Ochraniacze

deborah   koń by się uśmiał...
13 lutego 2014 08:20
Dava, raz jeździłam w nich na placu jak było sucho i ze 3 razy może na hali... jazda ujeżdżeniowa bo skakać w nich się nie da - za wysokie.
jestem bardzo rozczarowana. Nie spodziewałam się za tą cenę fajerwerków ale 4x to trochę przesada

widziałam za to w Centurionie czarne lavale które sa wykonane z zupełnie innego materiału. podony strukturą do materiału w BRach i właściwielka mówiła ze ma je długo i ze sprawują się świetnie. Może po prostu ten biały materiał słaby?
deborah a to mnie zmartwiłaś bo mocno zastanawiałam się nad białymi!
za to po Twoich zdjęciach widzę, że mają inny materiał niż czarne... Czarnych osobiście nie mam, miałam tylko w rękach.
Ma ktoś czarne? Jak tutaj z trwałością?
Magdzior, są w becker ale w tym innym sklepie hmmm
http://wkkw.eu/

Ja ostatnio kupiłam jeszcze tańsze niż Single i Double- Cluby
http://wkkw.eu/club-brushing-boots-woofwear-p-698.html
Burza A masz pojęcie jak te WW w terenie się odnajdują? Chodzi mi dokładnie o te z Twojego linka i tą część z neoprenu. Miałam horze w tym typie i w zasadzie były ogólnie zachwalane, a mi się ta część neoprenowa w pierwszym terenie pouszkadzała  😵

Widzieliście może takie ochraniacze(albo w takim typie):
klik w rozmiarze pony/s

edit. skrócenie linku
Obiś, skróć link bo się forum rozjechało. Mam używane Double Locki i ściurałam je do dziur- nie na plastiku tylko na łączeniu plastiku z neoprenem. Ale poza tym same plusy- nigdy mi się rzepy nie odpięły, łatwe w pielęgnacji, świetnie leżą.
Nowe jeszcze nie wiem bo nie używałam.
deborah, ale tragedia :/

Ja z tańszych ochraniaczy, takich bez fajerwerków 😉, mogę z czystym sumieniem polecić Nortony Pro. Najpierw używałam sporadycznie, teraz od 4 miesięcy są ciorane na każdej jeździe (zaliczyły błoto itp.) i jedyne co, to mają kilka rysek. Nawet rzepy się nie powyciągały 🙂.
Które ochraniacze lepsze jakościowo - WW double lock czy Premier Equine Ballistic?
Burza : pytanie za 100 punktów! nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedzi :rozmiar MW - to są na 2 czy na 3 rzepy zapinane ?
Dołączam się do wymodelowana 😉 Do tego jeszcze busse jump fajnie się sprawują u mnie 😉
rybka   Różowe okulary..
14 lutego 2014 09:52
Ja polecam dla koni, które są podkute, a strychują się te ochraniacze: http://wkkw.eu/20-off-ochraniacze-tekna-p-952.html
Mam je ponad rok, a mój koń nie oszczędza ochraniaczy, a te wciąż wyglądają super. są z jakiejś "sztucznej skóry", nawet zaryte podkową są wciąż brązowe z rysą, ta "skóra" jest gruba, w środku posiadają neopren profilowany, podtrzymujący ścięgna, rzepy trzymają idealnie, myje je szczotką i wodą, szybko wysychają.
szuwar, MW to MWide dla szerszej pęciny. Mój ziemniak ma ciut fit nogi na zwykłe M, myślę że Wide to na naprawdę niezły obwód pęcin 🙂 rzepów ma tyle ile model- Single ma dużo wąskich, Double ma 2 na zakładkę, Club ma dwa 🙂
Burza  :kwiatek: chciałam na tyły dla mojej, wiem że fulle były ok bo mierzyłam, ale nie wiedziałam czy Mki szersze też wyposażyli w 3 rzepki jak w fullach :P
szuwar, to ja chyba nie wiem, trzeba by dzwonić do Becker 🙂
Przepraszam za taki sam post w innym wątku,ale może tu ktoś mi odpowie szybciej,kończą się aukcje na e-bay  😁

Mój koń jest co noc zawijany do boksu-w zależności od temperatury albo kołderkami equiline, albo climatexami dużymi.Uprzedzając pytanie o to,veredusy magnetik evo mam- jednak chciałabym kupić do boksu ochraniaczo-owijki, i mam zagwodzkę- czy decydować się na ochraniacze do boksu Back on Track, czy kupić komplet HKM mr.Feel Warm do boksu na chłodne dni,i mr.Feel Cool na cieplejsze?
Czy ktoś ma doświadczenie z ochraniaczami do boksu tych firm,czy ewentualnie jest jeszcze jakaś fajna alternatywa?
lizzy   Bo ja na hubertusie gonię stajnie a nie lisa :)
14 lutego 2014 11:55
Dziewczyny, polecacie jakieś ochraniacze nie do zabicia? Chciałabym jakieś kontaktowe dla prawdziwego niszczyciela  😁
.
lizzy kontaktowych dla niszczyciela nie polecam moj rozwalił kontakty w trzy jazdy.

Ja jestem właśnie podczas testów tych ochraniaczy Klik na mojego turbo niszyciela przodów i jestem bardzo zadowolona fajnie wyprofilowane,materiał odpychający,nie przekręcają sie, porządna skorupa i mega wygodne zapięcie na kołki.
Mam wkoncu alternatywę dla skokowych skorup a nie chciałam topić kasy w Veredusach Revo o których krąży różna opinia 😉
Jeden minus full wypada w obwodzie jak rozmiar M .
DressageLife miałam tylko okazje widzieć w akcji pad na plecy i derke Back On Track i obie te rzeczy 100% bym poleciła bo były super.  😍
z HKM bywa równie. Niektóre rzeczy są fajne, ale inne są dziadowskie, więc bez "obmacania" niestety na nic tej firmy się już nie zdecyduje 🤔
Dressage zdecydowanie celowałabym w back on track. Mam sprawdzone również na sobie-cienkie skarpetki dają radę nawet w duże mrozy, z włóknami się w praniu nic nie dzieje. Dla konia w użyciu był pad i również bardzo polecam.
Misia, jestem właśnie zainteresowana tymi ochraniaczami Harry's Horse - czy mogłabyś mi powiedzieć czy tyły są dużo wyższe niż przody? Masz może jakieś zdjęcie na koniu tych ochraniaczy? 🙂
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
15 lutego 2014 19:51
Bardzo chciałam wierzyć, że BR pro max to tylko mi się takie pechowe trafiły i nie narzekać... ale po tym jak dzisiaj znowu zobaczyłam, że popękała skorupa w przednim ochraniaczu w nowej parze ochraniaczy , którą dostałam w związku z reklamacją poprzedniej pary, w której też popękała skorupa, stwierdzam, że po prostu te ochraniacze są felerne. I co niby mam reklamować reklamacje... chyba mi się już nie chce, bo ileż można. Chociaż tyle, że pękła skorupa w lewym ochraniaczu, a poprzednio w prawym to będe mieć chociaż jeszcze na chwile sparowane... Ale pewnie i tak niedługo trafi je szlag.

Edit: popękana skorupa w pierwszej parze


Popękana skorupa w drugiej parze, którą dostałam po reklamacji powyższej

deborah   koń by się uśmiał...
17 lutego 2014 13:13
obawiam się że problem tkwi w jakości i elastyczności wykorzystanego tworzywa ...
Dava   kiss kiss bang bang
17 lutego 2014 15:08
Dokładnie Deborah wygląda jakby było za mało elastyczne i odporne...

Nie wiem co trzeba by było zrobić żeby veredusa tak załatwić. Ostatnio koń koleżance przeszedł po nich i jedna ryska. Uwielbiam te ochraniacze  😍
xequus moim zdaniem powinnaś zażądać zwrotu gotówki, bez przesady żeby się tak ochraniacze rozpadały, to nawet najtańsze HKM itp. się lepiej trzymają
lizzy   Bo ja na hubertusie gonię stajnie a nie lisa :)
17 lutego 2014 15:33
Moje hkm'owe padokówki są nie do zdarcia, dla prawdziwego niszczyciela 😀
Co do planowanych, zastanawiałam się właście na Proffesional Choice, ale suma sumarum, zamówiłam veredusy piaffe 😉
xequus o mamo! Pierwszy raz coś takiego widzę.  🤔
Zawsze nawet w tych tańszych ochraniaczach lecą gumy, czy z czasem przeciera się neopren na krawędziach, ale tak pękniętego plastiku w życiu nie widziałam, nawet na ochraniaczach które miały milion lat i milion koni je nosiło.
xequus, masakra  😲 nawet nie chcę myśleć co by się mogło stać jakby ten połamany plastik przebił warstwę wierzchnią i dostał się do końskich nóg 😵
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
17 lutego 2014 18:43
Zgłosiłam reklamację... o swoje trzeba walczyć, a pewne rzeczy po prostu nie są do zaakceptowania, bo nie wspomniałam jeszcze, że ta nowa para ochraniaczy miała być parą "wyjazdową" i została użyta tylko 3 razy... z tym, że po 3 razie skorupa popękała...  🙁
xequus, a nie masz już możliwości zwrotu pieniędzy? Ewentualnie jak dostaniesz nowe to może sprzedaj i kup coś innego, bo te wyglądają masakrycznie  🤔
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
17 lutego 2014 19:03
Nie wiem, czy w ogóle mam możliwość kolejnej reklamacji... Kupiłam komplet i od razu do reklamacji poszły tyły, bo się po przedzierały i dostałam za nie zwrot pieniędzy. Za niedługi okres czasu poszły do reklamacji przody, ale tutaj z racji tego, że myślałam że ta skorupa to tylko jakaś jednorazowa wada, a ochraniacze fajne to wzięłam nową parę... Napisałam do sklepu znowu jak wygląda sytuacja i czy uznają kolejną reklamacje... zobaczymy... 
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się