Kobitki... (antykoncepcja)

Lov   all my life is changin' every day.
08 stycznia 2014 19:29
Martolina, no właśnie to ciężko stwierdzić... Czyli co, lepiej dokończyć te 5 opakowań, i ewentualnie potem odstawić? Właściwie to na minimum ile muszę odstawić tabsy? Bo ginekolog ostatnio wspomniała mi, że dobrze co 2 lata zrobić 3 miesiące przerwy, ale dziewczyny wcześniej pisały, że biorą od kilku lat bez żadnych przerw... I bądź tu mądra :/
Monny   bez odbioru .
08 stycznia 2014 21:58
Dziewczyny, które stosują Nuva ringi.
Czy podczas tygodnia przerwy, kiedy wyciąga się krążek antykoncepcja jest zachowana czy nie i trzeba się dodatkowo zabezpieczać?
Scottie   Cicha obserwatorka
08 stycznia 2014 22:43
Lov, ja łykam tabletki od 6 lat, nie robiłam dłuższej przerwy niż ta 7-dniowa na krwawienie. Kilku moich ostatnich ginekologów twierdziło, że teraz tabletki są nowoczesne i nie trzeba robić przerw (ostatnio konsultowałam to z koleżanką i jej gin też tak mówi), ale jeśli bardzo chcesz- to moim zdaniem 3 miesiące to za krótko. Mój ginekolog mówił, że jeśli chcę zrobić przerwę, to proszę bardzo (chociaż on odradza), ale na przynajmniej pół roku, bo hormony muszą się "ogarnąć" 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
09 stycznia 2014 08:31
ozzy_bb, ja uwielbiałam ringi i bardzo żałuję, że mi kompletnie nie służą hormony 🙁

Wielkim plusem jest to, że żolądek nie boli, nie trzeba pamiętać o braniu tabletki. Niestety mi po ringach, po pół roku zaczęły się problemy z żyłami w kończynach dolnych, miałam podejrzenie zakrzepicy, które okazało się na szczęście (na sorze) zapaleniem żył.

Monny jest zachowana, tak samo jak na tabletkach 😉
Bardzo dziękuję Jara :kwiatek: Myślę, że spróbuję.
Słuchajcie, mam pytanie. Mogę sobie sama odstawić hormony (aktualnie krążki)?
Dziś jest dzień wyciągnięcia krążka i przerwy na krwawienie. Mogę już kolejnego nie zakładać bez konsultacji z ginem?
Słuchajcie, mam pytanie. Mogę sobie sama odstawić hormony (aktualnie krążki)?
Dziś jest dzień wyciągnięcia krążka i przerwy na krwawienie. Mogę już kolejnego nie zakładać bez konsultacji z ginem?



tak
ja tak odstawilam pigułki, po prostu skończyłam blister i więcej nie brałam
Dzięki! Ja się pozbywam dziś tego szjasu ze mnie i nie wracam (przynajmniej przez jakiś dłuuuuuższy okres...). Ponad dwa lata brania hormonów i mam z mózgu sieczkę oraz dodatkowo stoję sobie na progu depresji....
Meise i co teraz? Będziesz stosować inną metodę antykoncepcji? Wybacz, że tak pytam z doskoku, ale rozmyślam nad odstawieniem hormonów w ogóle (skoro pigułki mi nie służą).

Czy któraś stosowała taki wynazalek?
http://planujedziecko.familie.pl/artykul/Tester-Owulacyjny-na-Sline-Skuteczna-Alternatywa-dla-Antykoncepcji-Hormonalnej,6631,1.html
ozzy_bb, chyba zostają mi (a raczej nam) gumki... Przerabiałam plastry, tabletki i krążki. I niestety - wychodzi na to, że hormony są nie dla mnie... Teraz się tylko zacznie stres i strach przed ciążą. Bo ja nie mam za dobrych doświadczeń z prezerwatywami. Ale zdrowie psychiczne i samopoczucie są teraz kwestią priorytetową. O 22 pozbywam się krążka. I oczekuję na skumulowane dwumiesięczne krwawienie (nie robiłam miesiąc temu przerwy)  🤔
W którym dniu przerwy między tabletkami (dziś wzięłam drugą z siedmiu placebo) powinnam dostać "okres"? Bo jak na razie nawet nie czuję, że coś powinno być i zastanawiam się, czy wszystko halo  🤔wirek:
rico, możesz dostać nawet w 6 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
10 stycznia 2014 07:36
Meise, dobre gumy (u mnie tylko Durex) i w razie problemów z saharą (co często bywa po tabsach) dobry żeli i nic Ci nie będzie straszne 🙂
JARA, z saharą problemu nie mam na szczęście  😀 a gumy... no cóż, muszę się przyzwyczaić. Zobaczymy. Czekam z niecierpliwością na poprawę. Już niemalże czuję, jak mój organizm uwalnia się z hormonów  😁 (żarcik of kors)
JARA, z saharą problemu nie mam na szczęście  😀 a gumy... no cóż, muszę się przyzwyczaić. Zobaczymy. Czekam z niecierpliwością na poprawę. Już niemalże czuję, jak mój organizm uwalnia się z hormonów  😁 (żarcik of kors)

Ja już 2 tydzień bez tablet i gdyby nie grypa, to byłabym w skowronkach🙂
Może to działa na zasadzie placebo.
Thymos, możliwe, ale... nawet jeśli, to już nie mogę się doczekać! W zasadzie już jestem szczęśliwsza  💃
Wielką styczność z antykoncepcją mam, a zgłupiałam...
Wzięłam tabletkę o 6 rano, o 13 wzięłam węgiel który obniża skuteczność. Tabletka zdążyła się wchłonąć, ale co dalej? Zachować ostrożność? Przez ile? To chyba ten wirus mnie ogłupia i nie pozwala myśleć.  😕 (nie mam dziś kontaktu z żadnym lekarzem - jak zwykle, jak trzeba.)
poważnie węgiel osłabia?
ja akurat biorę piguły nie ze względu na antykoncepcję ale tu mnie zaskoczyłaś
Węgiel absorbuje wszystko... 😉 Po takich czasie myślę, że nie ma juz wpływu, ale skoro masz jelitówkę to generalnie wchłanianie wszelkich substancji jest osłabione (bo wszystko opuszcza nas organizm szybciej niz weszło 😀 ) i ja bym się zabezpieczała dodatkowo.
Taak, węgiel osłabia. Dla pewności będę uważać po prostu. Dzięki kolebka - nie myślę w ogólee logicznie teraz przez ten żołądek. Wrr
hm
aż popatrzyłam z ciekawości w ulotkę i o węglu nie ma ani słowa
W ulotkach to chyba w ogóle mało jest o interakcjach z inymi lekami. Na pewno wszystkie nie są w żadnej ulotce wypisane
Epikea  "Po uwolnieniu z kapsułki adsorbuje on na swojej znacznie rozbudowanej powierzchni substancje znajdujące się w przewodzie pokarmowym, w tym toksyny bakteryjne, utrudniając ich wchłanianie z przewodu pokarmowego. Adsorpcji na powierzchni węgla ulegają też drobnoustroje (bakterie, grzyby), a także większość stałych produktów leczniczych. "

🙂  Także myślę, że hormony też się kwalifikują.
Właśnie - jak to jest - jeśli wezmę jakiś lek, co obniża działanie tabletki anty - to zabezpieczyć dodatkowo należy się tylko tego dnia, kiedy ją bierzemy? Czy ileś dni po też?:>
Chyba cały następny tydzień 😉
rico, a ulotka przeczytana? 😉
A czy zdarzyły wam się kiedyś jakieś przeboje z wysypkami i omdleniami. W czasie, kiedy brałam pierwsze opakowanie w życiu pojawiły się dziwne czerwone plamy na skórze wieczorem, zwłaszcza na nogach, a rano  kilka razy zemdlałam. Nidy mi się to już nie powtórzyło z tymi omdleniami, ale wysypkę miałam jeszcze przez tydzień prawie na całym ciele. Lekarz myślał, że coś zjadłam ,ale ja wiem, że nie jadłam nic nowego, dodał też że te leki antykoncepcyjne są tak nowoczesne, że nie mają prawa uczulać i powodować omdleń.
Brałam wtedy Jasminelle.
rico - wszystko zależy od sytuacji, od tygodnia w którym została obniżona skuteczność, przez ile ten lek obniżający się bierze, jaki to lek itp, itd.
Wpadam z pytaniem, pewnie trochę głupim - rozumiem, że w trakcie miesiączki nie mogę iść na badania krwi ? Dokładnie chodzi mi o badania na krzepliwość? Miałam iść jutro na krzepliwość i próbę wątrobową i oczywiście dopiero mnie olśniło, że przecież mam okres  😵
busch   Mad god's blessing.
13 stycznia 2014 00:44
Wpadam z pytaniem, pewnie trochę głupim - rozumiem, że w trakcie miesiączki nie mogę iść na badania krwi ? Dokładnie chodzi mi o badania na krzepliwość? Miałam iść jutro na krzepliwość i próbę wątrobową i oczywiście dopiero mnie olśniło, że przecież mam okres  😵


Ja robiłam podczas krwawienia z odstawienia (nie miesiączki, bo nie ma czegoś takiego na hormonach 😉 ) i wyniki nie były zafałszowane - podobne do tych robionych w samym środku sztucznego tabletkowego 'cyklu'. Nie wiem jak to się ma przy zwykłej miesiączce jeszcze przed rozpoczęciem antykoncepcji hormonalnej, ale na stronie laboratorium nie ma nic o wpływie miesiączki na badanie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się