Siodło skokowe

Proti   małymi kroczkami...
11 marca 2009 07:49
aurelia, mi się wydaje, że nie we wszystkich siodłach podnieśli ceny. mam od nich sidney i z tego co pamiętam, jak kupowałam to cena nowego była taka sama, jak teraz 😉
asior, a orientujesz sie moze jak wygladaja tak mniej wiecej ceny?? Odkad pamietam zawsze mi sie takie siodelko marzylo, ale ceny nowego byly astronomiczne. Jak bede sie juz decydowac to na pewno zadzwonie po pelne info, ale tak orientacyjnie jak to wyglada?? Jak z dopasowaniem / serwisem??
To co mi sie podoba to pewnie akurat to najdrozsze znajac zycie i nie bedzie mnie stac. :/
Na pewno chce close contacta, plasciutkiego z jak najmniejsza iloscia poduszek itp.  Jak myslisz, w moim przypadku lepiej jednoplatowe, czy dwu?
Mysle wlasnie nad Carisma Prestiga.

A mial ktos doczynienia z Genesisem Stubbena?? Warto?? Jak to siodelko sie sprawuje?
Zagadnij Katkę, o ile pamiętam brała na próbę Genesisa.

Swoje też mogę Ci pożyczyć na jazdę próbną, zobaczysz, czy takie coś Ci pasuje 🙂
O wlasnie, katka miala. Tylko, ze krociutko z tego co pamietam.
Lena, a jakie Ty masz, bo juz nie pamietam?
Bates Momentum 🙂
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
11 marca 2009 19:17
Klami - a któryś z equipów?
polecam rękami i nogami 😉
Lena, hmmm.... a ono z tych plaskich jest no nie?? Dobrze mi sie wydaje.
Chetnie skorzystam jak juz bede mogla skakac, bo o to glownie chodzi przeciez.

Ktos, dzieki. Zobaczymy, ale nie jestem jakos przekonana. Nigdy nie mialam doczynienia (nawet nie bardzo slyszalam) no i w sumie na zawodach tez raczej nie widywalam. Nawet nie mam najmniejszego pojecia co oferuja.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
11 marca 2009 19:43
Klami - z tego co mi wiadomo to G.Kubiak...K.Jackiewicz...J.Skrzeczyński...ale ja nie namawiam na siłę  😉
No prosze, to nawet nie wiedzialam. A cos konkretnego mozesz polecic??
Nawet nie wiem co konkretnie oferuja w skokowkach.
Wiesz, rozwazam rozne opcje. Chce kupic na prawde najlepsze wyjscie na jakie mnie stac. 😉
asior   -nothing but eventing-
11 marca 2009 19:51
Chyba A.Spolowicz tez ma Equipy. Oni maja bardzo duzy rozrzut w jakosci skor, sa takie "normalne" jak w Prestige`ach i takie jakby nubukowe, miesiste jak w Devoucoux, ale to nie to samo. Przynajmniej jak macalam siodla Equipe, to roznica w skorze byla znaczna. W Devoucoux siedzialam (w ujezdzeniowej Makili i skokowym bodajze Biaritz).
Klami, ja bym brala jednoplatowe. Jezdzi sie 1000razy lepiej niz w dwuplatowych. Mozesz zawsze kupic u pana Byszewskiego uzywane siodlo, ale w dobrym stanie i dopasowac je do konia. A moze sie trafi idealne? 😉 Te modele, na ktorych siedzialam, z ich najlepszej skory, tej miesistej, kosztowaly ok 9, max 10tys. Co do serwisowania itepe, to moge podpytac kumpeli 😉
Z equipów polecam model Synergy. Niebo dla tyłka 🏇!!
http://www.selleriaequipe.it/en/node/26?q=en/selleria/theoreme
asior, ale te 9-10 tys to za uzywane czy nowe?? W nowe wierzyc mi sie nie chce.
Bylabym wdzieczna za podpytanie. Zawsze mi sie ich siodelko marzylo.
Najbardziej podoba mi sie Oldara, ale znajac zycie to pewnie jedno z tych najdrozszych, wiec...... :/
asior   -nothing but eventing-
11 marca 2009 20:00
Klami - nowe. To bylo juz jakies 4 lata temu, ale ceny chyba diametralnie sie nie zmienily? Po weekendzie napisze ci PW  😉
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
11 marca 2009 20:02
ja mam synergy-gdzieś tu już chyba w wątku jest.


Ale bardzo nam w oko ostatnio wpadło jednopłatowe - czekam aż Sebastian przywiezie testówkę,żeby obejrzeć na żywo:
http://www.lamri.pl/equipe/siodla/equipe-expression-single-flap-siodlo-skokowe-jednotybinkowe.html

Klami, a tu jest cennik i oferta http://www.lamri.pl/equipe.html
asior Nowe?? I to juz z tej ich super fajnej wersji?? Kurcze, to rzeczywiscie powaznie sie zastanowie nad tym faktem. W takim razie z niecierpliwoscia czekam na owo pw i baaaaardzo Ci dziekuje za rady. 😉

Ktos, dzieki.

Forta, wiem, widzialam. Tylko niewiele z tej strony mozna sie dowiedziec tak konkretnie o poszczegolnych modelach.
Klami nie licz na nowe Devoucoux za 10tyś. Ceny poszły bardzo w górę. Używana oldara jest na amerykańskim ebayu za 4300$ co daje według dzisiejszego kursu ponad 15 tyś złotych.
Ostatnio byłam w Hidalgo oglądać nowe passiery. Ceny od 7 do 11tyś.
Dorcysia, no wlasnie o takich cenach myslalam, stad moje niedowierzanie, ze mnie w ogole stac. Wlasnie o takich cenach zawsze slyszalam, wiec siodelko bylo w sferze marzen. Dlatego bardzo pozytywnie sie zdziwilam po tym co napisala asior.
asior   -nothing but eventing-
11 marca 2009 20:21
Przynajmniej mialam racje, ze kiedys kosztowaly 9-10 tys. 😁 Na uzywane mozna tez trafic. Na ihaha byla ujezdzeniowa Makila za 5,5 tys. Moje marzenie  😜
Klami - ja bym w takim razie poczekala i zbierala na wymarzone Devoucoux. Bo jak juz kupowac siodlo, to najlepsze. Przynajmniej wg mnie.
asior, heh. Chociac z drugiej strony po co mi az tak "wypasne" siodlo. ?? A myslalam, ze juz prawie dozbieralam na prawde duza kwote na siodlo.  😉
asior   -nothing but eventing-
11 marca 2009 20:36
To moze rzeczywiscie sprobuj Equipe`a, skoro maja normalne jazdy probne?

http://www.lamri.pl/equipe/equipe-freeland-siodlo-wkkw.html to wyglada podobnie jak (poprawka) Chiberta.

Ja poki co zostaje przy swoim juz chyba 9-letnim Prestige`u. Kocham je nadal  🙂
Mój mąż jak sie przesiadł z Passier'a na nowy Prestige (golden star) to sie załamał  😵

Na szczęście siodełko się już "wyjeżdziło" i ułożyło  😎
A co powiecie o tym siodełku http://www.allegro.pl/item568980042_siodlo_skokowe_passier_okazja.html ..?
Ma ktoś może jakieś doświadczenia akurat z tym modelem..?
Dramka, a wygodnie Wam w tym Goldenie?
A co powiecie o tym siodełku http://www.allegro.pl/item568980042_siodlo_skokowe_passier_okazja.html ..?
Ma ktoś może jakieś doświadczenia akurat z tym modelem..?



Skakałam kilka razy w podobnym Paragonie kumpeli. Na początku było mi dziwnie, ale jak się przyzwyczaiłam już super. Nie mój typ siodła, ale może się podobać.
Aurelia,

Ja swojego Goldena sprzedałam po tym jak tylko miałam okazje pojeździć w Venecji. Niestety nie jest to siodło dla mnie poniewaz jest bardzo płaskie / close-contact.

Ale mojemu mężowi bardzo dobrze się jeździ. Ale nie porównujmy jego umiętności do moich. Ja wolę siodło "ortopedyczne"  😁

A Ja wogule lubie zmieniać siodła. Pierwsze Golden, póżniej Black, teraz Venecja ale się rozglądam za Kiefferem.

Mam wrażenie że w swojej Venecji źle siedze. Za bardzo kolana do przodu mam i nie podoba mi się to.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
14 marca 2009 15:16
Dramka
ja też mam Venezie, a wyglądam w niej tak:




Strucelka,

Tobie zdecydowanie lepiej kolana leżą w kłusie. Zobacz na moją pierwszą fotkę jak siedze.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
14 marca 2009 15:57
Ja jeździłam pewien czas w venezii i ogólnie jest tendencja do uciekania nóg do przodu, przynajmniej ja musiałam się bardzo pilnować.
Dramka- jak lubisz czuć się bezpiecznie to polecam Ci passiera ps-bauma, trzeba się naprawdę postarać żeby spaść.W końcu upolowałam sobie to siodełko i jestem megaszczęśliwa 🙂, w porównaniu z venezią jest kolosalna różnica...
Dramka Gdy siodło zachodzi na łopatkę, to i koniowi jest niewygodnie i tyłek jeźdźca dąży do środka ciężkości, czyli się cofa. A kolano szuka kontaktu z tybinką - i do fotelowego tylko krok. Wenecja wygląda na "strasznie" skokową - chyba powinnaś zmienić siodło na bardziej wszechstronne. Strucelka ma większe w stosunku do siebie i łatwiej znajduje w nim miejsce. Póki co: cofnij siodło (i tak pewnie Ci się zsuwa) i staraj się kolano umieścić jak najniżej.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się