Króliki oraz gryzonie

emptyline   Big Milk Straciatella
20 lutego 2014 15:38
flygirl, ja się cały czas noszę z zamiarem adopcji drugiego uszaka, ale najpierw musiałabym Jarka wykastrować no i boję się strasznie łączenia. 🙁
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
20 lutego 2014 15:42
Zdzicha rulez !  🏇

Króle są waleczne, ja odkopałam film sprzed dwóch lat, rano telefon, że usypiamy, wieczorem, że dajemy szanse, bo się poprawia. Noce były wtedy tragiczne. Co 3h wstawanie do króla, naświetlania etc (dla ciekawych:KLIK).
, a dzisiaj mały łobuz wyglada tak  😁



flygirl czadowe 🙂
emptyline no wykastrować byłoby najlepiej, a z łączeniem to wydaje mi się, że właśnie najlepiej zrobić tak, że wziąć uszaka na tymczas i zobaczyć jak się będą dogadywać. Ja bym strasznie chciała mieć jakiegoś, ale niestety nie mogę, jeszcze pewnie sobie poczekam z parę lat. 🙁
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
20 lutego 2014 15:45
Dokładnie, tak jak flygirl mówi, mój M. chce wziąć dla swojej Rudej chłopaka. Na początku na tymczas, żeby zobaczyć jak się dogadają. Cóż, u mnie Szyszek też miał być na tymczasie.  😁
emptyline   Big Milk Straciatella
20 lutego 2014 16:02
flygirl, subaru2009, tylko właśnie ja się boję tego dogadywania. Jarek ma już na koncie pogryzionego królika, nie było to fajne. No ale był jajeczny wtedy, a teraz zakładałabym opcję bez jajek.
Agata-Kubuś-cieszę się ,że króliczka zwycięsko wyszła z choroby.
flygirl-piękności,a srebrny powala na kolana 😍

Ciepło się zrobiło i można sobie pozwolić na krótkie spacerki .
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
21 lutego 2014 06:47
Dzięki dziewczyny za wsparcie :kwiatek:
Wczoraj dostałam wyniki krwi, kreatynina i mocznik znacznie ponad normę, czyli jednak nerka nie radzi sobie tak świetnie... Wet pociesza że parametry zapewne były jeszcze wyższe, np we wtorek bo nie sikała, w zasadzie od wczoraj sika dopiero zupełnie normalnie. Do wtorku na pewno jeździmy na kroplówki, bo trzeba plukać toksyny.
Poza tym jest w pełni sił, dziś jak tylko otworzyłam klatkę to wystrzeliła i chodzi sobie po pokoju.
Zaczęła też dużo pić, to dobrze, bo zawsze była z tych pijących.
Jeszcze raz wielkie gratki dla małej wojowniczki. 😀

A ja się dorobiłam zdjęcia z moją drugą biurową miłością. 💘


Jak normalnie są po dwie osoby na dyżurze, tak na przykłąd wczoraj było nas 5 i cały czas piałyśmy z zachwytu nad tymi maluchami. 😁 A i mamy kolejnego lokatora, młodego baranka, wczoraj go pani przywiozła oddać. Też przepiękny i baardzo odważny i ciekawski. 😀
Planeta10, Ojejku jaki piękny futrzak  😍  💘
Nie czytałam całego wątku, ale miałam króliki (jeden żył 12 lat 🙂😉 i jak miałam jakoś 11 lat, przeczytałam, że króliki to tak naprawdę nie są gryzonie, a bliżej niż z zającem są spokrewnione między innymi z kozą czy czymś takim. Postaram się znaleźć tą książkę i sprawdzić jeszcze raz 🙂 Ktoś o tym słyszał? 🙂
Agata-Kubuś, trzymam mocno kciuki za króliczka! 10 cm to olbrzym przy takim małym ciałku. Oby wszystko było dobrze, bo idzie ku lepszemu :-)
Wrzucę się z moją szynszylową kulką - selfie z szynszylą  😂

Piękna!
Mam podobne zdjęcie i aktualne, bo sprzed tygodnia.

Być  Twoja piękniejsza, czarny aksamit ?  😍
Mnie sie marzy tak z pięć kulek, każda w innym kolorze  😁  To będzie następny level po Puszku... Ją trzymam samotnie, bo niestety miałam spore przejścia z łączeniem z drugą samicą (którą byłam zmuszona oddać 🙁 ), wiec ma spokojną emeryturkę 😉
Czarna aksamitna, zgadza się. Zacne imię Puszor, a z charakteru przysłowiowy słodziak. Jestem w nim zakochana po uszy. W tym roku zostanie po raz drugi ojcem.
Filmik dla miłośników królików. Przemnożenie się królików na Japońskiej wyspie: http://video.idnes.cz/?c=A140219_113225_tv-zpravy_mku&idVideo=V140219_112851_tv-zpravy_mku
bajaderka-zorro   But who to fuck am I to dare to accept?
23 lutego 2014 14:35
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
26 lutego 2014 15:51
A my z ulgą zakończyłyśmy kroplówki, jeżdżenie codziennie po pracy (którą kończę o 17) do weta i czekanie - najpierw 3 godziny (wracałam wtedy do domu) a potem półtorej (zostawałam) - nawet mnie, z niekończącymi sie pokładami miłości do zwierząt wystawiło na wielką próbę. Tym bardziej, że w domu czekają jeszcze dwa psy, w tym jeden po operacji... no ale to już wszystko (tfu tfu) za nami!
Wczorajsze wyniki krwi wykazały, że nerka daje radę:
- kreatynina norma 2 - tydzień temu była 6,5, wczoraj 2,5
- mocznik norma 40 - tydzień temu 180!!!, wczoraj 70coś

Jutro tylko zdjęcie szwów, za tydzień kontrola krwi i mam "nowego" królika  😀 i wieczór dla siebie!

Dzięki wszystkim za wsparcie  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:, było mi bardzo bardzo potrzebne, bo mało kto rozumie, że można władować w 7letni pasztet 1100 zł... przecież mozna kupić nowego za 50, przeciez to nie pies ani kot, przecież... Mnie samej ciężko czasem zrozumieć siebie, ale jak sobie pomyślę, że miesiąc temu wprowadziłam się do własnego mieszkania (30 lat kredytu), po to żeby żaden wynajmujący już nigdy nie patrzył na mnie krzywo jak mówię że mam królika i 2 psy... a teraz jednemu z tych zwierząt dałabym zamknąć oczy na zawsze to prędzej mieszkanie oddam, bo bez nich mogę sobie wynajmować, zmieniać, przeprowadzać się i żyć tu i teraz co bardzo lubię  😀

Królika mam niezwykłego, popłakałam się, jak wet mi powiedziała, że to ogromny sukces nas wszystkich (wetów i mój), że ten królik żyje. 10cm średnicy guza...  nadal w to nie wierzę.

😀
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
26 lutego 2014 17:56
Gratulacje  😅


A co do filmiku to moje pasztety są za leniwe  😁
Zdjęć moich świnek tu jeszcze nie wrzucałam, więc... 🙂

Ireneusz, czyli po prostu Irek no i Waldek 💘
Waldek

a tu razem  🙂


Polecam dla gryzoni do klatki ściółkę Chipsi Mais - z kolby kukurydzy. Ani trochę nie pyli
Kupiłam dla tej mojej alergicznej szczurzyny  polecaną ściółkę przez szepcik, tylko firmy Natural, na razie jest ok, nic się nie dzieje, tylko wkurza mnie szuranie w klatce 🤔
U mnie właśnie też jedna alergiczka 😉
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
26 marca 2014 22:54
Odkopuję wątek..

Wczoraj pożegnałam ostatniego chomiczego malucha - Bambusa.. Ponad 2 lata był u mnie (adopciak z forum), ur. 2.01.2012.


Póki co z chomikami kilka tyg. przerwy (a i tak jakoś tak.. pusto..). W sobotę odbieram 80'siątkę i będzie czekać na samca (roboczo imię Arbuz :hihi🙂 z hod. Podrik hamstery (http://podrikhamstery.weebly.com/miot-a.html). Ceilana wiozłam sama z Krakowa do Wrocławia (nakrzyczał na mnie przy okazji 😉 ), a mamusia to jedna z lepszych linii niemieckich (waży ponad 200g, a jeszcze się rozwija) 😍

A teraz coś pozytywniejszego.. Orzech i Ludi 🙂

Viridila, ale ten Bambus był śliczny, nie mogę się napatrzeć. Swoją drogą smutne że te gryzaki tak krótko żyją...
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
26 marca 2014 23:33
Watrusia, dzięki 🙂 Fakt, umaszczenie miał urocze, bo z budowy pozostawiał wiele do życzenia - taki "szczurkowaty" chomik i wiecznie za drobny (115-120g przy długości ciała ok. 17 cm jak się wyciągnął na 2 łapkach), zamiast choć trochę trafiać w standard gatunku (ta mała jest dobrym przykładem chomika w naprawdę b. dobrym typie: http://podrikhamstery.weebly.com/leijonas-gobi.html) 🙂 No, ale to szersza kwestia.. Nie zmienia to faktu, że z charakteru był wielkim indywidualistom - jakoś tak, jakby miał zawsze własny "pomysł" na to co będzie robił - u Lu czy Haidi tego nie odczuwałam, tak samo u żadnego z chomików na DT.

Gdyby kogoś ciekawiło to Bambus był umaszczenia black dilute dominant spot - "dominant spot" odpowiada za te plamki białe jakby po mleku przebiegł, ale może mieć szerszy zakres .
W Polsce są dość popularne już, np. hodowla Sunrise hamsters ma obecnie miot J i kilka DS'ów w nim 🙂
W Zbójnickich Chomikach jest teraz miot - hodowla jest nastawiona na umaszczenie blue, niedługo będzie następny miot na świecie.
To jakby kogoś ciekawił temat, a niekoniecznie siedział w nim mocno - są hodowle (zarejestrowane w Ckk - czeski klub) - więc jeśli nie adopcja futrzaka, to są już od jakiegoś czasu hodowle 🙂 O sklepach można "zapomnieć" 😉

No, ale ja o chomikach bym mogła i sporą pracę napisać.. więc no, przepraszam za wywód 😡
asds   Life goes on...
29 marca 2014 21:25
Dziewczyny prośba o poradę!

Ja to mam jakiś niefart, albo za miękkie serce po prostu ( może ktoś pamięta jeszcze jeża Bodzia?).

Dzisiaj został mi pod opiekę "przekazany" znaleziony zajączek. Na moje oko chyba około 10 tygodniowy (mieści się spokojnie w 1 dłoni).  Niestety został mi "oddany"  spod opieki znalazców po upływie około 6-7 godzin, a więc niestety nie ma opcji żeby było go można odłożyć w to samo miejsce.
Na razie po poradzie telefonicznej od osoby znającej się na zającach/królikach kupiłam mleko dla kociąt i skarmiłam około 3 ml. Potem wymasowałam wacikiem brzuszek, ale niestety maluch nic nie upuścił. Kupiłam mu transporter w tworzywa który wyłożyłam pieluchą dla szczeniaków od spodu i dodatkowo sianem. Na noc wstawiłam go do jednego z cieplejszych pokoi i przykryłam ręcznikiem transporter.

Na razie zastanawiam się co zrobić z maluchem dalej. Jutro będę dzwonić do znajomych królikarzy czy może doradza jak odchować, bo co do oddania do zoo to usłyszałam niestety różne opinie na temat tego czy tam małego w ogóle przyjmą.

Od razu zaznaczę że osoby które "sprezentowały" zajączka dostały już od mnie kilka "pochwał" za bardzooo świadome zachowanie....
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
29 marca 2014 23:29
asds, na uszatych się niestety nie znam 🙁 Jedynie słyszałam, że z zającami temat jest mega trudny do odchowania jak się zabierze malucha od matki.. Pozostaje mi jedynie trzymać kciuki za malucha oraz za wytrwałość dla Ciebie. Może ktoś ze Stowarzyszenia Pomocy Królikom będzie pomocy (może na ich forum coś będzie)?
asds   Life goes on...
29 marca 2014 23:51
Ech...No zobaczymy ...Do pomocy dla dzikich zwierząt się dziś nie dodzwoniłam niestety....


Rano sprawdzę czy maluch załatwił się w nocy, założę bluzę z pierwszego karmienia i będziemy sniadanie dawać.

zAstanawiam się czy próbować mu wstawić miskę z wodą biorąc pod uwagę ze jest na mleku?

Co do królikowego forum to tam między innymi znalazłam info co robić....No nic. zobaczymy co będzie.
Kurczę, nasza dyżurna weterynarz też teraz odchowuje zajączka małego, ale nie mam pojęcia jak się nim trzeba zajmować. 🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się