Bryczesy

halo, granatowe molvedo? 😉
Granatowe, już doszły, ale muszę zmienić na bure 🙁 - większe. Pas wchodzi mi w paradę z rozstawem kości biodrowych a bardzo nie lubię ucisku w tym miejscu. I nie mam co brać poprawki na to, że za kilka dni będę znacznie szczuplejsza. Owszem, będę (muszę się liczyć z drastycznym zatrzymywaniem wody w organizmie i z istotna zmianą wagi  i gabarytów z dnia na dzień) ale rozstawu kości to nie zmieni. Ciężko jest dobrać bryczki gdy zasadniczo jest się na skraju rozmiarów. Wyglądem zaskoczyły mnie bardzo na plus. Zdjęcia nie oddają ich uroku.
Dla zainteresowanych: granat jest naprawdę bardzo ciemny. W świetle halogenów wygląda jak czarny. Lej jest jasno szary - taki melanż z off-white. Wygląda się w nich super. Bardzo zaskoczyła mnie jakość lycry na mankiecie.
W ogóle wydaje mi się, że większość bryczesów z (teflonowego? - syntetycznego) multistreczu Schoellera opłaca się brać większe. Ten materiał ładnie dopasowuje się "w dół". "W górę" nie jest tak rozciągliwy. Tzn. jest - ale napięty nie sprawia tak miłego wrażenia, na jakie zasługuje.
halo, na żywo one nie są bure 😉 Fakt, że granat mnie się podoba bardziej, ale obecnie czaję się, żeby te "kawomleczne" jeszcze kupić. Ma je moja szefowa i koleżanka w pracy, na tyłku też fajnie wyglądają 🙂
Do usłyszenia? 😉
Ma ktos takie bryczesy : http://www.gnl.pl/bryczesy-hkm-pro-team-blinky-star-159275.html albo inne hkmowskich ? Bo czaję się na nie już od miesiąca i nie wiem czy warto .... 😉
Czy ktoś ma real foto bryczesów Euro Star Laureta w kolorze vivid viola?  :kwiatek:
Fotki nie mam, ale konkretna żarówka 😉
Skoro konkretna żarówa, to jednak odpada, miałam nadzieję na ładny fiolet 😀
Gdzie niby ta żarówa?

No jak dla mnie fiolet to to nie jest. Kolor jest intensywny, w świetle słonecznym daje po oczach.
To jest vivid viola. Nie nazwałabym tego kolorem odblaskowym:

W moim odczuciu jest 😉 Nie ma co się sprzeczać, ile osób tyle gustów. Chodzi mi o to, że zdjęcie katalogowe nie oddaje tego koloru dobrze, bo wpada właśnie we wmiarę zgaszony fiolet, którym nie jest.
Czy ja wiem czy żarówka ?? Mam ES w tym kolorze. Jak dla mnie kolor jest ładny i intensywny, ale czy żarówka ?? Nie powiedziałabym.
Klami a masz jakieś foto? 🙂
Klami, haha, one są śliczne, ale zdecydowanie cię z drugiego końca stajni widać jak masz je ubrane. Chyba raz w zyciu cię w nich widziałam :P

Przyszły dzisiaj moje nowe ES, są cudne. Szare w lekką krateczkę 😀
ladydill, nie mam, ale mogę zrobić w dziennym świetle.

xxagaxx, no bez przesady. 😉
według mnie to kolor dla odważnych 😉
Bez przesady, kolor jak kolor. Ile można wybierać granatów, czerni, brązów i tympodobnych.
Osobiście wolę mniej typowe, np. te viola, czerwone, mam też stalowe z haftami i kryształkami z tyłu.
Mam je przez przypadek, miały być granatowe, a jak otworzyłam paczkę, to się mocno zdziwiłam. Niemieccy daltoniści.
Ale stwierdziłam, że najwyraźniej tak miało być, nie chciało mi się wymieniać i zostały ze mną 🙂

Dziewczyny jak jest z ES? Baś teraz dużo ma ale nie mogę nigdzie znaleźć jak jest z "wysokością". Candela Pikeur są z wyższym stanem - a w ES? Które są dla beztaliowców?
Laura, Lorena. Lauretta średnio, jedyny model, w którym jest miejsce na biodra jak dla mnie.
Candela ma dużo wyższy stan niż Esy. Esy raczej są dla osób z biodrami 😉 Dla beztaliowców Lugana tez pasują 😉
Co sadzicie o bryczesach Fair Play model Natasha? Nie mogę się zdecydować... zastanawiam się czy wytrzymają intensywne użytkowanie i nie wykończą się w ciągu roku....Czy możecie mi doradzić?
czy ktoś próbował może kiedyś farbować białe bryczesy? wiem, że ten pomysł jest z góry skazany ma porażkę. jakiś czas temu na zawodach zostałam spadnięta w błoto i mam sporą plamę na tyłku, która nie daje się sprać za żadne skarby. a szkoda mi te bryczesy wyrzucić, bo gdyby nie to, to długo by jeszcze posłużyły...
Nerd, ja wiele razy farbowałam różne rzeczy. Generalnie używam barwników do odświeżenia kolorów, tj czarnych spranych bluz i bluzek albo jeansów, którym można nadać ciekawy nowy kolor. Jednak farbowanie spodni niebieskich (spranych) czarnym barwnikiem nie dało czarnych spodni, mimo odpowiednich proporcji. Farbowanie czerwonym barwnikiem białego kitla dało kolor różowy :/. A była to bawełna, czyli teoretycznie łatwiej zafarbować.
Z tego wynika konkluzja, że wątpie żebyś otrzymała jakiś lepiej niż plama na tyłku wyglądający kolor, chyba że byś farbowała brązami i otrzymała beż, to ma szanse.
Pytanie też z jakiego materiału jest lej (no i po 1 same bryczesy) bo jednak wymaga to godzinnego gotowania, a skórzany, czy skóropodobny lej nie sądzę żeby ten zabieg wytrzymał. Ale nie próbowałam.
Istnieją bardzo dobre farby simplicol, nie trzeba nic gotować i podobno kolory wychodzą takie, jakie mają być, a nie coś pomiędzy 😉 ale to wersja znajomej, sama nie testowałam, chociaż planuję spróbować na starych dżinsach, a nuż się uda 😀
materiał to chyba 95% bawełna, ale mają pełny biały lej, który na pewno się nie zafarbuje. chciałam te bryczesy brać normalnie na treningi tylko, że białe bryczki w stajni się nie sprawdzą
Monoc   Kaski GPA dla wszystkich! :)
27 stycznia 2014 00:42
Farbowałam białe bryczesy. 🙂 Dostałam je od koleżanki, bo potrzebowałam o rozmiar większych na kilka miesięcy (problem z kolanem). Jej były już niepotrzebne, bo nie dało się z nich sprać plam, a dla mojego kolana były wybawieniem.

Również stwierdziłam, że w białych bryczesach nie będę biegać po stajni i zafarbowałam je najtańszą polską farbą, która pozwalała na farbowanie w 30 stopniach. O taka: . Pierwsze wrażenie - czad, rewela. Zafarbowały się jednolicie na ciemnoniebiesko tak jak chciałam, a lej został szary jak oryginalnie.

Niestety po kilku praniach bryczesy zrobiły się jasnoniebieskie, a lej zaczął strasznie się kulkować i niszczyć. Akurat jeśli chodzi o lej, to nie wiem, czy to nie jest wina samych bryczesów, bo to były FairPlay Kaja. Generalnie jakbym miała je zafarbować drugi raz, to bym to zrobiła. Za 1,50 zł i godzinę "roboty" efekt mnie zadowolił. 🙂

Ważne jest, żeby podczas farbowania zamieszać tkaninę raz na jakiś czas, bo inaczej zafarbuje się nierównomiernie i będą brzydkie zacieki.

Edit: "Kosmetyka"
Ja zawsze trafiam na barwnik zmotylkiem "biel i kolor" i doswiadczenia mam takie jak wyzej napisalam.
Skuteczność farbowania zależy od składu materiału. Nie tylko w warunkach domowych. Są włókna (syntetyczne), które przemysłowo barwi się jedynie "w masie", zanim powstanie włókno a i to efekt jest nietrwały (wie to np. każda posiadaczka bielizny z tzw. microwłókien - kwestia czasu kiedy wszystko zszarzeje - jeśli jasne). Próbowałam ożywić/zmodyfikować kolor Pikeurów. Udało się zaledwie odrobinę przyciemnić - zareagowały włókna bawełniane, syntetyczne o wyjściowym dość intensywnym kolorze - nic a nic.
Jeśli już mam pomysł na syntetyki, wyłącznie białe, bardzo jasne - używam naturalnych barwników: herbaty, cebuli itd. ze świadomością, że uzyskam jedynie odcień. Farbowanie syntetyków (nie wszystkich) skończy się: czarne - szarawe, czerwone - różowawe itd (a bywają i efekty piramidalne typu pomarańczowe rajstopy po zielonym barwniku 🙂😉.
Natomiast bawełnianym bryczesom bez kłopotu przywróciłam ładną szarość. Trzeba obejrzeć skład tkaniny/dzianiny. Jeśli jest to przeważnie poliamid, poliester, elastan (lycra)  - próby można sobie odpuścić. Przy bawełnie bywa, że szwy są syntetyczne i mogą barwy nie zmienić.
halo, ja tak ja mowie farbowalam rzeczy z duza przewaga bawelny i efekt byl jaki byl. do odswiezania super, do farbowania jako takiego - nie. Byc moze barwnik jakis lichy ale to ten najpopularniejszy w kazdej pasmanterii. No nie wiem, moze jakby dac wiecej niz kaze etykieta... Sprobowac nie zaszkodzi skoro gatki i tak juz nie beda zawodowe 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się