Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Zielona. Smakuje jak "coś" z piaskiem  🤣
Gulasz z soczewicą 😍 chyba ugotuję gar na przyszły tydzień do roboty.
jak smakuje piaskiem, to może spróbuj przed gotowaniem przepłukać? (na sitko i przelać gorącą wodą)
na szybko: soczewica, pomidor w ósemki, odrobina soli, pieprzu, oliwa i ocet winny/balsamiczny. na mniej szybko ( 😉 ): "leczo" + soczewica 😜
busch   Mad god's blessing.
16 stycznia 2014 20:34
Ryba gotowana na parze... hmmm ... wolę z tego worka  😉
Ryby z puszki namiętnie jadłam w  zeszłym tygodniu , szproty, śledzie. Zjadłabym takiego porządnego wędzonego łososia ,może będzie jakaś promocja gdzieś.


Polecam Biedronkę, mają fantastycznego wędzonego łososia, ostatnio był po 6 zł w promocji, ale jego regularna cena też jest zacna :P. Do tego sobie gotuję ryż, rzucam na to świeży szpinak i jest imprezka 😀. Biedra ma też bardzo tanią wędzoną makrelę, która jest po prostu pyszna, no i świeże rybki w spoko cenach  🙂

Poza tym tran z dorsza jest bardzo zdrowy. Ja jestem hardkorem i piję go w formie "normalnego" oleju, ale są też kapsułki 🙂. Trudno (i drogo) jest codziennie jeść jakąś rybę, a to jest fajny uzupełniacz.

Ryby w puszkach nie są takie super, zwłaszcza tuńczyk. Po pierwsze dlatego, że aby znaleźć się w puszce, musiał zostać jednak trochę przetworzony, a przez to jest mniej zdrowy. Po drugiej to ryba, która wchłania dużo ciężkich metali i regularne jedzenie tuńczyka nie jest takie super spoko.
Ugotowana soczewica na patelnię z warzywkami (np groszek starta marchew, cukinia, cebula, czosnek) na oliwie poddusić, przyprawy i palce lizać - pycha. Ja się muszę ograniczać z białkiem dlatego u mnie nie codziennie takie pyszności ale całą rodziną uwielbiamy  😁
Robimy też na szybko gotowaną i podsmażoną z cebulką - tez dobre  😜
No właśnie przepłukałam i byłam trochę zaskoczona tym "piaskiem"
Dzięki za przepis, wypróbuję  :kwiatek:
muszę spróbować tej soczewicy, nigdy nie jadłam

no i tą kaszę jaglaną w końcu spróbować
ja postanowiłam wypróbować tych wszystkich dziwnych rzeczy i teraz szukam cieciorki  😁 Niestety w mojej mieścinie w żadnym sklepie takiego cuda nie mają  🙄

Ach, teściowej soczewica smakuje. Stwierdziła, że rano wymiesza z sokiem z cytryny i będzie super  😁
cieciorki nie ma? U mnie na wsi nawet bywa w sklepie tylko napisane ciecierzyca (nie każdy wie że to jeden kij  :hihi🙂 w leclercu zawsze jest i to bio w cenie takiej jak nie bio na dziale wege oczywiście - gulasz z ciecierzycy pycha... za dużo o jedzeniu...
Melduje że dziś 30 min orbiego, mel b brzuch i uda, Tiffany boczki i plecki (tylko rączki nisko więc nie pełną parą, no ale nie wytrzymam tygodnia bez).
Z zielonej soczewicy zupka jak marzenie. Wystarczy wygooglować i zrobić pierwszy lepszy przepis, albo na "gulaszowo" - gęsto, albo wersja light bez tylu dodatków. Kocham soczewicę.

Drugi pomysł na soczewice to ugotować, potraktować blenderem, dodać płatki owsiane itp. i zrobić kotleciki. Pyyycha!
Dziewczyny, jako zaprawiona w boju ze straczkowymi radze cieciore dlugo moczyc. Ja mocze dobre 12 h i potem dopiero dlugie gotowanie. Mozna zrobic z sosem pomidorowym i pieczarkami na przyklad.

Btw. Firma Rolnik ma puszkowana ciecierzyce, jesli komus sie nie chce gotowac.

Z soczewicy mozna zrobic szybkie kotlety- cebulka, i na patelnie (jak na ceramiczna, to nawet bez tluszczu 😉 ), albo uzyc do salatek roznych, albo zrobic z niej paste blenderem, doprawic i na kanapki. I nadzienie do pierozkow jest z niej niezle i w ogole soczewica jest fajna. ahawa musialas faktycznie nie przeplukac dobrze tej swojej, bo nigdy nie trafilam na soczewice o posmaku piasku  😉

U mnie plany bieganiowe wziely dzisiaj w leb, bo leje i jest cholerne bloto :/ Nadal nie dotarlam do tego fitness klubu zapytac o warunki, ale mam nadzieje zrobic to w nast tyg. Nie pisze Wam o moich codziennych jogowych zmaganiach, bo to dla mnie standard 6 dni w tygoniu 1,5.2h, a bieganie to tylko maly dodatek 🙂
Macie pomysł co zrobić z udkami z kurczaka jeżeli nie mam pieca a smażenie w głębokim tłuszczu raczej odpada? Wszystkie przepisy są straasznie kaloryczne
Duszenie na patelni albo ugotowac i zjeść z maggi 😉

Z cieciorki jest super zupa, z wędzona kura podsmazona z cebulka, wloszczyzna, majerankiem, czosnkiem pyyychota 🙂
No ale z czym to dusić, jak i w ogóle z czym to sie je? Jestem początkującym kucharzem 😡

No fakt, zapomniałam o zupach, może pójde w tym kierunku i nareszcie zwolnie miejsce 2 zamrazrce 😉
busch   Mad god's blessing.
16 stycznia 2014 21:33
A z tej puszkowanej ciecierzycy można zrobić placki i usmażyć? Czy to podlega jakiejś dalszej obróbce?
bush - jak najbardziej można. można też wciągać widelcem z puszki (tak zazwyczaj się u mnie kończy 😀iabeł🙂
No ale z czym to dusić, jak i w ogóle z czym to sie je? Jestem początkującym kucharzem 😡

No fakt, zapomniałam o zupach, może pójde w tym kierunku i nareszcie zwolnie miejsce 2 zamrazrce 😉


ja duszę na wodzie z ziołami 🙂
Ramires smarujesz minimalnie patelnie oliwa nogi zamaczasz w wodzie z przyprawami jakie lubisz, dajesz na rozgrzana patelnie a jak się z dwóch stron przyrumieni to ppodlewasz trochę wodą przykrywasz patelnie i dajesz mały ogień, co jakiś czas odwracasz i dolewasz wody jak odparuje, trwa to jakieś 20  zależy jaką dużą masz nogę
erieen   szczery słowiański uśmiech
16 stycznia 2014 22:06
Z ciecierzycy to pasta - mniam!
Cieciorka z puszki, łyżeczka musztardy, ząbek czosnku trochę soli.
Zblendować i smarować chlebem typu wasa i do tego kiszony ogórek na wierzch.
soczewica jest bardzo dobra z brązowym ryżem 🙂

gotuje się ryż i soczewicę oddzielnie, na patelni beztłuszczowo lub z kapką oliwy zeszklić cebulę, do niej wrzucić soczewicę i ryż i trochę wody i pichcić aż odparuje. Ja to doprawiam solą i imbirem - bardzo smaczne.
Teraz przyszło mi do głowy, że można do tego dorzucić jeszcze np. pieczarki w ćwiartkach 🙂 i udusić razem.
busch   Mad god's blessing.
16 stycznia 2014 22:43
Anaa, a do tego trzeba skombinować jeszcze jakieś źródło białka, czy to soczewica ma w sobie białko? :P
Averis   Czarny charakter
16 stycznia 2014 23:21
busch, ma 😉
Anaa, albo pomidory 😍

U mnie dzisiaj komosa ryzowa, w pudelku czeka tez owsianka, zaraz spadam do samochodu i smigam na silownie 😅
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
17 stycznia 2014 05:33
Ja dls odmiany dzisisj na śniadanie miałam ryż w jajku.  I pół kubka inki. Na drugie śniadanie serek wiejski lekki i mandarynka a na trzeci 4 kromki chleba chrupkiego wysoki blonnik, ser miezwiony i biala szynka.
Z cieciorki ostatnio robiłam potrawkę 'curry'. Do garnka wrzuciłam cieciorkę, ziemniaki pokrojone w kostkę (proporcje cieciorka:ziemniaki 2:1), zalałam wodą tylko tyle, by zakrywała, dodałam sporo curry i tandoori masali, posoliłam. Jak się ładnie ugotowało i było już miękkie, to zagęściłam odrobiną mąki. Ze dwie szczypty dosłownie. Wyszło przepyszne. Zapewne zrobię na dniach znowu i możliwe, że dodam też innych warzyw.
Dzieki, pokombinuje z tymi udkami 😉


Martwie sie troche o mojego faceta. Odchudzamy sie rowno, zaczelismy w tym samym czasie i karmie go tym samym co siebie, oczywoscie w innych ilosciach. Ma nadwage i to nie taka mala, dlatego myslalm ze bedzie to szybko schodzic a tu kicha 🙁 ja mam juz -3 a on stoi w miejscu. Moze nie uwzgledniam jakichs meskich potrzeb...?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
17 stycznia 2014 06:34
Ramires, a pije dużo? Czasem trzeba poczekać, czasem spadnie 1kg, a czasem 3kg i stoi przez miesiac, a później zaczyna lecieć. Nie ma sensu się ważyć codziennie, bo tylko się można frustrować.
Albo podjada jak nie widzisz 😉
Albo je za dużo i utrzymuje wagę. Albo ma źle zbilansowane posiłki. Albo ma za mało ruchu. Albo ma problemy zdrowotne.
Dzień Dobry!
Pysznie wyglądają te wasze przepisy na cieciorkę i soczewicę. Coś czuję, że w weekend wypróbuję któryś przepis 😀 Dorzucę jeszcze że soczewica jest pycha jako niby fasolka po bretońsku. Ja gotuję w 1L soku pomidorowego (mam zapasteryzowany w słoikach), dodaję podpieczone resztki wędlin z lodówki, ewentualnie zagęszczam odrobiną mąki (ale zwykle nie trzeba). Doprawiam do smaku - pycha!

Wczorajszy dzień na 4, kalorycznie się utrzymałam (u rodziców!!), niestety zjadłam kilka cukierków 😤 Mieli moje hitowe cukierki Bounty i Malteasers  😤 Wieczorem zaliczyłam Tiffany na boczki. Dziś już po owsiance z żurawiną i bananem - 311 kcal i popijam świeży sok z buraczków z marchewką i jabłkiem. Plan na dziś to 1230 kcal + ćwiczenia (wieczorem chciałabym dotrzeć na basen lub siłownię).

Zen jak robisz komosę? Mam opakowanie w domu, gotowałam kiedyś ale kompletnie mi nie podeszła...

Jara a co to ryż w jajku?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się