NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE

Shilton. Nie chciałam się odzywać ale skoro już zaczynasz temat to na jednej tabliczce są dwa błedy... nazwisko imię matki ;/ i o ile jestemw stanie uznać że niby JA pomylilam imię matki ale sorry swoje nazwisko pamiętam dobrze... i nid proponiwalas mi zadnej nowej tabliczki
Gejbi, proponowałam, przejrzyj maile, a jak nie masz to podeślę Ci co pisałam. Najlepiej to odezwij się do mnie na PW.
shilton, przepraszam, że się czepiam, ale gejbi w wątku była aż raz.


cofam wszystko i przepraszam - paczka dotarla, oglowie sliczne:-)

jestem nerwowa i przeczulona, przez innego idiote, ktory chcial mi tel w naprawie zakosic.

Przepraszam jeszcze raz i informuje wszystkich, ze Gejbi sprawdzila sie jako sprzedawca w 100% a ja bylkam zbyt nerwowa:-(
Niestety muszę wrzucić tu stajenną: )
Czekałam i czekałam, bo już od niej zamawiałam i wszystko było ok. Teraz mijają 3 tygodnie odkąd pad został uszyty (dostałam zdjęcie produktu) i od wysłania pieniędzy a paczki nadal nie dostałam... No i co gorsze, kontakt się urwał.
ada5587 , cciałabym się odnieść do oskarżeń względem mojej osoby, które pojawiły się kilka stron wcześniej. Dopiero teraz się dowiedziałam , że moj nick tutaj figuruje.
Mianowicie, odnośnie sprawy podkładki mimo prób dogadania się, wielokrotnych prośb wysłania jakiegoś potwierdzenia zrobienia przelewu nic nie dostałam. A że pieniędzy na koncie nie było, to podkładki nie wysłałam. Otrzymywałam tylko groźby .
Także faktycznie równie dobrze ja mogę powiedzieć, że użytkownik ada5587 wmawia mi przesłanie pieniędzy, a dodatkowo psuje mi tutaj opinie . Tyle w temacie 😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
10 lutego 2014 07:38
Wracam do sprawy, która trochę podzieliła forum. Po założeniu przeze mnie wątku o skradzionym siodle i użytkowniku RED DEVIL część Was stanęła po mojej stronie, część twierdziła, że to publiczne pranie brudów, a sprawa jest naciągana. Chciałam tylko dopisać, że wczoraj RED DEVIL oraz Anusza zostali przyłapani na próbie sprzedaży mojego siodła. Siodło zostało zabezpieczone przez policję, a sprawa została ponownie skierowana do prokuratury. Po raz kolejny dziękuję voltopirom, bo gdyby nie tamten wątek, pewnie do dzisiaj nie udałoby mi się nic wskórać. Na szczęście nie wszyscy uwierzyli w "złą kobietę". Obiecałam, że nie napiszę kim jest dobra dusza, ale serdecznie jej dziękuję za pomoc. :kwiatek:
kurczak, Ty chyba żartujesz 😲 ja myślałam, że takie rzeczy tylko w filmach...
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
10 lutego 2014 07:51
A no nie tylko. Cała akcja była jeszcze lepsza, ale opisywanie szczegółów zajęłoby za wiele pamięci forum 😉 Generalnie Red Devil zachowywał się w taki sposób, że policjanci wezwali wsparcie. W między czasie gołąbki próbowały jeszcze na szybko ukryć siodło na poddaszu zakopując je w słomie. Cyrk na kółkach, ale najważniejsze, że siodło zostało zabezpieczone. Części rzeczy nadal nie udało się odnaleźć w tym telewizora, ale co się odwlecze to nie uciecze, a ja zawzięta jestem i okradać się nie pozwolę.
Brawo Kurczak!!! Szacun za wytrwałość i nieustępliwość.
Oj Kurczaku za nim zaczniesz klaskać w roczki to poczekaj na zakończenie sprawy jedna już umorzyli. Dzis jadę do prokuratora bo mam dość twoich złodziejskich podchodów. Ukradłaś papiery od mojego siodła pod moja nieobecność kiedy się pakowałaś. Nie ciesz się za szybko nie zawsze podstępne kobiety wygrywają raz już przegrałaś w świetle prawa. To tyle odemnie drodzy revoltowicze
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
10 lutego 2014 09:07
To ciekawe, bo akta z policji jeszcze nie zostały dostarczone do prokuratury, a Ty już nawet wiesz, do którego prokuratora masz jechać 😀 Inna sprawa, że poza dokumentami siodła, jest jeszcze coś takiego jak rachunek, uwzględniający co konkretnie zostało sprzedane i wystawiony oczywiście na moje nazwisko. Nie pogrążaj się...

edit. Umorzyli, bo nie mogli znaleźć siodła. Inna sprawa, że Red Devil tu na forum twierdził, że swoje siodło zabrałam podczas wyprowadzki, teraz twierdzi, że siodło było jego, a ja je ukradłam. Pewnie z tego też powodu szybko zakopał je w słomie 🙂
desire   Druhu nieoceniony...
10 lutego 2014 09:08
RED DEVIL, sorry, że to powiem ale 'piękną' antyreklame na re-volcie sobie robisz.  Skoro miałeś papiery z siodła to umowę kupna-sprzedaży na siebie chyba też miałeś, albo chociaż jakiś rachunek imienny czy też fakturę.  🙄

edit: Kurczak mnie uprzedziła, ale już nie będę zmieniać treści.
Siodło wystawione razem z koniem nie było to co zabrała Kurczak. Tak czy siak teraz spotkamy się w sadzie kurczaczku bo twoja beszczelnosc nie ma granic. Juz nie wspomnę jak Policja była pogrążona twoja osoba. Poprosu wszyscy maja cie dosyc. Pozdrawiam nie nie mam ochoty juz sie wypowiadac na te tematy bo ksiazke moge tu napisac. A tobie droga Kasiu do zobaczenia w sadzie i to nie na jednej sprawie. Pozdrawiam
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
10 lutego 2014 09:21
To jakim cudem zgadzają się numery seryjne z chowanego przez Ciebie siodła, z tymi na które ja mam rachunek? Nie przemyślałeś tego, a teraz rozpaczliwie próbujesz się wywinąć, tyle że jest nieco za późno. Resztę przemilczę, niech świadczy o Tobie...
ash   Sukces jest koloru blond....
10 lutego 2014 09:22
Kurczak, odpuść. poczekaj na sprawę sądową.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
10 lutego 2014 09:23
ash, tak zrobię. Obiecuję, że na żaden post już nie odpiszę :kwiatek:
Jestem zmuszona wpisać tutaj użytkowniczkę blondpanna, od której "kupowałam" hackamore. 30 stycznia dostała pieniądze, a podobno w dzień następny wysłała paczkę priorytetem. Hacka nie mam do dziś, kontakt średni, bo odpisuje kiedy jej wygodnie. Na poczcie u mnie nic nie wiedzą, a zapytana o nr nadania powiedziała, że nie dostała żadnej karteczki na poczcie. W piątek podobno pytała na poczcie i paczki tam nie mają. Chciałabym wierzyć, ale okropnie to naciągane. Póki sprawa się nie rozwiąże, przestrzegam przed kupnem przedmiotów z jej ogłoszeń.
Dostałam dziś pad od Stajennej. Sam produkt jak najbardziej fajny, natomiast czas oczekiwania i (dla mnie głównie) późniejszy brak kontaktu nie był już fajny.
czy mieliscie kontakt z annn00 wysłałąm pieniadze i czekam i czekam i nie mam żadnej wieści🙁
Tak, ja też dziś dostałam pad od stajenna🙂
Nie wiem czy to nasza forumowiczka ale chce przestrzec przed osobą wystawiającą przedmioty na facebookowych grupach jako Husar Firma ( z danych do przelewu Daria Kopacka )
Zakupiłam od owej osoby wędzidło dwa razy pytałam o rozmiar i za każdym razem dostałam odpowiedź, że jest to 12,5 w rzeczywistości doszło wędzidło 13,5cm które jest mi całkowicie nie potrzebne. Uważam, że było to świadome wprowadzanie kupującego w błąd! Z wysyłką też były problemy sprzedająca zapewniała, że przesyłka zostanie nadana 3.02 po kilku dniach wysyłałam wiadomość z zapytaniem co dzieje się z listem i pomimo aktywności na portalu nie otrzymałam odpowiedzi. W piątek tj. 7.02 dostałam odpowiedź, że przesyłka się zawieruszyła i została wysłana w piątek (ok zdarza się ). Na początku tego tygodnia nadal nie było przesyłki więc napisałam kolejną wiadomość na którą nie otrzymałam odpowiedzi. Dzisiaj doszło wędzidło a na kopercie widnieje data nadania 10.02. Pomijam fakt, że koperta była w takim stanie, że listonoszka praktycznie przyniosła wędzidło i kopertę osobno (zwykła szara koperta). Od razu po zmierzeniu wędzidła wysłałam wiadomość sprzedającej o niezgodności towaru z zamawianym oraz dodałam na jej stronie stosowny komentarz przedstawiający cała sytuację. W odpowiedzi zostałam zablokowana na jej profilu i dostałam wiadomość, że mam sobie je zmierzyć bo Pani Daria ma metkę z wędzidła gdzie widnieje rozmiar 12,5... Widać nie chcę załatwić sprawy a wszystkich OSZUKANYCH  ( bo tak właśnie się czuje) lub nie zadowolonych kupujących blokuje aby zapobiec dalszego wyjaśniania sprawy
Ja chyba też popłynęłam na blondpanna w takim razie - taka sama sytuacja jak u lussi
A ja się dziwię kupowaniu od kompletnie nieznanych forumowiczów... W dodatku to, że wysyłacie kasę - nie lepiej poprosić o aukcję na Allegro, lub wysyłkę za pobraniem?...
Lepiej. Mi sie raz zdarzylo od kogos nieznanego kupic, bo zalezalo mi na szybkiej transakcji i niskiej cenie, a dziewczyna wydawala sie rozsadna i byl super kontakt. Teraz sie moge bic po glowie.. w ogole sytuacja dziwna, bo pani na poczcie ponoc zle wpisala paczke (jako list zwykly) i dostalam od blondpanna na maila wzor reklamacji, ktora podobno wyslala i prosbe o odszkodowanie, ale cos sceptycznie do tego podchodzilam tymczasem widze, ze nie ja jedna mam problem..

Przepraszam za brak pl znakow, pisze z telefonu.
Wie ktoś coś o użytkowniku morning  ??

Zapłaciła mi za podkładke paczke wysłałam po czym paczka do mnie wróciła,została nie odebrana.Podwójnie za przesyłke zabuliłam,..i nie wiem o co chodzi....Rozumiem jeśli zrobiła by zwrot, ale po prostu jej nie odebrała mimo że za nią wcześniej zapłaciła.


Nic nie dostalam, jesli przesylka dojdzie moge doplacic. Prosze o kontakt
asds   Life goes on...
17 lutego 2014 17:21
Ja to się w ogóle dziwię jakimkolwiek zakupom przez Facebooka....W większości przypadków to puszczanie pieniędzy w pustkę...
Dlatego istnieje wysyłka za pobraniem 😉 A jeśli ktoś ma problem, żeby tak wysłać to znaczy, że kręci 😉
wiele razy robiłem zakupy przez facebooka, nigdy się nie rozczarowałem  😉 Lubię facebooka, bo okazje  🤣 Ostatnio dorwałem Derkę Masta za 70 zł zimową :P

Tutaj na RV poleciałem już 3 razy.
U mnie znów odwrotnie na re-volcie nie miałam nigdy żądnych problemów. Raz się skusiłam na zakup z facebooka i następnego razu już nie będzie  😉 człowiek uczy się  na błędach.
Ja rowniez spotkalam sie z nieuczciwymi ludzmi na re-volcie. Ostatnio kupilam siodlo szanowna pani sprzedajaca byla na poczatku bardzo uprzejma i wzbudzala zaufanie, zreszta sama mowila zebysmy byli ludzmi gdy zaproponowalam przesylki za pobraniem i zebym nie robila a niej bandyty wiec pomyslalam ze bedzie w porzadku. Okazalo sie inaczej siodlo przyszlo faktycznie stan byl zgodny z opisem i zdjeciami ale okazało sie ze jest to siodlo 18'' gdy w opisie bylo napisane ze 17''! Przed kupnem ustalilam z revoltowiczem ze w razie gdyby siodlo mi nie pasowalo bede mogla je odeslac i dostane zwrot gotowki. Gdy jednak odezwalam sie do sprzedajacej, przez telefon udawala ze wszystko jest okej mimo ze probowala kombinowac juz ze nie chce go przyjac. Jakies 5 min pozniej dostalam esemesa ze siodla nie przyjmie bo nie jest zadnym sklepem jezdzickim a pieniadze juz wydala na leczenie konia, mimo ze umowa byla inna! strasznie sie zdenerwowalam i uczulam o ostroznosc na re-volcie bo niewiadomo na kogo sie trafi ehh. REVOLTOWICZKA TO ELLIOT!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się