konie małopolskie

koniekonie2 u nas były trzy zrebaki po Sadamie. 2 bardzo dobre ruchowo, 1 taki sobie. Wzrostowo różnie (wałąch blisko 170, klacze bliżej 160). Charakterowo ok, użytkowo też (chociaż dużo zależy od matki). U nas wyszły bardzo jezdne konie z linii D, z J już mniej. Jeśli chodzi o skoczność to niestety jako 4 latka w wyniku nieszczęśliwego wypadku została uśpiona najlepsza klacz z całej trójki. Pozostała dwójka się sprzedała.

Sam Sadam (o czym dowiedzieliśmy się po fakcie) ma rorera, więc krycia nie polecamy, a przed kupnem konia po Sadamie zalecamy badanie pod kątem rorera.

https://www.facebook.com/galopada/media_set?set=a.391194244251023.75433.100000813513188&type=3

https://www.facebook.com/galopada/media_set?set=a.426638887373225.83329.100000813513188&type=3

https://www.facebook.com/galopada/media_set?set=a.391191340917980.75431.100000813513188&type=3
galopada_ tak z ciekawości, który z tej trójki ma średni ruch? 😉
[b]galopada_[/b] dzieki za odpowiedź, rorerem jestem zaskoczona bo sama źrebiłam swoją klacz Sadamem ale nikt  mnie o tym nie poinformował, niestety klacz poroniła, wiec teraz jestem zainteresowana kupnem jakiegos źrebola dobrego    głownie chciałabym skoczne a z tego co kojarze to Askar chodził jakies wkkw w dobrym stylu więc zastanawia mnie jakie wychodza po samym Sadamie, ale teraz czy jest sens brnąc w to dalej jeżeli pozniej rorer okaze sie byc dziedzicznym ...
koniekonie2 ja bym nie ryzykowała ani krycia, ani kupowania źrebaka. Prędzej coś 4 letniego, żeby ewentualny rorer mógł się już pokazać.
no w sumie racja, nie rozumiem jak jeszcze dopuszczaja chorego ogiera do krycia.
prawo nie działa wstecz 😉 nie on pierwszy i nie ostatni nadal kryje, a nie powinien 😉
dokładnie, no nic dzieki wielkie za informacje, szukam dalej w takim razie 😉
wysyłam pw  😉
koniekonie2,u nas w stajni są dwa źrebaki po Sadamie. Bardzo dobre ruchowo, jeden ma potencjał skokowy,drugi nieco mniej. Temperamentne,idące do przodu,ładnie malowane,wysokie prawie 170cm w kłębie.
a jak z tym rorerem o ktorym wspomniala galopada? jakies symptomy ? w jakim wieku? masz jakies filmiki zdjecia?
koniekonie2, u naszych rorer się nie objawił.Nie ma żadnych symptomów.
Oba konie są z rocznika 2010.Mam filmiki ze skoków w korytarzu i jakieś fotki może też bym znalazła - mogę przesłać na maila jeśli chcesz. 🙂
monica wysylam priv
http://voltopiry.pl/forum/index.php?action=search2

rorer pojawia się najczęściej w wieku 3-5 lat jak koń zaczyna pracować. Słychać charakterystyczny świst podczas oddychania. Jeśli chodzi o wydolność to nasz Kary rorerowiec po Halogenie nie ma z nią zadnych problemów. Szczęście w nieszczęsciu 😉)
Ostatnio był na konsultacjach skokowych z Michałkiem i bardzo się podobał 🙂 (wcale się nie dziwię  :kocham🙂




[quote author=Karla🙂 link=topic=98.msg1971539#msg1971539 date=1389044890]
będzie miał wpisane pochodzenie ojca i piękną pieczątkę bez prawa wpisu - oglądałam takie przypadki,ba..jeden taki kiedy ojciec na zachodzie uznany, z potomstwem, w PL nieuznany i " nie ma szans na uznanie", klacz teraz w związku oldenburskim (ojciec skoki S klasa w Niemczech, uznany w kilku związkach, w PL duża runda) to tak w ramach przyznawania licencji w PL
[/quote]

😁
galopada_ cudoo🙂
[quote author=Karla🙂 link=topic=98.msg1971539#msg1971539 date=1389044890]
będzie miał wpisane pochodzenie ojca i piękną pieczątkę bez prawa wpisu - oglądałam takie przypadki,ba..jeden taki kiedy ojciec na zachodzie uznany, z potomstwem, w PL nieuznany i " nie ma szans na uznanie", klacz teraz w związku oldenburskim (ojciec skoki S klasa w Niemczech, uznany w kilku związkach, w PL duża runda) to tak w ramach przyznawania licencji w PL


😁
[/quote]

a nie będzie nn ze strony ojca, wszak świadectwa krycia nikt nie wystawi a markery genetyczne uznaje się tylko jako potwierdzenie rodowodu przy inseminacji (co zresztą jest paranoją jak dla mnie)
Właściwie, według prawa unijnego można kryć konie tylko z paszportem , zrobisz badania na markery  i masz konia z papierem ... do sportu to i tak wszystko jedno jeźdźcowi ,czy jego koń jest wpisany do jakiejś tam księgi, ma być dobry. Juz mi parę lat temu jeden z działaczy  uświadomił, że tak można  😉
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
07 stycznia 2014 19:20
Otóż to 😉 oba mają paszporty Siwy nawet dwa(hodowlany i PZJ). A oznaczyć markery to nie problem. Dla mnie to jest właśnie podejście jeźdźca, nie hodowcy. Koleżanka miała wice mistrzostwo Polski pony na koniu z obustronnym NN 😉
ale światowe czempiony nyny nie są 🤣 podczas relacji na Eurosporcie Pan Szewczyk omawia rodowody, które przypadkowe nie są.
I jeździec, ten z czołówki, świadomy, pewne konie jeździ chętniej, drugie mniej ( bo po Pilocie to w pysku ciężkie, bo Quidamy są takie i takie).
Ja swoją klacz np. pewnymi ogierami pokryć nie pokryję, bo mają takie a nie inne cechy i te cechy przekazują. Na tym polega świadoma hodowla koni dla jeźdźców, nie tylko tych topowych.
melechow- w paszporcie było całe pochodzenie ojca wpisane, bo był znany,ale nieuznany w PL wtedy jeszcze. Klacz w tej chwili jest Old.
Titina Ty się nie śmiej, bo to nie są pojedyncze przypadki😉
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
07 stycznia 2014 20:12
Karla, wszystko się zgadza 😉 nawet w 100%. Ale dopóki z naszej hodowli nie zniknie patologia pt "rączka raczke myje, a konie to dodatek" to do światowej hodowli będzie nam nadal daleko jak jest teraz. Bo nie ma się co czarować, do niemieckiej hodowli mamy tyle, co stąd na księżyc 😉
Tylko zauważ, że ta niemiecka hodowla powoli zaczyna wyciągać rączki po nasze koniki...kolejne ogiery są u nich uznawane ( Negr, Avatar), a taki kozienicki Barnauł też sobie tam na eurosporcie przewijał się w rodowodach. Te 3, to po ogierach z licencją, raczej świadome (no poza Avatarem jak głosi wieść gminna😉 )decyzje.
Co do układów rączkowych-niestety się zgadzam.
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
07 stycznia 2014 20:51
Polskie konie zawsze przewijały się w zagranicznej hodowli. Gdyby nasze ogiery przechodziły taką selekcję jak te niemieckie to po pierwsze byłoby o nich słychać pół na pół z tymi zagranicznymi, a po drugie połowa tych piesków preriowych, które mają licencję i kryją bezkarnie, już dawno zostałaby wycięta 😉 Ale to lata świetlne przed nami 😉
galopada_ to johny? 😉
tak  🙂 (Johnnie 😉 ) czyli dziecię imprezowo-alkoholowej linii 😉 brat swojego brata Jacka Jack Danielsa i w przyszłości Jim Beama  😁

Prawdopodobnie będzie go można oglądać od czasu do czasu na parkurach w tym sezonie 😉
Super, cieszę się. Jeździłam na nim w zastępstwie Moni ok. 2 lat temu i muszę przyznać, że jak na takiego młodziaka i ogiera był super jezdny i mega pojętny i bardzo delikatny na pomoce (szczególnie w pysiorku). Przyznam, że była to miła odmiana po moim małym szogunie. Jeżdżąc na nim odnalazłam wiarę w małopolaki. Może kiedyś, kiedyś sama sprezentuje sobie jeszcze jednego ale z waszej hodowli. Bo muszę przyznać, że wasze małopolaki super spełniają teraźniejsze wymogi i skokowo i ujeżdżeniowo  😉
2 lata temu to chodził jeszcze mocno średnio... teraz to aż miło patrzeć  😜 Złoty to koń  😍

jakbym miała ukraść jakieś młodziaki to ukradłabym w pierwszej kolejności Karego, a później oba Huzary  😍 (zanim Sonatka jednego od nas wywiezie 😉 )

jeszcze jakieś padokowe







dubel
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
07 stycznia 2014 22:19
galopada_, kary ma licencję?
Kary jest wałachem bo ma rorera. Jakby nie to, to z pewnością by ją miał. Nie dość że piękny, mózg ma na miejscu, to użytkowo jest ekstra  😍
A ja się pochwalę, bo dawno takich modeli nie miałam ♥

Malibou (Bekas x Berlin Bej) - nie dość, że piękny to rusza się jakby miał nogi na sprężynach  😍




c.d.n.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się