100dniowka

Facella   Dawna re-volto wróć!
07 lutego 2014 12:03
Pokażę się, jak będę mieć jakieś fotki, obiecuję (-; Jestem mistrzem samojebek i zazwyczaj na zdjęciu nie ma nawet połowy mojej twarzy  😂
mam pytanie, ostatnio usłyszałem że kiedy para tańczy poloneza to mężczyzna powinien mieć kolor krawata taki sam jak kolor sukienki dziewczyny, czy to prawda?  😲
Facella   Dawna re-volto wróć!
09 lutego 2014 16:58
Jak Ci dziewczyna powie, żebyś ubrał krawat pod kolor, to lepiej nie protestuj  😁
Ale na poważnie. Nie ma chyba takiego zwyczaju, przynajmniej mi nic nie wiadomo. Ewentualnie jeszcze szkoła może narzucić, ale to by było głupie (jakoś nie widzę faceta w np. różowym krawacie, bo dziewczyna przyszła w takiej kiecce).
Facella właśnie nie wiem, teraz byłem na studniówce i moja "partnerka" powiedziała mi że muszę mieć fioletowy krawat bo ona będzie mieć sukienkę w takim kolorze tłumacząc mi że to taki zwyczaj. Zgłupałem.
Facella   Dawna re-volto wróć!
09 lutego 2014 17:02
Może mają taki zwyczaj w szkole. Jak masz fioletowy krawat i nie uważasz go za wiochę, to co Ci szkodzi?  😁
Aureliusz, musieć to nic nie musisz 😉 Ja tam sie umowiłam z moim partnerem studniówkowym, że będzie miał krawat w kolorze mojej sukienki, ale nic mu nie kazałam 😉
Ech, szkoda, że moja studniówka się skończyła, bo było super  😍
No i mówię to ja, która nie przepada za imprezami. Chyba nigdy się tak świetnie nie bawiłam 🙂 Wrzucam jakieś takie przedstudniówkowe zdjęcie, nie mam pojęcia kiedy dostaniemy zdj. od fotografa, ale na pewno nie prędko.
Facella właśnie nie wiem, teraz byłem na studniówce i moja "partnerka" powiedziała mi że muszę mieć fioletowy krawat bo ona będzie mieć sukienkę w takim kolorze tłumacząc mi że to taki zwyczaj. Zgłupałem.


To jest błąd w sztuce elegancji, i to duży 😉
Ale zostało tak przyjęte jako zwyczaj panów na imprezach typu studniówki. Nie musisz, możesz. (ja osobiście bym wolała nie...)
Naprawdę to błąd?
Mój partner był kolorystycznie dobrany do mnie i wszyscy nam mówili, że wyglądamy razem idealnie. Nikt nie posądzał nas o modowe faux pas
Jak Ci dziewczyna powie, żebyś ubrał krawat pod kolor, to lepiej nie protestuj  😁
Ale na poważnie. Nie ma chyba takiego zwyczaju, przynajmniej mi nic nie wiadomo. Ewentualnie jeszcze szkoła może narzucić, ale to by było głupie (jakoś nie widzę faceta w np. różowym krawacie, bo dziewczyna przyszła w takiej kiecce).


Hehehe a ja byłam wczoraj na studniówce z chłopakiem jako osoba towarzysząca (za tydzień zmiana i to on będzie towarzyszył mi), mam sukienkę ostro różową, i miał krawat pod kolor 😀  nie protestował nawet przez chwilkę, jak by się nie zgodził to tez bym się nie obraziła. Dodam, że jest to osoba raczej przepadająca za ciemnymi kolorami, słuchająca cięższej muzyki... heheh  tyle szczęścia 😀

[quote author=Aureliusz link=topic=169.msg2007402#msg2007402 date=1391965215]
Facella właśnie nie wiem, teraz byłem na studniówce i moja "partnerka" powiedziała mi że muszę mieć fioletowy krawat bo ona będzie mieć sukienkę w takim kolorze tłumacząc mi że to taki zwyczaj. Zgłupałem.


To jest błąd w sztuce elegancji, i to duży 😉
Ale zostało tak przyjęte jako zwyczaj panów na imprezach typu studniówki. Nie musisz, możesz. (ja osobiście bym wolała nie...)
[/quote]
Serio? Kurczę, a sprawdzałam specjalnie w książce (moja babcia lubiła kupować kiedyś mi i bratu książki typu "zasady dobrego wychowania"  :wysmiewa🙂
I doczytałam tylko, że dużym błędem jest dobranie poszetki pod kolor muchy/krawata(u?) . O krawatach znalazłam coś w w stylu "na bardziej uroczyste okazje wedle uznania pary".  Dobrze, że nikt na to nie zwracał dużej uwagi bo za tydzień też mamy zamiar tak iść  😁
Mój partner sam zaproponował, że będzie miał krawat pod kolor. Jak mu powiedziałam, jaką będę mieć sukienkę (czarna z białą wstążką), to tak się przejął, że wziął 4 krawaty i kazał mi wybierać 😀
A na mojej studniówce wszyscy młodzieńcy musieli mieć muszki i wyglądało to świetnie! Naprawdę rewelacja, czuło się, że to bal.
Moim zdaniem krawat pod kolor sukienki to głupi wymysł, już nie mówiąc o tym, że fioletowy/czerwony/różowy krawat nie ma prawa być ładny, a tym bardziej stosowny na taką imprezę.
ankers zgadzam sie 🙂
dla mnie muszka lub czarny, niezbyt gruby krawat.wedlug mnie nic nie bedzie wygladac lepiej. 😉 elegancko i klasycznie.
krawat pod kolor jeszcze dla mnie od biedy moze byc, ale widywalam przypadki jeszcze koszuli np. dziewczyna fioletowa sukienka, on krawat w takim odcieniu i koszula jasny fiolet. niezbyt ciekawe... 🙂
Fioletowy krawat nie ma prawa być ładny i stosowny? Hmm, to ja jakieś dziwne te krawaty widziałam w takim razie 🙂
No cóż, wychodzi na to, że na swojej studniówce (kilka lat temu już:P) naruszyłam jakieś zasady estetyki 😉
Mój chłopak miał tam krawat pod kolor mojej sukienki, większość chłopaków podobnie 😉
Na zdjęciu niewyjściowo, bo bez marynarki, koszula wyciągnięta (bo tak przecież wygodniej ;p), ale mi się tam podobał 😍
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
10 lutego 2014 15:33
Cricetidae, Maea moim zdaniem wyglądacie super  💘 Nie wiem kto tworzy te głupie zasady, że krawat pod kolor sukienki jest nieelegancki itp  😲 Ale po tym jak w wątku o etykiecie dziewczyny napisały, że mówienie "smacznego" oznacza brak znajomości savoir vivre to naprawdę już nic w tym kraju mnie nie zdziwi w kwestii tego, co wypada, a co nie.
Mi się to nie podoba, ale na szczęście każdy ma swój gust 😉.

A mówienie "smacznego" nie oznacza brak znajomości savoir vivre, po prostu w niektórych sytuacjach nie wypada tego mówić i jest to uzasadnione.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
10 lutego 2014 15:45
ankers ja tylko mówię o czym była dyskusja w innym wątku, nie mi to oceniać, a smacznego mówić lubię i będę, bo ludzie w moim otoczeniu odbierają to pozytywnie  😉
(...) fioletowy/czerwony/różowy krawat nie ma prawa być ładny, a tym bardziej stosowny na taką imprezę.


no patrz. Mój partner miał i był ładny.
Jak pisałam, słyszałam pozytywne komentarze, że wyglądamy ładnie, że mój partner świetnie się ubrał, nikt na nas krzywo nie patrzył. A jednak czerwony krawat był. I o dziwo nie jedyny czerwony krawat na całej imprezie.
Pewnie wszyscy uważali, że jesteśmy brzydcy, ale tylko kłamali, żebyśmy nie płakali w kącie.
Facella   Dawna re-volto wróć!
10 lutego 2014 16:37
[quote author=Facella link=topic=169.msg2007398#msg2007398 date=1391965097]
Jak Ci dziewczyna powie, żebyś ubrał krawat pod kolor, to lepiej nie protestuj  😁
Ale na poważnie. Nie ma chyba takiego zwyczaju, przynajmniej mi nic nie wiadomo. Ewentualnie jeszcze szkoła może narzucić, ale to by było głupie (jakoś nie widzę faceta w np. różowym krawacie, bo dziewczyna przyszła w takiej kiecce).


Hehehe a ja byłam wczoraj na studniówce z chłopakiem jako osoba towarzysząca (za tydzień zmiana i to on będzie towarzyszył mi), mam sukienkę ostro różową, i miał krawat pod kolor 😀  nie protestował nawet przez chwilkę, jak by się nie zgodził to tez bym się nie obraziła. Dodam, że jest to osoba raczej przepadająca za ciemnymi kolorami, słuchająca cięższej muzyki... heheh  tyle szczęścia 😀
[/quote]
Widzisz, tylko ja nie cierpię różu i nie zniosłabym, gdyby mi się facet pokazał w czymkolwiek różowym  😁 Chociaż sama miałam bladoróżową kieckę  😂
Facella Ja z kolei bardzo lubię (ale też bez przesady, na co dzień w sumie nie chodzę w ogóle w różowych rzeczach) zwłaszcza taki wpadający w amarant... A z sukienką w sumie samo tak wyszło, raczej miałam z początku plan na jasne kolory i miętowe dodatki.
Za kilka dni moja studniówka, może będą jakieś foty.
Dworcika- mam coś, znalazłam klasowe zdjęcie w jakości tosterowej na intranetach i wycięłam siebie... koszmarnie ciążowo ta kiecka powychodziła na zdjęciach  😵 Na zdjęciu koleżanki to samo, na zdjęciu z podwiązką za mało podciągnęłam i je nie widać :emot4: Czekam jeszcze na zdjęcia od znajomego mojego partnera, bo był jednym z wynajętych fotografów i zrobił nam małą prywate, może akurat ludzko wyszłam  🙄



Propo partnerów... mój był cały na czarno, bo innych kolorów to nawet w jego szafie nie widziałam, czarny garnitur, czarna koszula, czarny krawat... stwierdził, że jak mu znajdę ładny, czerwony, elegancki krawat za mniej niż 200zł, to on się zgodzi na czerwień. Nie znalazłam nic do tej ceny, choć widziałam sporo fajnych, ale droższych, rozumiem, że nie chciał tyle wydawać na jednorazową okazje. Też chciałam go dopasować do sukienki, moim zdaniem to fajnie wygląda. W sumie miałam czarne akcenty, więc można stwierdzić, że nieco byliśmy spasowani  😁 Najważniejsze, że mi się podobał, ja go tam lubię w tych jego czerniach, reszta nie musi  😉 Rażą mnie za to różowe i fioletowe męskie koszule, fuj!  😁 Krawat jak u Maea'i jeszcze przeżyje, ale koszula nie i koniec. Czerwień jeszcze tak, ale róż definitywnie nie.
I moim zdaniem większe gafy niż kolor koszuli/krawata robią jednak dziewczyny z kieckami 😉
keirashara, a kto powiedział, że to facet ma się dopasować? 😁 Fajnie wyglądałaś, podejrzewam, że partner też.
Ja miałam na swojej studniówce bordową kieckę, mój partner był tak, jak Twój - cały w czerni, z tym, że własnie krawat miał w kolorze mojej kiecki. Zdjął go zaraz po kolacji 😁
Facella   Dawna re-volto wróć!
18 lutego 2014 10:22
Ooo to tu obiecałam fotkę w nowych okularach.
Zatem, tadaaa!
Dzisiaj nadeszła wielka chwila i po 2 miesiącach dostaliśmy zdjęcia ze studniówki.
Są bardzo ładne, szkoda tylko, że na 1100 zdjęć jestem jedynie na jednym. 🙁 Myślałam, że chociaż będzie fajna pamiątka, a tu ani imprezy udanej nie było, ani zdjęć.
Wrzucam to jedyne zdjęcie, ja to trzecia od lewej 😉 I do tego fotka z rąsi od koleżanki.

jett   success is the best revenge
24 października 2014 19:04
Jest tu ktoś, kto w tym roku ma 100dniówkę?  👀
jett, ja np. 🙂
mils   ig: milen.ju
01 grudnia 2014 16:16
Ja też. 😀
Ja również jestem ta "studniówkowa" 😀
Nie mam pomysłu na kiecke ani towarzysza  🤔
Sukienkę może jakąś wymyślę, ale nie mam z kim iść -.-
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się