Codzienna pielęgnacja kopyt

dea   primum non nocere
22 października 2013 17:18
Czy koń ma w diecie suplementację miedzią i cynkiem i nie ma za dużo cukrów w stosunku do wykonywanej pracy?
Czy ktoś używa preparatów firmy RWL? Warte swojej ceny?
Czy wiecie gdzie mogę kupić CREMOLITH do kopyt??
W sklepie internetowym A.A.Bober nie mają dostępnego i nie będą mieli.
Dzięki za wszelkie info i namiary gdzie go mogę kupić.
Czy ma ktoś porównanie smar do kopyt vs olej do kopyt? Co lepsze, jaka jest różnica?
Episode, na ten temat jest artukuł w styczniowym Gallopie. Z tego co tam przeczytałam, to w zimie nie powinno się stosować oleju. Więc pozostaje smar lub krem.
a było wyjaśnione dlaczego nie powinno się stosować oleju? Dziękuję  :kwiatek:
Zostawiłam Gallop w stajni, wiec w tej chwili dokładnie nie sprawdzę. Pamiętam, że był tam cały artykuł o pielęgnacji kopyt zimą - stosowaniu suplementów oraz różnych preparatów pielęgnacyjnych (smary, kremy, oleje, itp.). Więc za bardzo w tej chwili nie pomogę, ale jak chcesz moge Ci jutro go zeskanować i wysłać na pw.
Dziękuję, kupiłam dziś gallop w kiosku, tam niestety tylko o produktach NAF. Nie ma wyjaśnione dlaczego oleju w zimę nie można 🙁

Czy znacie takie maści jak (wyszukiwarka niestety niewiele mi powiedziała):

Horse Fitform Pedocan: http://www.equi-point.pl/horse-fitform-pedocan-masc-do-kopyt-p-384.html
Lincoln Hoof Grease: http://www.sprzetjezdziecki.com/linkoln-zielona-masc-do-kopyt-1000ml-p-4809.html
Parisol: http://www.sprzetjezdziecki.com/parisol-masc-do-kopyt-zielona-1000-ml-p-361.html
USG: http://www.sprzetjezdziecki.com/usg-masc-do-kopyt-naturalna-25-p-1746.html

Proszę o opinie
ja używam zimą oleju do kopyt 😀iabeł: 😉 Natłuszcza, nie ma problemu z konsystencją przy niższych temperaturach, więc dlaczego nie można?
Ja również
Większość smarów do kopyt z niskich temperaturach jest nie do rozsmarowania. Zimowe smary są mało wydajne. Olej to dla mnie idealny wybór zimą 🙂
episode,z serii pedocan mogę polecić nie smar,a olej-dobrze natłuszcza i pachnie mandarynkami,nie wiem czemu 😀
Co do artykułu w gallop,to dziwne że tylko produkty NAF (w sumie się domyślam dlaczego),ale nie spotkałam się z teorią że olej w zimie nie jest dobrym rozwiązaniem.Choć przy naszej zimie w tym roku to  😁
Smarem idealnym jest dla mnie Cremolith - on nie zamarza, ale niestety niedostępny 🙁 dlatego szukam zamiennika
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
20 stycznia 2014 20:47
Witam. Potrzebuje rady. Problem jest nastepujacy : Kon rozkuty juz z pol roku temu, kopyta ogolnie mocne, niekruszace, nie łamia sie itp. jednak kopyta od przodu sa praktycznie starte do niemozliwej dlugosci. Kowal nie mial co robic ostatnio. Kon narazie nie maca itp., niestety chodzi od palca ,ktorego wlasciwie nie ma. Strzalki i samo kopyto jest calkiem ok. Kon dostaje biotyne , chodzi na padok, jest w dobrej formie.
nie wiem do końca, gdzię moje zapytanie będzie najlepiej pasować, ale spróbuję tu:
Mój koń niedługo zaliczy przejście z trocin (na których stoi 1,5 roku) na słomę, obawiam się, że w związku z tym mogą zacząć się problemy gnijących strzałek i innych kopytowych nieprzyjemności. Czy jest jakiś 'złoty środek', który można aplikować profilaktycznie, aby uniknąć 'słomowych' dobrodziejstw? Jakieś suplementy, biotyny czy innego rodzaju dodatki? Nie wspominając o codziennej pielęgnacji pt. czyszczenie i regularne (nie codzienne!) mycie i smarowanie..?
pozdrawiam  :kwiatek:
Gniade   Czy bycie WWO może być fajne?
31 stycznia 2014 23:17
ja polecam ctc, przy okazji nie trzeba mieć całego zestawu leków bo ctc jest również na ranki,
odkaża, co bardzo wazne dziala na bakterie i tlenowe i beztlenowe.
Fajnie wysusza jak już coś ze strzalka zacznie się dziać, można zapsikac jak jeszcze nic nie widac ale strzalka robi sie troche bardziej miekka i na pewno zachamuje proces gnilny. Ctc nie raz juz uratowało nam kopytka, nawet jak wyglądały powoli "nie fajnie". Szybko daje efekty zasuszenia i zaleczenia.
Jako profilaktyka polecam "masowanie" strzalki szczotka do czyszczenia czyli po prostu dluugi i intensywne czyszczenie strzalki co wzmocni ukrwienie.

mój koń od roku dostaje biotyne z nutri horse i tu uwaga pomimo tego ze jest tania (ok 40-50 za kg) dziala naprawde rewelacyjnie, mam porownanie  z kilkoma innymi kopytnymi ktore jedza biotyny z najwyzszej półki... mozeci mi wierzyc albo nie ale moj koń ma duuuzo lepsza sierść od nich. Sprawy kopytowe ciagna nam sie jeszcze sprzed kupna konia, ale i tak jest juz duuuza poprawa, takze polecam.
ententa Chyba nie ma cudownych środków, to nie słoma jest potencjalnym problemem, tylko obornik. Także jak będzie czysto w boksie to nie masz się co obawiać że pojawią się problemy ze strzałkami.
Gniade tylko CTC to antybiotyk i stosowanie go powszechnie i na wszystko prowadzi do oporności bakterii. Nie ma on działania zasuszającego - to nie "maść cynkowa w sprayu" wrażenie wysuszenia występuje na skutek wybicia bakterii, ale po pewnym czasie notorycznego używania przestanie na nie działać 😉
Gniade   Czy bycie WWO może być fajne?
01 lutego 2014 10:23
zielona_stajnia ale ja nie napisalam zeby uzywac profilaktycznie i notorycznie tylko jak juz cos sie dzieje 😉 chyba ze ktos ma "nieszczesliwego" konia ktory lubi czesto wrocic z pastwiska z ozdoba, to faktycznie lepiej zmienic srodek, albo jak komus gnija strzalki 12 miesiecy w roku. Przy normalnych problemach z koniem czyli raz na jakis czas jak najbardziej ctc wskazane.
Gniade, Czagarnot, dziekuje bardzo za pomoc   :kwiatek:
Biotyne, do czasu przeniesienia do obecnej (jeszcze) stajni,  dawalam z "sukcesu", teraz chyba znow do niej wrocimy. Obornik jest wybierany dosc regularnie, ale niestety Rudy nalezy do gatunku syfiarzy, wiec nie dosc, ze zzera cala slome, ktora ma w boksie, to jeszcze wszystko jest wymieszane, rozgrzebane i wydeptane  🤔wirek:, stad tez moje przedwczesne shizy, bo wiadomo, ze lepiej zapobiegac niz leczyc  😉
ententa z tym, że biotyna Sukcesu działa jedynie na portfel właściciela... Z tańszych polecam np. Nutri Horse
_Gaga - mówisz, że nie warto z sukcesa biotyny? wydawało mi sie, że elektrolity i pasza działały na moją rudą fajnie i planuje kupić biotyne bo coś nam kopyta się zaczynają odłamywać :/
_Gaga, u nas cala stajnia na tym leci 😉 ale dzieki, sprobuje znalezc i zamowic ta, ktora polecasz  :kwiatek:
Dolfos ma bardzo podobny skład biotyny do NH, cena przyjemna bardzo 🙂
Jeśli chodzi o Nutri Horse to od siebie mogę dodać, że chyba najkorzystniej cenowo wychodzi zamawiać na petkarma.pl /pierwsze zamówienie -10% i wysyłka darmowa przy zakupach powyżej 89zł no i ceny przyjemne o ile się nic nie zmieniło przez ostatnie kilka miesięcy - wtedy porównywałam oferty sklepów internetowych i składałam zamówienie/
http://petkarma.pl/produkt/nutri-horse-h/kategorie/vitaminove-pripravky-980 to ta?  👀


myślę, że właśnie o tej była mowa wyżej 😉 /ja zamawiałam H50+ ale to dlatego, że zależało mi na formie w tabletkach/
http://konik.com.pl/sukcesbiotyna, no to nie wiem, czy tak dobrze wychodzi w porównaniu z sukcesem...  🤔 chyba, że NH ma zdecydowanie lepsze/ szybsze efekty działania...
ententa żeby biotyna się przyswoiła, preparat musi mieć w składzie jeszcze miedź i cynk, czego w składzie Sukcesu brakuje 🙂
ladydill dzięki, tak coś podejrzewałam, że jeżeli różnią się składem, to coś jest na rzeczy... niestety moja wiedza z zakresu żywieniowego, jest wyjątkowo nikła  😡
Używam biotyny NH obecnie na 2 koniach. Podaję akurat tą w tabletkach, ale to już zależy jaką formę wolisz 😉. Opakowanie kosztuje 60kilka złotych, a wystarcza na 2-3 miesiące (w zależności od potrzeb), więc cena naprawdę nie jest wygórowana.

Polecam też Officinalis, ale cena 3 razy taka, wystarcza na 3 miesiące, ale za to efekty troszkę lepsze. Natomiast nie ujmowałabym NH, bo jeden z koni miał naprawdę masakrę kopytową i taka suplementacja + dobry kowal pozwoliły na szybkie wyprowadzenie z tego 🙂.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się