dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp

Dziewczyny gdzie najtaniej mogę kupić Chevinal op.5 l ? Co do siemienia lnianego ja polecam sama podaję i efekt rewelacja  ja daje codziennie do wieczornego karmienia jedną szklankę lnu zalewam dwoma szklankami wrzątku i chwilkę gotuję ,glut mieszam z paszą i marchewkami .
w animalia.pl ostatnio był na promocji - może jeszcze dostępny w lepszej cenie 🙂
Tak, w animalia.pl chevinal nadal na promocji. Właśnie zamówiłam 20l. ^^
A tak poza tym to w Tofivecie wychodził najtaniej - tzn. miewają aukcje na allegro i wychodzi 210 zł (już z wysyłką), odbiór na miejscu - 199 (tylko trzeba im przypomnieć, że miała być zniżka 😉).
Czy może ktoś z Warszawiaków orientuje się gdzie stacjonarnie mogę kupić EMy?
famka   hrabia Monte Kopytko
24 lutego 2014 11:29
ashtray, zamawiasz w animalia i możesz odebrać w punkcie, których w Warszawie jest kilka
teraz jest 10% zniżki na emy

edit:
http://animalia.pl/odbiory.php
Dzieki! Wpisywałam w wyszukiwarkę animalii "probiotyk", a nie "pro- biotyk", dlatego nie znalazłam od razu. 😀
Dziewczyny tak sobie czytałam o niedoborach, bo podejrzewam, że mojemu koniowi czegoś brakować będzie i chciała bym sprawdzić czego konkretnie by to uzupełnić. Czytałam tutaj na forum o analizie włosa u p. Podkowy i szczegółowych badaniach krwi.W którymś temacie znalazłam, że badanie krwi nie zawsze daje faktyczny stan niedoborów, że lepsze jest wykonanie analizy włosa. I teraz już sama nie wiem, co lepsze? Pewnie najlepiej wykonać jedno i drugie, tylko obecnie nie bardzo mnie stać na wykonanie szczegółowego badania krwi i analizy włosa, więc zastanawiam się co będzie lepsze najpierw i co da najbardziej miarodajne wyniki?
Koń dostaje od jesieni (jeśli oczywiście nie zapominali mu dawać w stajni) witaminy Bestermine, mam nadzieję, że to chociaż trochę pomogło i nie będzie miał drastycznych niedoborów.
.W którymś temacie znalazłam, że badanie krwi nie zawsze daje faktyczny stan niedoborów, że lepsze jest wykonanie analizy włosa. I teraz już sama nie wiem, co lepsze?


Chyba odwrotnie, krew stan faktyczny, to co jest teraz i czego w danym momencie brakuje, włos pokazuje raczej przeszłość, co się działo w momencie jak rósł, czyli x czasu temu
Louisa, no to jest jeszcze chyba inaczej - krew to stan obecny - zależny np. od przyjętego wcześniej pokarmu. Włos, to to co faktycznie się "wchłonęło". Tylko badanie jednego i drugiego da nam pełen obraz i pokaże, czego naprawdę brakuje, z czym są problemy z wchłanianiem.
epk ale chyba nie aż tak faktyczny? Bo to by znaczyło że np moje konie po kolacji (z witaminami i innymi suplementami) mają wszystkiego za dużo we krwi?

A to co wyrosło z włosem dwa tygodnie temu może być w organizmie w nadmiarze/niedoborze w danym momencie a dwa tyg temu było ok

Swoją drogą fajna dyskusja się wywiązała, ciekawy temat
Jeszcze jedna sprawa - nie wszystkie niedobory/nadmiary wychodzą we krwi 😉
Ani jedno ani drugie 🙂 Bo skład krwi koń zręcznie uzupełnia - co nie znaczy, że nie ma niedoborów. Jeśli już ma - to poważna sprawa.
Od badania siana warto zacząć.
Jeśli jedno z dwóch to badaj włos. Skład krwi zmienia się po treningu, posiłku, powrocie z pastwiska, zjedzeniu witaminek etc., dlatego bada się na czczo a na wynikach zobaczymy tylko stan faktyczny i nie będzie można stwierdzić jak długo organizm był narażony na niedobory. Zasadniczo niedoborów w krwi nie ma, bo ma ona na celu "zasilać" cały organizm, więc w razie czego może pobierać pierwiastki potrzebne do życia z kości i organów. Włosy- nie. Po włosach można prześledzić historię niedoborów w jakimś okresie czasu, w miarę jak włos sobie rósł, dlatego analiza składu włosa to w tym przypadku lepszy wybór.
Może mi ktoś napisać czy ilość składników ( np. biotyna 1900 mg) jaka jest podana w MERVUE HOOF PAK 2kg  jest to ilość w jednym kilogramie ?  Jak producent to podaje na etykiecie?
kaloe - na kilogram, tak jest na etykiecie.
[quote author=zielona_stajnia link=topic=78.msg2025879#msg2025879 date=1393603561]
kaloe - na kilogram, tak jest na etykiecie.
[/quote]
Bardzo Ci dziękuje za odpowiedz  :kwiatek: . Rozumiem ,że stosujesz ten " preparat" u swoich koni . Czy mogła byś napisać jak wpływa na kopyta?
Dziewczyny kupiłam  Chevinal  5 l wszystko super konie jedzą ale jak wy to podajecie tzn . porcjujecie  😵 ja za każdym razem cała się kleje cieknie po butelce , rękach przelewa się matko  😵 😵 macie jakiś sprawdzony sposób na radzenie sobie z tym ????? please pomocy
Anettt można dokupić specjalną pompkę (np. w animalii),

ja przelewam do takiej butelki i też jest super:
Albo przelać w coś mniejszego (byle butelka nie przepuszczała światła), albo pompka... Ja nalewam z 5-litrowej butelki do kieliszka od wódki 😜 albo łyżkę i mi się nic nie wylewa raczej. Tyle, że stawiam butelkę na ziemi (bo nie ma żadnego blatu w paszarni) i podstawiam kieliszek pod szyjkę butli.
Bardziej mnie irytuje, że to takie gęste i zawsze coś zostaje w kieliszku. :/

Tak w ogóle to ktoś pytał o smakowitość - ostatnio odkryłam, że koń koleżanki wcale tego nie wcina tak chętnie, jak myślałam... Teraz konie dostają te witaminy poza głównymi posiłkami (bo osoba, która normalnie karmi, ma mniej czasu i szykuje porcje "na zapas", więc podajemy same, żeby nie wietrzało i żeby na pewno dostały - to skomplikowane :lol🙂, zmieszane z odrobiną paszy... no i okazało się, że jak są w większej ilości paszy, to ten koń tak nie wybrzydza i nie wybiera owsa nie oblepionego suplementem, tylko zjada wszystko. A jak dostaje paszę oblepioną tym z każdej strony (bo jest jej mało i dokładnie mieszamy, żeby jak najmniej spłynęło na dno), to trochę pomamle, zje połowę, a od reszty odwraca głowę i nie jest zainteresowany. Macie pomysł, z czym jeszcze można to zmieszać, żeby chętniej zjadał? Z marchewką i jabłkiem też mu tak średnio idzie... Drugi koń pewnie nawet jakby dostał sam Chevinal, to by chętnie go wylizał.
kaloe- u mojego 16 letniego wałacha, który jeszcze jak go prowadził kowal miał "przyszytą łatkę" pt. "słabe i kruche kopyta - notorycznie pękające, obłupujące się, na sezon trzeba kuć" w połączeniu z częstym werkowaniem przez moją skromną osobę koń ma kopyta w bdb. stanie - bez pęknięć, strzałki zdrowe, błyszczący róg.
Anette - doskonale sprawdza się pompka spożywcza np. do ketchupu. Dokładnie taka jak w linku, ale cena z linka to jakiś kosmos, ja kupowałam za ok 5 zł w jakimś markecie:
http://www.gastronomicservice.pl/pompka-majonezu-ketchupu-sosow-sawex-p-2440.html
sumire no to mnie teraz przestraszyłaś... Co ja zrobię z 20l jak konie nie będą chciały jeść? Chociaż zauważyłam, że z musli zjedzą wszystko. Nawet odrobaczenia ostatnio zjadły. Mam nadzieję, że i na to się połaszczą.
Czy ktoś stosował Placid Dodsona ?? To są zwykłe ziółka, zmieszane, czy jakas bardziej skomplikowana forma?
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
12 marca 2014 20:48
Co myślicie o tym preparacie z kwasem hialuronowym?
[[a]]http://podkowalinypl.shoper.pl/pl/p/Kwas-hialuronowy-%E2%80%94-VET-HA-%E2%80%94-b.-wysokie-stezenie-0,66/631[[a]]
lub
http://www.equiland.pl/innowacyjny-premiks-wyzsza-zawartoscia-kwasu-hialuronowego-koni-zdiagnozowanymi-zmianami-zwyrodnieniowymi-454g-p-914.html
Ktoś stosował któryś? Macie jakieś inne, lepsze propozycje w niekoniecznie wyższej cenie? 😉 Chcę podawać siwemu profilaktycznie.
Elfik   Piękny rudy sens życia:)
13 marca 2014 06:29
ja stosowałam to z podkowy, efekty fajne ale nie powiem bo po corta-vet HA solution widziałam lepsze efekty no ale cena wysoka🙁
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
13 marca 2014 09:47
Ja się zastanawiam nad tym drugim preparatem, ale Eter nie ma żadnych zmian zdiagnozowanych. I zastanawiam się czy profilaktycznie można też podawać w mniejszych ilościach niż tam jest napisane 😉
Moze uzywal ktos "Hipowit" (chyba tak to zwac sie powinno), chodza mi po glowie tanie wszechdostepne u wetow witaminki.
Jedyne co mnie w tym przeraza to cena...
Powie mi ktos czy w tym przypadku idzie razem z jakoscia?
Coś nie maskarycznie drogiego na strzykanie w stawie?
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
14 marca 2014 07:59
Podane wyżej preparaty z kwasem hialuronowym 😉
Perlica, NutriHorse. Działa 🙂 Lepszy jest Orling, ale droższy.

Glon, Używam. Witaminy jak witaminy, sierść lśniąca, kucka nie narzeka 😉 ale nie badałam krwi, żeby wiedzieć czy te witaminy faktycznie działają. Ale kiedyś były chyba tylko takie 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się