Kuce - wszystko o

Strzyga, no rozumiem.
Dla mnie mega nieodpowiedzialnym jest kupowanie np. dziewczynce lat 9 ogiera i puszczanie jej samopas do stajni. Nie raz mieli mega niebezpieczne sytuacje.
Ale wcześniej ten sam ogier pod opieką kogoś dorosłego, kto po prostu potrafił go ustawić był jeżdżony przez różne dzieciaki w szkółce i zachowywał się zupełnie inaczej.

Sisisa, piszesz o konkretnym kucu?  👀

kortina, tak 🙂.

kortina Sisisa chyba wiem którego kuca macie na myśli :P ;>

Moje małe rude z dzisiaj  😉

ratatuj, na ostatnim zdjęciu wygląda jak duży koń 😀.
Macie jakieś plany co do startów w tym sezonie 🙂?

Sisisa, "trochę" mu brakuje do tego dużego konia 😀
Z tej strony dobrze jest cieszyć się niskim wzrostem- można w miarę przyzwoicie wyglądać na kucolkach  😅

ratatuj, no właśnie, nie to co ja z moim.

Tu jeszcze mojego ulubionego zdjęcia nie było:


Cieszę się, że w tak fajnym stylu zakończyliśmy naszą karierę. Miło się wspomina te ostatnie jazdy.

Sisisa, Ty jesteś chudziutka i na prawdę nie widać Twojej wysokości na Horsie  😉 Poza tym widziałam Was na zawodach i mega się prezentowaliście, a tak właściwie czemu zakończyłaś współpracę?  🙄 Kurcze bo na prawdę szkoda...

A zdjęcie- moje ulubione  :kwiatek:

ratatuj, teoretycznie uczę się do matury, poza tym nie mam za bardzo pieniędzy na utrzymanie konia w mieście i ewentualne treningi/zawody no i trzeci powód - za duża na niego jestem 😀. A koń zasłużył na emeryturkę.

Chociaż mam nadzieję, że latem się trochę reaktywujemy jeździecko 🙂.

Rozumiem... W takim razie jeżeli byłabyś spragniona jazdy konnej to zapraszam na Rudaska  😀

Z moim wzrostem i wagą to nic tylko się cieszyć, że jest coś małego, na czym jeździć nie powinnam 😜 Nie wiem czy jest ktoś niższy na forum w podobnym wieku 🙂 Jakby się uprzeć teoretycznie mogę wsiąść, ale zdarzyło mi się kilka razy w przeciągu prawie trzech lat, żeby dziada ruszyć pode mną (bo innej opcji zmuszenia go do ruchu nie było, a waleczny jest dziad jak cholera).

Pozwolę sobie dodać więc dzisiejszego kulka 😉
Chyba mamy wiosnę, leci z niego jak z choinki po świętach 🙂



brodacz


gotowy na spacer (w ręku) 😉



Pozdrawiam kucykowy kącik :kwiatek:

lussi, ze wzrostem na pewno pobijam Cię ja 😀 Z wiekiem nie wiem, ale możliwe że też 🙂
Piękny kulek i to niebieskie oczko 😉
Swoją drogą kiedyś jeździłam na dużych koniach, ale teraz tylko kuce. Wszelkiego wzrostu 😀

To i Ja dołączę do dorosłych jeźdźców kucyków :-)
Misie moją znacie ,dawno nas tu nie było jakoś czasu brakło .
Ostatnio miałam okazje na wielu kucach jeździć od szetlanda do grupy D  a nawet jednego dużego :-)

lussi, ze wzrostem na pewno pobijam Cię ja 😀 Z wiekiem nie wiem, ale możliwe że też 🙂


Przez 20 lat zrobiło się mnie aż 1.56m 😉


Oczko jedno niebieskie, drugie w połowie też 🙂 gruba  kula z niego 🙂

Lussi to tak jak ja  🤣 Może powinnyśmy założyć nowy wątek  🏇

Lusii i ja, i ja!  🤣 Wzrostu mam 2 cm więcej, ale też 4 lata więcej, więc się wyrównuje :P Jeżdżę na Haflingerce, coś około 150 cm w kłębie, ale zdarzyło mi się na szetlandzie ostatnio  😅 Szybciusio się anglezowało, ale to jednak mimo wszystko kucyki są miłością mojego życia a nie duże konie  😉

To ja mam 8 więcej i 16 cm mniej 😉 Nie pobijecie mnie 😀

🚫
20lat i 152 szalone  🏇
a poniunia nie mam żadnego już  🙁

Time, to zapraszam do mnie 😀
Pasjans czeka 😉

Piękny ten Twój kasztan  😍
żebym to miała bliżej...

Time, a co z Siwulcem? Chyba coś pominęłam 👀

ehhh... długa historia  🙁
stoi teraz grubas z ochwatem

mam kilka jego zdj z początku stycznia

Time, przez to futerko zimowe wygląda jak taki grubasek  🤣  :kwiatek:

bo jest gruby

ratatuj, littleem, kayra, time, chyba rzeczywiście przydałby się nowy wątek, no wiecie, do ponarzekania "nie dosięgam..." 😁

littleem, ja akurat i małe, i duże lubię, ale z tymi drugimi jest problem bez schodków 🤣 na "moją" babę (mojego wzrostu) wsiadam bez problemu (i wygląda jak duży koń :hurra🙂, ale jak czasem na innego konia przychodzi posadzić tyłek to stoję i obczajam jak mam się na nim znaleźć nie robiąc z siebie bałwana 🤣 na kucysiu wyglądam tak (w załączniku drugie 🙂😉:



Wsiadałam, bo to była jedyna opcja zmuszenia go do ruchu, a był tak gruby, że bałam się o jego zdrowie i powrót ochwatu 🙄 kucyk zmagał się z ochwatem sporo czasu, przeszło jakoś 3 lata temu (akurat jak go poznałam było już ok) toteż bardzo nie chciałam wsiadać, ale niestety jakiś ruch musiał mieć. ograniczyłam żarło, zastąpiłam kowala, który strugał bez efektów, kimś kto wie co i jak, i od stycznia 2013 do teraz kopytka zmieniły się nie do poznania (choć niestety zdjęć z tamtego okresu nie mam dla porównania). naturalnie, źrebny wałach nie miał problemu z zostawianiem mnie na płocie czy też czymkolwiek innym, ale jak schudł to zaczęło pasować siodło i skończyło się spadanie, teraz mimo prób odskakiwania w każdym kierunku świata, ocierania się o wszystko czy ponoszenia nie daję się (dobre siodełko to jednak to :hihi🙂 i odpuścił większość zagrywek, zostało samo brykanie od czasu do czasu, w wakacje odkopałam i odświeżyłam uprząż to nawet wsiadać już nie muszę tylko biega chłopak z oponką: http://re-volta.pl/galeria/foto/105246, a ostatnio nawet udaje nam się lonżowanie (na razie straszny bunt na lewo, ale po kilku próbach się poddaje) i kurczę.. wyszliśmy już około 30m za bramę ! Dawniej chodził w bryczce, ale teraz wyprowadzić go bez poszkodowanych to jest wypas. Skończyło się tylko jedną piękną, pokazową świecą (bo widownia była 😀iabeł: ), dotarł kawałek dalej i wróciliśmy. Normalnie dumna jestem z bandyty. Wasze też takie niedobre?

filmik

Time, jej, faktycznie grubasek się zrobił, zdrówka dla niego!

Kurde to ja tu wysoka jestem normalnie! Łaaaaał, ale szał. 🙂

Time, jezu, znowu ochwat, czy to się się ciągnie od tej naszej ostatniej rozmowy?
lussi, ale on śmieszny, taki niskopodłogowy trochę. 🙂

lussi, ale on śmieszny, taki niskopodłogowy trochę. 🙂


Dokladnie 😀 z dużą głową i zadkiem 🙂 wet się śmiał, taki dinozaur 🙂

emptyline - póki co cały czas kuty, z ochwatu z dnia na dzień nie wyjdzie

to ja się pochwale moimi kucem i "kucynką"  niestety innych zdjęć za bardzo nie mam bo nie posiadam internetu, tak dla porównania to siwulka ma 168 w kłebie, Frugo jeszcze nie mierzony, i jeszcze urośnie chyba 🙂