tak się zastanawiam...jakie to materiały, jaka wytrzymałosć, jakość, skoro te kaski są tak tanie?
(w niemczech jeszcze sporo tańsze - mniej niż lidlowe...)
ładne sa - fakt. ale ta cena cos tak podejrzanie jednak. tu przecież materiały, testy itd kosztują;/
niby tą bardzo niewygórowana normę spełnia, ale czy bedzie tak uderzenie roznosił, absorbował - chronił jak te droższe?
a ja po testach kamizelki o której pisalam (taka
http://www.amigo-konie.pl/40b-equi-theme-kamizelka-ochronna-dla-doroslych.html)
gdy zaklada się ją pierwszy raz, z zimnej siodlarni to jakby zapinać się w dwie płyty osb. ale po czasie fajnie sie dopasowuje (pod polar-kurtką miałam) i jest wygodnie, (polecam potrzymać ją w cieple najpierw - będzie szybciej) kształt pozostaje wiec każde następne już jest coraz wygodniej . troche za pierwszym razem wadziła o tylny łęk (głeboka ujeżdzeniówka) - moze troche za duza?,ale za 2 juz nie - wiec raczej kwestia wygięcia do pleców. jestem zadowolona.
biust się miesci - trzeba sobie podoginać 😉 można zapięciami do niego i talii dopasować. dobrze wygląda.
a do stanu psychicznego +100 🙂😉) moge zacząć skikać (na razie pojechałam w tereny - samotnie, kon nerwowy, dawno nie był ....to i mój lęk by się przełożył na niego..a tak - rewelacja 🙂 )