Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.

Sorry, ale ta dziewczyna była głupia, skoro nie przerwała kuracji. Osobiście to już te objawy, o których pisze Scottie są nie do zaakceptowania, ale przy tym opisie... to jest mały pryszcz! Jak można sobie coś takiego zafundować? Jest wiele kuracji, pewnie równie kosztownych jak Izotek  do spróbowania wcześniej...

ja ufam, że wszyscy, którzy decydują się na izotek lub podobne retinoidy wiedzą na co się piszą i co MOŻE wystąpić. nie musi-może. więc trzeba się liczyc z opcją depresji czy trwałego uszkodzenia słuchu czy wzroku. objawy mogą ustapić, ale... nie muszą. i wierzę, że ludzie sięgający po reti doustne wypróbowali wszystkiego co było dostępne zanim się na nie zdecydowali.

A ja nie wierzę, że próbowali wszystkiego. Bo czasem po prostu nie wiedzą, że jest coś jeszcze. Przykład? Byłam kiedyś u lekarza, który powiedział, że to "silne lekarstwo" i chciał od razu wypisać receptę. Przyszłam z ulicy i wyszłabym z Izotekiem  😁

Meise, zaciekawiłaś mnie 🙂 Ty masz jasną karnację, prawda? Bo szukam czegoś, ale wszystko, co jest niby najjaśniejszym odcieniem, jest prawie brązowe :/


Tak, ja mam dość jasną karnację (chociaż blada też nie jestem). Musisz sobie spróbować ten light beige, jest naprawdę delikatny (w słoiczku wygląda na ciemniejszy). Pięknie stapia się ze skórą. Chociaż ten Maybelline miałam trochę ciemniejszy i też dawało radę. Ale ten jest idealny  🙂

ja ufam, że wszyscy, którzy decydują się na izotek lub podobne retinoidy wiedzą na co się piszą i co MOŻE wystąpić.


widziałam ostatnio wpis, że dziewczyna do izoteku dostała broszurkę i kilka stron miała dotyczących tych skutków ubocznych.

Ja już jestem uczulona na te kuracje wszystkie i jak wychodzę z receptą, to najpierw idę do domu i czytam, staram się znaleźć jak najwięcej opinii i dopiero decyduję, czy na pewno chcę. Nie jestem mądrzejsza od dermatologa, ale nie będę ślepo wierzyć w to, co powie.

Meise, dzięki, pójdę do natury i zobaczę, może akurat tester będzie 🙂

co jest dobre na wągry? Używałam Differin, który mi nie pomógł następnie Acne Derm i trochę pomógł ale po odstawieniu wszystko wróciło do stanu poprzedniego  😵

OCM 😉

madmaddie początkowo pomagało teraz w ogóle 🙁

hanexxx, maseczka peel off z mleka i żelatyny

Heval również nie daje rady 🙁

nie likwiduje problemu zupełnie, ale bardzo zwęża pory, spłyca wągry i poprawia wygląd skóry olej z pachnotki.

Peeling kawitacyjny u kosmetyczki. Glinka Ghassoul (polecam tą z Organique) też ładnie oczyszcza pory, ale na pewno nie jest to taki efekt jak po kosmetyczce.
Jak chcesz się sama poznęcać nad skórą to może takie narzędzie tortur http://www.alinarose.pl/2014/01/przyrzad-do-usuwania-zaskornikow.html

fruity_jelly, z tym że takie urządzenia podobno mogą zrobić sporo szkód, czytałam, że nie można tego stosować za często i można sobie zrobić brzydkie ślady, jeśli się nieumiejętnie używa

Dlatego napisałam 'narzędzie tortur' 😉 chociaż sama wiem, jak ciężko czasem się powstrzymać(mi się to zazwyczaj nie udaje 🤦 ) i nie zacząć majstrować łapkami przy twarzy, z dwojga złego chyba to urządzenie mniej szkód narobi, zwłaszcza jak się systematycznie je odkaża a przed zabiegiem zrobi parówkę i peeling żeby maksymalnie ułatwić sobie pracę.

[quote author=fruity_jelly link=topic=2914.msg1984477#msg1984477 date=1390151604]
Dlatego napisałam 'narzędzie tortur' 😉 chociaż sama wiem, jak ciężko czasem się powstrzymać(mi się to zazwyczaj nie udaje 🤦 ) i nie zacząć majstrować łapkami przy twarzy, z dwojga złego chyba to urządzenie mniej szkód narobi, zwłaszcza jak się systematycznie je odkaża a przed zabiegiem zrobi parówkę i peeling żeby maksymalnie ułatwić sobie pracę.
[/quote]
Kiedyś kosmetyczka nieźle przeorała mi twarz podobnym narzędziem, jak nie takim samym... Od tego czasu nie ufam żadnym wynalazkom.
Ja też nie mogę się powstrzymać od "majstrowania przy twarzy". W sumie to nawet doszłam do wniosku, że wyciskanie wcale nie jest takie złe jeśli robi się to w odpowiednich warunkach i z wprawą. Nigdy nie została mi blizna, zawsze używam potem kremu przeciw bliznom, toniku antybakteryjnego a na noc i z rana stosuję przepisany przez dermatologa Aknemycin Plus.

Mi zaskórniaki znikają po mikro, albo po czyszczeniu manualnym, niestety po jakimś czasie powracają, ale jest już coraz lepiej 😉 niestety, jak to bywa przy pielęgnacji, wszystko trzeba robić systematycznie

Dziewczyny, czym zlikwidować 'kaszkę' na czole? Nigdy czegoś takiego nie miałam, nie zmieniłam pielęgnacji ani kosmetyków a przed wczoraj mnie wysypało-masa małych chrostek/grudek  🤔 Można to czymś złagodzić?

Co to są CHROSTKI??

Fuscja co to za krem przeciw bliznom? Ja zawsze używam płynu do dezynfekcji typu Octanisept i smaruję Tribioticem

chrostka/krostka nie w tym rzecz..

korsik, ale to zamknięte zaskórniki po prostu? To peeling porządny.

W ogóle ostatnio poczytałam ten blog Kosmostolog i jakoś zaczyna się zmieniać moja wizja "świata". To znaczy pisze na przykład, że wysyp nie jest winą kosmetyku tylko naszej cery, że zdrowa cera się nie zapycha i takie tam. I częściowo zaczynam w to wierzyć, ale jakoś ciężko nastawić się na to, że wszyscy dotąd się mylili i nagle ona zna prawdę objawioną?
Mamy tu kogoś obeznanego w tych tematach bardziej profesjonalnie?

Co to są CHROSTKI??


niektórzy zamiast SZLAUCH mówią SZLAUF. 😉

Heval,  nie wiem jaki musi być porządny peeling, żeby zjechał zamknięte zaskórniki, serio serio 🙁 od kilka LAT CODZIENNIE robię sobie peeling z SOLI, wiec bardzo ostry, a nie znikły. ba, nic się z nimi nie stało! następny krok to papier ścierny chyba tylko 😉

u mnie na zaskórniki zamknięte tylko retionoidy dają radę. (oczywiście te do stosowania zewnętrznego, nie wewnętrznego, żeby nikt się znowu nie oburzał 😉) miałam 2 kuracje, raz Epiduo, raz Differin. i chyba znowu zacznę smarować, bo mi się cera popsuła ostatnimi czasy

(oczywiście te do stosowania zewnętrznego, nie wewnętrznego, żeby nikt się znowu nie oburzał 😉)



czy ja wiem czy od razu "bulwersował" 😉 każdy jest panem własnego ciała, jeśli ktoś świadomie podejmuje ryzyko to tylko i wyłącznie jego sprawa 🙂 o, to jak z cyckami z silikonu. to, że ja bym sobie nigdy nie zafundowała, to nie znaczy, że są złem wszelakim i ktoś nie ma prawa ich pragnąć 🙂

Isabelle, kurcze, ja sobie zrobiłam raz tak porządnie na brodzie (bo tam miałam kilka zamkniętych zaskórników) peeling morelowy Sorayi do cery tłustej i trądzikowej i niektóre jakby się otworzyły, więc potem już łatwiej je wyciągnąć.

Za to jak teraz dostałam od dermatologa Duac, to znikają jak złoto 🙂

[quote author=cavaletti link=topic=2914.msg1986571#msg1986571 date=1390319370]
(oczywiście te do stosowania zewnętrznego, nie wewnętrznego, żeby nikt się znowu nie oburzał 😉)



czy ja wiem czy od razu "bulwersował" 😉 każdy jest panem własnego ciała, jeśli ktoś świadomie podejmuje ryzyko to tylko i wyłącznie jego sprawa 🙂 o, to jak z cyckami z silikonu. to, że ja bym sobie nigdy nie zafundowała, to nie znaczy, że są złem wszelakim i ktoś nie ma prawa ich pragnąć 🙂
[/quote]
Pisałam to mając w pamięci najazd szepcik, że polecam "tak silne lekarstwo" na jakąś tam kaszkę. Tym razem, żeby nie uniknąć niedomówień napisałam od razu, że nie chodzi mi o retionoidy doustne 😉
Wiec, Isabelle,, nie ten kontekst :P

Rety, bo w mojej opinii to naprawdę trzeba mieć mocny trądzik, żeby to łykać, i zdania nie zmienię  😎


👍 Isabelle jaki szlauch? Co Ty sobie jaja robisz czy na serio?? W małopolsce tylko szlauf  😁

Heval, mnie chodzi o takie zaskórniki, których nie widać, a jak się uśmiechnę i broda się napnie to wtedy takie dzióbki wychodzą. można się ich mechanicznie pozbyć, ale odnawiają się z prędkością światła... otwartych nie mam tak dużo-znaczy mam, ale nie są widoczne zbyt mocno.

szepcik, u nas tylko szlauch, "szlaucha weź" 🙂

A wiecie co ja zaobserwowałam? Że kobiety, którym z reguły przypisuję fajną cerę... nie noszą makijażu. Tzn nie malują się, nie malowały się, i mają ładną cerę. Hmm...

Isabelle, jeśli powracają bardzo szybko, to musisz zapobiegać bardziej, odpowiednia pielęgnacja. Z tego co pamiętam, brałaś się za kwasy, tak? powinno pomóc.
W ogóle radzę poczytać tą Kosmostolog, bo wiele się można dowiedzieć 😉