strzyżenie / golenie koni

jak ktoś ma takiego panikarza to najlepiej stopniowo go przyzwyczajać do golarki - najpierw włączać obok konia (druga osoba może go w tym czasie głaskać, gadać do niego, dawać coś do jedzenia), jak będzie ok, to podchodzić coraz bliżej, jeśli golarka jest blisko konia to głaskać go drugą ręką (ponoć wibracje golarki dobrze się przenoszą przez ciało), później próbować przykładać golarkę bokiem, a później próbować ją przesuwać itp. Każdy krok dalej dopiero kiedy koń będzie rozluźniony.

Gorzej jeśli koń ma łaskotki - zaczyna w tedy napinać skórę i nią drgać, a w tedy golarka zaczyna podskakiwać, co jeszcze bardziej konia wkurza... dobrze że już nie muszę tego delikwenta golić  🤣

Ja zawsze goliłam całe konie - razem z nogami i jak się dało to również głowę i uszy 🙂 ostatnio natomiast jeżdżę sobie kobyłkę niegoloną i padokowaną i zastanawiam się czemu nie goli się odwrotności 'derki' - tzn żeby ogolić górną część szyi i kłody - bo w końcu tam koń się poci i tam koń jest ogrzewany przez derkę... ?
Hej, a próbowaliście golić konie psią golarką? Ja kupiłam w juli taką fajną bezprzewodową i używam do miejsc trudno dostępnych i wzorków i sprawdza się rewelacyjnie. Planuję kupić dużą golarkę ale jednak wydać koło 400 zł a wydać niecałe 200 to różnica a to i to goli .. jakieś doświadczenie w tym macie? Nie wiem czy to już było
Gdzie oprócz sewinga można w Polsce serwisować maszynki ostera??

W mojej  oster clipmaster na 99% drugi raz padł wirnik (b. czesta usterka w nich), mam tylko nadzieję, że to nie zdechły silnik...

zadzwoniłam do sewinga, ale oni chwilowo nie mają części i nie wiedzą kiedy będą mieć... wirnik podobno można jeszcze zregenerować... jeśli zdechł silnik to dupa w kratę...

Ktoś? coś? pomocy 🙂
Gillian   four letter word
28 stycznia 2014 10:20
Suzy00, jakbyś poczytała ostatnie strony wątku, to przeczytałabyś że np ja golę psią...  🙄
golić jak golić ale czy problemów nie ma ... ja mam małą psią golarkę i wycinam nią wzorki ale nie próbowałam nią golić całego konia.. a czytanie 136 stron to trochę czasu zajmie zanim się dokopię.. Poza tym jest wiele psich maszynek o różnej mocy więc chciałabym się dowiedzieć jaka by podołała kopytnemu.
ja mam pytanie laika 👀

ogoliłam dzisiaj połowe konia i z ciemnego kasztana zrobił się dosłownie szary 🤔 Czy to może być po prostu brud/kurz, bo koń chodził ostatnie 3 lata tylko po łące i nie pracował?

Gillian, ty tez masz "paski" od maszynki? Kiedy one znikną?
smartini   fb & insta: dokłaczone
28 stycznia 2014 20:22
Hej, jest tu może ktoś z Rzeszowa i goli? Jak już wcześniej pisałam, będę przewozić mojego mastodonta i jakoś 7.02 będę zwyczajnie musiała go tam ogolić, bo mi się chłopiec ugotuje w ciepłej stajni. Problem w tym, że chwilowo wcześniej załatwiona maszynka stanęła pod znakiem zapytania... Ktoś coś, jakby w końcu pożyczenie nie doszło do skutku?
Losia konie różnie po ogoleniu wyglądają, ale większość się robi właśnie taka wyblakła lub szara to zupełnie normalne. Te paski od maszynki powinny zniknąć szybko chyba, że coś z maszynką było nie tak i źle goliła
dzięki somebody :kwiatek:
pierwszy raz goliłam i troche dziwnie to wyglada 🤣 maszynka zupłnie nowa, więc mam nadzieje, że paski znikną 😉
Losia konie różnie po ogoleniu wyglądają, ale większość się robi właśnie taka wyblakła lub szara to zupełnie normalne. Te paski od maszynki powinny zniknąć szybko chyba, że coś z maszynką było nie tak i źle goliła


lub ktoś kupił nóż połowę tańszy niż inne  😵

ja tak zrobiłam, ok, starczył na 2-3 razy tyle koni co ten "orginalny", ale koń wyglądal paskudnie w tych paskach...
inna sprawa, że na treningi nie przeszkadza, a oszczędność spora... na zawody niestety grzej :/
Zależy właśnie kto jakie paski ma na myśli. Takie delikatne czasem się po goleniu pojawiają ale na następny dzień już nie ma śladu
ugh 👿 👿 👿
mój BASS dla psów umarł w trakcie golenia 👿
połowa konia na 3mm, a druga z futrem długości 2cm! 😵
chyba zamówie BASSA dla koni...
czy ma ktoś porównanie jak z głośnościa?
Moja troche się bała małej maszynki i  boje się, że z duża będzie gorzej 🤔
Zamiast BASSa to kup w Juli. Goliłam nią konia w zeszłym roku (koleżanka kupiła) i wszystko super. Jest za 399 zł. Niedługo kupię swoją. Nie ma co oszczędzać kasy i kupować psiej ..
Gru   nic nie dzieje się bez powodu
30 stycznia 2014 09:29
Losia ja mam tego Bassa dla psów, ale w stajni mają tego dużego końskiego, jest dużo głośniejszy, ale goli się też dużo szybciej. Trzeba tylko bardzo uważać w różnych załamaniach i delikatnych miejscach, bo może konia niechcący skaleczyć. Miałam też tą maszynkę z Juli, co prawda goliłam nią tylko dużego psa, ale byłą porównywalna do tej dużej Bassa.
Gillian   four letter word
30 stycznia 2014 16:05
Losia, ale jakie paski? 🙂 może jest nierówno ogolone.
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 stycznia 2014 12:26
RZESZÓW!!!
Jestem w głębokiej......
Ktoś z okolic ma maszynkę i goli konie? Na 7.02 potrzebuję kogoś a właśnie wcześniej 'załatwiona' osoba już nie wchodzi w grę... help
Ma ktoś może Loesdau SPEED?  Kurczę, szukam i szukam tych golarek i nie mogę się zdecydować.  😵
edit. albo Loeadau L-profi?  😉
idealne rozwiązanie dla koni bojących się głośnych maszynek  😂
https://www.facebook.com/photo.php?v=679190712126741
@rochnar - genialne!  😂
A jak to  wygląda z odrastaniem włosa później? Mam w planach ogolić dziewcze na wiosnę jakoś, ale osobiście bardzo lubię "letni" koński włos i jestem ciekawa czy po goleniu go odzyskamy.
rochnar ciekawe gdzie taki przyrząd dostać 😀
Ja ogoliłam kobyłkę w maju mniej więcej i ładnie jej sierść odrosła i nawet zimówkę ma całkiem grubą. Widzę różnicę bo była golona od potylicy do kłębu więc sierść po jednej i po drugiej stronie tej granicy się nie różni 😉
A jak to  wygląda z odrastaniem włosa później? Mam w planach ogolić dziewcze na wiosnę jakoś, ale osobiście bardzo lubię "letni" koński włos i jestem ciekawa czy po goleniu go odzyskamy.
rochnar ciekawe gdzie taki przyrząd dostać 😀


Strzyzesz czyli skracasz siersc zimowa, ktora pozniej wypada a odrasta letnia.
jestem bardzo zdezorientowana i nie wiem już co mam myśleć 😵

pisałam wcześniej, że BASSEM dla psów ogoliłam pół konia (bez klaty, nóg, głowy i "derki" na nerki i pod siodłem). Po obcięciu 1 strony maszynka przestała ciąć 🤔 zajęło mi to 1,5h.
kupiłam zatem BASSA dla koni, aby ogolić 2 strone
i UWAGA!
zajelo mi to 3,5h!!!! 😵 🙁 🙄 😫 👿
maszynka zupełnie nowa. zużyłam 2 ostrza i ledwo konia dogoliłam (i to na pewno nie dobrze, ale juz nie bede poprawiać 🤔)
po wczorajszym dniu zastanawiam się czy coś jest ze mną nie tak, źle używam maszynki czy o co chodzi 🤔
ostrza dokręcone na "maxa", oliwiłam co 10 min. rozkręcałam ją i skręcałam z powrotem, jak było dużo włosów poniędzy ostrzami.
nie mam pojęcia co robie źle, że tak szybko ostrza się zużywają  😵

zastanawiam się, czy może to być spowodowane sierścią Rudej. Przez ostatnie 3 lata od kwietnia do listopada/grudnia 24/h na pastwisku. Stajnia to stara stodoła, zbita tylko z desek z dużymi prześwitami, więc temperatura taka jak na zwenątrz, dochodziło spokojnie do -30. w zime wychodziła 8h na dwór, nigdy nie miała derki na sobie, nie chorowała i bylo jej ciepło. Czy to może być przyczyną mojej bolączki? 😵
Gillian   four letter word
08 lutego 2014 19:14
Losia, ogoliłam dziś BASS'em psim całego konia, od uszu po ogonek jednym cięgiem, bez przerw, w godzinę. Kłaki miały po 5cm. Nie nagrzała się nawet przesadnie, goliła równo, nie zacinała, nie zostawiała smug. Jak miała problem to przedmuchiwałam ostrze i jazda. W zeszłym roku goliłam 3/4 konia z dłuższymi kłakami i też bez kłopotu. Moim zdaniem robisz coś źle 🙁
  Losia Może poczytaj instrukcje bo w niektórych maszynkach nie można dokręcać ostrza na maksa, ja w swojej Listera muszę odkręcić półtora obrotu conajmniej a w naszej stajennej Wolseley trzeba odkręcić nawet 2,5-3 obroty.
Starałam się przeglądnąć wątek o tyle o ile, ale nie znalazłam póki co tego czego szukam.
Mam maszynkę Oster A5 jednak przy moich futrzakach nie daje rady - jest cicha, lekka i fajna ale dla zwierza nie zbyt zarośniętego albo dla kogoś kto goli regularnie, więc muszę ją zmienić na jakąś mocniejszą.
Potrzebuję takiej, co bez większych problemów ogoli przysłowiowego mamuta, z bardzo gęstym futrem - posiadacze zarośniętych kucyków widzą o czym mówię 😉
Najchętniej alby cena nie zwalała z nóg. Kiedyś na Allegro były swego rodzaju GTS-2004 o ile dobrze pamiętam, jak one się sprawują przy dłuższym użytkowaniu - kilka osób chyba z forum je nabyło.
Jak sprawuje się MASZYNKA CLIPMASTER-OSTER  - mam kilka  ostrzy Ostera i najchętniej kupiłabym taką, do której one pasują.
draskaeb zaczęłam właśnie od przeczytania instrukcji, ale też mi się wydaje, że to dość nieprawpodopodobne, żeby 3 ostrza stępić na 1 koniu 😵
Gillian żadna z moich nie nie nagrzewa. po porstu dość szybko się ostrze stępiło w obu. (Po 1/4 i 1/2 konia :/ )

mój błąd podczas golenia wydaje mi się najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem, ale nie moge dojść, gdzie go popełniam 😤

Cobrinha-mialam maszynke GTS-2004 i serdecznie nie polecam. Była całkiem mocno eksploatowana bo goliła ok 5-7 koni rocznie (każdego po 3-4 razy) ale niestety wytrzymała tylko półtora sezonu i umarła- dosłownie. Wcześniej co golenie była w serwisie. Jest ciężka i głośna, ale to jak większość maszynek o takich gabarytach. Aczkolwiek na pewno nie jest głośniejsza od Ostera Clipmaster którego właśnie teraz użytkuje. Ostera mam 3 sezon i goli tyle samo koni co golił GST i nie mam żadnych zastrzeżeń. Jeden komplet noży starczył mi na 2 sezony zimowe, idzie po wszystkim jak burza (po sklejkach, mokrej sierści, mamuciej sierści jak i po letniej) i nic się nie psuje. Trochę ciężka ale to ze względu na bardzo mocny silnik i solidne wykonanie. Po dłuższym czasie pracy trochę się grzeje, ale ja mam w zwyczaju golenie nawet po 3 konie z rzędu i mimo wszystko jest nie do zdarcia. Co prawda jak wcześniej wspomniałam, raczej się nie nadaje dla koni które się boją dźwięku maszynek, bo jest bardzo głośna. Także w moim przekonaniu GTS bardzo na NIE, a Clipmaster bardzo na TAK.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
13 lutego 2014 22:45
Mam pytanie, potrzebuję ostrza do Heinigera 31-23 i nie bardzo rozumiem dlaczego w Sewingu kosztują 150zł a u Bobera 199zł?

http://www.sewing.com.pl/produkt,ostrze-heiniger-3123,697.htm
http://shop.bober.com.pl/product_info.php?cPath=1165_1177&products_id=7913&osCsid=82d221dbc05611630352f795ecd3b10a

Ot po prostu 49zł różnica w cenie? 🤔
Nie różnią się niczym, po prostu taka rozbieżność cenowa. Ja też kupiłam niedawno u nich noże tylko 31-23F i kosztowały 180, a u Bobera 220.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się