisy dwóch stron) - to ta umowa jest zawarta i obowiązuje, niezależnie od tego czy egzemplarz jest u Ciebie. Powinnaś przy podpisie umowy dostać własny egzemplarz (taki jest ugruntowany zwyczaj).
Teraz masz problem, bo druga strona ma jakies roszczenie a Ty nie wiesz (nie pamietasz) czy ma prawo tego żądać czy nie ma prawa.
Druga strona powinna Ci udostępnić drugi egzemplarz.
Ale przyznam, że jeżeli nie chce - to trudno będzie od niej ją wyciagnąć .... Nie ma punktu zaczepienia. Może dopiero ew, gdyby sprawa trafiła do sadu - to będziesz miała egzemplarz dla siebie (przyjdzie z sądu)


Monia
Zgłoś sprawę na do lokalnej Komendy Policji. Przynajmniej porozmawiaj z nimi. Ostatnio głośno było w mediach o molestowaniu uczniów przez uczniów. I chyba maja w Policji jakieś programy/ procedury jak z tym postępowac. A zawsze Policja rodzi respekt i inaczej Dyrektor bedzie odpowiadał, jak w sprawie pojawi sie Policja.
Polecam Ci ten kierunek.

Jeszcze alternatywnie możesz wnieść do Kuratorium pismo ze skarga na Dyrektora, w którym opiszesz całą sytuację Twojego syna oraz bierność ze strony szkoły i poinformujesz Kuratorium o tym, że boisz się o bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne swojego dziecka na skutek braku reakcji szkoły na pojawiajace sie molestowanie wśród uczniów.
Powinno podziałać.



damarina, a w prawie pracy jest podobnie? Pracownik zatrudniony na czas nieokreślony, przez przeprowadzkę zagubił umowę. Dział kadr nie chce mu udostępnić swojej w celu wykonania kopii. Zgodnie z prawem?
damarina, a w prawie pracy jest podobnie? Pracownik zatrudniony na czas nieokreślony, przez przeprowadzkę zagubił umowę. Dział kadr nie chce mu udostępnić swojej w celu wykonania kopii. Zgodnie z prawem?


Podobnie.
Umowa obowiązuje, a jakże.
Pracodawca powinien pracownikowi udostępnić. Jak najbardziej.
Jeżeli odmawia - trudno będzie wymusić od pracodawcy.
Chyba że sprawa trafi do sadu, wtedy sąd może wymusić wydanie egzemplarza umowy.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
06 lutego 2014 18:05
A dlaczego pracodawca miałby robić problem z udostępnieniem umowy?  Co miałby zyskac?
Dziewczyny mam ogromną prośbę. Zanim złożę pozew, a w sumie to skargę (bo do WSA) chciałabym się upewnić czy aby na pewno mam rację - tzn. czy instytucja, która skargę chcę złożyć nie wykorzystała w tej sprawie jakiegoś kruczka, o którym nie wiem np.?
Może jakaś dobra dusza zerknie w papiery (wszystko dokładnie opiszę i prześlę) i pomoże? :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
A dlaczego pracodawca miałby robić problem z udostępnieniem umowy?  Co miałby zyskac?

Generalnie sprawa szkody spowodowanej przez pracownika, którą w całości pokrywa ubezpieczalna. Ubezpieczyciel wymaga ksero umowy o pracę. A panie w kadrach mówi "Trzeba było pilnować swojej, ja panu przynosić umowy nie będę". I dupy zza biurka nie ruszyła. wrrrrr
Mam takie pytanko 😉. Nic nie zakładam na pewno, ale opisałam moją sytuację w wątku o nieuczciwych re-voltowiczach niedawno, jako sytuację, w której zostałam oszukana przez sprzedającą. Jednak co jeśli mnie nie oszukała, a poczta jest problemem? Pani wysłała mi paczkę priorytetową 31 stycznia około godziny 14 i nie dostała potwierdzenia nadania (którą powinna dostać, bo to przesyłka rejestrowana), wobec czego nie mam nr nadania paczki, ani nie możemy sprawdzić czy wpisała dobry adres (tylko wtedy by jej ją odesłali). W zeszłą środę pytałam na poczcie - nic nie mają na adres, ani na nazwisko, a babka sprawdzała całą bazę, nie tylko priorytety. Sprzedająca również była (niestety jestem w kropce, bo nie mogę jej mimo wszystko wierzyć) pytać - paczki nie mają, zapytała dlaczego nie dostała potwierdzenia - bo to bez zadeklarowanej wartości i koniec kropka. Czekam dalej, przesyłki na ten adres normalnie listonosz przynosi, na nazwiska moich rodziców. Z kolei przed świętami schronisko dla psów wysłało mi kalendarz - nie przyszedł, podałam adres trzy razy, cały czas ten sam, nic nie pomyliłam, wysłali drugi raz po świętach kolejny kalendarz - jak się można domyślić, jego też nie mam. Zbieg okoliczności? Zaczyna mnie to wkurzać, bo boję się teraz cokolwiek zamówić. Wracając do sytuacji ze sprzedającą - co teraz? Wiem, że jako adresat nic nie mogę zrobić, ale podobno nadawca może napisać reklamację dot. braku potwierdzenia, słyszałam, że kilka paczek w ten sposób się szczęśliwie znalazło, ale niestety nie znam się na tym, toteż pytam Was :kwiatek:. Nie chodzi mi nawet o zwrot pieniędzy za hacka, tylko o wyjaśnienie - zakładając, że sprzedająca wysłała paczkę. Mam nadzieję, że nie pogmatwałam.
Uważam, że o potwierdzenie powinna poprosić w momencie , kiedy nadawała paczkę. Zresztą nawet nie musiałaby prosić bo powinna je dostać po prostu. Chyba,że towar wysłany listem priorytetowym a nie paczką. Nie jestem prawnikiem, ale kilka razy w tygodniu jestem na poczcie jako odbierająca i jako nadająca, więc pewne procedury znam. Ja bym uznała, że paczka nie została nadana, jeśli nie ma nadawca potwierdzenia i tyle... osoba wysyłająca powinna udać się do okienka, i poprosić o przeszukanie bazy danych, a jeśli nie chcą przeszukać, poprosić o rozmowę z kierownikiem i nie wyjść, dopóki nie przeszukają bazy. MAJĄ wszystko zapisane, kiedy jaka paczka nadana, kiedy dostarczona, adresy, numery. Więc jeśli tego w bazie nie ma, to paczka nie została wysłana. Chyba ze listem bez potwierdzenia.  Tak uważam.
Dlatego w sumie w takim wypadku najlepiej jest poprosić o wystawienie przedmiotu na np. allegro, opłata za to to są jakieś grosze, które możesz dopłacić, ale w razie nie dojścia paczki, możesz jakoś dochodzić swoich praw prawda? i pamiętać na 2 raz , żeby poprosić o wysłanie z potwierdzeniem i od razu tego dnia skan potwierdzenia na mejla albo chociaż nr nadania przesyłki.
Czy zwrot towaru to dobra wola sklepu czy jedno z praw konsumenckich?
Uważam, że o potwierdzenie powinna poprosić w momencie , kiedy nadawała paczkę. (...) MAJĄ wszystko zapisane, kiedy jaka paczka nadana, kiedy dostarczona, adresy, numery. Więc jeśli tego w bazie nie ma, to paczka nie została wysłana. Chyba ze listem bez potwierdzenia.  Tak uważam.


Podobno zapytała o to potwierdzenie, ale uzyskała tą odpowiedź, co pisałam. Listy polecone są rejestrowane (sama wysyłam zazwyczaj tą drogą wszystkie przedmioty) i karteczkę z nr nadania się dostaje. Pani sprawdzała mi na poczcie u mnie, nie było nic. Zapytam jutro. Dziewczyna wysłała mi na maila wzór reklamacji, jaką zaniesie jutro na pocztę.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
11 lutego 2014 23:24
lussi, jezeli nadajesz paczke (zaznacam-paczke, a nie zmykly, nierejestrowany list) to bez wzgledu na rodzaj tej paczki dostajesz potwierdxenie nadania (sam blankiet ma kalke 'w sobie' i jeden egzemplarz odruchowo i bez proszenia pani w okienku Ci wydaje (kopie). Nie da sie nadac nierejestrowanej paczki (a wiec nie dostawszy jakiegokolwiek potwierdzenia nadania), natomiast da sie nadac taki list, chocby byl naprawde duzy ( i wtedy dupa, bo nic nie ma jako potwiedzenie, ze fakt nadania w ogole mial miejsce).
Dokładnie. Więc moim zdaniem, ale MOIM, paczka została po prostu nie nadana i tyle.. 🙁 tak ja bym to traktowała.. bo reklamacja bez posiadania potwierdzenia nic nie da.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się