Zakładanie pensjonatu

Czyli tak "normalnie" działalności typu pensjonat łatwo założyć się nie da/trudno?


Z tego co zaczynam wnioskowac po niektórych wpsiach,to jeśli jesteś kobietą to nie masz wogóle prawa myśleć o czymś takim 😵
Czyli tak "normalnie" działalności typu pensjonat łatwo założyć się nie da/trudno?


Oczywiście, że się da, ale na KRUSie taniej. Podałam nawet PKWiU dla KRUSu... ale chyba nikt nie zauważył  🙁
Gillian   four letter word
08 lutego 2014 11:37
Do tego mam 2 dzieciaków,"wychowały się" w stajni i teraz już mi same "pomagają"

Więc jak widać,jak się chce to można.Trzeba mieć tylko chęci.
Dla niedowiarków:nie każdy po jednej taczce rzuca widły,bo "mam odciski"...


to roczne i dwuletnie? w czym pomagają? w odwracaniu uwagi chyba....
matko okres wszystkie tu macie?  👀
po pierwsze co was obchodzi czy da rade czy nie
po drugie jak uwazacie ze nie da to koni tam nie wstawiac i juz
po trzecie dziewczyna pyta o PAPIERKI w zwiazku z zakladaniem pensjonatu a nie o wasze zdanie na temat jej sil.  🙄
po czwarte kazdy kiedys w czyms zaczynał, nie kazdy z gotowa furą gotówki na piekną murowaną stajnie, hale i inne rzeczy.

niech dziewczyna sprobuje, najwyzej po roku czy dwoch zrezygnuje i juz.
po jaką cholere deptacie jej chęci/marzenia / mozliwosci.  🤬

met a moglabys wstawic tu warunki na swojej umowie? jaki masz koszt hotelu?

i własnie, ciekawe czy dla urzedasów istotna jest nazwa- PENSJONAT lub HOTEL.
orientujecie sie czy w zwiazku z konkretną nazwą są jakies konkretne wytyczne?
cos jak MOTEL i HOTEL a AGROTURYSTYKA.... 
To może ja się wypowiem jako osoba która prowadzi pensjonat i zajmuje się końmi sama
Mam pensjonat około trzech lat i pod opieką 7 koni , wszystkim zajmuję się sama od wywalania gnoju, czyszczenia koni , wypuszczania, karmienia, robienia kopyt i roboty papierkowej itd.  I chyba robię to dobrze bo mam wszystkie boksy zajęte i parę osób oczekujących aż zwolni się jakiś boks. Doskonale daje sobie sama radę i mam jeszcze czas na inne rzeczy, oczywiście zdarzają się dni że nie wiem w co mam włożyć ręce ale takie dni są bardzo rzadko.
Nie mówcie ,ze kobieta nie da sobie rady bo to nie prawda.
Druga rzecz to cena , wierzcie mi że za 450 zł nie wyjdziecie na swoje mimo posiadania swojej ziemi a przy tym paszy.
kamikami26 życzę Ci z całego serca aby Ci się udało, powodzenia.
emptyline   Big Milk Straciatella
08 lutego 2014 12:43
OBIBOK, bo mają jakiś permanentny okres albo zły dzień. W ogóle tego nie rozumiem i wkurza mnie to tak samo jak Ciebie.
Gillian   four letter word
08 lutego 2014 12:51
E tam. Ja się pytam z ciekawości a jestem za, niech sobie kamikami zrobi pensjonat i się nim cieszy  :kwiatek:
    Jestem kobietą, prowadzę sama gospodarstwo 25 ha i zajmuję się 16 końmi z tego 7 prywatnych - da się - no nie posiadam dzieci, więc mam więcej czasu 😉. 
Prowadzę na KRUS-ie (mój US też nie miał nic przeciwko), więc w tematyce zakładania działalności gospodarczej, ZUS, US, podatków nie pomogę.
Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
08 lutego 2014 14:12
A czy będąc na KRUSiE można prowadzić działalność gospodarczą? Można tak jak w normalnie (czyli na zusie) zarabiac, odprowadzać podatki, wystawiać faktury? Różnica jest tylko w opłatach składek? Zawsze mi się wydawało że jak się jest 'rolnikiem' składki są mniejsze, ale działalność sprzedaży usług poza swoimi wyrobami odpada. Jeśli jest inaczej to super.
Ja stojąccw stajni gdzie miałam umowę czyli wszytsko było zgodnie z prawem-właściciel miał założoną działalnośc gosp, zatrudnionych legalnie pracowników, opłacony zus. Tylko tu pojawia się problem, bo mało który rolnik od któregu kupował pasze był w stanie wystawić chociażby rachunke i nie było za bardzo z czego robić kosztów więc i podatki do zapłacenia duże...
Będąc na KRUS-ie można pracować lub prowadzić działalność gosp. - skłądkę opłaca się wówczas wyższą (i tak dużo mniejszą niż w ZUS). Jest jednak określone ile można zarobić - po przekroczeniu tego pułapu trzeba przejść na ZUS.
Każdy rolnik może wystawić rachunek uproszczony, fakturę VAT natomiast tylko ten rolnik, który jest na rozliczeniu VAT.
emptyline, może, ale czy to pociągnie na dłuższą metę? Czy na pewno da sobie radę fizycznie sama, gdy zacznie się dziać źle?


ja jestem tego doskonałym przykładem: sama karmię, wypuszczam, sprzątam, naprawiam ogrodzenia (i te drewniane, i z pastucha), noszę po kilka wiader 20l dziennie na padok, sama załatwiam siano (które sama przewożę autem, układam w przyczepie potem tą przyczepę rozładowuję), sama noszę snopki na padok, sama wyciągam 50 kg worki z owsem i przenoszę gdzie muszę itd. Zajmuję się swoimi końmi już 4 lata, codziennie, przez 7 dni w tygodniu, świątek piątek czy niedziela. Mam ich 4. Obecnie muszę jeszcze do nich dojeżdżać, bo nie mam ich pod domem. U mnie działo się bardzo źle momentami, ale zacisnęłam zęby i dałam sobie radę, bo jak zwykle byłam sama.

Ogólnie jest ciężko, ale kocham to robić.

(Tak, mam chory kręgosłup jednak nigdy z tego nie zrezygnuję).
[quote author=kamikami26 link=topic=93965.msg2006134#msg2006134 date=1391806384]
Do tego mam 2 dzieciaków,"wychowały się" w stajni i teraz już mi same "pomagają"

Więc jak widać,jak się chce to można.Trzeba mieć tylko chęci.
Dla niedowiarków:nie każdy po jednej taczce rzuca widły,bo "mam odciski"...


to roczne i dwuletnie? w czym pomagają? w odwracaniu uwagi chyba....
[/quote]

O moją uwagę się nie martw 👿
Moje dzieci mają 3 i 2 latka więc nie ma problemu.
Są ludzie,którzy mają podzielną uwage.
Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
08 lutego 2014 14:36
[quote author=zielona_stajnia link=topic=93965.msg2006551#msg2006551 date=1391869072]
Będąc na KRUS-ie można pracować lub prowadzić działalność gosp. - skłądkę opłaca się wówczas wyższą (i tak dużo mniejszą niż w ZUS). Jest jednak określone ile można zarobić - po przekroczeniu tego pułapu trzeba przejść na ZUS.
Każdy rolnik może wystawić rachunek uproszczony, fakturę VAT natomiast tylko ten rolnik, który jest na rozliczeniu VAT.
[/quote]
No to fajnie, czylu sie opłaca, bo największym.pożeraczem kasy jest ZUS🙁
Niby każdy rolnik może, ale zdecydowanie nie każdy chce dać rachunek.
Szkoda że jak zwykle na revolcie nie zawsze znajdziesz pomoc, a bardzo często bezpodstawną krytyke w większości przypadków nie popartą żadnym doświadczeniem.
Sama mam konia w stajni która prowadzą dwie kobiety i nigdy nic nie było zrobione mniej albo gorzej niż jak jest stajenny, silny chłop. Praca nie jest łatwa, wręcz przeciwnie jest mega ciężka, ale skoro tyle lat sobie radzą to jak widać się da. A dzieci... z dziećmi się do pracy nie chodzi, a prowadzenie pensjonatu to zdecydowanie praca. Są żłobki, przedszkola więc nie martwcie się da się pracować mając nawet tak małe dzieci...
Jeszcze taki mały niuans - żeby na KRUS prowadzić działalność (mówię o tym z podwójnymi składkami KRUS, a nie to co zielona stajnia pisała - swoją drogą będę mieć romansik  😁 ), to na krusie trzeba być w ciągłości od 3 lat.
Też wiem juz o jaka stajnię chodzi - w sumie niedaleko bo 10 km bliżej Lublina mieszkam 😉 Na ZUS raczej się nie opłaci chyba że Emeryt (pozdrów go od Kaśki co się razem uczyli jeździć  😁 ) i tak planuje jakąś działalność, a to ma być dodatek.
No dobra na KRUS można prowadzić działalność gospodarczą, można sobie nie wiem, poduszki szyć i być na KRUS. Ale tak czy siak trzeba zarejestrować działalność gospodarczą dla usługi jaką jest pensjonat dla koni i płacić podatek dochodowy i ewentualnie VAT.

Natomiast 'działalność rolnicza jest nieopodatkowana podatkiem dochodowym, ale pod to nie podchodzą żadne usługi, nawet jeżeli są związane ściśle z rolnictwem.
Każdy rolnik może wystawić fakturę RR. Tak gwoli kosztów. Wystarczy, ze posiada ziemię. Dane to imię nazwisko i adres.
Mój post przegapiony? Bo nadal uważam, że kluczowe jest pytanie czy emeryt zechce poświęcić swoją emeryturę 🤔 Emeryt na KRUSie być nie może.
Sformułowanie: udostępnianie pastwisk i schronienia koniowatym powinno dać  się podciągnąć pod nr działalności podany przez Gagę.
Każdy rolnik może wystawić fakturę RR. Tak gwoli kosztów. Wystarczy, ze posiada ziemię. Dane to imię nazwisko i adres.


Rolnik nie wystawia faktury RR. Wystawia ją firma, której rolnik dostarcza swój towar, w jego imieniu.
BASZNIA   mleczna i deserowa
08 lutego 2014 18:15
Repka slusznie gada i o fakturach i o dzialalnosciach.
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
08 lutego 2014 18:41
O temat dla mnie. Czy zechcialby mi ktos pomoc obeznany w tym temacie KRUSU , dzialanosci itd. najchetniej na pw.
[quote author=Ewcio2 link=topic=93965.msg2006649#msg2006649 date=1391876596]
Każdy rolnik może wystawić fakturę RR. Tak gwoli kosztów. Wystarczy, ze posiada ziemię. Dane to imię nazwisko i adres.


Rolnik nie wystawia faktury RR. Wystawia ją firma, której rolnik dostarcza swój towar, w jego imieniu.
[/quote]

Tak.dokładnie. Rolnik musi ją tylko podpisać.
Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
08 lutego 2014 19:06

Natomiast 'działalność rolnicza jest nieopodatkowana podatkiem dochodowym, ale pod to nie podchodzą żadne usługi, nawet jeżeli są związane ściśle z rolnictwem.


No właśnie i tu mi się nie zgadzało, tak mi się wydawało że nie można...Gdzieś już mi ktoś mówił że nie da się prowadzić pensjonatu i być rolnikiem🙁
Prowadzę pensjonat dla koni 10 lat. Zaczęłam od założenia firmy ( nip, regon itp. ). Działalność pensjonatu dla konia mam zgłoszoną pod PKD - Usługi związane z chowem i hodowla zwierząt. Krokiem kolejnym jest zgłoszenie w urzędzie gmin/miasta budynków stajni oraz terenów jako służących prowadzonej działalności i co za tym idzie odprowadzać coroczny niemały podatek. Kwota uzależniona jest od zgłoszonego metrażu budynków oraz terenu ( pod parking dla klientów itp. ) oraz od cen w danej gminie. Ja za stajnie na 17 koni płacę około 2 tyś podatków rocznie. Do tego ubezpieczanie budynków stajni oraz OC poszerzone o prowadzoną działalność pensjonatu dla koni ( zwykłe OC rolników nie wystarczy o czym przekonała się niestety moja znajoma gdy konie uciekły z pastwiska prosto pod samochód ) - u mnie koszt roczny to 1 200 zł - PZU.
Od zawsze miałam legalnie zatrudnionego pracownika na pełny etat, a 6 pierwszych lat pracowałam w stajni co drugi weekend oraz w każdy wieczór po pracy - bo nigdy nawet nie przyszło mi do głowy żeby traktować tego typu działalność jako źródło utrzymania - szczerze mówiąc nie znam nikogo komu się to udało. Na dłuższą metę jednak nie udało mi się pogodzić codziennych obowiązków, pracy, problemów zdrowotnych, spraw rodzinnych z codziennym oporządzaniem stajni i musiałam zatrudnić drugiego pracownika na niepełny etat.
Cena 450 zł jaką tu podajesz jest nierealna do utrzymania boksu z koniem w stajni pensjonatowej. Ja nie mam własnych maszyn i pola do obrobienia - wszystko kupuję od okolicznych rolników i firm co ma swoje plusy - mogę kontrolować jakość i wybrzydzać, ale i ma minusy - cena zapewne jest troszkę wyższa.
Cena utrzymania konia ( pasze + ściółka ) to u mnie zaledwie połowa kosztów konia w pensjonacie. Do tego należy doliczyć wynagrodzenie pracownicze ( lub Wasze własne - chyba że macie zamiar pracować charytatywnie ), podatki, ubezpieczenia, vat, i całą masę rzeczy jakie się zużywają na bieżąco w stajni - miotły, łopaty, widły, taczki, środki czystości, narzędzia i materiały do np. naprawiania i konserwowania ogrodzeń, boksów itp., koszty wody i prądu, trawy i nawozy do utrzymywania pastwisk. To się robią miesięcznie na prawdę nie małe kwoty. Nie mówiąc już o modernizacjach oraz inwestycjach, które są potrzebne w każdej stajni i jej otoczeniu.
Nie chcę Cię zniechęcać, bo to nie o to chodzi... nie chcę tylko żebyście się zbyt szybko rozczarowali. Trzeba wziąć wszystko pod uwagę.
BASZNIA   mleczna i deserowa
08 lutego 2014 19:44
bronta dokladnie wytlumaczyla. Moze ja jeszcze raz jeszcze prosciej.

Dzialalnosc:
pensjonat dla koni jest dzialalnoscia gospodarcza. Kropka. PKWIU 01.62.z, czy tam 01.62.10, zalezy z ktorego roku tabelka. Nie jest to dzialanosc rolnicza tylko gospodarcza. Wymagane zalozenie firmy, prowadzenie ksiegowosci, rozliczenia z US.

Ubezpieczenie spoleczne:
da sie prowadzic na KRUS. Trzeba tylko uprzednio placic KRUS 3 lata, i nie przekroczyc w roku okreslonej kwoty podatku od dzialalnosci gospodarczej. Dla przykladu "KRUS podał roczną kwotę graniczna podatku dochodowego należnego od przychodów z pozarolniczej działalności gospodarczej na rok podatkowy 2012. Limit ten wynosi 3 011 zł."

Podatek od nieruchomosci:

rolnik nie prowadzacy Dzialalnosci gospodarczej placiu podatek rolny-niski. Prowadzacy dzialalnosc placi podatek jak kazda inna firma-wysoki. Jak napisala przedmowczyni.

Tyle 😉.
bronta dziękuję za jakieś porządne informacje :kwiatek:
W końcu się doczekałam 😅
Koszty nie byłyby dużo większe niż są do tej pory,bo stoją 3 nasze konie.
[quote author=repka link=topic=93965.msg2006632#msg2006632 date=1391875914]

Natomiast 'działalność rolnicza jest nieopodatkowana podatkiem dochodowym, ale pod to nie podchodzą żadne usługi, nawet jeżeli są związane ściśle z rolnictwem.


No właśnie i tu mi się nie zgadzało, tak mi się wydawało że nie można...Gdzieś już mi ktoś mówił że nie da się prowadzić pensjonatu i być rolnikiem🙁
[/quote]

DA SIĘ. Tyle tylko, że to są dwie odrębne działalności, nawet jak na jednym podwórku.
Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
08 lutego 2014 20:33
No sądząc po poprzednich wpisach nie bardzo, bo albo masz 2 konie, albo zaniżasz sztucznie wysokość dochodu, albo trzymasz te konie charytatywnie, bo graniczna kwota podatku dochodowego wskazuje za zarobek rzedu 1300 zl miesiecznie. Za takie pieniadze chyba nie chcesz pracowac? Jeśli dobrze zrozumiałam wpis o wysokosci podatku dochodowego.
Ale to nic nie zmienia. Dla lepszego zobrazowania, możesz zarabiać miliony jako prezes wielkiej firmy i równocześnie prowadzić gospodarstwo rolne wielkości 5 ha. Tyle tylko, że wtedy płacisz normalnie ZUS.
A kwestia utrzymania niskiego podatku dochodowego też jest do zrobienia. Wystarczy, że masz duże koszty 😉
Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
08 lutego 2014 21:38
No oczywiście że można prowadzić kreatywną księgowość🙂 niestety większość małych firm inaczej przestałaby istnieć w przeciągu kilku miesięcy. A jak zaczynasz płacić zus to idziesz w takie koszty, że przestaje się to opłacać na uczciwym poziomie... a mnie wlaśnie chodziło o to czy da się to zrobić legalnie i sensownie bez oszustw podatkowych, z umowami zusami i całym tym innym wyciąganiem kasy zanim ją zarobisz...
Da się, pod warunkiem, ze cenę pensjonatu kalkulujesz w oparciu o wzór: koszty+marża=cena pensjonatu, a nie w oparciu o to ile ludzie ci za ten pensjonat zapłacą.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się