PSY

tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
30 stycznia 2014 08:53
Emi: tak, jezeli rasa zostala stworzona do x a wykonuje y to super. Wilczaki zrobione do x robia z.
Ushia, tak, czas ma duze znaczenie. Jezeli pies potrafi po pol roku pracy zostac na 5 godzin a w 6 tsj zaczyna wyc to wlasciciel radzacy sobie nie zostawia psa na szosta godzine. To ideal. Bo wielu ludzi chodzi do pracy i noe moze sobie pozwolic na to.
Ja to jednak wkladam w temat: nie radze sobie. Moj pies szczekal przez caly czas w kojcu w pierwszym roku zycia. To byla moja porazka i ja sobie nie radzilam. Co z tego ze musialam pracowac ? Psa to nie ob hodzi.

Aspol
+ w sklepie internetowym jest spory wybór mięsa i czesto się zmienia asortyment
+ nizsza cena
+ dostawa do domu

- mieso roznej jakosci, czesto mielone z podrobami (mimo ze na etykiecie samo czyste mieso lub z koscia)
- zdarza sie że mieso jest nieswieze
- zeby odmierzyc dawke dla psa trzeba klocek kilogramowy rabac siekiera lub rozmrazac na raz kilogram
- czesto psy wymiotuja po nim
- mieso mrozone jest z woda np zoladki, po rozmrozeniu jest 800g mięsa a reszta to woda


My jesteśmy od sierpnia na Aspolu. Zamawiam duże ilości w paczkach po 2,5kg i wrzucam do zamrażarki. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do jakości mięsa, suka nigdy nie wymiotowała po nim, zawsze dociera do nas w formie zamrożonej. Na paczkę 2,5 kg wołowiny po rozmrożeniu oddziała się nie więcej niż 50ml wody z krwią, z żołądków z treścią faktycznie tej wody jest dużo więcej. teraz w ofercie mają również formę sypką, /która łatwo jest podzielić/, ale jeszcze czeka w zamrażarce na testowanie 🙂 Tyle od nas testerów półrocznych  😉 Moim zdaniem przy dużych, aktywnych psach pakowanie mięcha po 2,5 kg to żaden problem.

Jara czy ja dobrze rozumiem że wam jadłospis układa wetka? nie korzystasz z żadnych BARFowych kalkulatorów?
Emi: tak, jezeli rasa zostala stworzona do x a wykonuje y to super. Wilczaki zrobione do x robia z.


😵
co w twoim mniemaniu znaczy y, z?
Muszę obczaic ten aspol. My w każdym razie jesteśmy na Primexie i częściach ciala kuraków/indyków z marketu & własnych miksach ow-warz
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 stycznia 2014 09:27
Wypisane plusy i minusy to tylko moje osobiste spostrzeżenia i uwagi. No i również kilka innych znanych mi osób 😉 Połakomiłam się ostatnio na Aspola, bo tańszy i promocja. Część mięsa oddałam po prostu mojej mamie albo wyrzuciłam w kubeł, bo albo pies miał wieczną biegunkę (po żołądkach jagnięcych) albo nie chciał jeść, a dosmaczone jak zjadł to wymiotował (po jeleniu) albo miał mega zatwardzenia (po króliku z kością, bo były tam praktycznie same kości) albo miał cofki (żołądki końskie).
Natomiast Masza na Aspolu ma się świetnie i nic jej nie dolega. 😉 Więc trzeba spróbować.


Tak, dietę układała nam od podstaw wetka, która mogę chyba nazwać specjalizuje się w barfie jak i w dietetyce zwierząt 😉 I np zamiast proponowac nam Royala dla nerkowców, chce nam prowadzić barfa dla nerkowców 😉

Tak, dietę układała nam od podstaw wetka, która mogę chyba nazwać specjalizuje się w barfie jak i w dietetyce zwierząt 😉 I np zamiast proponowac nam Royala dla nerkowców, chce nam prowadzić barfa dla nerkowców 😉


taka wetk to prawdziwy skarb!  😀 nasz powiedział że jest zbyt leniwy na BARFa, choć chwała mu za to że chciał wie co to jest i sam kiedyś próbował  🤣
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 stycznia 2014 09:46
Wielki skarb! 😍

Weci albo nie mają czasu i głowy albo totalnie pojęcia albo nie chcą, bo lepszy zysk jest na sprzedaży R. czy E (w końcu 250zł za worek na miesiąc, a 250zł na 3 miesiące to różnica znacząca).

Tak jak wzrosła wiedza ludzi o suchych karmach i wolę już kupić Brita niż Chappi tak może za parę lat będzie można porządnie zarobić na surowym mięsie.
Taaaaaaaak, a ze sprzedaży worka za 250 w naszej kieszeni zostaje 249 zł  😉

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 stycznia 2014 10:15
Nie mówię, że na suchej karmie jest jakiś mega wielki zysk, dlatego mało wetów promuje barfa, ale jak przyjdzie 10 ludzi i każdy kupi co miesiąc worek suchej karmy za 250zł, a jak by przyszło tych samych 10 osób i 250zł zostawiali co 3 miesiace to jednak jest różnica 😉
A możecie mi napisać trochę o parwowirozie?
Dzień przed tym, jak wzięłam szczeniaka w schronisku 3 szczeniaki umarły przez parwowirozę.
Generalnie były dużo boksów dalej niż mój, ale panie w schronisku mówiły, że jeśli chcemy wziąć, to lepiej żebyśmy wzięli szybko.
Pies jest u mnie od wczoraj od 14. Bawi się, biega, dużo pije, jest bardzo wesoły. Problemem są biegunki. Wczoraj 4, dzisiaj już 3. Nie jest tego dużo, ale zaczynam się martwić. Chociaż może to przez to, że w schronisku jadł straszny syf?

Nie jest chętny do jedzenia- je dopiero jak mu daję z ręki albo trzymam miskę. Ale generalnie zjada. Kupiłam Acanę.
Lepiej dawać suche, czy namaczać wodą?
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
30 stycznia 2014 10:23
Wez do weta i zrob test na parwo. Moze ma tylko sraczke ze zmiany jedzenia, skoro nie wymiotuje. Sprawdz tez temperature.
Temp ok, nie wymiotuje. Generalnie nie wygląda jak chory pies mimo biegunki.
A ja do cholery nie mogę wyjść z domu, bo mam fachowców, którzy naprawiają okna wrr
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 stycznia 2014 10:26
rtk, zmiana karmy również może powodować biegunkę, podobnie jak i zarobaczenie. W schronisku wbrew pozorom psy nie jedzą strasznego syfu, bo jedzą gotowane, a miasto kupuje Royala i Belcando (tylko czy to psy dostają, bo schronisko było oskarżone o handel karmą ?)
Do weta zabierz, zważ i zobacz czy nie traci sił, wagi.

Na początku lepiej namaczać karmę.
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
30 stycznia 2014 10:28
Poczekaj jeszcze, jak dla mnie, skoro nie wymiotuje i nie ma temperatury około 40 stopni to chyba jeszcze nic się nie dzieje, aczkolwiek u psów sąsiadów, znajomych, które przeżyło parwowirozę, wystarczyły dwa objawy: właśnie brak apetytu i biegunka. Uważaj, bo jak zaczyna mieć wygięty grzbiet (z bólu) to już jest bardzo źle, więc obserwuj tą swoją psinę na razie, skoro nie możesz zabrać ją w tej chwili do weta (chociaż to byłoby wskazane).

Równie dobrze może być to zarobaczenie i/lub zmiana karmy.

EDIT: Do bani napisane zdanie.  😵
Dzięki!
Zwierzak nie jest odwodniony może jest ok.
Trochę się boję ciągać malucha po weterynarzach, nie ma jeszcze pełnego pakietu szczepień i mam lęki, że dopiero jak go zabiorę to coś złapie. Koleżanka mówi żeby podać nitrofurazyd na biegunkę- chyba zaraz zaatakuję jakiegoś lekarza żeby mi dostarczył receptę.

aaaa, generalnie sprawa wygląda tak, że biegunka nie jest uporczywa. Całą noc nie nie robił, dopiero rano, jak zaczął biegać. Może to nie jest groźne.

malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
30 stycznia 2014 10:38
W takim razie bardzo możliwe, że to nic groźnego, mnie wetka ostrzegała, jak przedwczoraj swoją zabierałam ze schroniska, żebym nie panikowałam, bo może wystąpić przy zmianie karmy. U mojej jeszcze był problem taki, że jest niesamowicie niedożywiona, bo brat jej wszystko wyjadał i po prostu każda, choćby trochę zwiększona porcja karma, w porównaniu do tej, co dostawała, mogła grozić biegunką. Na razie, odpukać, jest wszystko w porządku. 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 stycznia 2014 10:40
Jeśli pies ma robaki to probiotyki ani inne leki nie pomogą 😉
Dla świętego spokoju możesz oddać kupę do badania.
A mój ma jeszcze jeden dziwny objaw. Jak go zabierałam ze schroniska był wyraźnie wzdęty, miał taki wielki brzuszek. Wtedy wydawało mi się, że jest ok i że u szczeniaków tak jest jak się najedzą. Ale u mnie wcale nie robi się wzdęty po jedzeniu, może trochę mu się wypełniają boki, ale nie ma takiego wielkiego brzucha.
Albo mu daję za mało jeść, albo tam było coś nieteges
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 stycznia 2014 10:45
Może go w schornisku przekarmili 😉
Może 🙂
Ja to mam fioła na punkcie biegunek, bo mój briard prawie od samego początku miał biegunki. Po diagnostyce okazało się, że ma niewydolność trzustki. Teraz może jeść tylko jedną karmę. Mocno rujnującą portfel. Oby tu było wszystko ok.

A jak patrzycie na kąpanie szczeniaka? W cholerę śmierdzi tym schroniskiem
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 stycznia 2014 11:03
No ja kąpałam od razu w dniu przywiezienia do domu 😉
Ja po przywiezieniu ze schroniska też od razu wykąpałam, bo tak capił, że nie dało się wytrzymać :/
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
30 stycznia 2014 11:40
Ja wykąpałam, zawinęłam w koc, w ciepłym miejscu usadziłam i jest wszystko ok. 🙂
tet /upierdliwa jestem wiem, zaraz się zamknę 😉 / Dlaczego czy Twój ACD nie zgania bydła tylko jest psem ratowniczym? dlaczego nie wykorzystujesz go tak jak chcieli tego twórcy rasy? Ty nie masz rancha i krów a  ja nie mieszkam blisko granicy którą można by nadzorować 😉
wilczak który zamiast patrolować granice pracuje węchowo albo bierze udział w dogterekingach jest be a ACD to może pracować poza pierwotnymi kompetencjami i wszystko nadal jest cacy?
strasznie mnie ciekawi skąd się biorą takie uprzedzenia  🙄

Na tej stronie nie było jeszcze żadnego zdjęcia więc:
Nasz wilczak pomyłka  😉
Zima, zima ach to ty  😅



maleństwo   I'll love you till the end of time...
30 stycznia 2014 12:09
Ja kąpałam na noc, pies spokojnie sobie wysechł.

A sralucha też miała po przywiezieniu - zmiana karmy, no i ogólnie zmiana... wszystkiego. A weta mozesz, rtk, też zawołać do domu - ja tak zrobiłam przy szczeniaku. Kosztuje więcej, no ale wilk syty i owca cała 🙂
emi boski wilk i te zdjęcia! Jak będziemy z Szardi w Poznaniu to się wpraszam na sesję zdjęciową 🙂
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
30 stycznia 2014 12:58
Bo acd jest rasa stworzona do wspolpracy z vzlowiekiem, tak jak i inne psy pasterskie i xaganisjace. Dla mojego bydlarza szukanie czlowieka jest rownoznaczne z szukaniem krowy  odlaczonej od stada. Dla pastucha nadrzedne jest trzymsnie stada w kupie. Dla retrivera przyniesienie tego co "upolowal" razem z panem. Wilczaki sa krokiem wstecz, nie spelnily oczekiwan tworcow i nie znalazly uznania ani jako psy robocze ani sportowe ani towarzyszace. Garstka zapalencow z nimi cos robi. Ale chyba nikt nie powie ze wilczak jest psem do jakiejs dyzcypliny predysponowany. Owczarki niemieckie sa psami sluzbowymi, bordery sportowymi, maliny tez. Stworzone do zaganiania swietne sa w czyms innym.
Wilczaki sa na etapie wczesnych psow, z ktorych wyprowadzono specjalistyczne rasy. Z punktu widzenia kynologii dzialanie bez sensu. Maja cechy wartosciowe- gdyby je na nie selekcjonowac. Ale pr y takiej srlekcji za jskies 50-100 lat wroca do typu i eksterieru owczarka niemieckiego uzytkowego. To juz raz zrobiono. Nie widze sensu w powtarzaniu tego etapu.
Może 🙂
Ja to mam fioła na punkcie biegunek, bo mój briard prawie od samego początku miał biegunki. Po diagnostyce okazało się, że ma niewydolność trzustki. Teraz może jeść tylko jedną karmę. Mocno rujnującą portfel. Oby tu było wszystko ok.

A jak patrzycie na kąpanie szczeniaka? W cholerę śmierdzi tym schroniskiem

Wstrzymaj się z kąpielą. Niech biegunka się uspokoi. Może być przez nią osłabiony. I obserwuj go cały czas. Parwo niestety jest mocno podstępne i daje ogólne objawy, nic charakterystycznego. Prawdopodobnie jest też zarobaczony. W schroniskach jak jest "przepływ" nowych psów nie da się tego ogarnąć na pewno. Jak biegunka się uspokoi oddaj kupę do badania 😉
A co do wzdymanego brzuszka w schronisku. Tam musiał jeść szybko, bał się żeby inne psy mu nie wyjadły więc pewnie łykał sporo powietrza. U Ciebie je pewnie spokojniej więc i brzuszek nie jest wzdęty.
owczarki niemieckie to psy schorowane i wszystkie choroby na jakie mogą zapadać wilczki pochodzą od ONów i to tych użytkowych, bo z takimi właśnie były krzyżowane wilki. dysplazja, defekt genu MDR1 (genetyczna nadwrażliwość na iwermektynę), karłowatość przysadkowa, mielopatia zwyrodnieniowa to tylko przykłady. Na szczęście hodowcy /przynajmniej większość/  mają ta wiedze i świadomość, wilczaki są jedna z lepiej przebadanych ras w PL, podczas gdy hodowcy ONów wciskają swoje cudowne psy bez wad naiwnym.

Budowa wilka to nie tylko piękny wygląd, to tez zdrowie.  Długie, ciężkie owczarkowate wilczaki częściej chorują i są mniej wytrzymałe. Te lekkie, o wilczych proporcjach, kontowaniach, prawidłowej sierści  są generalnie zdrowsze /wyłączając choroby genetyczne w których przypadku ważne są testy genetyczne i właściwa selekcja /.  po jakie licho wilczaki miałyby wiec cofać się do zdegenerowanych ONów? żadna cecha eksterierowa  ONa nie jest mile widziana u wilczaka. Użyto ich tylko i wyłącznie po to żeby uzyskać psa.

OK tet o nic już nie pytam, bo widzę ze na tym gruncie nigdy się nie dogadamy. miłego dnia wszystkim my lecimy do miasta na socjal, bo las nam się znudził  💃
jeju przepiękny jest ten wilk  💘 a czy mi się wydaje czy suki są nieco łatwiejsze do ułożenia niż psy ? (w kontekście wilczaka oczywiście)


jakoś tak w ferworze walki nikt mi nie powiedział czy w Szczecinie jest jakiś sklep zoo gdzie można kupić niedrogie derki dla psów 🙂 ale może też być sklep on-line chociaż wolałabym przymierzyć bo to wyjątkowo oryginalny pies.. a może ktoś ma na sprzedaż rozmiar 1-2 ?  😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się