wypieki i słodkości domowej roboty



Ja dziś upiekłam jabłecznik na kruchym cieście - jest obłędnie wilgotny. I na francuskim banany z jabłkami i kokosem 🙂


dieta się kicha, mówisz 😉 ?

z francuskiego gotowego robię ekspresowe rożki z jabłkami. kroję każdy płat (mam w płatach prostokątnych) na dwie części, do środka pokrojone w kawałki jabłko wymieszane z cukrem i cynamonem i zaklejam jak pieroga na jajko. super deser na niespodziewanych gości, a jest pychota. tak samo jak mam kruche to robię rożki kruche zamiast jabłecznika 🙂

ale nabrałam ochoty na jabłecznik! ale tylko jedno jabłko w domu 😉 w poniedziałek dokupię 😍
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 stycznia 2014 17:12
Ciasto zjada w całości Hubert, ja tylko piekę 😉
no to jesteś mega mega twardziel. jak mi tak pachnie to mam ślinotok i nie mogę sobie darować, więc jak dietuję to domownicy wypieków są pozbawieni 😂
Ja ostatnio piekę, tylko z MW, wszystko wszystko rewelacyjne  😅 😜:
http://www.mojewypieki.com/przepis/ciasto-biedronka
http://www.mojewypieki.com/przepis/kremowka
http://www.mojewypieki.com/przepis/tort-rafaello---bezowy-torcik-migdalowo---kokosowy
http://www.mojewypieki.com/przepis/tort-dacquoise-z-orzechami-i-daktylami


Dotychczas nic nie robiłam z bez, ani właściwie z serkiem mascarpone, ale chyba trzeba to zmienić  😍

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 stycznia 2014 17:59
Mi większą frajdę sprawia pieczenie niż jedzenie. Czasem nie zjem nic, a czasem mały kawałek. Ale jak ktoś inny upiecze albo kupne to bym zjadła całą blachę sama 😉
Lubię piec zwłaszcza jak innym smakuje.

Zbieram się żeby upiec Pan de sal i szukam przepisu na jakieś fajne ciacho.
Ja też wolę piec niż jeść 🙂 Ubolewam, że słabo z odbiorcami, bo Piotr mój słodyczy w dużych ilościach nie kocha, a ja bym mogła piec i piec. Kiedyś woziłam produkcję do stajni i tam zawsze znikało raz dwa. Jedyne co mogę piec w każdych ilościach i chłop wciąga to bułeczki, bagietki, chaczapuri i pizza
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 stycznia 2014 21:00
Ja piekę zwykle w weekendy i wtedy Hubert zabiera pół blachy albo i całą na nocke do pracy. A że pracuje u swojgo kolegi, który pilnujen wagi to najpierw jest "po co to ciasto znow przynosisz, nie chce! ", a później już palaszuja razem i mowi "niom niom ale masz dobrze z tym ciastem" 😀
Ojej dziewczyny, poratujcie!
Co roku wydziwiałam z tortami, jednak w tym nie mam zupełnie czasu, jest jakiś sposób na szybki tort, który będzie zdatny do jedzenia? Gotowe biszkopty + jakiś szybki krem + owoce? Jaki krem?  🙁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 stycznia 2014 07:08
Kremy w proszku można kupić w każdym sklepie. Albo kupic śmietanę 36% i na ubic dodając na koniec serek mascarpone. Przelozyc dzemem np z pozeczki i slodkim kremem.
Red Velvet Cake  😍 Prosty, dosyć szybki i mega smaczny. Ja rzadko barwię ciasto, wiec jest po prostu brązowy . http://www.kwestiasmaku.com/desery/torty/red_velvet_cake/przepis.html
JARA, tylko nie w proszku...  😉 Zrobię ten ze śmietany i mascarpone, dziękuję  :kwiatek:
ash   Sukces jest koloru blond....
26 stycznia 2014 11:48
czy jest jakiś zamiennik serka philadelphia?
szukałam wczoraj w osiedlowych sklepach i biedrze i nie było 🙁
Piątnica ma podobny serek 🙂 A nawet używłam raz takiego puszystego w typie Almette  😁 Bardzo , bardzo polecam ten cake , u mnie wszyscy go uwielbiają. W sezonie dodaje borówek,malin,truskawek międy warstwy.A jakby ktoś kiedyś chciał zrobić samą mase z mascarpone na inne ciasto , ja polecam proporcję 500g maskarpone do 250ml śmietanki i cukru pudru do smaku 😉 Tutaj red velvet cake (ciut inaczej udekorowany) na urodzinach siostry. dopiero na zdjęciach zauważyłam jaki jest krzywy  😡

e: tak mi się jeszcze przypomniało. Ja zawsze trochę dłużej trzymam niż jest w przepisie, ponieważ w srodku jeszcze pływa. Ale też trzeba uważać zeby nie wypiec za bardzo , bo zrobi się na zwykły murzynek.
ChingisChan   Always a step ahead! :)
06 lutego 2014 19:09
Pytanie z innej beczki. Wczoraj zrobiłam czekoladę- od zera. Niestety moja czekolada zastyga do pewnego stopnia (można w nią wsadzić łyżeczkę i stoi), zrobiła się bardzo gęsta ale w ogóle nie chce stężeć- tak aby ją połamać. Można ją jeszcze jakoś uratować?
... z tą czekoladą to ja bym wolałą właśnie taką, jak można łyżką jeść, ale ja jestem czekoladopożeraczem w każdej postaci więc...

mam zagwozdkę. W lodówce 2 śmietanki 36 % na wylocie że tak powiem z terminem ważności, czy macie jakiś sprawdzony przepis na deser zeby to wykorzystać? moze być też ciasto. Dopiero odkrywam w sobie talent cukiernika, więc  nie znam za dużo 🙂
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
09 lutego 2014 17:37
maly torcik np. kokosowy?
brzmi pysznie. Czy masz jakiś przepis moze wypróbowany?🙂
u mnie w piekarniku właśnie  tarta  czekoladowo- karmelowa <3
...to ciekawy wieczór Ci się zapowiada🙂
czy możesz podać przepis? wiem, że w internecie jest ich mnóstwo, ale zawsze wolałam dostać przepis konkretny od konkretnej osoby, bo te internetowe wszystkie mi się wydają taakie skomplikowane .. a kiedy wiem, że ktoś już to robił, nie ma takiego zahamowania.
Ja ostatnio modzę z własnymi przepisami (lekko opierając się na tych, które znam) i jak na razie efekty są bardzo dobre. W ten sposób zrodziły się muffinki czekoladowe, muffinki orzechowe, bardzo dobry krem o smaku oreo i ciasto czekoladowe 🙂
Poniżej babeczki orzechowe z tymże kremem i czekoladowe z polewą.
Korci mnie, żeby zaraz znów coś zrobić...
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
09 lutego 2014 18:54
brzmi pysznie. Czy masz jakiś przepis moze wypróbowany?🙂


deksterowa, ja takie rzeczy raczej na pale robie. poprostu mozesz zrobic biszkopt i tylko raz przelozyc go ubita jedna smietana z mniej wiecej polowa szkl. wiorkow (daje sie do juz ubitej smetany ) a druga smietane udekorowac boki i gore. 🙂 to takie na szybko 🙂 na gore moga byc platki migdalowe przyprazone. one sie z kokosem moim zdaniem super komponuja.
Dzięki🙂 jeszcze nie jestem na etapie własnego tworzenia "na pałę" ale dojdę do wprawy mam nadzieję🙂 więc jutro biszkopt z kremem kokosowym:P)
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
09 lutego 2014 19:28
jak masz malibu w domu albo jakis likier kokosowy to warto dodac  😉 no i oczywiscie do smietany mozesz dodac troche cukru pudru.
busch   Mad god's blessing.
09 lutego 2014 19:34
Dziewczyny, co byście poleciły na walentynkowe słodkości?  🙂 Niestety nie mam piekarnika, co mnie trochę mocno ogranicza, ale może macie jakieś fajne pomysły?  :kwiatek: Mam prodiż, no ale to chyba zbyt prymitywna maszyna na większość przepisów  🤔
Takie ciasto jest Brownie (albo ala brownie) czekoladowe, nie wymaga pieczenia, tylko się je gotuje , moja mama robi często, jest pyszne. Ale przepisu nie mam. Na walentynki można przystroić jakoś albo nie wiem,... czerwonym dżemem posmarować.?
Wiem, że moja babcia w prodiżu robiła ptysie 🙂 http://smaker.pl/przepis-ptysie,57813.html Można pokombinować z masą, zrobić polewe z czekolady🙂
Biała pawlowa z owocami mrau!
ja walentynkowo wykorzystałam drożdże 🙂

busch, moze trufle?
http://www.mojewypieki.com/przepis/czekoladowe-trufle-w-owocowym-pudrze

tez wlasnie przegladam moje wypieki i szukam jakis slodkosci na walentynki 😉
busch   Mad god's blessing.
09 lutego 2014 20:01
Nie przepadam za czekoladowymi rzeczami (a na pewno obdarowana osoba będzie chciała się podzielić, więc musi mi smakować 😀), ale dziękuję za sugestie 🙂. Zastanawiam się nad tiramisu, nie jestem bardzo przywiązana do pomysłu udekorowania tego na "walentynkowo", a to taka chyba dość uniwersalna rzecz 🙂

edit: mam pytanie dotyczące tego tiramisu  😉 Przeglądam przepisy i widzę, że zwykle masę robi się z żółtek, cukru i mascarpone. A ja zawsze miałam wrażenie, że śmietana też w tym była...  🤔 Czy coś mi się popierzyło i śmietany się nie dodaje? 🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się