HORRORY- lubiane, ciekawe i całkiem nudne ;)

Nie robią już strasznych horrorów 😉
A tak serio, to nie wiem czy to chodzi o to, że "wszystko już było", czy o to, że człowiek dorósł i trudniej go nastraszyć?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
06 lutego 2014 14:09
chyba dorastanie, ja tak obstawiam 😉
Na pewno też jakieś przyzwyczajenie 😉
Jak się widziało duuuużo horrorów to coraz ciężej trafić na jakiś godny uwagi.
Dworcika, jak obejrzysz Skjult to daj znać jak wrażenia. Ja oglądałam go ze 3 lata temu i wtedy zrobił na mnie dobre wrażenie.
Dziewczyny - ja na The Pact wstyd się przyznać, ale... zasnęłam... gdzieś po pół godziny filmu... może dzisiaj zobaczę do końca... na początku straszne nudy i wkurzająca atmosfera - ta główna bohaterka ma jakiś taki wkurzający sposób bycia...
Mój chłopak zobaczył do końca i powiedział, że końcówka była bardzo fajna... 😉
Mi też się wydaje, że kiedyś horrory były lepsze...
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
09 lutego 2014 22:14
Niestety- faktycznie wszystko już było. Po kilku kultowych pozycjach(Inni, Szósty zmysł, Osada, Paranormal Activity)próbowano stworzyć coś na ich bazie, ale niestety jak się te pierwowzory oglądało to można zgadnąć końcówkę prawie każdego horroru 🙁 Więc reżyserom też łatwo nie jest...
I zależy, co kto lubi. Mnie horrory o zombie czy UFO w ogóle nie straszą i nie lubię ich(wyjątkiem było World War Z), za to uwielbiam filmy o duchach i kręcone z ręki. Więc np. mi się niesamowicie podobał Tunel czy Paranormal, ale np. Czwarty Stopień oglądałam 3 razy po zasypiałam 😉
A, zapomniałabym. Oglądałam polecany przez Chess "Skjult". I polecam. Co prawda można się domyślić o co chodzi, ale i tak jest uciecha z oglądania 🙂
Ja chyba byłam mniej wprawiona bo końcówka trochę mnie zaskoczyła. Teraz i tak nie do końca pamiętam cały film więc może obejrzę jeszcze raz, z chęcią sobie przypomnę  😉 (gorzej z chłopem...)
Ogladalam przed chwila "Nie boj sie ciemnosci". Fajna odskocznia. Takie "Minimki" dla doroslych. Nawet mi sie podobalo 😉
Ja bardzo lubię dokumentalne filmy o duchach, które lecą na ID. Np. "doświadczyć niezwykłego".
Ściągam je tutaj: http://chomikuj.pl/sprytus/FILMY++DOKUMENTALNE/DUCHY+I+BADACZE+ZJAWISK+PARANORMALNYCH/A+HAUNTING+-+Duchy
Po kilku kultowych pozycjach(Inni, Szósty zmysł, Osada, Paranormal Activity)
No trochę pojechałaś z tą kultowością  😉
Kultowy to jest Egzorcysta, Omen, Noc żywych trupów albo Gabinet doktora Caligari.
Trzy pierwsze filmy, które wymieniłaś to z horrorem mają nawet mało wspólnego.
A Paranormal to mnie osobniście w ogóle nie podszedł - na zasadzie, ale to już było... i to nie raz.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
20 lutego 2014 15:42
Pokemon ja nie mówię o klasyce, tylko o pozycjach, które praktycznie każdy zna, oglądał i są uznawane za jedne z najlepszych horrorów(nie chodzi mi o zdanie jednostek, tylko ogółu). Dla mnie Inni to film bardzo dobry, z niesamowitym zakończeniem i trzymający klimat. Szósty zmysł- nie trzeba mówić, doskonała gra aktorska i też wyśmienite zakończenie. No, z Osadą faktycznie pojechałam, bo to taki film na jeden raz, w dodatku thriller. Paranormal Activity- dla mnie jest genialny, jak ktoś lubi historie o duchach/demonach zazwyczaj jest zachwycony. I nie zgodzę się z opinia, że te filmy to nie horrory- jak najbardziej mają cechy horrorów, tak też są raczej definiowane.
To są filmy, które ja uważam za kultowe. Dla miłośnika Zombie kultowe będzie 28 dni później, dla miłośników wątków lekko religijnych Omen czy właśnie Egzorcysta. Mnie te filmy nie zachwyciły, Omen był wręcz nudny.
Diabelskie Nasienie!!
Od jutra wchodzi do kin 🙂 Ktoś się wybiera?
http://microsites3.foxinternational.com/pl/324_devilsdue/home.html
Zbaw nas ode złego, polecam!
ja też ! Dawno nie było tak dobrego horroru  😉 😉


Wiecie, że będzie horros o anabelle ? O tej lalce zamkniętej za szybą w obecności  😎 widziałem na trailerze w kinie. Jest się czego bać.
Zbaw nas od zlego zdecydowanie dobry, w koncu jakas fabula i akcja poza straszeniem 🙂
powiem wam, że mam zrycie po tym filmie, przestraszył mnie tak jak Egzorcyzmy Emilly Rose, po którym mam traumę do teraz.
Najgorsze, że w nocy u mnie dzieją się dziwne i straszne rzeczy (pewnie bez filmu bym na to nie zwracała uwagi  :hihi🙂
Np przed 3😲0 w nocy dziś garnuszek na klocuszek (taka zabawka mojego dziecka z Fisher Price) mówiła "cztery yhy" i to kilka razy... a by zabawka to wypowiedziała, trzeba wkładać dopasowany klocek do otworu i pod wpływem nacisku ona 'mówi"... serio się wystraszyłam, zwłaszcza że podłoga przed tym skrzypiała i mnie to obudziło, a zaraz potem ta zabawka zaczęła mówić.  🤔
Cierp1enie uciekłabym chyba z krzykiem.
obudziłam męża i kazałam iść po tą zabawkę, on nie wiedział o co chodzi i był zły, że go budzę :P
jakbym była sama to na 100% spałabym do rana z zapalonym światłem
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
15 września 2014 10:22
Nie w temacie ale garnuszek na klocuszek mi się z nocnikiem skojarzyło 😁
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
21 października 2014 10:53
Obejrzałam "Zbaw nas..." i.. rozczarowałam się. Film sam w sobie jako horror niby ok, elementy zaskoczenia były, wkręcający, chwilami trzyma w napięciu...
Ale spodziewałam się czegoś zdecydowanie bliższego prawdy, bardziej realnego. A niestety tutaj efekty specjalne, zbyt moim zdaniem zaostrzona charakteryzacja postaci i ogólnie takie mało dopracowane postaci trochę psuły efekt. Taki... schematyczny był ten film. Dobry, twardy glina z problemami, wcale nie taki święty ksiądz... przerysowane trochę.
Choć film jako film niezły. Ale mnie nie porwał 🙁 A szkoda, bo bardzo na niego liczyłam.
No i myślałam, że ogólnie będzie opowiadał historię tego policjanta, księdza i ich pracy(jak w książce) a nie tylko jeden mało realistyczny przypadek.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
21 października 2014 11:51
Ja ostatnio oglądałam... prawie dobry horror. Tytuł oryginalny "Borderlands". Fajny, bo bez rozmachu, kameralny, z fajnym klimatem, moze nie przeraża, ale trzyma w uczuciu niepokoju. I, naszym zdaniem, końcówka (i wyjaśnienie tajemnicy) niestety położyła film, no totalnie głupie wytłumaczenie jak dla mnie 😉
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
21 października 2014 12:59
Widział ktoś Annabelle?
CeraŁ   dużo dużo zmian..
21 października 2014 13:02
Becia23 byłam w kinie, mi tam się podobał - motyw diabła też się pojawił i to chyba on był najbardziej przerażający 😉. Oczywiście nie mogło się obejść bez tandetnej koloryzacji niektórych scen ale ogólnie polecam.
Anabelle  to też film na faktach...
w ogóle obecność, anabelle i zbaw nas ode złego te filmy są połączone. To wszystko wydarzyło się na prawdę.
W obecności nawet pokazują Anabelle jak zamykają ją do szafki.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
21 października 2014 13:18
My się na Annabelle czaimy, tzn czekamy, aż gdzieś się pojawi, bo do kina póki co nie mamy jak chodzić 😉 Obecność nam się bardzo podobała, więc liczymy na powtórkę z rozrywki.
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
21 października 2014 13:35
Dzięki 🙂
Mi też Obecność bardzo się podobała, i właśnie dlatego bałam się, że Annabelle rozczaruje, bo wiadomo jak to obecnie jest ze spin-off'ami 😉
kujka   new better life mode: on
21 października 2014 15:27
Obecnosc faktycznie super, w koncu sie balam na horrorze - dawno tak nie mialam 😀 jak mowicie, ze Anabelle to ta sama "seria" to pewnie sie skusze 😀
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
22 października 2014 18:22
Obecność była genialna! 😜

Wczoraj obejrzałam "Babadook". Całkiem fajny, nieźle psychodeliczny i uderzający w takie standardowe lęki przed ciemnością. Zakończenia spodziewałam się do prawda innego, ale... zostałam pozytywnie zaskoczona 😉 Najlepsze może nie było, ale na pewno ciekawe. Polecam 😉 Choć chwilami się ciągnie.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
09 listopada 2014 12:04
  Podbijam 😉

Jestem po obejrzeniu "Annabelle". W sumie film całkiem, całkiem, są momenty wzbudzające nastrój i sprawiające, że człowiek "dyga". Ale mnie osobiście film trochę chwilami nudził, nie było takiego budowania napięcia od spokoju do momentu kulminacji tylko było tak strasznie-spokojnie-strasznie-spokojnie. Tak falowo to przychodziło.
No i generalnie mi się nie spodobała wizualizacja diabła, przez co dla mnie film tracił swój urok, ale to taka moja schiza 😉 No i zakończenie tendencyjne...
Ale polecam. Na pewno jest ciekawy 😀

I taka ciekawostka- w rzeczywistości owa lalka wygląda zupełnie inaczej, jeśli ktoś wie jak w ostatniej scenie(w sklepie) po lewej jest "niespodzianka" dla spostrzegawczych 😉


I przy okazji grzebania w poszukiwaniu informacji o Annabelle znalazłam inny, względnie ciekawy film:

Dead Silence- dziś się za to zabiorę. Ktoś kojarzy? 😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
10 listopada 2014 16:49
Oculus -dobry, bałam się
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się